ZaciszaniN pisze:eM pisze:Tymczasem, zachęcona pozytywnymi ocenami PT userów niniejszego forum, dokonałam dziś konsumpcji kebaba [...]
To polecam się przejść na przyszłość dwa kroki dalej do Asad na Słowackiego pomiędzy DH Merkury, a UD Żoliborz, schodkami w dół, za patio - najlepiej brać dużą baraninę na cienkim (Wielkiej Uczty jako kobieta, raczej nie zjesz
).
A co do Bemowa i przyległości, to na Reymonta , róg Broniewskiego jest kebab - jak na kebaba z kurczaka całkiem znośny (ciasto cienie oczywiście).
Jeszcze zanim poradziłeś mi Asada, zdążyłam dziś tam pójść.
![:grin: :grin:](./images/smilies/icon_biggrin.gif)
Wzięłam dużego kebaba z kurczakiem (12 PLN). Co do smaku to ocenić muszę go bardzo podobnie jak w Amricie, choć ze wskazaniem na Amrit, bo były porównywalne, ale jednak kebaby z kurczakiem wolę bardziej niż z baraniną, więc ten z Asada powinien mi bardziej smakować.
Co do lokalu, zanotowałam jeden minus - brak papieru toaletowego w kibelku (na szczęście miałam chusteczki...
![8-(](./images/smilies/eusa_shifty.gif)
). Obsługa OK, ale nieco mniej sympatyczna niż w Amricie. No i brak opcji z podwójnym mięsem smuci, choć gdyby ilość mięsa w tym kebabie podwoić, to chyba wyszłoby na ulicę... podobnie z wyborem ciasta - mały kebab jest tylko na cienkim, duży tylko na grubym.
Ogólna ocena: 6,5/10.