WAWKOM

Wiliam pisze:Po za tym nie powiesz mi, że do tej pory Patriotów stoi (...) w szczycie popołudniowym w kierunku północnym.

Nie wiem, jak zachodnia Patriotów, ale to właśnie ze zdumieniem obserwowałem dziś po południu po wschodniej stronie

Bastian pisze: Wiliam pisze:
Po za tym nie powiesz mi, że do tej pory Patriotów stoi (...) w szczycie popołudniowym w kierunku północnym.


Nie wiem, jak zachodnia Patriotów, ale to właśnie ze zdumieniem obserwowałem dziś po południu po wschodniej stronie

Po zachodniej stronie na razie jest to samo, bo trzyma Mrówcza. Po przebudowach to się powinno rozwiązać (częściowo).

Wiliam pisze:Upierałbym się jednak że Stara Miłosna i Wesoła to na S2 wjadą sobie węzłem "Lubelska", albo pojadą na TS, a nie będą zwiedzać Wawer.

Upierać się możesz, ale to rzeczywistości nie zmieni Ja czy Ty możemy tak pojechać, bo to logiczne. Można też prędkością nadrobić dystans. Ale większość nadal będzie szła po najmniejszej linii oporu. Ludzie nie są nauczeni jeżdzić obwodem zwłaszcza gdy jest on daleko i zeby się do niego dostać trzeba jechać w kierunku przeciwnym do zamierzonego. To jest kwestia percepcji, a niestety większość kierowców nie potrafi myśleć z wyprzedzeniem większym niż 100 metrów więc nie wymagaj od nich że wymyślą 7 km objazdu żeby nadłożyć kolejne kilka km obwodnicą

Stara Miłosna ma daleko do Zakrętu???

Rozumiem, że nikt z Bródna nie jedzie Trasą Toruńską, bo to jest do tyłu?

Ruch w Konotopie też pokazuje ze jednak jest inaczej.

MichalJ pisze:Stara Miłosna ma daleko do Zakrętu???

Jeśli mnie pamięć nie myli to POW zaczynać się będzie dopiero w Góraszce, a to jest 6-7 kilometrów z SM. 6-7 kilometrów, które nie przybliża do celu (np. Mordor) tylko od niego oddala. Następnie trzeba przejechać POW i zjechać węzłem Lotnisko (bo inne będą bez sensu) i tam stanąć w krótkim, ale treściwym korku do miejsca docelowego. Jeśli chodzi o Jerozolimskie to sytuacja wygląda podobnie.
Taka trasa jest logiczna, ale dla oszczędzaczy opon i paliwa nadal pozostanie Idzikowskiego A ich jest jednak więcej.

pawcio pisze:Ruch w Konotopie też pokazuje ze jednak jest inaczej.

Ruch w konotopie pokazuje że jest to droga równoległa alternatywna dla np. S7. Raczej niewielka ilość ludzi wyjeżdża z Janek w stronę Katowic po to żeby wbić się na łącznik do Konotopy (choć może to być logiczne), a taki wariant jest podobny do relacji SM do POW.

cns80 pisze:

MichalJ pisze:Stara Miłosna ma daleko do Zakrętu???

Jeśli mnie pamięć nie myli to POW zaczynać się będzie dopiero w Góraszce, a to jest 6-7 kilometrów z SM. 6-7 kilometrów, które nie przybliża do celu (np. Mordor) tylko od niego oddala.

Chryste Panie. Kup sobie mapę albo co.

cns80 pisze:Chodziło mi o to że tramwaj na Gagarina nie rozwiązuje nic na Idzikowskiego. W tym kontekście to pisałem.

Rozwiązuje - część podróży przez Idzikowskiego się nie odbędzie. Ten sam efekt zresztą będzie miało S2.

Glonojad pisze:

cns80 pisze:Chodziło mi o to że tramwaj na Gagarina nie rozwiązuje nic na Idzikowskiego. W tym kontekście to pisałem.

Rozwiązuje - część podróży przez Idzikowskiego się nie odbędzie. Ten sam efekt zresztą będzie miało S2.

Naprawdę uważasz że z okolic np. Bonifacego, Bernardyńskiej czy nawet Chełmskiej wiele osób wsiądzie w tramwaj, którym dojedzie do Puławskiej i tam przesiadka w kolejny żeby jechać do Mordoru ? Szczerze, wątpię. W ciągu al. Wilanowskiej to już szybciej. Tzn. pytam o osoby, które do tej pory jeździły samochodem

No ale żeby już nie kontynuować wątku Wawra to myślę że akurat te twierdzenia życie szybko zweryfikuje. W końcu POW ma być niebawem gotowa

Nie całe miasto jeździ do Mordoru. Ale tak, owszem, takie osoby na pewno się znajdą.

To jest alfabet planowania transportu, tak jest na całym świecie, w Warszawie też.

Post w odpowiedzi na http://wawkom.waw.pl/forum/viewtopic.ph ... 7#p1028067
Wiliam
Trasa NS to jakaś bardzo odległa bliżej nieokreśloną przyszłość. Przebicie Racławickiej jest na tapecie ZMID.

Czyli oba projekty nie są oficjalnie zarzucone? Bo (nowo)Racławicka na wchód od Wołoskiej z tunelem pod Puławską i połączeniem z Beethovena to chyba raczej już nie zrobią?

No nie odwołali. W planach zagospodarowania figuruje. Ja bym robił, żeby odciążyć Odyńca i Dolną, które się do swych obecnych funkcji zupełnie nie nadają.

Sęk w tym, że Racławicka ma niewiele większy potencjał w tej relacji. Jedynym plusem, trzeba przyznać, że znacznym jest to, że rozwiązuje się problem przeplotu z Puławską. Niemniej zastanawia mnie, gdzie przeniesie się wówczas tranzyt z Chełmskiej/Dolnej...

Nie tylko. Innym plusem byłoby też lepsze połączenie z metrem linii autobusowych jadących obecnie Odyńca. Ale sam fakt przecięcia Puławskiej tunelem to wystarczający argument żeby to zbudować. Bo obecnie beznadziejnie to wygląda. Masa samochodów z Odyńca najpierw skręca w lewo w Puławską, a potem w prawo w Dolną. Jeden pas do skrętu w Dolną przecięty światłami dla pieszych i rowerów ma niestety zbyt małą przepustowość, więc kolejka do niego sięga do skrzyżowania z Odyńca i dalej, co paraliżuje skrzyżowanie gdyż kierowcy jadący Odyńca oczywiście wjeżdżają na skrzyżowanie gdy nie mogą z niego zjechać i w konsekwencji zatykają pas Puławskiej w kierunku centrum, oraz torowisko. Podobna sytuacja jest z resztą chwilę dalej na skrzyżowaniu Rakowiecka/Puławska/Goworka. Ogólnie połączenie Górnego Mokotowa z Dolnym jest tragiczne, więc przydałby się ten tunel i łącznik do Beethovena. Ale pytam o tą część na wschód razem z tunelem bo odbudowują tą ruderę:
http://warszawa.wyborcza.pl/warszawa/1, ... l_byc.html
To chyba już całkowicie przekreśla ten tunel? Dodatkowo przecież niedawno zbudowano rondo na przecięciu z Wołoską, które wpuszcza ruch na Odyńca.

Racławicką planowano jako południową obwodnicę miasta, dlatego była rezerwa na drugą jezdnię. Między Wołoską a Niepodległości też jest szeroka rezerwa terenu, dalej w kierunku Puławskiej chyba też.