WAWKOM

5200 - trzeszczy pod spodem łączenie przeguba tak jakby zaraz miał się rozerwać.

To samo niedawno zaobserwowałem w 5205

8611: by przyspieszyć w tempie N4020 z serii 67xx wóz musi redukować bieg trzykrotnie, do tego siakieś piski i skrzypy w okolicach II drzwi.

Dawid_2248 pisze:2680 na niedzielnym maratonie na 517. Ryczał głosniej niż seria .37.

Na końcu 4 z 6 półkursów oberwała się z mocowania końcówka rury elastycznej doprowadzająca spaliny do tłumika. Nie powiem, troszkę mi głowę urywało, mimo że szpara nie była jakaś gigantyczna, ale stwierdziłem że nie warto na to awarii robić na niecałe 3 godziny przed końcem pracy. Alternatywą było wypdanięcie brygady bo rezerwy na zakładzie OIDP nie było. Więc to był mój ukłon w stronę przewiezienia ludzi i wykonania planu. Obecnie stary element zastąpiła całkowicie nowa rura elastyczna

Wóz 1203 strasznie pragnie jak najprędzej dostać się do huty. Pomijam pordzewiałe wnętrze, ale "symfonia" przy hamowaniu - majstersztyk! Ludzie stojący na przystanku patrzyli się na ten cud techniki ze strachem w oczach.

Jechałem dziś 2949. Wygląda fatalnie - strasznie dużo rdzy. Trudno się dziwić, przecież ma on 22 lata !

5304 wsteczny bieg się nie załącza.

Jechałem w tym tygodniu 220. Kilkakrotnie gasł, jakakolwiek zmiana biegów to była sieczka dla uszów. Wewnątrz też nie najlepiej, ale widywałem gorsze.

Michał W. pisze:Jechałem w tym tygodniu 220. Kilkakrotnie gasł, jakakolwiek zmiana biegów to była sieczka dla uszów.

czego?

Czepel pisze:Jechałem dziś 2949. Wygląda fatalnie - strasznie dużo rdzy. Trudno się dziwić, przecież ma on 22 lata !

Ciiiiii!... To Winia wozek...

No właśnie Winia.Będzie zły.

220 nie jest zły. 210 gorszy
(teraz Winio mnie powiesi ).

5782 wyją łożyska w tylnych kołach.

Michał W. pisze:Jechałem w tym tygodniu 220. Kilkakrotnie gasł, jakakolwiek zmiana biegów to była sieczka dla uszów. Wewnątrz też nie najlepiej, ale widywałem gorsze.

Przyczyn gaśnięcia i hałasu przy zmianie biegów mże być kilka... jezeli występują one oddzielnie... A jeżeli tak opisujesz, występowały razem świadczą o braku umiejętności lub chęci kierowcy poruszania się takim pojazdem (czyli nieumiejętna zmiana biegów).

levar pisze:220 nie jest zły. 210 gorszy
(teraz Winio mnie powiesi ).

Najpierw napisz specjalisto co jest w nim źle... Bo coś mi się wydaje że Winio dłużej od ciebie pracuje i ma większe pojęcie jaki wóz brał na stan

Bernard pisze:5782 wyją łożyska w tylnych kołach.

Co wyje?
A jak to brzmi niby?
A może to podczas hamowania?

Bernard pisze:5200 - trzeszczy pod spodem łączenie przeguba tak jakby zaraz miał się rozerwać.

W 95% przypadków hałas pochodzi od pracy nieprzesmarowanej obrotnicy nie zaś samego zaczepu drugiego członu. Więc jest to niegroźne, ale wnerwiające.

Ryży pisze:Wóz 1203 strasznie pragnie jak najprędzej dostać się do huty. Pomijam pordzewiałe wnętrze, ale "symfonia" przy hamowaniu - majstersztyk! Ludzie stojący na przystanku patrzyli się na ten cud techniki ze strachem w oczach.

Starczy wymienić bębny na przetoczone, niekoślawe i niezagrzane, oraz wymienić szczęki. Ale oczywiście bębny są obecnie toczone krzywo, i notorycznym przypadkiem jest to że wóz po OT ma jeszcze gorzej niż przed. No bo jak inaczej wytłumaczyć fakt że trzeci czy czwarty komplet bębnów od razu po założeniu powoduje przy hamowaniu wibracje kierownicy?

Kolego SP45-166, szacun dla Twojej bardzo rozleglej wiedzy z zakresu budowy Ikarow (i pewnie nie tylko) i diagnozowania usterek! Stwierdzam to zupelnie bez ironii, po prostu jak widac na wszystko jest pomysl i rada, tylko zaplecze techniczne mamy takie a nie inne
P.S. Zeby mnie nikt o to nie posadzal - moje stanowisko w sprawie warszawskich Ikarusow z manualna skrzynia biegow sie nie zmienilo: palnik, palnik i jeszcze raz PALNIK