Tą samą? Ciekawe... wpisz sobie zatem w sterownik wozu 1100 brygadę, np. 204/BWL.. i pokaże Ci rozkład? Gówno prawda... W takim wypadku należałoby, co byłoby jeszcze większym absurdem, gonić te wytypowane wozy po każdym z zakładów by złapały transmisję plików z rozkładami z danego zakładu i spowodować by każdy taki transfer nie kasował poprzedniego...hmm, no tak, Adam G. znawca fachu szofera od XY lat... wie wszystko...levar pisze:Dokładnie, wypis z licencji, na której nota bene podana trasa linii jest absurdalna . Koloru oczywiście niebieskiego.
[ Dodano: |22 Lut 2011|, 2011 22:47 ]Transmisja odbywa się zdaje się drogą radiową, więc KAŻDY autobus przejeżdżający w zasięgu anteny otrzymuję TĘ SAMĄ wersję pliku do sterownika R&G.Aleksander2560 pisze:Wgrywamy w KAŻDY sterownik 100% rozkładów nocnych? Bezsens...A ja gwarantuję Ci, że kogo jak kogo ale Adama G. nie trzeba przekonywać o zimności solarisów, nawet w czasie jazdy .Aleksander2560 pisze:Gwarantuje Ci, że nawet najnowsze Solarisy wychładzają się podczas postoju, nawet z zapalonym silnikiem.
Czynna Rezerwa na Centralnym
Moderatorzy: Poc Vocem, Tyrystor, TranslatorPS
- Aleksander2560
- (Aleksander2634)
- Posty: 2220
- Rejestracja: 23 gru 2005, 16:34
- Lokalizacja: Warszawa-Białołęka
Miejskie Zakłady Autobusowe m. st. Warszawy
ul. Włościańska 52
01-710 Warszawa
ul. Włościańska 52
01-710 Warszawa
Właściwie, levar już na to odpowiedział. Wgranie 100% rozkładów nocnych odbywa się zdalnie. Jak do tej pory wyobrażałeś sobie aktualizację rozkładów w sterownikach? Człowiek z laptopem chodzący od autobusu do autobusu?Aleksander2560 pisze:Adamie, pomstujesz nad tym, że w wozach wysyłanych na Rezerwę Nocną wgrane winny być wszystkie brygady linii nocnych ruszających z dw. Centralnego, brawo, bardzo mądre, tylko w takim wypadku na RN powinny wyjeżdżać wozy na stałe.... U12 lub M121...dajmy na to, że R-1 wytypuje np. 1100, R-2 1800, R-3 1826, R-4 4900 a R-5 4802. Zdajesz sobie sprawę, że w momencie niesprawności w/w (PRZYKŁADOWYCH) wozów dyspozytorzy wysyłają to co jest sprawne. Tak więc co? Wgrywamy w KAŻDY sterownik 100% rozkładów nocnych? Bezsens...
Tam, gdzie mają to zrobić inni kierowcy linii nocnych.Aleksander2560 pisze:Kolejna sprawa, jeśli wg Ciebie rezerwa ma stać gdzieś na Emilii Plater, to wskaż mi miejsce gdzie kierowca ma tam załatwić swe potrzeby fizjologiczne,
To jest jakiś argument, ale temperatury rzędu 15-20 stopni mrozu to rzadkość, gdy zaś jest odrobinę cieplej, spokojnie da się w autobusie wytrzymać. Jeśli wóz będzie stał z włączonym piecem, to ciecz powinna cały czas trzymać ~80 stopni.Aleksander2560 pisze:czy przy temperaturze -15, -20 stopni celsjusza posiedzieć w cieple? Gwarantuje Ci, że nawet najnowsze Solarisy wychładzają się podczas postoju, nawet z zapalonym silnikiem.
Nie sądzę. Rezerwa za czasów stacjonowania na Centralnym stała w różnych miejscach i nikomu nie przeszkadzała.Aleksander2560 pisze: Poza tym, zaraz podniosłyby się protesty ludzi zamieszkujących ulicę bowiem "autobus smrodzi mi nawet w nocy"....
