Warszawska Kolej Dojazdowa

Moderator: JacekM

Awatar użytkownika
Wolfchen
(Busmann)
Posty: 14826
Rejestracja: 16 kwie 2006, 9:21
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Wolfchen » 06 lis 2009, 15:20

Michał J pisze:A czy wznacznikiem kolejowości linii jest napięcie zasilania?
Nie.
Michał J pisze:Ruch jest prowadzony w sposób kolejowy.
Ale normalny pociąg po tym nie przejedzie, bo nie ma skrajni kolejowej...
MisiekK pisze:WKD to tramwaj podmiejski sterowany w sposób kolejowy.
Ciężki i nietypowy tramwaj :P
S4 | R8 | R90 | RE8 | RE90 || 10 | 11 || 105 | 136 | 167 | 178 | 184 | 186 | 255 | 414 | 523 | N43

Awatar użytkownika
MisiekK
Posty: 7845
Rejestracja: 15 gru 2005, 18:17
Lokalizacja: Nowe Dwory Tarchomińskie

Post autor: MisiekK » 06 lis 2009, 15:22

Wolfchen pisze:Ciężki i nietypowy tramwaj :P
Wagony tramwajowe tam jeździły.
Jožin z bažin kouše, saje, rdousí.... -
"Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów" - Stanisław Lem
Powyższy post jest tylko i wyłącznie moim prywatnym zdaniem z którym inni dyskutanci nie muszą się zgadzać.

Awatar użytkownika
Glonojad
Dark Lord of The Plonk
Posty: 26936
Rejestracja: 13 gru 2005, 23:39
Lokalizacja: z Ochoty, jak to płaczki

Post autor: Glonojad » 06 lis 2009, 15:24

Michał J pisze:A czy wznacznikiem kolejowości linii jest napięcie zasilania? Ruch jest prowadzony w sposób kolejowy.
Tramwaj w Krakowie jest koleją?
Wypowiedź ta stanowi moje prywatne zdanie i nie może być cytowana lub analizowana w związku z moją działalnością w jakiekolwiek instytucji z którą mogę lub mogłem współpracować, ani jako stanowisko tej instytucji. Nie wyrażam także zgody na jej przetwarzanie w żadnej formie technicznej ni magicznej.

Michał J
Posty: 287
Rejestracja: 29 gru 2007, 1:08

Post autor: Michał J » 06 lis 2009, 15:31

Wolfchen pisze:Ale normalny pociąg po tym nie przejedzie, bo nie ma skrajni kolejowej...
A co ma piernik do wiatraka? Odrębny system kolejowy z własną skrajnią i systemem zasilania.
Jeżeli twierdzisz że to jest tramwaj, to powiedz mi czym jest tramwaj, a czym pociąg?

Awatar użytkownika
Glonojad
Dark Lord of The Plonk
Posty: 26936
Rejestracja: 13 gru 2005, 23:39
Lokalizacja: z Ochoty, jak to płaczki

Post autor: Glonojad » 06 lis 2009, 15:34

Tej granicy nie ma. No, czasem kategoria konstrukcyjna taboru jest podawana.

Odpowiem przykładem z zagranicy - w Zurychu masz S-Bahn
http://de.wikipedia.org/w/index.php?tit ... 0924193430

który sobie po mieście jeździ po torach tramwajowych. Poza miastem ma własną trasę (i zasilany jest napięciem 1500VDC). Tramwaj to czy pociąg?

[ Dodano: |6 Lis 2009|, 2009 15:36 ]
A tak wygląda stacja na części "kolejowej":
http://en.wikipedia.org/wiki/File:Forch ... G_3909.jpg

PS: Niestety, nie miałem okazji nim jechać - jakoś tramwaj na tej trasie miał lepsze godziny kursowania.
Ale jakby się ktoś wybierał, to koło muzeum tramwajów przejeżdża (bez zatrzymania jednak, tam staje tylko tramwaj).
Wypowiedź ta stanowi moje prywatne zdanie i nie może być cytowana lub analizowana w związku z moją działalnością w jakiekolwiek instytucji z którą mogę lub mogłem współpracować, ani jako stanowisko tej instytucji. Nie wyrażam także zgody na jej przetwarzanie w żadnej formie technicznej ni magicznej.

