KM po uruchomieniu tramwaju na Powstańców Śląskich
Moderator: Wiliam
- Emyl
- Podrzędne Chamidło
- Posty: 6946
- Rejestracja: 13 wrz 2009, 16:34
- Lokalizacja: E91 ▸ Sbarascherstr.
- Kontakt:
Jeśli 112 nie zostanie skrócone do Chomików, to uważam, że należałoby zacząć zabiegać o wyrzucenie kierownictwa ZTM. Jak u cholery można pozwalać na taką niegospodarność i jawnie olewać politykę transportową? I w ogóle jaki to ma sens? Dlaczego tak im zależy, żeby postulaty nie mających pojęcia o transporcie krzykaczy i bazarowiczów były spełniane? O co w tym chodzi? O.o
O wyborców. Jeszcze tego nie rozumiesz?
Niekoniecznie zgadzam się ze wszystkim, co napiszę. (C) Marshall McLuhan
"Na diamentach nic nie wyrośnie. Za to kwiaty świetnie rosną na gnoju." - Josefa Idem
"Na diamentach nic nie wyrośnie. Za to kwiaty świetnie rosną na gnoju." - Josefa Idem
Dobra, ale skąd w ogóle przekonanie, że grupa fejsbukowych pieniaczy to jakaś istotna statystycznie grupa wyborców?
bury me in my favourite yellow patent leather shoes / and with a mummified cat / and a cone-like hat.
Pewnie chodzi o ogólny przekaz: "Patrzcie, słuchamy waszego zdania, głosujcie na nas, będzie wam (niby) dobrze".
2 17 186 211 233 509 516 518 N01 N03 N13
Z liczebności. Sporo tych głosów pozbierali.
Niekoniecznie zgadzam się ze wszystkim, co napiszę. (C) Marshall McLuhan
"Na diamentach nic nie wyrośnie. Za to kwiaty świetnie rosną na gnoju." - Josefa Idem
"Na diamentach nic nie wyrośnie. Za to kwiaty świetnie rosną na gnoju." - Josefa Idem
- a/p TALENT
- Posty: 1716
- Rejestracja: 31 sie 2007, 19:06
- Lokalizacja: Flughafen Bemowo
Klepać byle co w klawiaturę łatwo, sztuką jest przyjść na konsultacje i polemizować z "bazarowiczami i krzykaczami". Tym trudniej, że obecni na bemowskich konsultacjach nie byli typowymi krzykaczami i populistami, a zorganizowanymi grupami realizującymi lokalne zapotrzebowanie na usługi komunikacyjne. Od trzydziestu paru lat uczestniczę w niezliczonych zebraniach spółdzielczych, konsultacyjnych, gminnych i dzielnicowych - akurat te konsultacje uważam za wyjątkowo spokojne i merytoryczne.
ZUS fundatorem emigracji
- fik
- Naczelne Chamidło
- Posty: 27441
- Rejestracja: 10 gru 2005, 12:34
- Lokalizacja: so wait for me at niemandswasser
Hm, dopiero teraz zauważyłeś to zjawisko?Emyl pisze:Jeśli 112 nie zostanie skrócone do Chomików, to uważam, że należałoby zacząć zabiegać o wyrzucenie kierownictwa ZTM. Jak u cholery można pozwalać na taką niegospodarność i jawnie olewać politykę transportową?
and I ask my masks and I:
surely we are living in a dream?
surely we are living in a dream?
puścić 112 na karolin przez stare bemowo już wielokrotnie pisałem. To pewien kompromis. Lepszy dojazd do WATu się przyda autobusami wielkopojemnymi bo 122 tam czasem nie wyrabia.
Myślałem, że WAT chciałby mieć chociaż jedną punktualną linię. Wszystkie trzy linie: 112, 154 i 523 łączy fakt, że ciągną się przez całe miasto, jak smród za wojskiem, a ich punktualność to można sobie wsadzić między bajki. Na WAT punktualnie podjeżdża tylko 20 oraz 320, które jedzie znikąd donikąd (z punktu widzenia studentów WAT). Na siłę można pod WAT jeszcze podciągnąć 149 (dojście z Kocjana), ale ani jej częstotliwość, ani pojemność nie zachęcają zbytnio do podróży.
