Strona 33 z 41

: 14 gru 2012, 1:35
autor: MeWa
vernalisadonis pisze:Dużo
To pojęcie względne. Stawiałbym, że to będzie relatywnie mała grupa osób względem tego, co przewozić będzie kolej.

A naprawdę czas przejazdu może być odpowiednim wabikiem. Na trasie do Łodzi przez Żyrardów i Skierniewice kolej praktycznie nie ma konkurencji w transporcie publicznym.

: 14 gru 2012, 8:10
autor: MichalJ
PB w tej chwili jeździ do Gdańska 5 godzin za 50 zł. Jeśli będzie pociąg jadący 3 godziny za 70 czy 80 zł, to nie będzie miał pasażerów? A jeśli w PB zostaną tylko ci pasażerowie, którzy załapali się na promocyjne bilety za dychę, to interes im upadnie.

: 14 gru 2012, 8:17
autor: KwZ
Adam G. pisze:Tyle tylko że z tych osób, ponad 3/4 wysiadło właśnie w Bydgoszczy, do której szybciej nie dojedzie się chyba nawet autem łamiąc przepisy.
MeWa pisze:IMO i tak największym wabikiem będzie czas podróży, który będzie zauważalnie krótszy od PB.
Powtórzę do znudzenia: punktem odniesienia powinien być czas (i cena) jazdy samochodem, bo to tam jest rezerwuar klientów.

: 14 gru 2012, 9:37
autor: Rosa
Kolej po prostu musi poprawic swój wizerunek. Jeśli dalej się będa powtarzały w mediach takie informacje jak to
W pociągu PKP ludzi znów zaatakowały pluskwy. Tym razem ofiarą padli pasażerowie pociągu pośpiesznego na odcinku z Inwrocławia do Poznania. Pluskwy zaatakowały między innymi panią Dorotę z Wrocławia.

- Wracamy właśnie z delegacji z Olsztyna - relacjonowała z pociągu nasza czytelniczka. - Przesiedliśmy się w Inowrocławiu. Gdy wsiedliśmy do pospiesznego, w którymś momencie koleżanka na książce zobaczyła robala – opowiadała Dorota Sykała. – Nie wiedzieliśmy co to jest. Sprawdziliśmy w internecie, że to pluskwa. W tym czasie na książkę spadły kolejne owady – dodała.

Pani Dorota i trójka jej znajomych chcieli jak najszybciej opuścić przedział. Zaczęli sprawdzać siebie i swoje bagaże.

- Pod torbą na laptopa kolegi była cała chmara pluskiew. Weszły też do środka – relacjonowała pani Dorota.

- Były różnych rozmiarów. Małe i większe. Te większe bardziej obrzydliwe - mówił Lesław Krawczyk, pasażer, któremu owady weszły do torby.
http://www.tvn24.pl/znow-pociag-z-plusk ... 412,s.html
to naprawde ciężko będzie przeciągnąć klientów z samochodów.
A PB chociaż ma swoją strategię, ma pieniądze na jej realizację i konsekwentnie ją realizuje. Z tego co widzę to na trasach pasażerów jednak przybywa mimo stopniowego wzrostu cen. A jeśli to nie wyjdzie? No cóz, PRYWATNY właściciel wycofa się z Polski a my z podatkow do tego nie dopłacimy.

: 14 gru 2012, 11:09
autor: tomo
MichalJ pisze:PB w tej chwili jeździ do Gdańska 5 godzin za 50 zł. Jeśli będzie pociąg jadący 3 godziny za 70 czy 80 zł, to nie będzie miał pasażerów? A jeśli w PB zostaną tylko ci pasażerowie, którzy załapali się na promocyjne bilety za dychę, to interes im upadnie.
Średnia cena biletu PB na trasie Warszawa-Gdańsk jest grubo poniżej 50 PLN.

: 14 gru 2012, 11:51
autor: MichalJ
Na praktycznie wszystkie kursy do Gdańska od dziś do 2 stycznia bilety są po 50, z pojedynczymi miejscami po 40. Zabawy w klikanie wykazują, że są 2 bilety po 10zł, 4 bilety po 15zł, 4 po 20zł itd... oraz ok. 50 biletów po 50zł.

Oczywiście średnia nie wyjdzie 50, ale przy pełnym wozie to jest ok. 40zł/bilet.

W pociągach też nie wszyscy płacą 100%...

: 14 gru 2012, 12:10
autor: Piottr
MichalJ pisze:W pociągach też nie wszyscy płacą 100%...
Ja bym się pokusił o stwierdzenie, że w pociągach od 30 do 50% pasażerów (w zależności od relacji i rodzaju pociągu) nie płaci pełnej stawki za bilet. Np. na linii Siedlce - Terespol aż 32% podróżnych wykazuje się ulgą kolejową.