Awatar użytkownika
Wolfchen
(Busmann)
Posty: 14826
Rejestracja: 16 kwie 2006, 9:21
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Wolfchen » 06 lis 2009, 16:07

MisiekK pisze:Wagony tramwajowe tam jeździły.
Chyba nawet parówka. Ale o ile wiem, to WKD ma koła "kolejowe", czyli stożkowe, a tramwaj ma walcowe. :-k
S4 | R8 | R90 | RE8 | RE90 || 10 | 11 || 105 | 136 | 167 | 178 | 184 | 186 | 255 | 414 | 523 | N43

Awatar użytkownika
MisiekK
Posty: 7845
Rejestracja: 15 gru 2005, 18:17
Lokalizacja: Nowe Dwory Tarchomińskie

Post autor: MisiekK » 06 lis 2009, 16:21

Wolfchen pisze:Chyba nawet parówka.
Która się na najbliższym łuku wywaliła. Wagony K, które regularnie kursowały na EKD miały dokręcane specjalne obręcze.
Jožin z bažin kouše, saje, rdousí.... -
"Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów" - Stanisław Lem
Powyższy post jest tylko i wyłącznie moim prywatnym zdaniem z którym inni dyskutanci nie muszą się zgadzać.

Awatar użytkownika
Glonojad
Dark Lord of The Plonk
Posty: 26936
Rejestracja: 13 gru 2005, 23:39
Lokalizacja: z Ochoty, jak to płaczki

Post autor: Glonojad » 06 lis 2009, 19:10

Wolfchen pisze:
MisiekK pisze:Wagony tramwajowe tam jeździły.
Chyba nawet parówka. Ale o ile wiem, to WKD ma koła "kolejowe", czyli stożkowe, a tramwaj ma walcowe. :-k
Co w przypadku tramwaju niekoniecznie jest szczęśliwym rozwiązaniem, bo szyny mają profil kolejowy (przynajmniej szyny z główką vignolesa), i mimo różnego montażu (pochylenie) przez skórę wydaje mi się to nieprawidłowe i już.

Co nie zmienia faktu, że decydująca jest raczej szerokość obręczy niż sam kształt koła.
Wypowiedź ta stanowi moje prywatne zdanie i nie może być cytowana lub analizowana w związku z moją działalnością w jakiekolwiek instytucji z którą mogę lub mogłem współpracować, ani jako stanowisko tej instytucji. Nie wyrażam także zgody na jej przetwarzanie w żadnej formie technicznej ni magicznej.

Awatar użytkownika
Wolfchen
(Busmann)
Posty: 14826
Rejestracja: 16 kwie 2006, 9:21
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Wolfchen » 06 lis 2009, 19:25

Glonojad pisze:Co w przypadku tramwaju niekoniecznie jest szczęśliwym rozwiązaniem, bo szyny mają profil kolejowy (przynajmniej szyny z główką vignolesa), i mimo różnego montażu (pochylenie) przez skórę wydaje mi się to nieprawidłowe i już.
A na to już chyba nic nie poradzimy. Moim zdaniem minimalny stożek zdecydowanie pozwoliłby stabilniej i pewniej prowadzić wózek po torach.
Glonojad pisze:Co nie zmienia faktu, że decydująca jest raczej szerokość obręczy niż sam kształt koła.
To też fakt, skleroza mnie dopada ;)
S4 | R8 | R90 | RE8 | RE90 || 10 | 11 || 105 | 136 | 167 | 178 | 184 | 186 | 255 | 414 | 523 | N43

Dzulikiewicz
Posty: 730
Rejestracja: 11 cze 2007, 21:46

Post autor: Dzulikiewicz » 20 lis 2009, 18:10


Awatar użytkownika
Glonojad
Dark Lord of The Plonk
Posty: 26936
Rejestracja: 13 gru 2005, 23:39
Lokalizacja: z Ochoty, jak to płaczki

Post autor: Glonojad » 20 lis 2009, 20:40

Szkoda, że ja nie mogę zaprotestować.