Serio 320 punktualne? Ja mam wrażenie, że przez skandalicznie małe postoje wóz jeździ prawie cały czas w kółko. Zwłaszcza jak utyka na Kaliskiego. Często tej linii nie widuję, ale jak już ją widzę to w szczycie przynajmniej parę minut jedzie opóźniona. Rekord jaki widziałem to 10 minut opóźnienia. A i tak lepiej było za czasów 220, ale to temat na dyskusję w innym miejscu.
Fakt. Ja ją widywałem tuż po postojach 40-minutowych, więc może faktycznie w szczycie jest gorzej. Ale opóźnienia na pewno są mniejsze niż na innych wymienionych przeze mnie wyżej liniach.
E, to nic groźnegoEmyl pisze:Przesilenie wiosenne.
ŁK
- a/p TALENT
- Posty: 1716
- Rejestracja: 31 sie 2007, 19:06
- Lokalizacja: Flughafen Bemowo
Dyr. Witek na konsultacjach bemowskich nieźle "zestroił się" z dyskutantami, na tyle skutecznie, że "nadrzecznik" ZTM pozostał niemy w odwodzie.
Ciekawy jestem, jaki będzie kompromis w sprawie zmian w komunikacji na Bemowie? Podpytałem się paru uczestników konsultacji, jak widzą finał tych konsultacji? Powiedzieli, że są ostrożnymi optymistami, biorąc pod uwagę otwartość dyr. Witka na argumenty uczestników konsultacji i nikły poziom "arogancji władzy" prezentowany przez ZTM. Tu uwaga - skoro władze ZTM nie weszły na "wojenną ścieżkę" z uczestnikami konsultacji i kompromis "wisi w powietrzu", to nie widzę powodu do "nerwowych reakcji na forum wawkomu". To jest urok demokracji - szanujmy argumenty adwersarzy i szukajmy kompromisu satysfakcjonującego obie strony.
Jeden z weteranów bojów o komunikację na Bemowie przypomniał mi, że podczas "konsultacji - walki" o tramwaj / odcinek Koło - Nowe Bemowo / uszczęśliwiona władza po udanym finale, dorzuciła w połowie lat 90- tych jako bonus linię autobusu 112.
Ciekawy jestem, jaki będzie kompromis w sprawie zmian w komunikacji na Bemowie? Podpytałem się paru uczestników konsultacji, jak widzą finał tych konsultacji? Powiedzieli, że są ostrożnymi optymistami, biorąc pod uwagę otwartość dyr. Witka na argumenty uczestników konsultacji i nikły poziom "arogancji władzy" prezentowany przez ZTM. Tu uwaga - skoro władze ZTM nie weszły na "wojenną ścieżkę" z uczestnikami konsultacji i kompromis "wisi w powietrzu", to nie widzę powodu do "nerwowych reakcji na forum wawkomu". To jest urok demokracji - szanujmy argumenty adwersarzy i szukajmy kompromisu satysfakcjonującego obie strony.
Jeden z weteranów bojów o komunikację na Bemowie przypomniał mi, że podczas "konsultacji - walki" o tramwaj / odcinek Koło - Nowe Bemowo / uszczęśliwiona władza po udanym finale, dorzuciła w połowie lat 90- tych jako bonus linię autobusu 112.
ZUS fundatorem emigracji
Ale warto pamiętać, że kompromis nie zawsze jest możliwy. Jeśli spora część mieszkańców jeździ jakąś linią na danej trasie (np. z Chomiczówki do CH Bemowo), to należy jej to umożliwić. Ale jeśli Pan Jacek Marszałek od lat molestuje wszystkich dookoła o przywrócenie 103 i jest duża szansa, że autobus woziłby powietrze, to wprowadzenie takiej zmiany nikomu do niczego się nie przyda. Aczkolwiek są wyjątki - np. 521, gdzie grupa krzykaczy pilnuje, żeby pusty przyspiech robił kilometry w Centrum co pół godziny, żeby oni nie musieli się przesiadać.