Teraźniejszość i przyszłość polskiej kolei

Moderator: JacekM

Awatar użytkownika
KwZ
Posty: 10651
Rejestracja: 05 paź 2008, 22:43
Lokalizacja: z Parku Odkrywców

Post autor: KwZ » 29 sty 2013, 13:57

Wolfchen pisze:Polemizowałbym. Ja bym uznał stosunek ceny do jakości usług (w tym komfortu, czasu przejazdu i niezawodności). Oczywiście odnoszę to do osób korzystających z pociągów kwalifikowanych - wątpliwe jest, żeby pasażerowie TLK rzucili się na znacznie droższe Pendolino.
Chcesz polemizować z tezą, że jest głównym czynnikiem? Niesłusznie, bo taka nie padła. Że jest jednym z głównych (np. obok wymienionych przez ciebie) - owszem.
Vilén pisze:No i oczywiście jak zwykle dostaną po dupie małe miasta, jak np. Nasielsk czy Prabuty, które zostaną bez połączeń dalekobieżnych dziennych…
Pewnie coś zostanie sponsorowane.
Czy pełzający zamach stanu zostanie odkręcony?
Sądy są na polityków - a nie dla polityków!

Awatar użytkownika
Wolfchen
(Busmann)
Posty: 14790
Rejestracja: 16 kwie 2006, 9:21
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Wolfchen » 29 sty 2013, 14:00

Aligator pisze:Więc jak można było w ogóle bredzić coś na temat szybkich pociągów dla wszystkich?
O to pytaj w PICu oraz w rządzie, bo to oni zapowiadali dynamiczny system sprzedaży oraz "bilety od 60 zł" - a do tego chcieli jeszcze dotować te fanaberie (na co na szczęście UE nie pozwoliła).
Aligator pisze:O ile "bogatym" można nazwać kogoś kto zarabia tych 5000 netto... moim zdaniem to klasa średnia.
W polskich warunkach jednak to pieniądze, o których spora część społeczeństwa może śnić - średnia krajowa netto to OIDP 1500 złotych. A ile osób zarabia poniżej tej średniej krajowej?
S3 | S4 | R8 | R90 | RE8 | RE90 || 10 | 11 || 105 | 136 | 167 | 178 | 184 | 186 | 255 | 414 | 523 | N43

Awatar użytkownika
MeWa
Cukiereczek
Posty: 25176
Rejestracja: 14 gru 2005, 21:34
Lokalizacja: Czachówek Centralny Południowo-Środkowy

Post autor: MeWa » 29 sty 2013, 14:03

Wolfchen pisze:średnia krajowa netto to OIDP 1500 złotych
Chyba jakieś 600-700 zł więcej, skoro np. we III kw. 2012 r. średnia krajowa brutto wyniosła 3,5 tys. zł.
STACJA METRA "RATUSZ" POWINNA NAZYWAĆ SIĘ "PLAC BANKOWY"

[size=0]M-1 1 7 9 14 15 182 208 523[/size]

Awatar użytkownika
Wolfchen
(Busmann)
Posty: 14790
Rejestracja: 16 kwie 2006, 9:21
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Wolfchen » 29 sty 2013, 14:04

KwZ pisze:Chcesz polemizować z tezą, że jest głównym czynnikiem?
Polemizuję z tezą, że jest jednym z głównych czynnikiów dochodowości połączeń. Bo dochodowość zależy od popytu, a na tak drogie połączenia, to możemy rozpatrywać właściwie klientów 1 klasy pociągów kwalifikowanych (zakładam brak ulg, pomijam posłów, senatorów i kolejarzy oraz H-1096 o ile będą dotyczyły Pendolino).
S3 | S4 | R8 | R90 | RE8 | RE90 || 10 | 11 || 105 | 136 | 167 | 178 | 184 | 186 | 255 | 414 | 523 | N43

