WAWKOM

BrdzJkb pisze: ↑

15 wrz 2023, 10:44

Generalnie w obliczu wyzwań kadrowych wydaje się, że powinno się dążyć do powolnej likwidacji dodatków przekształcając je w albo w całki, albo w maratony z przerywanym czasem pracy. Lepiej z kierowcami bez zmian na poziomie ogólnokrajowym i tak nie będzie.

Wow dzięki za fajne dane, są jakieś nowsze?

@Autobus Czerwon dziś już nie jest tak trudno jak kiedyś dostać się na dodatki.

Jak ktoś umie, to powinien umieć wyjąć dane z API. Ja to ściągnąłem z najnowszego dostępnego Excela na stronie CEPIK (jest jeszcze bodaj z 2021, ale są tam bzdury). Ale też wiadomo czego się po nowszych danych należy spodziewać.

http://www.cepik.gov.pl/statystyki

Skoro nie ma nowszych, spojrzałem na starsze. Różnice między 2019 a 2020 wyglądają tak: Czyli ogólnie kierowców przybywało, ale starszych.

Problem parowania dodatków A i B pojawia się w wielu miastach, nie tylko w Warszawie, i wywodzi się po prostu z funkcjonowania miasta jako takiego – podczas gdy w Radomiu nie ma większego problemu ze sparowaniem dodatków w 13-godzinne pętle typu 4–17 lub 5–18, tak w Warszawie jest to o tyle utrudnione, że jakkolwiek pasowałoby już ten dodatek wypuszczać o tej 5ej (chociaż to też przesada, wystarczy nauczyć się manipulować rozkładem, obiegami, itd. tak, żeby dodatki wyjeżdżały jak najpóźniej, ale cóż), tak o 18ej mamy dopiero środek szczytu popołudniowego. Podobny problem występuje w Krakowie, gdzie takt szczytowy rano jest już od 6.00 (więc dodatki muszą wyjeżdżać nawet o 5.30), ale wieczorny kończy się o 19.00 – odjazdami z przystanków początkowych, więc dodatki na bazie są nawet koło 20.30. Piętnastogodzinne zmiany uprawia może i Japonia, ale w Polsce jest to gruba przesada z punktu widzenia zarówno prawa, jak i precedensu.

KwZ pisze: ↑

15 wrz 2023, 11:36

Skoro nie ma nowszych, spojrzałem na starsze. Różnice między 2019 a 2020 wyglądają tak:

Kod: Zaznacz cały

Wiek         Stan na:        Zmiana r/r
       2019-12-31   2020-12-31   
18-24      2750         2450   -11%
25-34     67406        64628    -4%
35-44    174500       177386     2%
45-54    228221       224362    -2%
55-64    293610       298048     2%
OD 65    420306       450862     7%
SUMA    1186793      1217736     3%

Czyli ogólnie kierowców przybywało, ale starszych.

Bo w ogóle u młodych jest tendencja do wybierania zawodów mniej męczących. Założę się, że więcej młodych idzie na ciężarówki, bo się z ludźmi nie trzeba użerać, a często załadunek i rozładunek takiej ciężarówki to już zadanie nie dla kierowcy.

Przede wszystkim na D+E po Europie to zarobki są x2 w porównaniu do zbiorkomu w mieście.

18-24 tak naprawdę daje prawdziwy zarys, szczególnie że na D można robić od 21roku życia.
Ciekawe też za ile % zrobionych prawek odpowiadają firmy typu mza czy jakieś mpk, ale z pewnością bez tego byłoby znacznie gorzej.

@Autobus Czerwon pełna zgoda. Nawet polskie firmy typu Sindbad oferują na trasach zagranicznych typu Amsterdam - Londyn ponad 10tys na rękę. No ale kosztem braku w domu przez 3 tygodnie.

Tiry obecnie bez łaski za granicą to stawka w okolicach 2800€ na rękę.

ZielonyJamnik pisze: ↑

15 wrz 2023, 12:20

18-24 tak naprawdę daje prawdziwy zarys, szczególnie że na D można robić od 21roku życia.
Ciekawe też za ile % zrobionych prawek odpowiadają firmy typu mza czy jakieś mpk, ale z pewnością bez tego byłoby znacznie gorzej.