: 14 gru 2012, 16:39
autor: px33
MeWa pisze:Na trasie do Łodzi przez Żyrardów i Skierniewice kolej praktycznie nie ma konkurencji w transporcie publicznym.
Ale brakuje np. połączenia nocnego i tutaj wygrywa Polskibus (ze śmieszną ceną rzędu 5-15 zł). No i na tej linii jeżdżą normalne TLK (i od czasu do czasu turbokibel IR dla co bardziej oszczędnych), a nie jakieś dziwoekspresy za dzikie pieniądze

: 14 gru 2012, 17:21
autor: MichalJ
Ale za tą 'śmieszną cenę' to kilka biletów jest - gdzie to popyt na pociąg...

: 14 gru 2012, 17:28
autor: R-9 Chełmska
Do Łodzi? Więcej niż 25 złotych nie ma. W każdym razie - jakby jeździły same EIC za 90 złotych i ze 3 TLKi za 30, to by się okazało, że tłumy chcą jeździć PB. W przypadku Łodzi kolej wygrywa zarówno czasem przejazdu, jak i ceną. I będzie wydzierać pasażerów na innych liniach tylko wtedy, gdy będzie oferować zarówno dobry czas przejazdu, jak i dobrą cenę...

: 14 gru 2012, 17:40
autor: Szeregowy_Równoległy
MeWa pisze:IMO i tak największym wabikiem będzie czas podróży, który będzie zauważalnie krótszy od PB.
Faktyczny, nie rozkładowy. To, o czym pisał Adam: promocja, poprawa wizerunku, walka z opóźnieniami. I wtedy część pasażerów do PKP wróci. I to nie są ludzie, którzy korzystają z PB. PB nie jest poważną konkurencją kolei, bo PB oferuje zbyt mało miejsc, żeby taką być. To ci, którzy wybierają samochód powinni chcieć jeździć pociągiem. I nie powinni słuchać o pluskwach, o opóźnieniach, o burdelu na Śląsku (tak, to też wpływa na wizerunek). Przejrzycie temat o utrudnieniach w Wawie: jak nie dziki, to pękające szyny, bo mróz co roku jest zaskoczeniem i co roku jest to samo. To też wpływa na wizerunek, bo patrząc na to można wysnuć wniosek: jeśli nie będzie mrozu, śniegu, dzików, jeśli nikt nie buchnie drutów, szyn, jeśli nic się nie zepsuje, to może dojadę o czasie. O ile nie jestem inwalidą, bo wtedy mogę nie pojechać w ogóle. PKP, Polska, XXI wiek. Taki jest wizerunek polskiej kolei. Niestety.
MichalJ pisze:PB w tej chwili jeździ do Gdańska 5 godzin za 50 zł. Jeśli będzie pociąg jadący 3 godziny za 70 czy 80 zł, to nie będzie miał pasażerów? A jeśli w PB zostaną tylko ci pasażerowie, którzy załapali się na promocyjne bilety za dychę, to interes im upadnie.
Pociąg będzie miał pasażerów, ale PB również. Bo PB wybiera się z przyczyn ekonomicznych. Jeśli nie masz uprawnień do ulg, to nagle PKP przestają być fajne cenowo. A jeśli jedziesz we dwoje lub więcej, to różnica 20-25zł od wiezionej dupy robi się odczuwalna.

: 14 gru 2012, 17:54
autor: fik
Szeregowy_Równoległy pisze:I to nie są ludzie, którzy korzystają z PB. PB nie jest poważną konkurencją kolei, bo PB oferuje zbyt mało miejsc, żeby taką być. To ci, którzy wybierają samochód powinni chcieć jeździć pociągiem.
Otóż to.

: 15 gru 2012, 14:44
autor: Wolfchen
MichalJ pisze:Na praktycznie wszystkie kursy do Gdańska od dziś do 2 stycznia bilety są po 50, z pojedynczymi miejscami po 40.
Błąd logiczny, patrzysz okres świąteczno-noworoczny, czyli szczyt przewozowy. A na takie okazje to ceny idą w górę. I dziwię się, że PIC jeszcze nie robi taryfy ekstra na święta...

: 15 gru 2012, 14:48
autor: Rosa
Wolfchen pisze:
MichalJ pisze:Na praktycznie wszystkie kursy do Gdańska od dziś do 2 stycznia bilety są po 50, z pojedynczymi miejscami po 40.
Błąd logiczny, patrzysz okres świąteczno-noworoczny, czyli szczyt przewozowy. A na takie okazje to ceny idą w górę. I dziwię się, że PIC jeszcze nie robi taryfy ekstra na święta...
Alez robi, tylko w drugą stronę :)
Najbliższe dni to ostatni dzwonek dla tych, którzy chcą taniej pojechać na święta. Trwa jedna z najpopularniejszych promocji Intercity w tym roku. Każdy, kto wcześniej kupi bilet EIC lub Ex, oszczędza do 30%. Jedyny warunek to kupienie biletu najpóźniej na 8 dni przed podróżą. Do dziś z ofert skorzystało ponad 11 500 pasażerów.

: 15 gru 2012, 14:56
autor: Wolfchen
EIC i Ex to rozumiem, bo tam nie dają miejscówek bez wskazania miejsca. Ale w TLK powinna cena isć w górę, żeby nie było potem szturmu na zawalony pociąg... 8-(