Awatar użytkownika
pawcio
Posty: 25411
Rejestracja: 16 gru 2005, 13:53
Lokalizacja: Os. Wilga

Post autor: pawcio » 29 sty 2013, 14:05

Wolfchen pisze:średnia krajowa netto to OIDP 1500 złotych.
Nasze państwo aż tak łupieżcze nie jest, by ze średniej brutto rzędu 3500 zł zostawiać obywatelowi tylko 1500 zł.
Niekoniecznie zgadzam się ze wszystkim, co napiszę. (C) Marshall McLuhan
"Na diamentach nic nie wyrośnie. Za to kwiaty świetnie rosną na gnoju." - Josefa Idem

Awatar użytkownika
Wolfchen
(Busmann)
Posty: 14790
Rejestracja: 16 kwie 2006, 9:21
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Wolfchen » 29 sty 2013, 14:06

Tak, poprawiłem się :P
2.000 - 2.200 zł do ręki wyjdzie mniej-więcej, jak patrzę na swój pasek wynagrodzenia (zarabiam powyżej średniej krajowej, ale wydaje mi się, że znaczna większość osób pracujących zarabia poniżej tej średniej - no ale brak szczegółowych danych typu % pracujących zarabiających w przedziale od ... do ...).
MeWa pisze:Chyba jakieś 600-700 zł więcej, skoro np. we III kw. 2012 r. średnia krajowa brutto wyniosła 3,5 tys. zł.
Fakt, nieco ponad 2000 zł wyjdzie, tamto trochę nieaktualne jest. ;)
Tak więc zarobki na poziomie 5000 zł netto to już co najmniej klasa średnia wyższa.
S3 | S4 | R8 | R90 | RE8 | RE90 || 10 | 11 || 105 | 136 | 167 | 178 | 184 | 186 | 255 | 414 | 523 | N43

Awatar użytkownika
KwZ
Posty: 10651
Rejestracja: 05 paź 2008, 22:43
Lokalizacja: z Parku Odkrywców

Post autor: KwZ » 29 sty 2013, 14:11

Wolfchen pisze:średnia krajowa netto to OIDP 1500 złotych.
Średnia to jakieś 3600 zł brutto (=> 2600 netto). Może miałeś na myśli przeciętną (medianę), ale ta nadal wypada powyżej 3000 zł brutto (Sedlak & Sedlak dla wynagrodzenia.pl, 2011)
Czy pełzający zamach stanu zostanie odkręcony?
Sądy są na polityków - a nie dla polityków!

Piottr
Posty: 1294
Rejestracja: 27 kwie 2010, 9:36
Lokalizacja: Wilanów
Kontakt:

Post autor: Piottr » 29 sty 2013, 14:18

marcin3001 pisze:No widzisz, jedni wolą pieniądze przechlać, drudzy zaś komfortowo przewieźć tyłek a nie podrygiwać w autobusie. Dla każdego więc coś się znajdzie.
Przykład z butelką drogiego alkoholu to tylko przykład.
Generalnie poruszam temat przekroczenia przez ceny biletów kolejowych poziomu akceptowalności po stronie popytu.
marcin3001 pisze:Martwcie się raczej co będzie, jak centrala każe PB zacząć zarabiać, a w międzyczasie mali przewoźnicy autobusowi poupadają.
PB już podniósł ceny. Akurat bardzo śledzę poczynania tego przewoźnika, i np. na trasie do Gdańska cena regularna skoczyła do 35 zł z 25, a na trasie do Torunia z 15 do 22 zł. Więc pełzająca podwyżka cen już jest prawdą. Ale nadal jest to wielokrotnie taniej niż pociąg z miejscówką.

