WAWKOM

fik pisze:Jest dokładnie tak samo, bramki awaryjne otwarte nonstop niemal.

Masz na myśli zachodnią głowicę ONZ, gdzie jest to normą, czy jeszcze gdzieś (co by mnie zdziwiło)?

Z zachodniej ONZ korzystam zdecydowanie najczęściej, ale widziałem również niejednokrotnie na Daszyńskim.

Wyszukiwarka na stronie Kolei Mazowieckich pokazuje, że po 12 marca, czyli po zmianie rozkładu jazdy, pociąg "Radomiak" będzie przesunięty z 5:10 na 4:58 i nie będzie zatrzymywał się nigdzie między Radomiem a Warszawą Zachodnią. Czy to oznacza jego wycofanie z "linii radomskiej"?

Moze znow CMK

Na to wygląda - Dęblin odpada.

172.7 km z Radomia do Warszawy Zachodniej ...
CMK.

Jak Wy chcecie z Radomia do Warszawy jechać przez CMK?

Z obrotem w Idzikowicach.

Co więcej, IC też tak chce jeździć zdaje się

Domas pisze:Jak Wy chcecie z Radomia do Warszawy jechać przez CMK?

Zapytaj reserveda. Trzy miesiące temu właśnie tak nieświadomie pojechał, o czym pisał tu na forum .

Właśnie turlam się z Rembertowa do Wschodniej z prędkością niecałe 40km/h. Pewnie mech nie ma znajomości szlaku. Gratulacje dla dyspozytorów.

E, raczej niemożliwe, obstawiałbym jazdę w odbiegu za czymś lub awarię srk (powinien jechać 20, ale kto takiego upilnuje...).

Wszystko co wypisałeś odpada.

Skąd ten wniosek?

http://www.rmf24.pl/fakty/news-dramatyc ... Id,2154893
Wczorajszy wypadek w Nowej Soli. Proponuje zobaczyć co cysterna zrobiła z czołem EN57.

Pytanie co by było gdyby podobny wypadek wydarzył się na którymś z porannych pociągów do Warszawy?
KM popełniło gigantyczny błąd umożliwiając kilka lat temu pasażerom podróż w dawnym tzw. przedziale służbowym. Dlaczego wygoda pasażerów jest ważniejsza od bezpieczeństwa? Przy takim wypadku osoby najbliżej kabiny maszynisty poniosłyby śmierć na miejscu. Jeden powód mniej do skarg pasażerów jest cenniejszy niż ludzkie życie?