pawcio pisze: ↑26 gru 2023, 20:12
Jaka będzie korzyść dla pasażera, jeśli w rozkładach pojawi się 10 dodatkowych brygad, które i tak nie wyjadą?
Wyjadą. Jaka jest różnica dla pasażera czy kurs obsługuje planowy "zaITS" czy nieplanowy "zaITS"? Jak na
152 wyjeżdża Relobus za Michalczewskiego to jest dla pasażera różnica czy dana brygada planowo należy do Michasia czy też trafiła do Relobusa w wyniku obniżenia planu dla drugiej firmy? Tak samo w przypadku MZA. Nie ma miejsca dla firmy, która jest nierzetelna, nie realizuje wszystkich kursów, nie podejmuje realnych i skutecznych działań w zakresie zapełnienia pełnej obsady. Za taką sytuację można winić również ZTM i UM, które przymykają oko i udają, że problem nie istnieje. Jaką korzyść UM/ZTM/pasażerowie mają mieć w ochronie prywatnej firmy, która świadczy znikomą działalność w skali wszystkich przewozów w sieci WTP? Bo firma padnie i kto inny będzie musiał obsłużyć 10 brygad? Jak trzeba było to i 125 brygad nie było problemem zastąpić. A czy przypadkiem od stycznia Mobilis nie ma mieć tylko 25 brygad MIDI? I to z winy ZTM, bo Mobilis za pierwszym razem był gotów za adekwatną stawkę jeździć pełny pakiet. Jeżeli tak się stanie to jest to kolejny dowód, że nie ma co się bać "utraty" tych kilku, kilkunastu brygad.
A tymczasem z dedykacją dla Pani Aleksandry Michalczewskiej: "Piotr Bojar Prezes MZK w Bydgoszczy: Będę walczył o każdy wozokilometr". Andrzej Arndt, przewodniczący Związku Zawodowego Pracowników Komunikacji Miejskiej w Bydgoszczy z kolei decyzję przekazania 3 brygad Mobilisowi (przy dużo większej skali działalności) nazywa „dalszym gnębieniem” miejskiej spółki. Ogólnie spółka jest niezbyt chętna do utraty tych brygad, zwłaszcza gdyby miało to być na stałe. Pani Michalczewska pewnie by z pocałowaniem ręki (Pani Strzegowskiej) chętnie kolejne 3 brygady oddała. Odrębną kwestią jest to, że jeszcze na początku grudnia zdarzało się, że MZK nie wystawiało nawet 5-8 brygad, w ostatnich dniach coraz częściej jest zapewniona pełna obsada brygad, a ewentualne braki nie przekraczają 1-3 brygad. Prezes Bojar deklaruje całkowite rozwiązanie problemu w pierwszym kwartale 2024 roku. A Pani Prezes Michalczewska do kiedy zobowiązała się do przywrócenia realizacji wszystkich zakontraktowanych zadań przewozowych? Zdąży do 2026 roku? Niech zacznie normalnie płacić swoim pracownikom to nie będzie miała problemu ze znalezieniem chętnych do pracy. Teraz jest rynek pracownika, a nie pracodawcy i dlatego dochodzi do takich sytuacji, jak w Bydgoszczy, że to kierowcy stawiają warunki przewoźnikowi. "Wyjadę Ikarusem (jako podwykonawca) albo niczym" - później część bydgoszczan jest przekonanych, że MZK ma braki taborowe, a nie kadrowe.
![;) ;)](./images/smilies/icon_wink.gif)
KR88 pisze: ↑26 gru 2023, 20:14
Kto chętny zgłosić sprawę do sądu?
![😎](//cdn.jsdelivr.net/gh/twitter/twemoji@latest/assets/svg/1f60e.svg)
Jawne kolesiostwo/koleżaństwo ze strony pani dyrektor ZTM i pani Michalczewskiej, działanie na szkodę spółki miejskiej ZTM?
Mam wrażenie, że niektóre zmiany obsługowe są robione jako "alibi" i pozorowanie równego traktowania ajentów. Skoro Pani Dyrektor Strzegowska nie chce "przyłożyć" ręki do upadku firmy swojej koleżanki to jaki sens mają takie świąteczne zmiany jak przekazanie całego
135 (4 brygady), jak później kochany ajent nie obsługuje żadnej brygady? Za obsługę ostatniej nocki też powinno im się podziękować. Jaki to ma sens, jak notorycznie jest problem z obsługą, a brak brygady dotkliwy dla pasażerów? Chyba tylko po to, żeby w razie czego iść w zaparte, że Michalczewski nie jest traktowany, jak święta krowa.
![(-(](./images/smilies/eusa_snooty.gif)