WAWKOM

Przede wszystkim to trzeba by wychrzanić z mostu z połowę autobusów, na co się - póki co - nie zanosi.

Niech to metro w końcu ruszy, ludzie się przesiądą, nawet wbrew suchym analizom. Warszawskie metro jest bardzo lubiane przez pasażerów i nie widzę powodu, żeby tu miało być inaczej. A wtedy będzie można pomalutku coś kasować.

Sadzac po zapowiedziach - głównie tramwaje.

Wracając do skrzyżowania z Ząbkowską, linie są już namalowane.
O dziwo, wygląda z nich, że da się zrobić skręt w lewo z Okrzei na jednej fazie z całą fazą z Ząbkowskiej - i to na 2 pasach!
Na Ząbkowskiej też wrócą 2 pasy do skrętu w lewo (ale linie są na całym skrzyżowaniu niespasowane kompletnie ze sobą).
Znowu z Okrzei w Ząbkowską będzie 1 pas, w dodatku pewnie na jakiejś krótkiej fazie - no i łamańcem przez skrzyżowanie, zwn powyższe.
Ogólnie jednak jak jechałem, to obie fazy z Okrzei były w tym samym czasie, ale pewnie będzie tam jakiś mądrzejszy program.

Łukasz pisze:Wracając do skrzyżowania z Ząbkowską (...) Znowu z Okrzei w Ząbkowską będzie 1 pas, w dodatku pewnie na jakiejś krótkiej fazie - no i łamańcem przez skrzyżowanie, zwn powyższe.

No za krótka to ona być nie powinna, bo piesi muszą jeszcze mieć kiedy przejść przez zachodnią jezdnię Targowej.

Piesi moga isc przez dwie fazy, Okrzei oraz Zabkowska.

Skoro ruch z Okrzei w lewo jest silniejszy niz na wprost, to nic dziwnego, ze ma wiecej pasow. Pojawi się natomiast wyspa kanalizująca specjalnie dla warszawskich mistrzów prostej, których ruch kierownicą na tarczy skrzyżowania przerasta.

Z Okrzei w Ząbkowską "zawsze" był jeden pas, więc to żadna nowość.
Wyspa, mówisz? Dobrze, że nie tak, jak było przedtem przez 20 lat, że były dwa pasy do skrętu w lewo z wysepką POMIĘDZY NIMI, o tak:
http://goo.gl/maps/IbsJP
I to chyba nie kierowcy sobie taką wysepkę zbudowali.

Do przedpiśców- w czasach słusznie minionych wiele inwestycji otwierano z pompą, by następnie po otwarciu po cichu kończyć. Myślałem, że to minęło wraz z najlepszym z ustrojów.

MichalJ pisze:Z Okrzei w Ząbkowską "zawsze" był jeden pas, więc to żadna nowość.
Wyspa, mówisz? Dobrze, że nie tak, jak było przedtem przez 20 lat, że były dwa pasy do skrętu w lewo z wysepką POMIĘDZY NIMI, o tak:
http://goo.gl/maps/IbsJP
I to chyba nie kierowcy sobie taką wysepkę zbudowali.

Bo ta wysepka kiedyś oddzielała pas do skrętu od pasów do jazdy prosto. Były takie czasy.

Myślisz, że nie wiem? Ale to, że przez ca. 20 lat nie można jej było usunąć, o czymś jednak świadczy...

Stary Pingwin pisze:Do przedpiśców- w czasach słusznie minionych wiele inwestycji otwierano z pompą, by następnie po otwarciu po cichu kończyć. Myślałem, że to minęło wraz z najlepszym z ustrojów.

No więc właśnie - w minionym ustroju M2C by wystartowało z pasażerami 15 listopada i żadni strażacy ani nikt inny nie mógłby tego zatrzymać, choćby zamiast balustrad na schodach był sznurek i wszystko jechało na zastępczy.

Chyba jednak minęło, nie?

M2 nie wystartuje 15 listopada, za to na powierzchni udajemy, że wszystko jest super.
Odpowiednikiem braku balustrad jest brak wysepek przystankowych, sygnalizacja świetlna też przypomina jazdę na zastępczy. Na powierzchni jest plac budowy, ale puszczono zbiorkom.
Sukces, jak za socjalizmu.

Stary Pingwin pisze:na powierzchni udajemy, że wszystko jest super.

Stary Pingwin pisze:Na powierzchni jest plac budowy

Mam wrażenie, że uparłeś się komuś dokopać, tylko jakoś nie możesz się zdecydować, jak.

Sformułuję to inaczej- politycy wmawiają nam, że na powierzchni jest super, bo jeździ zbiorkom.
Szary człowiek widzi, że na powierzchni jest plac budowy.

Stan przystanków przy Ząbkowskiej czy też dezorganizacja ruchu pieszych na pl. Wileńskim to czyste draństwo.

Pomijam fakt, że przejścia są pozabezpieczane jedynie taśmą i, już przesuniętymi, kratami.