No dobra to ja jestem bydło. No bo jak jest jeden wóz na przystanku i podjedzie tak, że można wsiąsc drzwiami drugimi to pchać się do pierwszych nie będę. Ale:levar pisze:To lepiej apeluj do by... tzn. pasażerów, bo Ci zawsze pchają się do pierwszych drzwi. Ludzie nie myślą empatycznie, że kierowcy może być zimno, tylko robią, jak im wygodnie.
-jak wóz podjeżdża jako trzeci i trzeba prawie podbiec, zderzając się z pasażerami idącymi w przeciwną stronę, to mam się z nimi zderzać jeszcze przez odległosć między pierwszymi a drugimi drzwiami, ryzykując, że w końcu się zamkną i zostanę na przystanku?
-jak chcę się przesiąść w autobus jadący z przodu (bo np. postanowił zbojkotować rozkład jazdy, gdyż nie lubi jeździc powoli i iprzyjechał na przystanek z czasem +4), też mam to robić uzywając drugich drzwi?
A takich przypadkach, sorry, ale uzyję drzwi pierwszych.
Poza tym projektanci np SU15 doskonale pomysleli o kierowcach, rezygnując z umieszczania przy nich jakichkolwiek przycisków. Więc przystanki nż czy zastosowanie cg dość skutecznie zniechęcają chyba większość pasażerów do korzystania z tych drzwi.
No i jeszcze jedna rzecz: czasem kierowca chce szybko wymienic pasażerów i jechac dalej. Czy wtedy lepiej skorzystać z pierwszych drzwi, które akurat ma się przed nosem, czy lecieć do drugich (zwykle najbardziej obciążonych) i opóźniać odjazd?