Zmagania z językiem polskim

Moderator: Szeregowy_Równoległy

Awatar użytkownika
Bastian
Sułtan Maroka
Posty: 36666
Rejestracja: 13 gru 2005, 14:08
Lokalizacja: Gdzieś tam na północy...

Post autor: Bastian » 26 wrz 2014, 16:07

Właśnie. Skoro można być morzem, żeglarzem, okrętem... ;)
Honi soit qui mal y pense... Chemia teraz doszła do wspaniałych wyników. Robią wiewiórki z aminokwasów. Kir Bułyczow
Gdzieś tam może i jest prawda, ale kłamstwa tkwią w naszych głowach. Terry Pratchett
Darmowy ser znajduje się tylko w pułapkach na myszy. Kir Bułyczow

Awatar użytkownika
Szeregowy_Równoległy
Szeregowe Chamidło
Posty: 14095
Rejestracja: 13 paź 2008, 11:37

Post autor: Szeregowy_Równoległy » 04 paź 2014, 14:26

Mong w 'Wyświetlaczach' pisze:Dlaczego mając te elektrośmieci nie ma z nich żadnego pożytku, a wręcz przeciwnie?
129, 177, 178, 187, 194, 197, 207, 716, 401, 517, N35, N85, R1, R3, S1.

Nazywam się Major Bień

MichalJ
Posty: 15236
Rejestracja: 12 kwie 2010, 19:33

Post autor: MichalJ » 05 paź 2014, 22:08

SławekM pisze: Te jezioro
Pac!
Autobus Czerwon pisze:byłoby wstanie
Pac!

Autobus Czerwon
Posty: 4145
Rejestracja: 08 sie 2011, 23:20
Lokalizacja: Stary Mokotów
Kontakt:

Post autor: Autobus Czerwon » 05 paź 2014, 22:12

Ten temat miałby większą wartość merytoryczną jakbyście mówili co jest źle :P

MichalJ
Posty: 15236
Rejestracja: 12 kwie 2010, 19:33

Post autor: MichalJ » 05 paź 2014, 22:40

Nawet w tak prostych przypadkach?

Awatar użytkownika
Emyl
Podrzędne Chamidło
Posty: 6946
Rejestracja: 13 wrz 2009, 16:34
Lokalizacja: E91 ▸ Sbarascherstr.
Kontakt:

Post autor: Emyl » 05 paź 2014, 22:41

"Te" twoje "wstawanie". :term:

Awatar użytkownika
Bastian
Sułtan Maroka
Posty: 36666
Rejestracja: 13 gru 2005, 14:08
Lokalizacja: Gdzieś tam na północy...

Post autor: Bastian » 05 paź 2014, 22:45

Drugi przypadek jest błędny wyłącznie w kontekście, którego cytujący nie zamieścił. Sama fraza może się pojawić w zdaniu "Nie od rzeczy byłoby wstanie jutro przed piątą" :)
Honi soit qui mal y pense... Chemia teraz doszła do wspaniałych wyników. Robią wiewiórki z aminokwasów. Kir Bułyczow
Gdzieś tam może i jest prawda, ale kłamstwa tkwią w naszych głowach. Terry Pratchett
Darmowy ser znajduje się tylko w pułapkach na myszy. Kir Bułyczow

Awatar użytkownika
Szeregowy_Równoległy
Szeregowe Chamidło
Posty: 14095
Rejestracja: 13 paź 2008, 11:37

Post autor: Szeregowy_Równoległy » 06 paź 2014, 0:16

Autobus Czerwon pisze:Ten temat miałby większą wartość merytoryczną jakbyście mówili co jest źle :P
Jeśli ktoś nie rozumie, to powinien sam poszukać, bo inaczej sam w końcu do tego tematu trafi i dalej nie będzie rozumiał czemu. Gorsza od tępoty jest tylko tępota nieuświadomiona, a ten temat chyba pełni też funkcję swoistego kaganka oświaty.
129, 177, 178, 187, 194, 197, 207, 716, 401, 517, N35, N85, R1, R3, S1.

Nazywam się Major Bień

Autobus Czerwon
Posty: 4145
Rejestracja: 08 sie 2011, 23:20
Lokalizacja: Stary Mokotów
Kontakt:

Post autor: Autobus Czerwon » 06 paź 2014, 20:35

Czyli że SU12 byłby w stanie zakręcić w takim miejscu?

-------------
Emyl pisze:Mój ziomek z architektury PW potrzebuje zrobić risercz o hubach komunikacyjnych.
Czy tylko mnie bardzo boli risercz? Mnie to aż uszy bolą jak słyszę risercz, menedżment, albo że jakaś babka dedła.

bepe
Posty: 3516
Rejestracja: 04 wrz 2010, 15:33
Lokalizacja: Gocław

Post autor: bepe » 06 paź 2014, 20:49

Autobus Czerwon pisze:
Emyl pisze:Mój ziomek z architektury PW potrzebuje zrobić risercz o hubach komunikacyjnych.
Czy tylko mnie bardzo boli risercz? Mnie to aż uszy bolą jak słyszę risercz, menedżment, albo że jakaś babka dedła.
Boli (a w liczbie mnogiej boli bardzo), ale trochę trudno znaleźć dobry odpowiednik. Nadawałaby się ewentualnie "kwerenda", ale ona też jest jakaś taka dziwna ;) "Badanie" nie pasuje zupełnie, "poszukiwanie" czy "wyszukiwanie" pasują średnio (choć lepiej).

