WAWKOM

KwZ pisze:

(inna rzecz, że ja też jeżdżę tylko SKM i KML, jeśli mogę. Jeżdżenie pociągami radomskimi frustruje na wiele sposobów )

Punktualnością?

Nie. Standardem, komfortem i specyficzną kulturą współpasażerów. Zwłaszcza wsiadających na Służewcu po południu.

KwZ pisze:

No ale SKM w układzie 37-19-37-37-23-23 minuty w szczycie porannym to jest świetna oferta dla pasażerów

Ale czemu liczysz samo SKM, skoro pociągami KM możesz jechać tak samo

No dobrze więc układ 6:30-9:00 dla Warszawy Ursusa:
11-12-3-12-13-9-12-17-8-11-13-5-4-17-14.
Do tego dodaj sobie wpis MichalaJ odnośnie pociągów KM i wpis Fika odnośnie komfortu podróży SKM a KM. Jeszcze rano do SKM wejście pewnie jest bez problemu (start z Pruszkowa), jak przyjedzie KM po dłuższej przerwie (start najbliżej z Grodziska) oznacza czekanie na kolejny pociąg. I dodatkowo kolejny opóźniany bo pociąg w Ursusie stoi bo parę osób próbuje się dobić (wejście z dwóch stron), bo chcą zdąrzyć do pracy, szkoły itp...
Ale kto nie widział, bądź nie doświadczył temu jest łatwo pisać w sieci, zabrać autobus bo jest szyna

A jednak ludzie korzystają z pociągów, a nie z 517. Czary.

Z 517 też korzystają, tylko że to są głównie pasażerowie rejonów, których pociąg nie obsługuje.

Pisałem to parę ładnych stron temu (parędziesiąt i paręset zresztą też...):

fik pisze:To nie tłumaczy, czemu 517 jest w miarę pełne do Skoroszy (gdzie kolei nie ma), a puste na Niedźwiadku (gdzie kolej jest).

Ciekawe, czy otwarcie Niedźwiadka spowoduje zmianę trasy 517 czy nie. Znaczy, czy obietnica zachowania 517 obejmuje tez trasę.

Nie będzie żadnych zmian w układzie, chyba że na plus.

Ale dla mnie jest oczywiste, że odkąd 517 jeździ przez Spisaka, a nie pl. Tysiąclecia, to jest linią dla Ursusa Płd. W tym sensie protesty stamtąd są sensowne, a z Niedźwiadka znacznie mniej.

Można by zabrać z Pużaka 517 i zobaczyć, jaki będzie odzew. A nuż ludzie zaakceptują podbite 191?

<szalony pomysł> A może by eksperymentalnie zamienić tabor 191 i 517 (przy remoncie Cierlickiej)?? </szalony pomysł>

KwZ pisze:<szalony pomysł> A może by eksperymentalnie zamienić tabor 191 i 517 (przy remoncie Cierlickiej)?? </szalony pomysł>

Bez rewolucji na drugim końcu tego nie zrobisz. A klimat rewolucyjny nie jest.

Od lat nie był...

5 lat temu był jednak bardziej.

Przydałoby się wywalić w końcu to 517. A nie można po prostu skierować na jego trasę w Ursusie 187? I jak ktoś chce autobusem do centrum to niech się w Alejach przesiada w 127 czy 158. Bardzo wygodna jednoperonowa przesiadka do linii, które razem dają porządną częstotliwość. A na Nowolazurową 206.

Linia 206 została uruchomiona po to, żeby dowozić pasażerów z Odolan do kolei. Miało mieć jak najkrótszą trasę, żeby punktualność tej linii była jak największa. Wydłużanie 206 sprawi, że linia będzie mniej punktualna, a to już przerabialiśmy, kiedy na Odolany podjeżdżało 177. Inna rzecz, że mniejsza częstotliwość 206 też by wystarczyła, bo pasażerów tej linii jest naprawdę niewielu.

To ja wiem, ale 206 było już wydłużane i (chyba) tragedii z punktualnością nie było. Zaproponowałem 206 bo nie mam pomysłu na nic innego na tą Nowolazurową, a obecny 206 akurat kończy w miejscu gdzie ta ulica się zaczyna. Generalnie taki 206 do Skoroszy miałby nawet chyba jakiś sens bo dowoziłby ze Skoroszy do UD Ursus jakąś normalną trasą bez zawijasów, a te nowe osiedla obok Nowolazurowej miałyby dojazd do CH Skorosze.

Mong pisze:Przydałoby się wywalić w końcu to 517. A nie można po prostu skierować na jego trasę w Ursusie 187?

Obawiam się że to nie przejdzie, kwestia 517 to kwestia zostawienia numerka i „linii przyspieszonej”, nie jakichś głębszych przemyśleń dotyczących układu komunikacyjnego. Aczkolwiek nie byłby to wcale zły pomysł, sam kiedyś to samo proponowałem, aczkolwiek w wersji skróconej do PKP Ursus.

A 517 mogłoby być dobrym numerkiem dla ucałotygodniowionego 401 na trasie Niedźwiadek — Służew — Gocław — Witolin, ale to już zupełnie inny temat.