Mnie się wydaje, że czas przejazdu z poszczególnych zajezdni na Centralny jest z grubsza taki sam i w nocy różni się najwyżej o 2 minuty.Aleksander2560 pisze:Biurowiec i dyspozytornia zakładu R-5 jest w tym momencie najlepszym miejscem do oczekiwania i bycia "w stanie gotowości do wyjazdu".
Nie popadam w paranoję, ja to po prostu wiem. Owszem, większość zdarzeń ma miejsce właśnie na Centralnym lub w momencie, w którym rezerwy i tak nie opłaca się wysłać gdzie indziej (sam proces zgłaszania kierowca CR pogot + CR rezerwa jest tak długi, że od faktycznego momentu awarii upływa nierzadko nawet 10 minut).Aleksander2560 pisze:nie popadaj w paranoje, że większość awarii/zdarzeń wydarza się w ok. Centrum czy Dw. Centralnego.
Z tyłu jest wyświetlacz. Brak tablicy bocznej uważam za duperel o tyle, o ile znacznie ważniejsze jest to, by autobus w ogóle pojechał. Bez wykazu przystanków pasażerowie sobie poradzą, zawsze mogą spytać kierowcy o trasę.Aleksander2560 pisze:Uważasz, że brak tablicy bocznej czy tylnej to duperel?
Wyobraź sobie: czekasz na ostatnie 723, a ono nie przyjeżdża, bo nie było tablic. Nie wolałbyś jednak by przyjechał autobus pozbawiony nawet jakiejkolwiek informacji pasażerskiej? *przykład z życia wzięty, autobus pojechał bez tablic, brygadówki czy rozkładu
Słowo-klucz dla spostrzegawczych: WYŚWIETLACZE - przedni i tylny.Aleksander2560 pisze:Skąd niby byś wiedział jaka to linia skoro nie byłoby żadnej informacji pasażerskiej?
Czytanie ze zrozumieniem nie boli. Napisałem wyraźnie, że niestety ten wypis z licencji wozić ze sobą trzeba. Podkreślam jedynie, że przepis ten jest iście kretyński.Aleksander2560 pisze:Dalej, wymóg wożenia koncesji absurdalny wcale nie jest, bo jak zapewne przeczytałeś, kontrola ITD może zdarzyć się w każdej porze dnia i nocy... i nigdy nie wiesz kiedy się ona może trafić, nawet o 2:30 na ul. Conrada ITD ma prawo skontrolować autobus kursujący na linii N43.... takie zadania daje im ustawa i Ty swoimi narzekaniami, że to absurd nie zmienisz....tak samo jak żaden z nas tego nie zmieni, takie jest prawo i mamy go przestrzegać. Jest wymóg by wozić koncesje na każdą linię jaką dany wóz obsługuje w danym dniu, to masz psi obowiązek ją wozić.
Cóż, z pewnością nie zjadłem wszystkich rozumów, lecz przynajmniej jestem kulturalny, umiem czytać ze zrozumieniem i mam jakieś pomysły, nie piszę bzdur na temat aktualizacji sterowników...Aleksander2560 pisze:A tak na marginesie, nie zjadłeś wszystkich rozumów i na szczeście Twoje zdanie nie jest tutaj dla nikogo wiążące, a taką postawę przywierasz.... WszystkoNajlepiejWiedzącego.... zejdź na ziemię i odrobinę pokory.
... oraz nie kompromituję się takimi tekstami wielkiego wyjadacza, który ma prawo jazdy od rokuAleksander2560 pisze:hmm, no tak, Adam G. znawca fachu szofera od XY lat... wie wszystko...
noidea
- Aleksander2560
- (Aleksander2634)
- Posty: 2220
- Rejestracja: 23 gru 2005, 16:34
- Lokalizacja: Warszawa-Białołęka
Dziwne tylko, że ta niby Wasza zdalność dotyczy jedynie zakładu macierzystego dla danego wozu...tu leży problem... sam mi zarzucasz czytenie bez zrozumienia, to i ja się tu czepnę. Wiem jak się to odbywa, tylko jeszcze raz zaznaczam, jakim cudem odnajdziesz w sterowniku rozkład np. stalowej nocnej BWLki w wozie z Kleszczowej?Adam G. pisze:Właściwie, levar już na to odpowiedział. Wgranie 100% rozkładów nocnych odbywa się zdalnie. Jak do tej pory wyobrażałeś sobie aktualizację rozkładów w sterownikach? Człowiek z laptopem chodzący od autobusu do autobusu?
