: 11 maja 2013, 17:36
To już nie 3 miesiące, tylko 5?
Forum warszawskiego transportu publicznego
https://wawkom.waw.pl/
Też mnie to zastanawia - obecny układ torów mógłby zostać bez problemu, przecież zjazdy i wyjazdy mogłyby się odbywać w nocy, co by nie dezorganizowało ruchu na I linii, zaś 10 minut w jedną czy drugą stronę w czasie przejazdu problemu nie zrobi...Kracho pisze:A przede wszystkim po cholerę ta przebudowa? Ruch między I a II linią miał być wedle aktualnego stanu rozjazdów, czyli wykorzystując aktualny tor ukośny (na schemacie na czerwono), tzw. "z ostrzem", z dwukrotną zamianą kierunku jazdy przy relacji STP Kabaty II linia.
Ale bardziej prawdopodobną wersją jest przebudowa rozjazdów na A13 i budowa łącznika na A14 w tym samym czasie (tj. w wakacje) i wtedy utrudnienia powinny potrwać 2-3 miesiąceGlonojad pisze:Już? Artykuł sprzed 2 tygodni:
http://www.rynek-kolejowy.pl/44795/Wars ... esiecy.htm
Ale przebudowa torów eliminuje kilkuminutowe blokowanie I linii oraz potrzebę zatrudnienia maszynisty manewrowego (ew. nie będzie potrzebna 2-krotna zmiana kabiny).Wolfchen pisze:Też mnie to zastanawia - obecny układ torów mógłby zostać bez problemu, przecież zjazdy i wyjazdy mogłyby się odbywać w nocy, co by nie dezorganizowało ruchu na I linii, zaś 10 minut w jedną czy drugą stronę w czasie przejazdu problemu nie zrobi...Kracho pisze:A przede wszystkim po cholerę ta przebudowa? Ruch między I a II linią miał być wedle aktualnego stanu rozjazdów, czyli wykorzystując aktualny tor ukośny (na schemacie na czerwono), tzw. "z ostrzem", z dwukrotną zamianą kierunku jazdy przy relacji STP Kabaty II linia.
A cóż kogokolwiek obchodzi blokowanie I linii w nocy? Przecież podmiany składów można robić wtedy, kiedy nie ma na I linii ruchu pasażerskiego lub odbywa się on z częstotliwością >8-10 minut...adix155 pisze:Ale przebudowa torów eliminuje kilkuminutowe blokowanie I linii oraz potrzebę zatrudnienia maszynisty manewrowego (ew. nie będzie potrzebna 2-krotna zmiana kabiny).
Nie zawsze wjazdy i zjazdy będą odbywały się w nocy. Poza tym nie wszystkie składy z II linii będą nocować w torach odstawczych - nie zmieszczą się tam.Wolfchen pisze:A cóż kogokolwiek obchodzi blokowanie I linii w nocy? Przecież podmiany składów można robić wtedy, kiedy nie ma na I linii ruchu pasażerskiego lub odbywa się on z częstotliwością >8-10 minut...adix155 pisze:Ale przebudowa torów eliminuje kilkuminutowe blokowanie I linii oraz potrzebę zatrudnienia maszynisty manewrowego (ew. nie będzie potrzebna 2-krotna zmiana kabiny).
Pisałem to już dziś, ale Witczyński z AGP Metro w TVN24 powiedział, że te 3 miesiące jest ze względu na budowę przejścia między peronami na Świętokrzyskiej. O stacji Centrum nic nie wspominał, więc to pewnie będą przy okazji robić.MichalJ pisze:Ale nie tu jest Hund pogrzebany, tylko w tych 3 miesiącach - wymontowanie 2 rozjazdów i zainstalowanie 2 innych to jest robota na kilka dni.
Z tego, co pamiętam, do obsługi II linii jest przewidziane 20 składów. Załóżmy, że w maksymalnie w ruchu jest 16 pociągów. To nawet z drugim peronem stacji Stadion do dyspozycji jest tylko 12 miejsc (4 na Rondzie Daszyńskiego, 4 na Stadionie i 4 na Wileńskim)MichalJ pisze:Jest jeszcze drugi wspaniały peron na Stadionie. Wszystko się zmieści, a wjazdy mogą odbywać się w nocy.
Dobrze, że na kolei tak nie myślą, a ja zawsze myślałem, że Metro bliżej ma do kolei niż do tramwajów (choć i tu na czołówkę można pójść w niektorych miejscach).MichalJ pisze:Idea była taka, że wszystkie przejścia między torami szlakowymi są robione tak, żeby jazda z pasażerami była wyłącznie z ostrza - tak jest bezpieczniej, bo przypadkowe przełożenie rozjazdu nie powoduje wyjechania na czołówkę, a i o wykolejenie trudniej.
Wszystko fajnie, dopóki nie trzeba zrobić zjazdu/wyjazdu awaryjnego.Jest jeszcze drugi wspaniały peron na Stadionie. Wszystko się zmieści, a wjazdy mogą odbywać się w nocy.
