Wyłączenie z ruchu Mostu Łazienkowskiego

Moderator: Wiliam

Awatar użytkownika
Bastian
Sułtan Maroka
Posty: 36685
Rejestracja: 13 gru 2005, 14:08
Lokalizacja: Gdzieś tam na północy...

Post autor: Bastian » 27 lut 2015, 0:32

Panowie (i panie), o czym w ogóle ta mowa? Aby patelnia była drożna, trzeba nią porządnie sterować (co jest dobrym argumentem za tym, by to wszystko zaorać i zrobić normalne skrzyżowanie)!

W zeszłym tygodniu zajrzałem tam trzykrotnie - raz rano, dwa razy po południu. I wszystko śmigało. Samochodów było jakby mniej (może kierowcy się przestraszyli sytuacji), ale też i kierowaniem ruchem zajmowali się rozsądni ludzie (a właściwie większość zasługi mogę przyznać jednemu inspektorowi nadzoru z ZTM, który kręcił się jak fryga i reagował na wszystko, sensownie w dodatku - przy pewnej bierności policjantów, ale tylko pewnej, jak się okazało).

A co zobaczyłem przedwczoraj po południu? Na Alejach po 6-9 składów z każdej strony. Czterech niemrawców z napisem "Policja" na plecach plus jeden zetteemowiec, równie aktywny, jak oni. I serdecznie żałowałem, że nie mogłem robić zdjęć rozładowanym telefonem, bo sytuacje były wręcz kuriozalne! Dwukrotnie rondo się zaczopowało dookoła - panowie stoją i patrzą. Żadnych prób odsuwania, dosuwania pojazdów, wyciągania na sąsiedni pas itp. Albo: stoją samochody przed pustymi torami wzdłuż Marszałkowskiej, ani tramwaju na horyzoncie, za torami też pusto, zaś z tyłu zablokowane tory w Jerozolimskich. Kazali dojechać samochodom do sygnalizatorów zjazdowych, aby odblokować tory? A skąd, stoją i patrzą. Albo: paniusia stoi na środkowym przed tymiż torami, przed nią pusto, a za nią 171, które próbowało ją objechać od prawej, ale się nie zmieściło. Oczywiście za nim kolejne pojazdy blokujące tory. Kazali paniusi podjechać metr, aby autobus śmignął na buspas (a miał zielone!), a tramwaje dostały wolną drogę? A skąd, stoją i się patrzą. Albo: jedzie torami od Centrala karetka, a w poprzek torów autobus. Zrobili coś? A skąd, stoją i się patrzą (karetka w końcu się przecisnęła, bo paru kierowców za autobusem się na ścisk wycofało, żaden policjant palcem nie ruszył - a dwóch stało mniej, niż 10 metrów stamtąd). Albo: samochody na lewoskręcie z południa na zachód zablokowały przejazd Alejami zachód - wschód. Pierwszy z nich zjechał na wyspę, drugi został tam, gdzie był, czyli w poprzek buspasa i pasa środkowego. Pewnie myślicie, że gdyby tam był policjant, to by kazał temu autu podjechać dalej i puścił ruch buspasem (pustym za skrzyżowaniem, w przeciwieństwie do pozostałych pasów)? Pudło! Był! I pomógł przejechać kilku samochodom z lewego pasa, zamiast odblokować ruch na buspasie. No to jak te wszystkie 143, 158 i 175 nie mają tam gnić?!
I tak dalej, i tak dalej...

A jak już RAZ któryś coś zrobił, to mi szczęka opadła już całkiem. Otóż pokłócił się z kierowcą wołomińskiego W, który pragnął skręcić w lewo w pustą Marszałkowską, podczas gdy policjant uparł się go wysłać w korek w stronę Smyka. Doprawdy zresztą nie wiem, czemu (być może autobus chciał ten manewr wykonać z drugiego pasa, ale jeśli nawet, to trzeba było kierowcy pomóc i ewentualnie na deser opieprzyć, a nie upierać się przy rozwiązaniu, które nie dawało nic nikomu - zwłaszcza że na wlocie północnym wszystkie autobusy tak robiły - i pod warunkiem asysty policji/nadzoru byłby to manewr akurat wyjątkowo logiczny). Dyskusja, w trakcie której autobus blokował Marszałkowską, nie mając zgody na skręt w lewo, ani miejsca na pojechanie prosto, trwała cały cykl. Policjant bohatersko blokował przejazd własnym ciałem - wyglądało, jakby kierowca chciał go przepchnąć autobusem (obydwu nerwy puściły), ale w końcu skapitulował i grzecznie uzupełnił korek przed sobą. NB ciekawym, co zrobił potem - zawrócił przy palmie?

