fidzio pisze:Po prostu przy prądach rzędu prawie kiloampera (przyznam się bez bicia nie wiem na jaki prąd są nastawione WS-y na podstacjach WKD)
info o systemie zasilania ze strony WKD:
http://www.wkd.com.pl/Files/File/Dane%2 ... _07_09.doc. Dość istotne są też możliwości wyłączania różnego rodzaju zwarć (głownie chodzi o uszkodzoną sieć) cytat z pow. info : "Nastawy wyzwalaczy w.sz. w podstacjach wynoszą od 1800 do 2000A. Stosowany układ zasilania pozwala identyfikować jedynie zwarcia w przypadku uzależnień pomiędzy w.sz. zasilającymi dwustronnie odcinek pomiędzy podstacjami." Przy wyższym napięciu i mniejszych nastawach WS powinno być pewniej i bezpieczniej.
Glonojad pisze:twierdzę, że nie ma żadnych podstaw do twierdzenia o rzekomej niemożliwości zasilania takiej liczby składów tramwajowych w oparciu o napięcie 600V.
Możliwość jeszcze jest, ale kosztem sporych strat energii.
Glonojad pisze:Poza tym, jeśli zmieniać napięcie i cały system zasilania, to od razu na AC. Potrzebne byłoby jeszcze mniej podstacji i byłyby jeszcze niższe straty energii.
Dlaczego nie WKD już nieraz jeszcze w strukturze PKP była poligonem doświadczalnym, trzeba jednak wymienić układ izolacyjny sieci bo to już zdecydowanie wyższy poziom napięć. Lekkie pojazdy na napięcie przemienne to też już nie nowość choćby dwusystemowe.