Wskaż mi to miejsce na obecnym tymczasowym krańcu przy Dw. Centralnym. Ustawiono jakiejś dodatkowe przenośne kible? Nie sądzę.Adam G. pisze:Tam, gdzie mają to zrobić inni kierowcy linii nocnych.
W ub. roku utrzymywały się przez jakiś czas, zresztą nawet jeśli temperatura oscyluje ok. -10 stopni, to i tak średnią jest to przyjemnością... chyba, że Ty widzisz w tym powód do zadowolenia.... Słowo klucz w Twej wypowiedzi, "powinna", brawo... problem w tym, że sam piec przy silniku pracującym na "wolnych obrotach" nie da Ci takiego sameog poziomu ciepła co piec przy silniku pracującym w rytmie jazdy. Trudna dedukcja? Wydaje się to wręcz logiczne.Adam G. pisze:To jest jakiś argument, ale temperatury rzędu 15-20 stopni mrozu to rzadkość, gdy zaś jest odrobinę cieplej, spokojnie da się w autobusie wytrzymać. Jeśli wóz będzie stał z włączonym piecem, to ciecz powinna cały czas trzymać ~80 stopni.
Najczęściej stała w miejscu przystanku krańcowego linii 160 (d. 500) lub w środkowym peronie pętli przy Centralnym. Widziałeś może rezerwę stojącą np. na obecnych przystankach linii 407, 519 czy 525? Tam już zdecydowanie bliżej do okien mieszkań...Adam G. pisze:Nie sądzę. Rezerwa za czasów stacjonowania na Centralnym stała w różnych miejscach i nikomu nie przeszkadzała.
Fakt, Pan WszystkoWiedzący...tylko co wtedy jeśli autobus zepsuje się na linii nr N75 na przystanku KARCZEW Muzeum Kolejki Wąskotorowej, też rezerwe włączysz dopiero od dw. Centralnego? Nie, włączy się jeszcze w miarę możliwości w kursie na dw. Centralny.Adam G. pisze:Nie popadam w paranoję, ja to po prostu wiem. Owszem, większość zdarzeń ma miejsce właśnie na Centralnym lub w momencie, w którym rezerwy i tak nie opłaca się wysłać gdzie indziej (sam proces zgłaszania kierowca CR pogot + CR rezerwa jest tak długi, że od faktycznego momentu awarii upływa nierzadko nawet 10 minut).
Hmm, autobus widmo? Troszkę mi to wolnoamerykanką śmierdzi...albo jak w Mobilisie, przykleić kartkę z napisanym flamastrem numerem linii na przednią szybę i sprawa załatwiona. Fakt, w wozach wyposażonych w wyświetlacze, sprawa bocznej deski jest drugorzędna.Adam G. pisze:Wyobraź sobie: czekasz na ostatnie 723, a ono nie przyjeżdża, bo nie było tablic. Nie wolałbyś jednak by przyjechał autobus pozbawiony nawet jakiejkolwiek informacji pasażerskiej? *przykład z życia wzięty, autobus pojechał bez tablic, brygadówki czy rozkładu
A jeśli na RN braknie wozów z wyświetlaczami, to co? Taka sytuacja też może się zdarzyć, nie często, ale może...Adam G. pisze:Słowo-klucz dla spostrzegawczych: WYŚWIETLACZE - przedni i tylny.
