Bilety, kontrole, taryfa

Moderator: JacekM

Łukasz
Posty: 10695
Rejestracja: 15 gru 2005, 15:48
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: Łukasz » 04 lis 2015, 22:30

Czepiasz się, na wosie tego nie uczą.


Wysłane z mojego iPhone przez Tapatalk
ŁK

Jacek Z.
Posty: 1873
Rejestracja: 05 sie 2012, 22:14

Post autor: Jacek Z. » 04 lis 2015, 22:59

Powiedzcie, czy tylko mnie drażni obecna kampania ZTM: "Bilet - to nic nadzwyczajnego". Choroba, płacę za swój bilet co miesiąc i nie podoba mi się to, że te środki ktoś przeznacza na takie, za przeproszeniem, pierdoły...

Może i wygląd plakatów estetyczny, a przesłanie klarowne, ale... do kogo skierowana jest ta kampania? Bo jeśli do tych, którzy zrozumieją ten przekaz, to był on dla nich zrozumiały również bez akcji i oni bilety mają. Jeśli zaś do tych, którzy uwielbiają ukraść, poczuć się "ponad prawem", "lepsi" od innych czy przycwaniakować (wypisz wymaluj jak dwa małe tłuste dresiki niedawno w tramwaju, z których jeden się chwalił drugiemu, że mandatów za jazdę bez biletu to on ma już ze 20...) - czy naprawdę ktokolwiek wierzy w możliwość ich samorzutnej resocjalizacji pod wpływem plakatu? (-o< Inwestujemy w komunikację, psia mać, czy "inwestujemy w drukarnie"? :evil: A może częstsze kontrole?

Awatar użytkownika
Premo
Posty: 5448
Rejestracja: 15 kwie 2006, 14:58

Post autor: Premo » 05 lis 2015, 9:30

Moim zdaniem chodzi o to aby wrogo nastawić ludzi przeciwko niepłacącym za przejazdy.

Awatar użytkownika
a/p TALENT
Posty: 1716
Rejestracja: 31 sie 2007, 19:06
Lokalizacja: Flughafen Bemowo

Post autor: a/p TALENT » 05 lis 2015, 9:46

Schwartzekappler - czyli zmasowana kontrola biletów w wiedeńskich węzłach przesiadkowych przy udziale plutonu kontrolerów, drużyny ochroniarzy, policji i antyterrorystów - trzeba to zobaczyć - widać fachowe doświadczenie z tzw. łapanek w czasie okupacji w Generalnym Gubernatorstwie. Co ciekawe, rzadko który Polak wpadł w sidła tej łapanki, zazwyczaj wpadają tzw. kolorowi i bałkany.
ZUS fundatorem emigracji

Awatar użytkownika
person
(geograf)
Posty: 8455
Rejestracja: 15 gru 2005, 2:45
Lokalizacja: z szafy

Post autor: person » 05 lis 2015, 13:07

Jacek Z. pisze:Powiedzcie, czy tylko mnie drażni obecna kampania ZTM: "Bilet - to nic nadzwyczajnego". Choroba, płacę za swój bilet co miesiąc i nie podoba mi się to, że te środki ktoś przeznacza na takie, za przeproszeniem, pierdoły...

Może i wygląd plakatów estetyczny, a przesłanie klarowne, ale... do kogo skierowana jest ta kampania? Bo jeśli do tych, którzy zrozumieją ten przekaz, to był on dla nich zrozumiały również bez akcji i oni bilety mają. Jeśli zaś do tych, którzy uwielbiają ukraść, poczuć się "ponad prawem", "lepsi" od innych czy przycwaniakować (wypisz wymaluj jak dwa małe tłuste dresiki niedawno w tramwaju, z których jeden się chwalił drugiemu, że mandatów za jazdę bez biletu to on ma już ze 20...) - czy naprawdę ktokolwiek wierzy w możliwość ich samorzutnej resocjalizacji pod wpływem plakatu? (-o< Inwestujemy w komunikację, psia mać, czy "inwestujemy w drukarnie"? :evil: A może częstsze kontrole?
Może po prostu nie jesteś targetem kampanii i dlatego nie rozumiesz? ;-)
BTW: warszawska komunikacja kosztuje z 2 mld rocznie. Koszt takiej kampanii to nawet nie kropla w morzu, a w podobnym tonie można byłoby shejtować kampanie promujące uprzejmość, życzliwość, czy inne takie takie.

