WAWKOM

Nie wiem nie oglądałem, tylko Barcę widziałem. Ostatnio dużo pracuję i tak jakoś jest...

Real też sędzia skręcił

Zawsze jak Szeregowy obstawia przegrana Zawiszy To Zawisza Zwycieza. Czyli jestes szczesliwym talizmanem

Talizmanem to dla Zawiszy był sędzia asystent. O, proszę. Jedna z tych wesołych kolejek, co sędziowie mają gorsze dni. Wczoraj okradziono Zagłębię, dziś Śląsk. Na błędy arbitrów wpływu, niestety, nie mam.

Szeregowy_Równoległy pisze:Na błędy arbitrów wpływu, niestety, nie mam.

Zostań sędzią!

Szeregowy_Równoległy pisze:Talizmanem to dla Zawiszy był sędzia asystent. O, proszę. Jedna z tych wesołych kolejek, co sędziowie mają gorsze dni. Wczoraj okradziono Zagłębię, dziś Śląsk. Na błędy arbitrów wpływu, niestety, nie mam.

Oddaja to co ukradli. Gdyby nie koszmarne bledy sedziow w pierwszych kolejkach dzis Zawisza mialby 10 punktow wiecej.

O i trafiłem, pykła Cracovia Górnika

M_Szymkowiak pisze:O i trafiłem, pykła Cracovia Górnika

Ile wynosiło posiadanie piłki dla Craxy?

pawcio pisze:

Szeregowy_Równoległy pisze:Na błędy arbitrów wpływu, niestety, nie mam.

Zostań sędzią!

Za późno. Niestety. Przy czym mniejszą pretensję mam do sędziów (chociaż do asystenta w meczu Zawiszy trzeba mieć pretensje, to nie była sytuacja sporna czy stykowa, to było widoczne dla każdego poza tym gościem i głównym), a większą do FIFA konsekwentnie nie pozwalającej na korzystanie z powtórek. Przecież wystarczyłoby, żeby techniczny rzucił okiem w monitor z powtórką i problemu by nie było. Nie podoba mi się, że przez jeden błąd gościa z chorągiewką ktoś dostaje premie, ktoś inny je traci. A potem się okaże, że Śląskowi punktu zabrakło do pucharów, ewentualnie Zawisza punktem wszedł do grupy mistrzowskiej. Albo się okaże, że Zagłębie przez brak jednego punktu do tej grupy nie weszło. Weszło w zeszłym sezonie bawiło się w niewydrukowaną tabelę, znaczy weryfikowali, dość sensownie, wyniki meczów biorąc pod uwagę błędy arbitrów. Zebrane do kupy pomyłki z całego sezonu trochę zmieniły kolejność końcową. Oczywiście to gdybanie, ale nawet jeśli co czwarty wytypowany przez Weszło mecz skończyłby się sugerowanym przez nich rezultatem, to dalej tabela wyglądałaby inaczej. Czyli ileś firm, bo kluby są firmami, dostało finansowo w zad, a parę innych dostało niezasłużonego bonusa finansowego, iluś piłkarzy premii nie dostało, paru innych zarobiło bo gwizdki i chorągiewki miały gorszy dzień. Przy czym, jak piszę: nie mam żadnych pretensji go sędziów. Poza paroma skrajnymi ignorantami jakiś poziom trzymają. Ale skoro są tylko ludźmi, to mogą się pomylić, a nikt ich pomyłek nie weryfikuje. Nieważne, że arbiter kogoś okradł. Może i sędziego ktoś jakoś zdyscyplinuje, ale ani klubowi, ani kopaczom nikt szkód nie powetuje ani niezasłużonej chwały i kasy nie odbierze.

Widzisz to proste: Dzieki takim pomylkom latwo drukowac mecze. A jak wprowadza twoj pomysl to sie nie da nic na lewo...

To nie jest mój pomysł. No i raczej odrzucam opcję z ustawianiem meczów przez arbitrów. Po prostu są ludźmi i mogą się pomylić, chodzi raczej o to, żeby te pomyłki, przynajmniej te najkosztowniejsze, eliminować. Bo to, że sędzia pokaże aut w środku boiska nie w tę stronę co trzeba, to detal. Ale to, że Norambuena nie wylatuje z boiska po idiotycznym, obliczonym na uszkodzenie rywala faulu w kaftanie, bo gość ewidentnie niebezpieczny dla otoczenia, to już kwestia istotniejsza.

pawcio pisze:

Szeregowy_Równoległy pisze:Na błędy arbitrów wpływu, niestety, nie mam.

Zostań sędzią!

Szeregowy woli dostawać 'k' i 'ch' od pasażerów.

Nie dostaję. Natomiast Pogoń dostała rzut karny z dupy, a obrońca Piasta czerwień również z dupy. Weseli sędziowie dalej żartują. I znowu krotochwilą popisał się asystent, bo to on nałgał jak pies głównemu, że był faul, że karny, że kartka.
A właśnie przed chwilą Widzew oszukano, powinien być karny, jest suchar dla Visnakovsa. Stjepanović faulował, sędzia uznał, że wcale nie, bo noga Litwina się po murawie nie wala, więc pewnie udawał.

Szeregowy_Równoległy pisze:Za późno. Niestety. Przy czym mniejszą pretensję mam do sędziów (chociaż do asystenta w meczu Zawiszy trzeba mieć pretensje, to nie była sytuacja sporna czy stykowa, to było widoczne dla każdego poza tym gościem i głównym), a większą do FIFA konsekwentnie nie pozwalającej na korzystanie z powtórek.

Przecież FIFA stosuje politykę starego, dobrego Państwa Kościelnego. Sędzia jest nieomylny. Nigdy. A jak fakty obracają się przeciw niemu, to tym gorzej dla faktów. Casus z meczem Bayer - Hoffenheim to tylko potwierdza.

W przypadku Bayeru i Hoffenheim jest o tyle dziwnie, że w Niemczech precedens już był. Nie jestem na czasie, nie powtórzą meczu?