WAWKOM

TGM pisze:(O 6500fd)

Nolem pisze: Jest też także dość prądożerny.

Hmmm... Mi wystarczają akumulatorki GP 2700 na kilka spacerów po około 100 zdjęć. To jest prądożerność? Inna sprawa, że w ogóle nie wiem kiedy się to to wyładuje. Wskaźnik słabych baterii pojawia się około 30 sekund zanim aparat zgaśnie . Też tak miałeś?

Hmmm... Może rzeczywiście źle się wyraziłem. Po pierwsze porównuję do SP-500UZ, który naprawdę jest oszczędny (Spokojnie robię nim około 600-800 zdjęć w tym czasem ponad połowa z lampa błyskową na GP 2500). Po drugie kolega po przejściu na Fuji z Canona A75 ma to samo wrażenie, tyle, że on twierdzi, że starczają mu akumulatorki GP 2500 na jakieś 400 zdjęć i mniej. Ja z tego aparatu korzystam okazjonalnie, ale ta liczba moim zdaniem jest podobna. Czyli własciwie wynik dobry. Mam niejasne wrażenie, że teraz te aparaty tak mają. W moim Olympusie mam tak samo. Tylko w Canonie S80 wskaźnik działał poprawnie... czasem jak się odczeka kilka chwilę i ponownie włączy aparat to w Fuji można jeszcze wykonać kilka zdjęć, ale to nie zmienia to jednak faktu, że jest to bardzo irytujące, dlatego zawsze staram się mieć zapasowy komplet akumulatorków ze sobą.

Kiedyś robiłem zdjęcia SONY-DSC P72, obecnie od paru miesięcy - SONY-DSC H5 (+statyw do zdjęć wieczornych i nocnych). Uważam, że aparat jest niezły i jeżeli ktoś miałby zamiar kupić sobie taki sprzęt - to polecam .

Kilka razy miałem okazję robić zdjęcia Olympusem (nie pamiętam jaki to był model), ale prawdę mówiąc jakoś nie przypadł mi do gustu. Ale skoro de gustibus... tak więc nie będę nikogo zniechęcał - ja pozostanę jednak przy SONY.

Mam Sony DSC-P73. Nie rzuca na kolana, tak więc noszę sie z zakupem czegoś nowego... myślałem o DSC-H1, skoro mam już memory sticki

kocur pisze:Ze swej strony polecam Nikona. Sam posiadam i bardzo sobie chwalę. (...) Ma dobrą elektronikę, ale podstawą jest optyka, i na to zwracaj uwagę. Akurat Nikon jest pod tym względem liderem (rywalizuje z nim tylko Canon i ew. Olympus). (...) Na pewno unikałbym firmy, która sama nie produkuje klasycznych aparatów fotograficznych, a tylko cyfrówki. Elektronikę można zrobic w Chinach i tu każdy może miec super osiągnięcia. Ale dobrą optykę gwarantują tylko firmy od lat zajmujące się sprzętem fotograficznym, a takie Samsungi, LG czy Sony nie mają o tym bladego pojęcia.

Także używam Nikona (od lat, obecnie D70) i jest OK.
Według profesjonalistów jest tylko dwóch producentów liczących się w fotografii: właśnie Nikon oraz Canon.
Z racji kompatybilności sprzętu wybór producenta sprzętu oznaczał zawsze wybór całego systemu: czyli zestaw obiektywów, body itp.

Obecnie odnoszę wrażenie, że przy galopującej technologii ma to już mniejsze znaczenie.

Ponadto zauważalny jest nieustanny i znaczny spadek cen aparatów. Jest on oczywiście kompensowany coraz większymi oszczędnościami w zakresie ich wykonania. Wystarczy porównać np. Nikon 995 i S10.
S10 został wyposażony w wiele zaawansowanych elektronicznie funkcji to jego wykonanie pozostawia wiele do życzenia (tani plastik, brak wizjera, redukcja przycisków do minimum)...

trudno się nie zgodzić, cóż, albo chcemy dobre, albo chcemy tanie...

Posiadam Samsunga Digimaxa S600, jestem z niego ogólnie zadowolony. Narzekać mozna tylko na bardzo kiepski zoom cyfrowy.

viper1983 pisze:Posiadam Samsunga Digimaxa S600, jestem z niego ogólnie zadowolony. Narzekać mozna tylko na bardzo kiepski zoom cyfrowy.

Nikt w dzisiejszych czasach nie używa zoomu cyfrowego
Ja na twoim miejscu bym nie narzekał

Ok koledzy chcę podając ostateczną decyzję:

Fuji 5700 czy Canon Power Shoot A 710?

Colony pisze:Ok koledzy chcę podając ostateczną decyzję:

Fuji 5700 czy Canon Power Shoot A 710?

Ja mam Canona Power Shot A530 i nie narzekam.
Bierz A710

Canon PowerShot A530. Nie mam prawie żadnych zastrzeżeń... ma jeden poważny brak: zoom cyfrowy, ale to drobiazg

Minolta Dynax 5, kijowy obiektyw 28-80 Minolty, lecz często używam Kodaka EasyShare Z650

Stalowy Ikar pisze:Canon PowerShot A530. Nie mam prawie żadnych zastrzeżeń... ma jeden poważny brak: zoom cyfrowy, ale to drobiazg

Ma. W opcjach trzeba aktywować. Jeśli użyjesz zoomu optycznego do maksymalnej wartości, wtedy przy włączonej opcji aparat dalej będzie korzystał z zoomu cyfrowego.

Tylko kto przy zdrowych zmysłach korzysta z zoomu cyfrowego?

A ja mam zwykły, żaden wypasiony i szpanerski aparacik: SONY DSC-T10... Ważne, że robi zdjecia

Mój to Sony Cyber Shot ( czy nie wiem, jakoś tak )
Nie jest to jakiś genialnie dobry aparat, ale jest całkiem niezły.
Ma 6 lat, dlatego tylko 4.1 megapiksela, chyba 6 krotny zoom- optyczny.
W takżym razie bardzo go lubię i nie planuję nowego w najbliższym czasie kupować.
Pozatym byłem wyróżniony dzięki niemu w kilku konkursach fotograficznych, bo co prawda nie fotografuje genialnie, ale robię to od pół roku i wychodzi mi całkiem nieźle...
Ale mam problem z hostingiem, nie wiem, czy to coś nie tak z oprogramowaniem, i dlatego w takżym razie nie daje jeszcze fot KM, bo nie chce mi sie w to bawić...

czaroT-11 pisze:A ja mam zwykły, żaden wypasiony i szpanerski aparacik: SONY DSC-T10... Ważne, że robi zdjecia

Też używałem do niedawna jakiegoś Soniaka. Miał stałą ogniskową, brak możliwości ustawienia czasu naświetlania i przysłony. O trybie program i manual nie będę wspominał