No więc przy takiej obsłudze to nie ma prawa działać i tyle.
Honi soit qui mal y pense... Chemia teraz doszła do wspaniałych wyników. Robią wiewiórki z aminokwasów. Kir Bułyczow
Gdzieś tam może i jest prawda, ale kłamstwa tkwią w naszych głowach. Terry Pratchett
Darmowy ser znajduje się tylko w pułapkach na myszy. Kir Bułyczow

ouizosi
Posty: 9
Rejestracja: 21 lut 2015, 20:09

Post autor: ouizosi » 27 lut 2015, 8:40

Ale o czym mowa. Sterowanie ruchem na patelni dla zachowania drożności tego skrzyżowania przy takim natężeniu ruchu i zaczopowanych Alejach oraz bezczelności (bezkarnej) kierowców wymagałoby chyba cudu. Przed utworzeniem buspasa na Moście też było ciasno, ale przynajmniej buspas w Alejach od centralnego do centrum jakoś funkcjonował. Na Moście i tak praktycznie nie było korków, więc akurat ta decyzja była zbyt pochopna i bardziej na pokaz. Trzeba było poczekać przynajmniej kilka dni i przeanalizować natężeniu ruchu na Moście pod kątem, czy jest w ogóle potrzeba tworzyć buspas (popołudniowy).

Awatar użytkownika
Bastian
Sułtan Maroka
Posty: 36685
Rejestracja: 13 gru 2005, 14:08
Lokalizacja: Gdzieś tam na północy...

Post autor: Bastian » 27 lut 2015, 9:14

Jakiego cudu, przecież napisałem, że w zeszłym tygodniu jeden człowiek sobie z tym radził.

A da się to zrobić dzięki rezerwom związanym z nieoptymalnym umieszczeniem sygnalizatorów (i tylko dlatego). Skręcający w lewo wjeżdżają na skrzyżowanie na zielonym ogólnym, równocześnie z kierunkiem na wprost i z tramwajami. Dojeżdżają do jezdni poprzecznej i tam mają czerwone na sygnalizatorze kierunkowym w lewo, które zmienia się w zielone dopiero po zakończeniu fazy dla tramwajów. Dzięki temu teoretycznie tramwaj ma przed sobą wolną drogę w ciągu tych kilku sekund. Problem pojawia się wtedy, gdy kolejka tych pojazdów jest dłuższa, niż bok ronda (co jest stanem permanentnym) i wystaje na pierwszą jezdnię poprzeczną, a potem nie daje rady skręcić przed zielonym dla kierunku poprzecznego, w wyniku czego zostaje na tym boku ronda i blokuje tory w poprzek.

A co można zrobić? Kierujący ruchem pozwala, by samochody sprzed czerwonego sygnalizatora minęły go i dojechały do torów po skręcie i dopiero tam czekały na zielone dla tego kierunku. Dzięki temu z tyłu zostaje przestrzeń wolna dla przejazdu w poprzek torami, ale i drugą jezdnią. Z kolei stałe przesunięcie sygnalizatorów nie wchodzi w rachubę z przyczyn legislacyjno - geometrycznych, w dodatku zniwelowałoby efekt, pozwalając na wjechanie większej liczby skręcających samochodów - nie zostałaby więc przestrzeń dla sterujących manewrów, zwalniających torowisko.

I umieją to pojąć i wykonać przynajmniej niektórzy inspektorzy nadzoru, zaś jest to absolutna abstrakcja dla policjantów. Zastanawiam się, jak oni są szkoleni... :twisted:
Honi soit qui mal y pense... Chemia teraz doszła do wspaniałych wyników. Robią wiewiórki z aminokwasów. Kir Bułyczow
Gdzieś tam może i jest prawda, ale kłamstwa tkwią w naszych głowach. Terry Pratchett
Darmowy ser znajduje się tylko w pułapkach na myszy. Kir Bułyczow

kangoo2
Posty: 383
Rejestracja: 13 wrz 2006, 11:53

Post autor: kangoo2 » 27 lut 2015, 9:23

Moje dzisiejsze obserwacje poranne: 151 z Kompasowej kurs o 8.01 dojechał do Muzeum Narodowego w nieco ponad kwadrans. Po drodze zero korka. Muszę się przyznać, że od kilku dni jednak lepiej mi się jeździ bezpośrednio 151, niż 135/311 i potem tramwaj. Wielkiego luzu w autobusie nie ma, ale jedzie się bez przesiadek i płynnie.

Od kilku dni powroty też wyglądają dobrze. Pomimo, że Al. Jerozolimskie stoją, to jednak autobusy ok. 17-17.30 jadą płynnie. Zawsze po kilku minutach spod hotelu Forum (Centrum) podjeżdża 151 i do Kompasowej dojeżdża w czasie krótszym niż 20 min. Nigdzie nie stoi w korku, czasem jedynie na światłach w Alejach.
Tak się zastanawiam czy po otwarciu M2 nie powinien w godzinach porannych 7-10 zostać buspas na Wale, żeby dowieźć prosto Wałem do metra Stadion Narodowy. Może jakaś silna linia "siekiera" z Gocławia powinna tamtędy jeździć, jak również zapłowieckie czerwońce?