Wzajemnie, nie boli...może wysłać do okulisty? Podkreślasz, ale nie potrafisz, chyba, wyjaśnić dlaczego wg Ciebie jest kretyński tenże przepis. Wg mnie nie jest on kretyński, co wyjaśniłem, zaś noszenie tego 2g kawałka papieru żadnego z kierowców nie pozbawi zdrowia.Adam G. pisze:Czytanie ze zrozumieniem nie boli. Napisałem wyraźnie, że niestety ten wypis z licencji wozić ze sobą trzeba. Podkreślam jedynie, że przepis ten jest iście kretyński.
Pokaż mi gdzie w mym poście przewija się brak kultury, chyba, że odrobine bardziej dosadne określenie Twej postawy jest dla Ciebie brakiem kultury...Adam G. pisze:Cóż, z pewnością nie zjadłem wszystkich rozumów, lecz przynajmniej jestem kulturalny, umiem czytać ze zrozumieniem i mam jakieś pomysły, nie piszę bzdur na temat aktualizacji sterowników...
Zaś Kolego to zdanie wybitnie nie ma nic wspólnego z kulturą, więc pohamuj emocje Kolego WszystkoWiedzący (i to wcale nie jest niekulturalne czy obraźliwe określenie)....Adam G. pisze:... oraz nie kompromituję się takimi tekstami wielkiego wyjadacza, który ma prawo jazdy od roku
Miejskie Zakłady Autobusowe m. st. Warszawy
ul. Włościańska 52
01-710 Warszawa
ul. Włościańska 52
01-710 Warszawa
- Szeregowy_Równoległy
- Szeregowe Chamidło
- Posty: 14095
- Rejestracja: 13 paź 2008, 11:37
A czy to naprawdę taki problem dostarczyć na wszystkie zakłady rozkłady wszystkich brygad nocnych i wrzucić je do sterowników? Odnośnie reszty się nie wypowiem, bo też uważam, że akurat na Centralnym aktualnie nie ma jak sensownie tej rezerwy ustawić. Jak nie mogę się z tobą spierać, to nie ma co pisaćAleksander2560 pisze:Dziwne tylko, że ta niby Wasza zdalność dotyczy jedynie zakładu macierzystego dla danego wozu...tu leży problem... sam mi zarzucasz czytenie bez zrozumienia, to i ja się tu czepnę. Wiem jak się to odbywa, tylko jeszcze raz zaznaczam, jakim cudem odnajdziesz w sterowniku rozkład np. stalowej nocnej BWLki w wozie z Kleszczowej?
- gregory5576
- Posty: 1257
- Rejestracja: 21 lut 2006, 11:22
- Lokalizacja: BIAŁOŁĘKA, TARCHOMIN
- Kontakt:
WYSTARCZY Z POD KLAWISZA 4 wszystkie linie nocne, rozkłady kierman dyżurny dostaje do łapki.Aleksander2560 pisze:Adamie, pomstujesz nad tym, że w wozach wysyłanych na Rezerwę Nocną wgrane winny być wszystkie brygady linii nocnych ruszających z dw. Centralnego, brawo, bardzo mądre, tylko w takim wypadku na RN powinny wyjeżdżać wozy na stałe.... U12 lub M121...dajmy na to, że R-1 wytypuje np. 1100, R-2 1800, R-3 1826, R-4 4900 a R-5 4802. Zdajesz sobie sprawę, że w momencie niesprawności w/w (PRZYKŁADOWYCH) wozów dyspozytorzy wysyłają to co jest sprawne. Tak więc co? Wgrywamy w KAŻDY sterownik 100% rozkładów nocnych? Bezsens...
