(!) Dyskusje o sieci linii tramwajowych

[Pan Piotr]

Zmieniając temat to o co chodzi z tymi skróconymi kursami na linii 8 ( Wiatraczna - cm. Wolski )?

Ja bym to nazwał, że linia nie chodzi teraz wcześnie spać i późno nie wstaje, ale w porannych i wieczornych porach kursuje na trasie skróconej. Wilk syty i owca cała.

Raczej mi chodziło o to, że wydawało mi się, że wydłużono godziny kursowania 8 między innymi z powodu Jelonek.

[pawcio]

Też mi się tak wydawało. I co z tego?

[Pan Piotr]

Też mi się tak wydawało. I co z tego?

No na co ten cały cyrk "wydłużamy godziny kursowania ósemki" skoro i tak tramwaje skończą w soboty po 17 trasę w słabym punkcie tj. cm. Wolskim tzn. nie dojadą do Jelonek.

Z placu Zawiszy na Jelonki nie ma już 501, a jeśli już mają być skrócone kursy to bardziej uzasadnione wydawałyby się: os. Górczewska - al. Zieleniecka po 1 grudnia.

[Wolfchen]

Zagranie PRowe, inaczej ciężko to nazwać...

[KwZ]

Tyle ze z mojej skromnej wiedzy ta inwestycja bedzie podzielona na dwie czesci tj. od Krasinskiego do Jagiellonskiej i od Jagiellonskiej do Bródna.

Ale co za sens ma takie dzielenie? Z punktu widzenia sieci tramwajowej (i możliwych połączeń) żadne.

[Łukasz]

2 Bródno - Banacha i wywalenie z Bródna 4 i kasacja 14? Tak gdybam... ; )

To się bardziej nazywa rok 97 niż gdybanie - dwójka na pewno jeździła wtedy Mostem Śl.D., a czternastki nie było już pewnie z 10 lat;] Ale była jeszcze oprócz tego 15, którą wszyscy chcą przywrócić.

I po co było te reformy wywracające wszystko robić?

[draco]

2 Bródno - Banacha i wywalenie z Bródna 4 i kasacja 14? Tak gdybam... ; )

To się bardziej nazywa rok 97 niż gdybanie - dwójka na pewno jeździła wtedy Mostem Śl.D., a czternastki nie było już pewnie z 10 lat;] Ale była jeszcze oprócz tego 15, którą wszyscy chcą przywrócić.

I po co było te reformy wywracające wszystko robić?

Przywrócenie 2 na dawnej trasie wraz z likwidacją 4 i 14 ma nawet sens. Tramwaje na Puławskiej zaczęłyby jeździć pełne. Tylko czy 10, 18 i 35 tam wystarczą?

[pawcio]

Tylko czy 10, 18 i 35 tam wystarczą?

Tylko, jeśli któraś będzie silna.

[Pan Piotr]

W nawiązaniu do:
http://warszawa.gazeta.pl/warszawa/1,34 ... _tory.html

Czy jest możliwe wydłużenie rozkładowego czasu przejazdu dla tramwajów na Marszałkowskiej? Pomysł z samochodami na torach wydaje się trochę poroniony, gdyż w ten sposób nie dość, że autobusy to jeszcze i tramwaje staną w korkach. Nie rozumiem czemu nie można wprowadzić organizacji polegającej na dwukierunkowym ruchu na wschodniej jezdni Marszałkowskiej na odcinku: Królewska - Świętokrzyska, z czasową likwidacją skrętu z Marszałkowskiej w Królewską ( tego dla 151 )? Owszem autobusy i samochody stałyby w korku, ale tramwaje jeździłyby płynnie.

[Szeregowy_Równoległy]

A czy tam faktycznie są jakieś problemy? Jeżdżę tam dosyć często, i akurat po Marszałkowskiej tramwaje śmigają całkiem żwawo, Królewska nie jest jakimś problemem.

[Pan Piotr]

A czy tam faktycznie są jakieś problemy? Jeżdżę tam dosyć często, i akurat po Marszałkowskiej tramwaje śmigają całkiem żwawo, Królewska nie jest jakimś problemem.

Tak, tylko teraz jak rozumiem będzie większe zwężenie.

[Szeregowy_Równoległy]

Ale bez wpływu na ruch tramwajów raczej.

[bepe]

Jak bez wpływu, jeśli samochody mają jeździć po torowisku?

[Szeregowy_Równoległy]

Ale to kwestia ustawienia sygnalizacji... Mam cichą nadzieję, że dramatu nie będzie.

[Glonojad]

Ciekawe, na jakiej podstawie. Czasówki są co do zasady przygotowywane jako stałoczasowe, a koordynacja, co do zasady, jako prosamochodowa. Jedyna nadzieja w tym, ze ktos wpadl na pomysl osygnalizowania juz od skrzyzowania z Królewską i tramwaje dostaną od razu światło i na przejazd przez skrzyżowanie (w fazie niezależnej od aut na Marszałkowskiej) i przez odcinek TTS (torowiska tramwajowo-samochodowego). Choć będzie to zapewne światło 7-sekundowe co 100 sekund.