Żarcie na mieście

Moderatorzy: Wiliam, Szeregowy_Równoległy

ratraciak
Posty: 528
Rejestracja: 15 gru 2006, 17:53
Lokalizacja: Warszawa - Ursynów
Kontakt:

Post autor: ratraciak » 14 sty 2010, 18:46

Asad jest zajebisty :D Nigdy nie dostałem tyle mięcha w kebabie. Mięso kosztem surówki - jestem jak najbardziej za. Jedyny minus to dosyć gumowata pita jaką dostałem.

Awatar użytkownika
Tyrystor
Posty: 1833
Rejestracja: 30 gru 2005, 16:07
Lokalizacja: Zielone Pola Białej Łąki
Kontakt:

Post autor: Tyrystor » 14 sty 2010, 21:00

O której byliście w Asadzie?
112 120 190 240 256 412 527 E-9 L43 L45 N11

Grzesiek
Posty: 844
Rejestracja: 26 kwie 2006, 17:19
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: Grzesiek » 14 sty 2010, 21:14

Gdzieś w granicach 17.20-17.50
Obrazek

Awatar użytkownika
Tyrystor
Posty: 1833
Rejestracja: 30 gru 2005, 16:07
Lokalizacja: Zielone Pola Białej Łąki
Kontakt:

Post autor: Tyrystor » 14 sty 2010, 21:31

A to nie, byłem ciut wcześniej, co prawda w Amricie, ale nie muszę sobie pluć w brodę, że sam jadłem, bo 17:20 byłem już w metrze. :)
112 120 190 240 256 412 527 E-9 L43 L45 N11

Awatar użytkownika
ZaciszaniN
Posty: 4434
Rejestracja: 15 gru 2005, 20:44
Lokalizacja: 100% WaRsZaWa
Kontakt:

Post autor: ZaciszaniN » 15 sty 2010, 2:51

Grzesiek pisze:Oj ZaciszaniN, powinni Ci od każdego namówionego na Asad prowizję dawać ;-)
Rozważę - przestawię na piśmie liczbę forumowiczów przekonanych do tego lokalu (choć dla mnie kamieniem milowym jest Jajcys) :grin:
Zaryzykowałem "Wielką Ucztę" z baraniną, dostałem ogromnego lawasza w kształcie litery D, generalnie wszystko bardzo smaczne. Wielkie to, ale poradziłem sobie szybciej niż rat ze zwykłym, choć miałem 5 minut w plecy na starcie :D

Tyle że różnica między Asadem a Efesem jest - moim skromnym zdaniem - stosunkowo niewielka.
No różnica jest - w Efsie za podwójną porcję płacisz 20zł, a w Asadzie kebs tych rozmiarów jest za 12zł ;)
ratraciak pisze:Jedyny minus to dosyć gumowata pita jaką dostałem.
Na grubym jadłeś :?: Żałuj, do opiekacza się nie mieści więc nawet nie było co grillować :)
Zapraszam do oglądania moich zdjęć ze stołecznej aglomeracji na PHOTOTRANS.

Awatar użytkownika
ZaciszaniN
Posty: 4434
Rejestracja: 15 gru 2005, 20:44
Lokalizacja: 100% WaRsZaWa
Kontakt:

Post autor: ZaciszaniN » 18 sty 2010, 18:34

Jak się okazało, przy ostatniej wizycie w Asadzie przy Wielkiej Uczcie miałem mały rabat. Chyba mnie pamiętają.
Zapraszam do oglądania moich zdjęć ze stołecznej aglomeracji na PHOTOTRANS.

Awatar użytkownika
JKTpl
Posty: 3493
Rejestracja: 12 lis 2008, 12:40
Kontakt:

Post autor: JKTpl » 18 sty 2010, 18:41

ZaciszaniN pisze:przy ostatniej wizycie w Asadzie przy Wielkiej Uczcie miałem mały rabat.
To za ten marketing na wawkomie ;)

Awatar użytkownika
hafilip84
Jego Gryząca Albumowość
Posty: 7641
Rejestracja: 14 gru 2005, 21:03
Lokalizacja: Legionowo

Post autor: hafilip84 » 18 sty 2010, 23:34

Odwiedziłem dziś Asada... Zamówiłem dużego kababa z baraniną i średnim sosem... Nie zostałem zapytany o rodzaj chlebka, więc rozumiem, że jest tylko cienki... Cóż jestem w stanie do wytrzymać... W każdym razie zapłaciłem 12 złotych za rzeczywiście smaczną, ale wcale nie taką sycącą kanapkę. Po około półtorej godziny, po powrocie do domu zjadłem pół sporej paczki pistacji. I dopiero wtedy się najadłem. Za to potwornym uchybieniem, które dla mnie powinno dyskwalifikować całą knajpę (przede wszystkim przed Sanepidem) było to, że piecyki do kebabów były czyszczone w godzinach otwarcia lokalu (byłem tam około 19, a lokal otwarty do 22), a mięso zostało mi przydzielone nawet nie wiem skąd (próbowałem zajrzeć, ale nie widziałem żeby mieli więcej niż dwa piecyki...)

