Komunikacja po M2 do Księcia Janusza

[fik]

Tak, i znakomita większość "tamtych obszarow" ma do 500 metrów dojścia do szyny. Te kilkanaście bloków to chyba trochę za mało na specjalną linię autobusową do Centrum, a tym bardziej na tę konkretną, bo chyba nie myślisz, że 171 jeździło nawet co 6 minut z powodu obsługi przystanku WIDAWSKA.
171 kiedyś z Centrum zniknie, bo zapotrzebowanie na relację Górczewska-WZ się zmniejszy, a coś będzie trzeba wtedy zabrać.

Jednak >500m do szyny ma lekko licząc kilka tysięcy mieszkańców.

Tak samo, jak duże fragmenty Ursynowa, a jednak tam nikt nie postuluje połączeń autobusowych ZP GRZEGORZEWSKIEJ, KOPCIŃSKIEGO, WĄWOZOWA czy PILECKIEGO z centrum.

Zresztą już obecnie trzeba być niezłym desperatem, żeby uznać tę linię za połączenie z centrum, biorąc pod uwagę jej trasę i regularność.

[Emyl]

Kłamstwem jest twierdzenie, że w M2 są miejsca leżące. To znaczy w momencie, w którym przytyka się łącznik.

[pawcio]

Co z tego, że jest zaprojektowany najlepiej jak pozwoliły warunki techniczne, gdy już teraz ćwierćlinia metra z wolnymi miejscami leżącymi jest w stanie go zatkać.

Czyli uważasz że lepiej było go w ogóle nie robić?

[SU89]

Kłamstwem jest twierdzenie, że w M2 są miejsca leżące. To znaczy w momencie, w którym przytyka się łącznik.

Są miejsca leżące. A to że łącznik się zatyka przy takiej ilości to inna sprawa.

[KwZ]

O metrze odpowiedziałem w wątku o M2.

[p_0]

Tak samo, jak duże fragmenty Ursynowa, a jednak tam nikt nie postuluje połączeń autobusowych ZP GRZEGORZEWSKIEJ, KOPCIŃSKIEGO, WĄWOZOWA czy PILECKIEGO z centrum.
Zresztą już obecnie trzeba być niezłym desperatem, żeby uznać tę linię za połączenie z centrum, biorąc pod uwagę jej trasę i regularność.

No nie tak samo bo Ursynów jest 2 razy dalej i akurat w tym wypadku metro jest bezkonkurencyjne wobec autobusów.
Trasa i regularność 171 jest rozwalona przez budowę metra a temat jest o tym co będzie po otwarciu. Zamiana 507, 171 i E2 na dowozówkę do Księcia Janusza to kpina z pasażerów. Jakikolwiek zysk czasowy z samego czasu przejazdu mogą zniwelować niewygodne przesiadki

Kłamstwem jest twierdzenie, że w M2 są miejsca leżące. To znaczy w momencie, w którym przytyka się łącznik.

Ilekroć jadę z Pragi ok 17:00 to w wagonach jest nieprzyzwoicie pusto a ww. przejście zatkane. Może i z Woli przyjeżdża tłum ale w perspektywie dodania do tego Targówka i Bemowa zatka wszystko na amen. Tylko trzeba mieć nadzieję, że ludzie nie będą się wzajemnie spychać z peronów...

Czyli uważasz że lepiej było go w ogóle nie robić?

A rozważano rozsunięcie peronów M2 na zewnątrz torów i 2 łączniki z M1?
Generalnie uważam, że najpierw powinno się było udrożnić komunikację naziemną - rozwinąć sieć buspasów i pełne priorytety dla tramwajów a dopiero potem jakby nie wyrabiało, to pakować się w budowę drugiej linii metra.

[fik]

Tak samo, jak duże fragmenty Ursynowa, a jednak tam nikt nie postuluje połączeń autobusowych ZP GRZEGORZEWSKIEJ, KOPCIŃSKIEGO, WĄWOZOWA czy PILECKIEGO z centrum.

No nie tak samo bo Ursynów jest 2 razy dalej

Taaaa, Rotunda - Rodła 9,8km drogą, 7,3km w linii prostej. Rotunda - Megasam 9,8km drogą, 7,9km w linii prostej. Nawet na Kabaty nie chce nijak być 20km w żaden sposób.

Zresztą nawet w bardziej centralnych dzielnicach są ZP pozbawione połączenia z centrum miasta, i to całkiem ważne: SZCZĘŚLIWICKA, SOBOCKA (cała Ruda i Potok wiszą na dowozie do metra!), DĄBROWSZCZAKÓW, itd, itp.

[Emyl]

Ilekroć jadę z Pragi ok 17:00 to w wagonach jest nieprzyzwoicie pusto a ww. przejście zatkane.

Słyszałeś takie pojęcie jak "przeciwpotok"?

[Gdynianin]

Ale on to dobrze wie. p_0 wyraźnie napisał, że dziś metro zapchane z tylko jednego kierunku już zapycha łącznik. A co dopiero gdy dojdzie do tego ruch z Targówka czy dalekiej Woli.

[Matt Cubis]

Tak samo, jak duże fragmenty Ursynowa, a jednak tam nikt nie postuluje połączeń autobusowych ZP GRZEGORZEWSKIEJ, KOPCIŃSKIEGO, WĄWOZOWA czy PILECKIEGO z centrum.

Chwila, a 166 na Pl. Trzech Krzyży to nie będzie centrum?


Problemem Świętokrzyskiej jest raczej wąski peron zaraz po wyjściu z łącznika i chęci pójścia w kierunku środka stacji, a nie sam łącznik.

[Georg]

Zresztą nawet w bardziej centralnych dzielnicach są ZP pozbawione połączenia z centrum miasta, i to całkiem ważne: SZCZĘŚLIWICKA, SOBOCKA (cała Ruda i Potok wiszą na dowozie do metra!), DĄBROWSZCZAKÓW, itd, itp.

Jaki obszar uważasz za centrum miasta?

[fik]

Powiedzmy, że w najwęższym znaczeniu Jana Pawła - Solidarności - Trakt Królewski - Jerozolimskie.

[Georg]

Jeśli tak, to dlaczego Bemowo ma nie mieć dziada do Centrum skoro Bródno (227) i Tarchodwory (518) mają? W ten sposób mogą obecnie powiedzieć mieszkańcy prawie każdej dzielnicy.

[Emyl]

Między innymi dlatego tych dziadów nie powinno być.

[fik]

Na razie nasz kolega nie życzy sobie posiadać dziada, tylko linię co 5' w szczycie, to raz. Dwa, frekwencja w tych muchowozach wyraźnie świadczy o tym, jak są potrzebne. Trzy, skoro przystanki takie jak Chodecka czy Bartnicza nie mają nawet tego żałosnego 227 do centrum, to tym bardziej nie musi nic mieć Rodła.

Aż dziw, że w tej roszczeniowości nie zażyczył sobie wydłużenia 201 pod Rotundę.