@Autobus Czerwon pełna zgoda. Nawet polskie firmy typu Sindbad oferują na trasach zagranicznych typu Amsterdam - Londyn ponad 10tys na rękę. No ale kosztem braku w domu przez 3 tygodnie.

Tiry obecnie bez łaski za granicą to stawka w okolicach 2800€ na rękę.

Gdyby przewoźnicy na liniach zagranicznych oferowaliby mniej niż na miejskich, to raczej byłoby mało chętnych. Chyba że ktoś nie lubi w domu siedzieć.

Temat chociażby turystyki jest wielowątkowy.
Najpierw mieliśmy tam diety które powodowały, że jakieś dobrze ponad połowa wynagrodzenia nie była ani opodatkowana, ani ozusowana - choć co do zasady diety powinny służyć zwrotowi poniesionych kosztów na jedzenie i zakwaterowanie - zazwyczaj nie ponoszonych w ogóle, bo kierowcy śpią i jedzą na koszt biura podróży (albo na koszt knajpy do której zwożą klientów).
Potem po wejściu w życie Pakietu Mobilności kiedy diety musiały zostać zlikwidowane, rząd pod presją branży de facto zlikwidował oskładkowanie i opodatkowanie wynagrodzeń kierowców delegowanych do wysokości przeciętnego wynagrodzenia.

Mamy więc patologiczną sytuację w które MZA za łączny koszt 8,5 tysiąca złotych wypłaca pracownikowi 5 tysięcy złotych, a firma turystyczna za ten sam łączny koszt na rękę wypłaci 2 tysiące więcej a jeszcze kierowca je i śpi za darmo.

O nielegalnej patologii pod nazwą B2B w której sytuacja jest podobna nie wspominam.

No ale też oczywiście pytanie jest jak potem przeżyć na emeryturze całe życie mając minimalne składki.

ZielonyJamnik pisze: ↑

15 wrz 2023, 12:20

Tiry obecnie bez łaski za granicą to stawka w okolicach 2800€ na rękę.

Aż mi się przypomniała legenda o docencie z KMMF-u*, któremu znudziło się badanie wiązek kostycznych nad kategoriami, i zaczął jeździć tirem do Kazachstanu.
Katedry Metod Matematycznych Fizyki, Wydział Fizyki Uniwersytetu Warszawskiego. FUW wówczas miał wykupione pół kamienicy na Hożej 74, tam pracowało z ~15 osób z KMMFu.

BrdzJkb pisze: ↑

15 wrz 2023, 12:30

No ale też oczywiście pytanie jest jak potem przeżyć na emeryturze całe życie mając minimalne składki.

Za kółkiem, za kółkiem...

fraktal pisze: ↑

15 wrz 2023, 12:10

KwZ pisze: ↑

15 wrz 2023, 11:36

Skoro nie ma nowszych, spojrzałem na starsze. Różnice między 2019 a 2020 wyglądają tak:

Kod: Zaznacz cały

Wiek         Stan na:        Zmiana r/r
       2019-12-31   2020-12-31   
18-24      2750         2450   -11%
25-34     67406        64628    -4%
35-44    174500       177386     2%
45-54    228221       224362    -2%
55-64    293610       298048     2%
OD 65    420306       450862     7%
SUMA    1186793      1217736     3%

Czyli ogólnie kierowców przybywało, ale starszych.

Bo w ogóle u młodych jest tendencja do wybierania zawodów mniej męczących. Założę się, że więcej młodych idzie na ciężarówki, bo się z ludźmi nie trzeba użerać, a często załadunek i rozładunek takiej ciężarówki to już zadanie nie dla kierowcy.

W ciężarówkach wcale nie jest lepiej. Ratują nas rzesze kierowców ze dość dalekiego wschodu. Taka Girteka ma szkołę kierowców w Kazachstanie. Szkoli tam ludzi by jeździli po Europie.

Bastian pisze: ↑

15 wrz 2023, 16:45

BrdzJkb pisze: ↑

15 wrz 2023, 12:30

No ale też oczywiście pytanie jest jak potem przeżyć na emeryturze całe życie mając minimalne składki.

Za kółkiem, za kółkiem...

Pod warunkiem, że lekarz medycyny pracy dopuści do zawodu.

Lekarz z Mobilisu dopuści

ZielonyJamnik pisze: ↑

15 wrz 2023, 17:50

Lekarz z Mobilisu dopuści

Z PZU też 🫣