Wniosek końcowy: widocznie trafiłem na gorszy dzień. Na tyle gorszy, że nadal wolę kebaba z Dworca Gdańskiego. Z drugiej strony jest to knajpa, dla której kebaby są jedynie sposobem na przetrwanie na rynku. W tym samym momencie była tam czwórka ludzi w moim wieku, którzy próbowali różnych dziwnych potraw i byli bardzo zadowoleni...

BJ
(BJ.2052)
Posty: 7395
Rejestracja: 26 maja 2008, 13:55
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: BJ » 18 sty 2010, 23:49

Jadłem w Asadzie Wielką Ucztę w piątek.
Wnioski są takie, że trochę za mało leją sosu, ale poza tym danie jest naprawdę świetne. Ser feta jest fajnym dodatkiem. Generalnie całość ma dość oryginalny smak.
Mimo, że przed tym posiłkiem nie jadłem nic przez ponad 6h, to jednak nie podołałem całemu.

Czas jeszcze wypróbować Amrita.

To wszystko nie zmienia faktu, że jestem najbardziej przywiązany do kebaba na MW przy monopolu. To jest dla mnie poezja :)

Awatar użytkownika
hafilip84
Jego Gryząca Albumowość
Posty: 7641
Rejestracja: 14 gru 2005, 21:03
Lokalizacja: Legionowo

Post autor: hafilip84 » 20 sty 2010, 1:36

Dziś z kolei odwiedziłem Efesa przy Chmielnej... Uznałem, że jeśli porównywać, to porównywać to samo... I wziąłem ponownie baraninę, cienkie ciasto i sos średni. Jeśli chodzi o smak - fantastyczny... I to był chyba pierwszy raz kiedy rzeczywiście cienkie ciasto mi do kebaba pasowało... Niestety wadą i to ogromną jest stosunek wielkość/cena... Za 11 złotych zjadłem kebaba prawie dwa razy mniejszego niż za 12 w Asadzie... Generalnie dopóki nie zacznę zarabiać trochę lepiej, to nie będę bywalcem Efesa...
Czyli jak na razie zostaję na Gdańskim... :] A jutro jeśli będę miał czas spóbuję jeszcze odwiedzić plac Wilsona i Armit ;)

Awatar użytkownika
hafilip84
Jego Gryząca Albumowość
Posty: 7641
Rejestracja: 14 gru 2005, 21:03
Lokalizacja: Legionowo

Post autor: hafilip84 » 21 sty 2010, 6:20

I jak mówiłem - tak zrobiłem... Kebab XXL, sos średni, cienkie ciasto, baranina... Armit wypadł nieźle... Spośród trzech jedzonych ostatnio kebabów za 11 i 12 złotych ten był zdecydowanie największy i miał najwięcej mięsa. Zresztą mięso chyba też najlepsze... Jednak wsadzenie do środka ogórków kiszonych dość mocno psuje smak (mimo, że ogórki same w sobie lubię)... Również rozprowadzenie sosów było jakieś nie takie. przez 80% kebaba w ogóle się nie czuło, żeby był tam ostry sos... Za to na samym dnie było go bardzo dużo. Niepolecam tym mniej odpornym...

Werdykt: Gdański, baranina, sos średni i gruba bułka z opiekacza... Mniam :]

Awatar użytkownika
ZaciszaniN
Posty: 4434
Rejestracja: 15 gru 2005, 20:44
Lokalizacja: 100% WaRsZaWa
Kontakt:

Post autor: ZaciszaniN » 21 sty 2010, 11:58

A jadłeś "Wielką Ucztę" z Asada za 17zł :?:
Zapraszam do oglądania moich zdjęć ze stołecznej aglomeracji na PHOTOTRANS.

Awatar użytkownika
hafilip84
Jego Gryząca Albumowość
Posty: 7641
Rejestracja: 14 gru 2005, 21:03
Lokalizacja: Legionowo

Post autor: hafilip84 » 21 sty 2010, 13:16

Nie... Jeśli miałem porównywać kebaby, to totalnie bez sensu byłoby branie w jednym kebaba za 17 złotych, a w pozostałych za 11 czy 12...

Awatar użytkownika
hafilip84
Jego Gryząca Albumowość
Posty: 7641
Rejestracja: 14 gru 2005, 21:03
Lokalizacja: Legionowo

Post autor: hafilip84 » 21 sty 2010, 22:06

I PS... Jakbym miał 17 złotych wydać na kebaba, to bym wziął talerz ;)

Awatar użytkownika
ZaciszaniN
Posty: 4434
Rejestracja: 15 gru 2005, 20:44
Lokalizacja: 100% WaRsZaWa
Kontakt:

Post autor: ZaciszaniN » 21 sty 2010, 23:38

hafilip84 pisze:Nie... Jeśli miałem porównywać kebaby, to totalnie bez sensu byłoby branie w jednym kebaba za 17 złotych, a w pozostałych za 11 czy 12...
Trza było porównywać największe porcje w laweszu (albo w bułce, chociaż nie przepadam). Wtedy mógłbyś zweryfikować bardziej optymalnie, za ile kasy wydanej na kebaba, najbardziej się najesz.
Zapraszam do oglądania moich zdjęć ze stołecznej aglomeracji na PHOTOTRANS.

ODPOWIEDZ