Nie, konieczne jest korzystanie z torów odstawczych - zresztą dobrze pokazuje to wcześniejszy schemat.Glonojad pisze:Czy układ torowy Politechniki umożliwia jeszcze obsługę pociągów z Ursynowa i ich wyprawianie z jednego toru, czy konieczne jest przestawianie się poprzez tory odstawcze?
A co miał mówić, jak to nie jego działka? W tej chwili ogłoszony jest przez Metro przetarg na przebudowę układu stacji Centrum i to wykonawca ma zaproponować harmonogram. Oczywiście idealnie byłoby, gdyby te dwa utrudnienia udało się połączyć.Bywalec pisze:Mateusz Witczyński dziś w TVN24 powiedział że wstrzymanie ruchu na I linii metra w centrum, które ma potrwać ok. 2-3 miesiące, związane jest z budową przejścia między peronami na stacji Świętokrzyska. Nic nie mówił o przebudowie na Centrum, więc być może to będą robić przy okazji, skoro i tak ruch będzie wstrzymany?
W ogóle, żeby coś takiego wybudować teraz, potrzebne było odstępstwo od przepisów. Czemu nie pomyślano o tym w latach 90. - nie wiem, teraz to już zostają źródła historyczne, ale może wtedy był gorszy klimat na wszelkie tego typu odstępstwa i bardziej rygorystycznie podchodzono do tych kwestii w świeżym metrze.Glonojad pisze:Zgoda, ale skoro i tak się to wprowadza (i można sobie wyobrazić przecież nawet ograniczenie stałe w tym miejscu), to można było to zrobić od razu.
To wynika z przepisów, a nie widzimisie Metra.przewoz pisze:Dobrze, że na kolei tak nie myślą, a ja zawsze myślałem, że Metro bliżej ma do kolei niż do tramwajów (choć i tu na czołówkę można pójść w niektorych miejscach).MichalJ pisze:Idea była taka, że wszystkie przejścia między torami szlakowymi są robione tak, żeby jazda z pasażerami była wyłącznie z ostrza - tak jest bezpieczniej, bo przypadkowe przełożenie rozjazdu nie powoduje wyjechania na czołówkę, a i o wykolejenie trudniej.
[/quote]No u nas też robi. W dni robocze, bo w weekendy, kiedy wystarczy mniejsza częstotliwość, potrzeby nie ma.Glonojad pisze:Słyszałem o systemach,w których dwóch różnych maszynistów to robi, ale nie wiem, jak to jest do przeprowadzenia formalnie (przekazanie jakichś papierów jest zdaje się potrzebne).Kracho pisze:Sądziłem, że nieco szybciej idzie się z jednej kabiny do drugiej.
MichalJ pisze:Ale nie tu jest Hund pogrzebany, tylko w tych 3 miesiącach - wymontowanie 2 rozjazdów i zainstalowanie 2 innych to jest robota na kilka dni. Nawet jeśli trzeba coś betonować pod torem szlakowym i czekać aż beton zwiąże (chociaż wątpię, czy jest to konieczne), to na 3 tygodnie. Z odbiorem miesiąc.
Panowie, nie musicie odkrywać Ameryki. Do przetargu dołączona jest dokumentacja, wystarczy się z nią zapoznać, zamiast pisać teraz "wydajemisie". Podany okres wyłączeń wynika z opracowania Metroprojektu.Glonojad pisze:Projekt budowlany można robić bez zamknięć. Wylewać gniazda pod przytwierdzenia (choć nie wiem, jak dokładnie konstrukcja będzie tam zastosowana bo możliwości jest wiele) też można w przerwie nocnej.
Podmiany składów trzeba robić wtedy, kiedy wynika to z przepisów (okresy międzyprzeglądowe) i faktycznej potrzeby (awarie itp.). Problem w tym, że nie da się wykluczyć zjazdów i wyjazdów w innych porach - a każda operacja, nawet z maszynistą manewrowym, będzie skutkować wstrzymaniem ruchu i opóźnieniem.Wolfchen pisze:A cóż kogokolwiek obchodzi blokowanie I linii w nocy? Przecież podmiany składów można robić wtedy, kiedy nie ma na I linii ruchu pasażerskiego lub odbywa się on z częstotliwością >8-10 minut...adix155 pisze:Ale przebudowa torów eliminuje kilkuminutowe blokowanie I linii oraz potrzebę zatrudnienia maszynisty manewrowego (ew. nie będzie potrzebna 2-krotna zmiana kabiny).
Najczęściej co 7:20-7:40.Ashir pisze:Strasznie długie przerwy są dziś na północnym odcinku metra, najpierw pociąg się wlecze od Pl. Wilsona do Dw. Gdańskiego, a potem na tej stacji czeka tak ze 3 minuty, aż z Ratusza-Arsenał przyjedzie inny pociąg. Na samy Ratuszu-Arsenał też zmiana kabiny trwa bardzo długo. Planowo ma tak kursować co 8-10 minut?
Może nie jest potrzebnych, ale tyle przewidują założenia ruchowe, uzgodnione z ZTM.MichalJ pisze:Do obsługi centralnego ogryzka 16 składów nie jest potrzebnych. Poza tym kilka bez trudu by zjechało do Kabat przy obecnym układzie zwrotnic. Powiedzmy 12 zostaje, 4 się wymieniają...