Nawiasem, co daje Newagowi zmiana "ezt" na "szt"?
Wypowiedź ta stanowi moje prywatne zdanie i nie może być cytowana lub analizowana w związku z moją działalnością w jakiekolwiek instytucji z którą mogę lub mogłem współpracować, ani jako stanowisko tej instytucji. Nie wyrażam także zgody na jej przetwarzanie w żadnej formie technicznej ni magicznej.

przewoz
Posty: 6157
Rejestracja: 15 mar 2006, 16:58

Post autor: przewoz » 20 lis 2009, 22:35

Glonojad pisze:Nawiasem, co daje Newagowi zmiana "ezt" na "szt"?
Być może mają kogoś do konsorcjum z zagranicy...

[ Dodano: |20 Lis 2009|, 2009 22:37 ]
Pierniczę... 45 stron protestu. Nie chce się czytać.

Piotr Wi
Posty: 56
Rejestracja: 20 cze 2008, 19:37
Lokalizacja: Kanie

Post autor: Piotr Wi » 21 lis 2009, 22:19

Próbowałem..., ale to przede wszystkim próba zanudzenia. " Najlepsze" jest zestawienie cech EZT i SZT- porównania i źródła, do których odwołuje się producent taboru kolejowego przynajmniej dla mnie są i śmieszne i żenujące. Po tym kawałku lektury odechciało mi się dalej czytać i Newagu jako dostawcy dla WKD. Newag powinien więcej zainwestować w konstruktorów, technologów, ludzi od produkcji i marketing niż autorów takich tekstów. Czekam też na wejście do eksploatacji 19WE w SKMW. Być może więcej dobrego dla wizerunku Newagu wniesie niż takie protesty.

Awatar użytkownika
Glonojad
Dark Lord of The Plonk
Posty: 26936
Rejestracja: 13 gru 2005, 23:39
Lokalizacja: z Ochoty, jak to płaczki

Post autor: Glonojad » 22 lis 2009, 9:33

A ja mam nadzieję, że ten przetarg im nie wyjdzie, zarząd poleci i do firmy przyjdzie ktoś, kto myśli.
Wypowiedź ta stanowi moje prywatne zdanie i nie może być cytowana lub analizowana w związku z moją działalnością w jakiekolwiek instytucji z którą mogę lub mogłem współpracować, ani jako stanowisko tej instytucji. Nie wyrażam także zgody na jej przetwarzanie w żadnej formie technicznej ni magicznej.

Piotr Wi
Posty: 56
Rejestracja: 20 cze 2008, 19:37
Lokalizacja: Kanie

Post autor: Piotr Wi » 22 lis 2009, 17:30

A mi szkoda tego czasu traconego na kolejne przetargi i wcześniejsze obietnice. Poprzedni przetarg jakoś nie przyciągnął zbyt wielu dostawców -liczyłem również na Stadlera. EZT dostosowane do zmiany napięcia będą z pewnością droższe niż jednonapięciowe. W dość pobieżnych szacunkach być może więcej niż sama przebudowa kilku podstacji. Wyłączenie przebudowywanych podstacji z ruchu i tak będzie konieczne, niezależnie kiedy będzie zmieniane napięcie ( przed czy po wymianie taboru). Działki, na których stoją obecnie podstacje są w większości za małe aby postawić nowe wnętrzowe. Alternatywą byłyby podstacje kontenerowe bezobsługowe (obecne też pracują bezobsługowo).
Co do taboru to zastanawiam się nad tym jak producent rozwiąże zmianę napięcia. Mój pomysł jak na razie to w silnikach przełączenie gałęzi równoległych i uzwojeń z trójkąta w gwiazdę reszta to większe wykorzystanie magnetyczne obwodu magnetycznego. Falowniki za to pozostaną znacznie przewymiarowane prądowo. Przetwornice napięć pomocniczych raczej do wymiany.

ODPOWIEDZ