Komunikacja miejska w czasie budowy II linii metra
Moderator: Wiliam
- Bastian
- Sułtan Maroka
- Posty: 36112
- Rejestracja: 13 gru 2005, 14:08
- Lokalizacja: Gdzieś tam na północy...
523+519 (to drugie uzwyklićdrapka pisze:Faktycznie jest to najkorzystniejsze połączenie, jednakowoż nieszczególnie godne polecenia osobom o ograniczonych zdolnościach ruchowych, zwłaszcza w relacji zachód-południe...Jarek pisze:poza szczytem 523+116
Honi soit qui mal y pense...
Chemia teraz doszła do wspaniałych wyników. Robią wiewiórki z aminokwasów. Kir Bułyczow
Gdzieś tam może i jest prawda, ale kłamstwa tkwią w naszych głowach. Terry Pratchett
Darmowy ser znajduje się tylko w pułapkach na myszy. Kir Bułyczow
Gdzieś tam może i jest prawda, ale kłamstwa tkwią w naszych głowach. Terry Pratchett
Darmowy ser znajduje się tylko w pułapkach na myszy. Kir Bułyczow
- Bastian
- Sułtan Maroka
- Posty: 36112
- Rejestracja: 13 gru 2005, 14:08
- Lokalizacja: Gdzieś tam na północy...
A mówimy o tłumach, czy o dogodnej przesiadce dla osób mniej sprawnych ruchowo? 
Honi soit qui mal y pense...
Chemia teraz doszła do wspaniałych wyników. Robią wiewiórki z aminokwasów. Kir Bułyczow
Gdzieś tam może i jest prawda, ale kłamstwa tkwią w naszych głowach. Terry Pratchett
Darmowy ser znajduje się tylko w pułapkach na myszy. Kir Bułyczow
Gdzieś tam może i jest prawda, ale kłamstwa tkwią w naszych głowach. Terry Pratchett
Darmowy ser znajduje się tylko w pułapkach na myszy. Kir Bułyczow
- Bastian
- Sułtan Maroka
- Posty: 36112
- Rejestracja: 13 gru 2005, 14:08
- Lokalizacja: Gdzieś tam na północy...
Teraz też może poczłapać, a może kwitnąć...drapka pisze:No i jak się przesadzi, to taki staruszek będzie wolał się przeczłapać te 3 pary schodów niż kwitnąć na przystanku. Ale jak jest teraz, to spokojnie wystarcza
Honi soit qui mal y pense...
Chemia teraz doszła do wspaniałych wyników. Robią wiewiórki z aminokwasów. Kir Bułyczow
Gdzieś tam może i jest prawda, ale kłamstwa tkwią w naszych głowach. Terry Pratchett
Darmowy ser znajduje się tylko w pułapkach na myszy. Kir Bułyczow
Gdzieś tam może i jest prawda, ale kłamstwa tkwią w naszych głowach. Terry Pratchett
Darmowy ser znajduje się tylko w pułapkach na myszy. Kir Bułyczow
Czy chłopak wskakujący do autobusu na przystanku z notesem i spisujący wszystko co dookoła a na następnym przystanku wysiadający to człowiek od frekwencji czy jakiś inny tajny wysłannik ZTM? Dziś na 150 taka niespodzianka mnie spotkała i zastanawiam się czy to w związku z przygotowaniem do zmian tras czy jakaś zwykła kontrola? Zdziwiło mnie, że przystanął przy bocznej tablicy jakby coś przy niej sprawdzał
Do mnie do kabiny nie dotarł tak więc nie wiem czy była to jakaś kontrola czy zwykłe liczenie pasażerów? Dodam by uściślić był pełnoletni więc to chyba żaden miłośnik spisujący na "własne potrzeby" 
- Bastian
- Sułtan Maroka
- Posty: 36112
- Rejestracja: 13 gru 2005, 14:08
- Lokalizacja: Gdzieś tam na północy...
Jednak raczej miłośnik. Nie wygląda to na sposób działania pomiarowców.dzidek pisze:Dodam by uściślić był pełnoletni więc to chyba żaden miłośnik spisujący na "własne potrzeby"
Przecież nawet Pawcio się nie rozstaje z notesem, a pełnoletni jest
Honi soit qui mal y pense...
Chemia teraz doszła do wspaniałych wyników. Robią wiewiórki z aminokwasów. Kir Bułyczow
Gdzieś tam może i jest prawda, ale kłamstwa tkwią w naszych głowach. Terry Pratchett
Darmowy ser znajduje się tylko w pułapkach na myszy. Kir Bułyczow
Gdzieś tam może i jest prawda, ale kłamstwa tkwią w naszych głowach. Terry Pratchett
Darmowy ser znajduje się tylko w pułapkach na myszy. Kir Bułyczow
Hmmm a w ogóle pomiarowcy teraz są w terenie w związku z planowanymi zmianami? Może jeszcze na niego trafię to w sposób szczególny się przyjrzę co on wypisujeBastian pisze:Jednak raczej miłośnik. Nie wygląda to na sposób działania pomiarowców.dzidek pisze:Dodam by uściślić był pełnoletni więc to chyba żaden miłośnik spisujący na "własne potrzeby"
Przecież nawet Pawcio się nie rozstaje z notesem, a pełnoletni jest
Generalnie tak, ale sam wiesz jak dużo zalezy od kierowcy czy jest zdeterminowany dojechać o czasie czy też nie. W pierwszym przypadku nierzadko łamie wiele przepisówpawcio pisze:Przy imponującej częstotliwości korki nie są bardzo groźne dla regularności kursowania. A dla pasażera nie ma znaczenia, czy kurs, na który czekał jakieś 3-5 minut ma 5, 15 czy 55 minut opóźnienia.
Coś w ten deseń.fik pisze:Żona była zazdrosna?
Oczywiście, że tak. Regularnie korzystałem swego czasu z 401 i na Służewiu w stronę wschodnią po południu 189 wykazywało znacznie większą regularność niż 401, choć różnica w częstotliwości drastyczna nie jest. Ale to może być też kwestia tego, że na 189 jest mniej możliwości kombinowania.Kra pisze:Generalnie tak, ale sam wiesz jak dużo zalezy od kierowcy czy jest zdeterminowany dojechać o czasie czy też nie. W pierwszym przypadku nierzadko łamie wiele przepisówbo nie ma innego wyjścia. Moje doświadczenie jest ze 116 (rzadkie bo rzadkie ale jednak), niby co 10 min a w szczycie często sa luki po 30 min. Choć przy f=5 min nie spodziewałbym sie luk większych niż 15 min maksimum.
Niekoniecznie zgadzam się ze wszystkim, co napiszę. (C) Marshall McLuhan
"Na diamentach nic nie wyrośnie. Za to kwiaty świetnie rosną na gnoju." - Josefa Idem
"Na diamentach nic nie wyrośnie. Za to kwiaty świetnie rosną na gnoju." - Josefa Idem