Aligator
Posty: 927
Rejestracja: 17 wrz 2008, 9:34
Lokalizacja: Warsaw/Higashikurume

Post autor: Aligator » 29 sty 2013, 14:59

W polskich warunkach jednak to pieniądze, o których spora część społeczeństwa może śnić - średnia krajowa netto to OIDP 1500 złotych. A ile osób zarabia poniżej tej średniej krajowej?
Wolfchen
Ja nie mówię że to są małe pieniądze jak na polskie realia pracownicze. Stwierdzam po prostu fakt że nie można takich ludzi klasyfikować jako bogatych.
1500 średniej krajowej netto. No nie przesadzajmy.
A z 2000-2400 netto można już zacząć drobne inwestycje mając odrobinę oleju w głowie i zainteresowania.
PB już podniósł ceny. Akurat bardzo śledzę poczynania tego przewoźnika, i np. na trasie do Gdańska cena regularna skoczyła do 35 zł z 25, a na trasie do Torunia z 15 do 22 zł. Więc pełzająca podwyżka cen już jest prawdą. Ale nadal jest to wielokrotnie taniej niż pociąg z miejscówką.
Pełzająca podwyżka cen... kolega bierze pod uwagę inflację, rosnące koszty ukryte oraz mniejszy popyt na podróże w chwili gdy wzrasta bezrobocie?
Tak czy siak moim zdaniem i tak nie można mówić o drożyźnie.
"Spóźniony pociąg przyspieszony relacji xyz, przyjedzie z opóźnieniem ok. 25 minut. Opóźnienie może ulec powiększe... zmianie"

Awatar użytkownika
Wolfchen
(Busmann)
Posty: 14790
Rejestracja: 16 kwie 2006, 9:21
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Wolfchen » 29 sty 2013, 15:27

Aligator pisze:A z 2000-2400 netto można już zacząć drobne inwestycje.
Typu spłata kredytu hipotecznego zaciągniętego dzięki trójce żyrantów (taki mi zaproponował jeden z banków z dochodem miesięcznym netto około 2.700 zł) :term:
Aligator pisze:Stwierdzam po prostu fakt że nie można takich ludzi klasyfikować jako bogatych.
Moim zdaniem w Polsce można - dochód roczny na poziomie 60.000 złotych to mało nie jest... Dwa razy większy, niż średnia krajowa.

[ Dodano: |29 Sty 2013|, 2013 15:28 ]
Aligator pisze:Tak czy siak moim zdaniem i tak nie można mówić o drożyźnie.
W przypadku PB absolutnie nie. Raczej dobijanie do cen PKSów.
S3 | S4 | R8 | R90 | RE8 | RE90 || 10 | 11 || 105 | 136 | 167 | 178 | 184 | 186 | 255 | 414 | 523 | N43

BJ
(BJ.2052)
Posty: 7395
Rejestracja: 26 maja 2008, 13:55
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: BJ » 29 sty 2013, 16:08

Wolfchen pisze:Moim zdaniem w Polsce można - dochód roczny na poziomie 60.000 złotych to mało nie jest...
Ja bym nazwał osoby zarabiające ok. 5k netto "aspirującymi zamożnymi", co dla mnie oznacza, że nie muszą liczyć się z każdym groszem, ale do bogactwa to im jeszcze daleko.
Bo jak w takim razie nazwać osoby, które wspomniane przez ciebie 60k zarabiają miesięcznie?

Aligator
Posty: 927
Rejestracja: 17 wrz 2008, 9:34
Lokalizacja: Warsaw/Higashikurume