Awatar użytkownika
pawcio
Posty: 25425
Rejestracja: 16 gru 2005, 13:53
Lokalizacja: Os. Wilga

Post autor: pawcio » 06 paź 2014, 20:54

Kwerenda w zasadzie jest tym, o czym mowa, ale jest słabo osłuchane, a do tego sprawia wrażenie ę ą.
Niekoniecznie zgadzam się ze wszystkim, co napiszę. (C) Marshall McLuhan
"Na diamentach nic nie wyrośnie. Za to kwiaty świetnie rosną na gnoju." - Josefa Idem

Awatar użytkownika
Poc Vocem
(volviak)
Posty: 3612
Rejestracja: 01 mar 2008, 13:15
Lokalizacja: al. Rzepy pospolitej

Post autor: Poc Vocem » 06 paź 2014, 20:55

Skąd to dziwactwo, żeby tłumaczyć dosłownie? Wystarczyłoby napisać na przykład:

"Potrzebuje informacji o hubach komunikacyjnych"

Albo wręcz:

"Potrzebuje informacji o węzłach komunikacyjnych"
In times of eternal darkness / In times of peace and embrace / When the minstrel of atrophy mock us / There's need for love and there's need for death / Too late for understanding / Too late for your tears

bepe
Posty: 3516
Rejestracja: 04 wrz 2010, 15:33
Lokalizacja: Gocław

Post autor: bepe » 06 paź 2014, 21:12

Rzecz w tym, że nie do końca. Jako codzienny użytkownik słowa "research" - zarówno w roli wykonawcy researchu (researchy? researchów?), jak i w roli zleceniodawcy tegoż - zlecając research, oczekuję raczej wyszukania źródeł informacji czy miejsc, w których informacje się znajdują, niż informacji jako takich. Informacje chcę dopiero wyinterpretować ze znalezionych źródeł.

Poza tym twoja propozycja zupełnie nie nadaje się do komunikatów hasłowych, np. w temacie maila. "Poszukuję informacji o..." można wpisać dopiero w treści maila, a nie w jego temacie, który ma w lapidarny sposób powiedzieć, o czym będzie treść. Pozostaje zatem albo "research", albo "kwerenda", która ma istotne wady
pawcio pisze:jest słabo osłuchane, a do tego sprawia wrażenie ę ą.
I jeszcze a propos "researchu" :wink:.

Awatar użytkownika
Poc Vocem
(volviak)
Posty: 3612
Rejestracja: 01 mar 2008, 13:15
Lokalizacja: al. Rzepy pospolitej

Post autor: Poc Vocem » 06 paź 2014, 21:28

bepe pisze:Rzecz w tym, że nie do końca. Jako codzienny użytkownik słowa "research" - zarówno w roli wykonawcy researchu (researchy? researchów?), jak i w roli zleceniodawcy tegoż - zlecając research, oczekuję raczej wyszukania źródeł informacji czy miejsc, w których informacje się znajdują, niż informacji jako takich. Informacje chcę dopiero wyinterpretować ze znalezionych źródeł.
Moim zdaniem to nadmierne dążenie do precyzji w języku, pozostawiłbym to raczej w sferze kontekstu. To tak jak innych informacji na temat mostów poszukuje siedmiolatek, a innych student, choć użyty w tym wypadku zwrot jest dokładnie ten sam.
bepe pisze:Poza tym twoja propozycja zupełnie nie nadaje się do komunikatów hasłowych, np. w temacie maila. "Poszukuję informacji o..." można wpisać dopiero w treści maila, a nie w jego temacie, który ma w lapidarny sposób powiedzieć, o czym będzie treść. Pozostaje zatem albo "research", albo "kwerenda", która ma istotne wady
Wystarczy "Szukam informacji". I wciąż nie wiem w czym "Szukam informacji o hodowli chomików" jest gorsze od "Robię risercz o hodowli chomików"? Bo jest o cztery literki dłuższe? Zresztą aby uniknąć zgrzytu powinno się chyba pisać "Robię risercz w temacie hodowli chomików", a to już w ogóle jest długie :) .
In times of eternal darkness / In times of peace and embrace / When the minstrel of atrophy mock us / There's need for love and there's need for death / Too late for understanding / Too late for your tears

bepe
Posty: 3516
Rejestracja: 04 wrz 2010, 15:33
Lokalizacja: Gocław

Post autor: bepe » 06 paź 2014, 21:44

Poc Vocem pisze:
bepe pisze:Poza tym twoja propozycja zupełnie nie nadaje się do komunikatów hasłowych, np. w temacie maila. "Poszukuję informacji o..." można wpisać dopiero w treści maila, a nie w jego temacie, który ma w lapidarny sposób powiedzieć, o czym będzie treść. Pozostaje zatem albo "research", albo "kwerenda", która ma istotne wady
Wystarczy "Szukam informacji". I wciąż nie wiem w czym "Szukam informacji o hodowli chomików" jest gorsze od "Robię risercz o hodowli chomików"?
W tytule lub temacie jest gorsze, bo jest zdaniem. A w tytułach zdania brzmią źle.

ODPOWIEDZ