Stary Pingwin
Posty: 5834
Rejestracja: 11 lis 2009, 11:48

Post autor: Stary Pingwin » 05 lis 2015, 13:35

To tak jak filmiki z wypadkami emitowane swojego czasu w tramach. Jadący tramem to też nie ten target.
miłośnik 13N

Jacek Z.
Posty: 1873
Rejestracja: 05 sie 2012, 22:14

Post autor: Jacek Z. » 05 lis 2015, 19:12

person pisze:Może po prostu nie jesteś targetem kampanii i dlatego nie rozumiesz? ;-)
Jeśli targetem są bandzior i żul, to rzeczywiście, celność kampanii godna strony internetowej dla bezdomnych :D
person pisze:BTW: warszawska komunikacja kosztuje z 2 mld rocznie. Koszt takiej kampanii to nawet nie kropla w morzu[...]
Może kropla w morzu dla Ratusza, ale równowartość lub wielokrotność naszych wynagrodzeń, a poważny regularny zastrzyk gotówki dla jakiejś małej drukarenki :)

Awatar użytkownika
fik
Naczelne Chamidło
Posty: 27433
Rejestracja: 10 gru 2005, 12:34
Lokalizacja: so wait for me at niemandswasser

Post autor: fik » 05 lis 2015, 20:04

Targetem takiej kampanii mogą być na przykład redaktorzy dodatku stołecznego do pewnego poczytnego dziennika, którzy twierdzą na przykład, że rodzina z Ostrowa Wielkopolskiego jest zwolniona z posiadania ważnego biletu na przejazd.
and I ask my masks and I:
surely we are living in a dream?

ktr2013
Posty: 60
Rejestracja: 29 lip 2013, 0:47

Post autor: ktr2013 » 05 lis 2015, 22:29

Dopiero odkryliście, jak marnotrawi się pieniądze pasażerów na totalne bzdury? Jedyny efekt takiej kampanii to utrzymanie etatów w ZTM, bo ja nie wierzę, aby miało to jakikolwiek wpływ na gapowiczów i innych cwaniaczków.

Łukasz
Posty: 10695
Rejestracja: 15 gru 2005, 15:48
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: Łukasz » 06 lis 2015, 0:42

Ostatnio naszła mnie taka myśl, ze w sumie w KMach bilety sprawdzają niemal codziennie, czasem kilka razy na jednej trasie. Pewnie odsetek gapowiczów jest mniejszy niz w ZTM, gdzie kontrole spotyka się średnio raz na miesiąc.


Wysłane z mojego iPhone przez Tapatalk
ŁK

Awatar użytkownika
Sindbad
Posty: 900
Rejestracja: 16 gru 2005, 15:58
Lokalizacja: Służew

Post autor: Sindbad » 06 lis 2015, 1:30

Nie można porównywać sieci KM do sieci ZTM pod względem kontroli biletów .
Nie daj się zepchnąć z twojej drogi nawet przez ludzi idących w tym samym kierunku.
S.J.Lec

Awatar użytkownika
person
(geograf)
Posty: 8455
Rejestracja: 15 gru 2005, 2:45
Lokalizacja: z szafy

Post autor: person » 06 lis 2015, 9:41

Łukasz pisze:Pewnie odsetek gapowiczów jest mniejszy niz w ZTM,
Fajnie byłoby mieć wpierw jakiekolwiek dane na ten temat, a dopiero później propagować pewne tezy.

Awatar użytkownika
Premo
Posty: 5448
Rejestracja: 15 kwie 2006, 14:58

Post autor: Premo » 06 lis 2015, 16:32

W KM odsetek gapowiczów jest o wiele mniejszy. Wyjątkiem jest linia Warszawa - Małkinia

Łukasz
Posty: 10695
Rejestracja: 15 gru 2005, 15:48
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: Łukasz » 06 lis 2015, 18:35

person pisze:
Łukasz pisze:Pewnie odsetek gapowiczów jest mniejszy niz w ZTM,
Fajnie byłoby mieć wpierw jakiekolwiek dane na ten temat, a dopiero później propagować pewne tezy.
Jak będą dane, to nie będzie propagowanie żadnych tez, tylko analiza danych.
ŁK

JacekM
Śnieżynka
Posty: 10151
Rejestracja: 15 gru 2005, 14:23
Lokalizacja: OX11

Post autor: JacekM » 07 lis 2015, 10:38

Paweł D. pisze:Regulaminy studiów nakazują zwrot legitymacji w dniu obrony (II stopień). Ale wiadomo....
Mi nakazano oddać przy odbiorze dyplomu.

A jesli chodzi o kampanię - znowu żenujące tłumaczenie ze słownikiem w ręku. Tak, nadzwyczajny to extraordinary, nie, to nie brzmi dobrze.
bury me in my favourite yellow patent leather shoes / and with a mummified cat / and a cone-like hat.

ODPOWIEDZ