Post autor: Aligator » 29 sty 2013, 16:09

Typu spłata kredytu hipotecznego zaciągniętego dzięki trójce żyrantów (taki mi zaproponował jeden z banków z dochodem miesięcznym netto około 2.700 zł) :term:
Wolfchenie. Ty decydujesz o tym co chcesz zrobić i co jest priorytetem.
Zarabiałem 2200-2400 netto.
Dzięki swoim zainteresowaniom, zdobywanemu w ciągu 2 lat doświadczeniu (organizacja imprez sylwestrowych, animowanie imprez masowych, współprowadzenie kursów tańca, w wolnym czasie naprawianiu rowerów) kredytowi na stosunkowo małą kwotę 25.000 i faktowi że coś mi się chce robić po tych 8 godzinach w pracy, mam obecnie jakąś normalną perspektywę (szczerze powiedziawszy nie mam dnia kiedy czegoś nie robię, nawet w niedzielę mam kursy).
W magazynie leży towar pod moją własną marką, który właśnie wprowadzam na rynek a w głowie pomysł na to co robić dalej (myślę że w ciągu roku się uda wprowadzić w życie - potrzebuję jeszcze 60-80 tys. gotówki niezbędnej do inwestycji).
Dla sprostowania - wynajmuję mieszkanie, nie stać mnie na zakup. :D
Niestety są też koszty - brak partnerki, bo nie ma na nią czasu, brak urlopów czy ciekawych wakacji zagranicznych - bo nie ma obecnie czasu i pieniędzy na rozrzucanie (w najlepszym wypadku urlop to wypad na festiwal taneczny - ale tam idziesz się uczyć, śpisz po 3h i wracasz do pracy zmęczony bardziej niż wcześniej). Jedyne imprezy na jakie chodzę to tematyczne - taneczne.
Ale jest perspektywa że za 1-2 lata będzie kompletnie inaczej ("pruska droga gospodarcza").
To tak dla kontrastu :D

A tak właściwie to może wróćmy do tematu ;)
"Spóźniony pociąg przyspieszony relacji xyz, przyjedzie z opóźnieniem ok. 25 minut. Opóźnienie może ulec powiększe... zmianie"

Awatar użytkownika
Wolfchen
(Busmann)
Posty: 14790
Rejestracja: 16 kwie 2006, 9:21
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Wolfchen » 29 sty 2013, 16:12

BJ pisze:Bo jak w takim razie nazwać osoby, które wspomniane przez ciebie 60k zarabiają miesięcznie?
Marginalna warstwa osób bardzo zamożnych. ;)
Aligator pisze:Dla sprostowania - wynajmuję mieszkanie, nie stać mnie na zakup.
Ja mam swoje, spółdzielcze - ale na zadupiu, do roboty dojeżdżam :P
Aligator pisze:Ty decydujesz o tym co chcesz zrobić i co jest priorytetem.
Priorytetem jest życie na jako-takim poziomie. Zdaje się, że taki priorytet ma większość społęczeństwa.
S3 | S4 | R8 | R90 | RE8 | RE90 || 10 | 11 || 105 | 136 | 167 | 178 | 184 | 186 | 255 | 414 | 523 | N43

Awatar użytkownika
KwZ
Posty: 10651
Rejestracja: 05 paź 2008, 22:43
Lokalizacja: z Parku Odkrywców

Post autor: KwZ » 29 sty 2013, 17:28

Co to jest cena regularna w PB i jak ją sprawdzić?

A podwyżka o 50% nie jest tylko przez inflację.
Czy pełzający zamach stanu zostanie odkręcony?
Sądy są na polityków - a nie dla polityków!

Aligator
Posty: 927
Rejestracja: 17 wrz 2008, 9:34
Lokalizacja: Warsaw/Higashikurume

Post autor: Aligator » 29 sty 2013, 17:30

Priorytetem jest życie na jako-takim poziomie. Zdaje się, że taki priorytet ma większość społęczeństwa.
To trochę z cyklu bajek "o świerszczu i mrówce" czy "trzech świnkach" ;)
No ale nadal zostaje kwestią otwartą co nazywamy "jako-takim poziomem" i jakie wyznaczniki tu przyjmiemy. Nie ważne, kończymy temat ;)

Wracając do wątku kolei stanęło na tym że szybka kolej jest dla klasy średniej i wyższej, nie dla plebejuszy... czy coś w ten deseń.
"Spóźniony pociąg przyspieszony relacji xyz, przyjedzie z opóźnieniem ok. 25 minut. Opóźnienie może ulec powiększe... zmianie"

ODPOWIEDZ