Z Bastianem się zgadzam, że w Al. Jerozolimskich jest chaos, korek wokół ronda wygląda kiepsko... jednak autobusy chociaż zapewne jeżdżą spóźnione, to są w miarę regularne. Dla mnie problemem są tramwaje na Marszałkowskiej z Mokotowa, tam to dopiero jest kocioł, tłok znacznie większy niż przed pożarem, to samo w metrze... Nie pchałbym się do centrum i jeździł z przystanku "Marszałkowska" lub "Metro Politechnika" 182, 188 i 523 na drugą stronę Wisły, gdyby nie korki na Wisłostradzie. Dlatego wolę jechać przez centrum, bo szybciej i bez korka. Znajoma pracuje w centrum i jak widzi korek w Alejach, to wsiada do tramwaju i jedzie do Wiatracznej, a potem Al. USA cofa się do Przyczółka, ale naprawdę jak pisałem wyżej, autobusy w Alejach jadą i jest OK. To tylko tak źle wygląda, a jest całkiem znośnie.

Domas
(A408 i A451)
Posty: 7375
Rejestracja: 20 wrz 2009, 20:36

Post autor: Domas » 27 lut 2015, 9:28

Saska dzisiaj rano wróciła do normy, delikatny zator, ale płynnie to szło.

Stary Pingwin
Posty: 5836
Rejestracja: 11 lis 2009, 11:48

Post autor: Stary Pingwin » 27 lut 2015, 10:12

MSZ nie ma już dzisiaj policjantów umiejących kierować ruchem na skomplikowanych skrzyżowaniach. Sierżant starej daty to potrafił, ale poszedł na emeryturę. Odnośnie instruktorów ogarniętych kierowaniem ruchem- zgadnijcie, gdzie pracowali wcześniej?
miłośnik 13N

Awatar użytkownika
pawcio
Posty: 25437
Rejestracja: 16 gru 2005, 13:53
Lokalizacja: Os. Wilga

Post autor: pawcio » 27 lut 2015, 10:16

Piątkowe poranki zawsze są luźniejsze niż w pozostaje dni powszednie. Jakiś tak dziwnie ale tak.
Niekoniecznie zgadzam się ze wszystkim, co napiszę. (C) Marshall McLuhan
"Na diamentach nic nie wyrośnie. Za to kwiaty świetnie rosną na gnoju." - Josefa Idem

Awatar użytkownika
Bastian
Sułtan Maroka
Posty: 36685
Rejestracja: 13 gru 2005, 14:08
Lokalizacja: Gdzieś tam na północy...

Post autor: Bastian » 27 lut 2015, 10:35

Zaś popołudnia wprost przeciwnie - jak się ma jedno do drugiego? :-k
Honi soit qui mal y pense... Chemia teraz doszła do wspaniałych wyników. Robią wiewiórki z aminokwasów. Kir Bułyczow
Gdzieś tam może i jest prawda, ale kłamstwa tkwią w naszych głowach. Terry Pratchett
Darmowy ser znajduje się tylko w pułapkach na myszy. Kir Bułyczow


lis93
Posty: 198
Rejestracja: 14 kwie 2014, 16:35
Kontakt:

Post autor: lis93 » 27 lut 2015, 11:06

Część naszych pomysłów weszła w życie, 143 do Wiatraka, prawie jak za dawnych czasów, zapłowiecze do metra, no i dobrze. E-1, o ile pojedzie Wałem też będzie ok

osa
Posty: 2595
Rejestracja: 23 wrz 2009, 12:04

Post autor: osa » 27 lut 2015, 11:18

Tak E-1 Wałem. 507 rzadziej. Konferencja trwa.

kangoo2
Posty: 383
Rejestracja: 13 wrz 2006, 11:53

Post autor: kangoo2 » 27 lut 2015, 11:23

A którędy 151 i 411/502/514 do Metra? Prosto Wałem po buspasie?

Awatar użytkownika
floyd
Posty: 532
Rejestracja: 08 sty 2006, 19:09
Lokalizacja: saska kępa (międzynarodowa)
Kontakt:

Post autor: floyd » 27 lut 2015, 11:35

Tak. A E-1 jak 411 i na Wał
Hanoi, Pekin, Hong Kong, Polska: http://pl.youtube.com/65floyd65
Pamiętnik sprzed lat: http://blogsprzedlat.blogspot.com/
Życie na dalekim wschodzie: http://ssm2003.blogspot.com/

Zawodowo :)

Awatar użytkownika
Gontar
(Rav5202)
Posty: 2281
Rejestracja: 15 paź 2009, 19:42
Lokalizacja: Warszawa - Witolin

Post autor: Gontar » 27 lut 2015, 11:38

411 do piachu mam nadzieje skoro zastąpi je E-1?

kangoo2
Posty: 383
Rejestracja: 13 wrz 2006, 11:53

Post autor: kangoo2 » 27 lut 2015, 11:44

Kto tam ważny mieszka w tej Starej Miłosnej, że tak się z nimi cackają? 411, 502... Po co na peryferia 2 linie w tych samych relacjach tylko inną trasą, skoro jest alternatywa w postaci 198 i SKM? Czy nie szkoda autobusów na 411 co pół godziny, skoro lepiej byłoby wzmocnić linie gocławskie oraz 311 umożliwiając szybki dojazd do tramwajów?

Zablokowany