XXXX pisze: W ogóle to dochodzę do wniosku, że trzeba było w tej sytuacji zrobić jak zdaje się Glonojad mówił. 15 co 10 minut przez cały tydzień a 14 tylko w szczycie na obecnej trasie i tyle. Linii co 10 minut poza szczytem i w dni wolne nie trzeba z niczym koordynować, za to w sytuacji kiedy to jedyna linia na Mickiewicza byłaby to jakaś rozsądna oferta.
Nie, nie, nie.
14, jeśli ma istnieć, musi jeździć cały dzień i cały tydzień. To nie jest 338 na Utratę-Skład, tylko linia łącząca dwie sąsiadujące dzielnice w centrum aglomeracji i potoki tutaj występują przez cały dzień, a nie dwa kursy w szczycie. Jeśli ktokolwiek ma tym jeździć - a wciąż wierzę, że ta linia ma duży potencjał - musi wiedzieć, że wychodząc na przystanek się na nią doczeka. Do tego dochodzi fakt, że szczyt studencki nijak ma się do szczytu ogólnego i 15 co 10 minut o 12-13 będzie po prostu zdecydowanie za mało. Dlatego albo całościowo silna 15, albo 14+15 w idealnej koordynacji.
Aczkolwiek mam wrażenie, że ZTM skłania się ku zaoraniu torów na Filtrowej. Ochotę z metrem łączy przecież 182, z Mokotowem - 167 i 172, wszystko jest cacy i wspaniale, mieszkańcom Filtrów przeżytki nie będą hałasowały pod oknem, a Polityka Transportowa dogorywa w rowie przy TŁ, bo ktoś ją podmienił na tę z Tbilisi (ups, pardą, tam mają więcej planów nowych linii tramowych niż u nas).