Ajenci - dyskusje, komentarze, nowości

[8239]

Ad. 1 i 2: Rozumiem.

Mimo to myślę, że cały czas są na rynku firmy, które potencjalnie mogłyby chcieć spróbować swoich sił w przetargu warszawskim: np. któraś wariacja nt. Irexu, jakieś konsorcja typu ŚKA, różne PKSy mogą w którymś momencie zacząć chcieć wypuszczać swoje macki poza macierzysty region - mam na myśli PKS ze Szczecina, z Tarnobrzegu lub nawet ewentualnie z Zielonej Góry. Poza tym któraś firma działająca do tej pory głównie w branży wynajmów autokarowych mogłaby podjąć wyzwanie - np. Raftrans w jakimś konsorcjum.

Jeszcze chwilę przed pierwszym zamowieniem z ZTM, firma Europa Express była tworem ledwo rozpoznawalnym przez kogokolwiek. A później niewiele brakowało a zamiast MANów spod bandery Mobilisu, moglibyśmy zobaczyć jakieś mityczne elektryki, które Europa chciała zaoferować. Z tego co pamiętam cały przewód sądowy trwał dłuższy czas, aby w końcu pozbyć się Europy Express. A więc już raz było o włos od udzielenia relatywnie dużego zamówienia ZTM dość dziadowskiemu operatorowi, więc moim zdaniem perspektywa powtórzenia się kiedyś podobnej sytuacji nie jest nierealna.

[vernalisadonis]

A tak z ciekawości się zapytam.
Czy taki PKM Gliwice czy MZK Bydgoszcz może uczestniczyć w przetargu?

[px33]

Firma na umowie powierzenia nie może osiągnąć wiecej niż 10% przychodów poza umową powierzenia, więc prawdopodobnie de facto nie może.

[ZielonyJamnik]

Chyba jedyną firmą tego typu nazwy, która może wystartować są MPK Kielce.

Co do dziad-transów to jeżeli spełnią wymagania, to nielubienie BP Toura czy Irexu i tak nie ma znaczenia. Tak działa po prostu PZP. Pocieszeniem jest tylko to, że w porównaniu do wcześniejszego kontraktu taki Grodzio przeszedł pozytywną przemianę.

[px33]

Irex chyba nikogo nie oszukuje, a z kolei inne firmy z formą prawną służącą wyłącznie ukryciu prawdziwego właściciela jednak nie powinny mieć prawa istnienia na rynku.

Nie wiem czy MPK Kraków nie ma swojej spółki-córki, która jest jakoś wyjęta spod umowy powierzenia, ale tam raczej nie ma takiej skali działalności żeby myśleli o ekspansji.

I inna sprawa, że przy kosmicznych ofertach w ostatnich przetargach myślę, że warto by spróbować pobudzić konkurencję wewnętrzną - poprosić MZA o wyliczenie swoich kosztów zwiększenia planu o tyle brygad co w każdym z tych przetargów na podobnych zasadach (nowy tabor, certyfikacja, podwyższone wymagania jakościowe), ustalenie takich progów wartości zamówienia i deklarację, że jeśli prywaciarz będzie droższy to zostanie zwiększony plan MZA.

[michael112]

certyfikacja

Ciekawe, czy to by kiedykolwiek w praktyce zadziałało.

[MJ]

Ad. 1 i 2: Rozumiem.

Mimo to myślę, że cały czas są na rynku firmy, które potencjalnie mogłyby chcieć spróbować swoich sił w przetargu warszawskim: np. któraś wariacja nt. Irexu, jakieś konsorcja typu ŚKA, różne PKSy mogą w którymś momencie zacząć chcieć wypuszczać swoje macki poza macierzysty region - mam na myśli PKS ze Szczecina, z Tarnobrzegu lub nawet ewentualnie z Zielonej Góry. Poza tym któraś firma działająca do tej pory głównie w branży wynajmów autokarowych mogłaby podjąć wyzwanie - np. Raftrans w jakimś konsorcjum.

Jeszcze chwilę przed pierwszym zamowieniem z ZTM, firma Europa Express była tworem ledwo rozpoznawalnym przez kogokolwiek. A później niewiele brakowało a zamiast MANów spod bandery Mobilisu, moglibyśmy zobaczyć jakieś mityczne elektryki, które Europa chciała zaoferować. Z tego co pamiętam cały przewód sądowy trwał dłuższy czas, aby w końcu pozbyć się Europy Express. A więc już raz było o włos od udzielenia relatywnie dużego zamówienia ZTM dość dziadowskiemu operatorowi, więc moim zdaniem perspektywa powtórzenia się kiedyś podobnej sytuacji nie jest nierealna.

Mnie zastanawia jedna kwestia. Skoro według Ciebie są potencjalni chętni to dlaczego do tej pory nie brali udziału w przetargach? Od 20 lat w Warszawie w sumie są Ci sami gracze i odnoszę wrażenie, że im coraz mniej się chce. ZTM jednocześnie chciałby, żeby wozy jeździły za 5 czy 6 zł za kilometr, a wozy były w stanie jak z fabryki z telewizorkami itp. Z tego muszą wybrać jedno...

[TranslatorPS]

(...)
Nie wiem czy MPK Kraków nie ma swojej spółki-córki, która jest jakoś wyjęta spod umowy powierzenia, ale tam raczej nie ma takiej skali działalności żeby myśleli o ekspansji.
(...)

KrakTransRem teraz tak naprawdę jest od w sumie dwóch rzeczy: zatrudnia kierowców na JDG i nie wiedzieć czemu ma na stanie jedną serię wozów liniowych (bo że mają też całą serię wozów rezerwowych to tam swoją drogą i tu jestem w stanie zrozumieć przesłanki ekonomiczne wydzielenia tego). Swego czasu byli od dowozówek w Wieliczce, ale teraz jest to tam inaczej zorganizowane.

Wachlarz przewoźników będących sobie w stanie pozwolić na startowanie w Warszawie jest akurat niezbyt szeroki i tak naprawdę z roku na rok się kurczy.

[BrdzJkb]

Swego czasu byli od dowozówek w Wieliczce, ale teraz jest to tam inaczej zorganizowane.

Nie jest niezgodne z prawem, tylko świadczenie tych usług przez KTR było nielegalne.

[zxcvbnm]

Na TED jeszcze 3 zapowiedzi przetargów wleciały.

[Domas]

[...]nie wiedzieć czemu ma na stanie jedną serię wozów liniowych[...]

...bo w idei propagandy MPK S.A. w Krakowie oni już nie KUPOWALI autobusów z innym napędem niż elektryczny. Więc zrobiła to ich spółka córka.

[Jurand]

Na dzisiejszym wydaniu TED'a ogłoszenie o zmianach w przetargu na 3 x 25 brygad. Najważniejsza zmiana ? 100% cena out, 95% cena + 5% wiek autobusów yep.

Na kiedy przesunięto otwarcie ofert?

[alojz]

21.06
https://ztmwaw.ezamawiajacy.pl/pn/ztmwa ... 23/details