- gregory5576
- Posty: 1257
- Rejestracja: 21 lut 2006, 11:22
- Lokalizacja: BIAŁOŁĘKA, TARCHOMIN
- Kontakt:
Napisałeś ostatnie, okey Ja napiszę pierwsze, rezerwę miała redutowa, pojechał na N63, skończył w Legionowie i dechy w dół i z Legionowa zjazd na pusto, gdzie jeszcze powinien przebrać wóz na 723 i zjechać z Żerania FSO. Zjechał z Legionowa na pusto (brak tablic).Adam G. pisze:Wyobraź sobie: czekasz na ostatnie 723, a ono nie przyjeżdża, bo nie było tablic. Nie wolałbyś jednak by przyjechał autobus pozbawiony nawet jakiejkolwiek informacji
[ Dodano: |23 Lut 2011|, 2011 18:40 ]
Sam to robię na każdej rezerwie, ale to jest kłopotliwe.Na 4802 jest wgrane N02,N22,N72. A z resztą nie każdy sterownik chce przyjąć kod dostępu. Ja jak mam jechac na rezerwe to sprawdzam najpierw sterownik czy "wpuści" mnie do menu, jak nie to wymieniam wóz.Trochę to śmieszne,ale staram się abym miał możliwość "wklepania" każdej linii.Domasq12 pisze:A może wystarczy nauczyć obsługi wgrywania tzw. własnych napisów na wyświetlacz kierowców (tych z nocek)? Takie trudne to nie jest.
[ Dodano: |23 Lut 2011|, 2011 18:43 ]
To jest przyszcz, nawet jak jest wyświetlacz to ma prawo paść i co w tedy? Małych desek nie ma gdzie z tyłu "zainstalować".Aleksander2560 pisze:A jeśli na RN braknie wozów z wyświetlaczami, to co? Taka sytuacja też może się zdarzyć, nie często, ale może...
[ Dodano: |23 Lut 2011|, 2011 18:50 ]
Transfer nie przejdzie bo komputr jak nie "rozpozna" wozu jako "swojego to nie wykona transferu. Wóz musi być na stanie zajezdni. Rozmawiałem ze starszym dyspozytorem, i powiedział ,że na wozy z R5 (solo), będzie możliwość wgrania wszystkie linie nocne pod klawisz 4. Czekam kiedy to nastąpi.Aleksander2560 pisze: W takim wypadku należałoby, co byłoby jeszcze większym absurdem, gonić te wytypowane wozy po każdym z zakładów by złapały transmisję plików z rozkładami z danego zakładu i spowodować by każdy taki transfer nie kasował poprzedniego...hmm, no tak, Adam G. znawca fachu szofera od XY lat... wie wszystko...
[ Dodano: |23 Lut 2011|, 2011 18:54 ]
ZIELONAAdam G. pisze: niebieska albo zielona,
Rety, ciężki przypadek Przygotowujesz odpowiedni plik i wgrywasz go do WSZYSTKICH wozów. Proste jak konstrukcja cepa.Aleksander2560 pisze:Dziwne tylko, że ta niby Wasza zdalność dotyczy jedynie zakładu macierzystego dla danego wozu...tu leży problem... sam mi zarzucasz czytenie bez zrozumienia, to i ja się tu czepnę. Wiem jak się to odbywa, tylko jeszcze raz zaznaczam, jakim cudem odnajdziesz w sterowniku rozkład np. stalowej nocnej BWLki w wozie z Kleszczowej?Adam G. pisze:Właściwie, levar już na to odpowiedział. Wgranie 100% rozkładów nocnych odbywa się zdalnie. Jak do tej pory wyobrażałeś sobie aktualizację rozkładów w sterownikach? Człowiek z laptopem chodzący od autobusu do autobusu?
Ustawiono przynajmniej dwa.Aleksander2560 pisze:Wskaż mi to miejsce na obecnym tymczasowym krańcu przy Dw. Centralnym. Ustawiono jakiejś dodatkowe przenośne kible? Nie sądzę.Adam G. pisze:Tam, gdzie mają to zrobić inni kierowcy linii nocnych.
Pracujesz już jakiś czas jako kierowca i nie wiesz, do czego służy Webasto? Oj, niedobrze... Jest to ogrzewanie POSTOJOWE. Ma rozgrzać ciecz do odpowiedniej temperatury podczas postoju. Jeśli w danym autobusie piec działa właściwie, podczas postoju w środku będzie wystarczająco ciepło.Aleksander2560 pisze:problem w tym, że sam piec przy silniku pracującym na "wolnych obrotach" nie da Ci takiego sameog poziomu ciepła co piec przy silniku pracującym w rytmie jazdy. Trudna dedukcja? Wydaje się to wręcz logiczne.
Widziałem Zdarzało się jej również stać za Rondem ONZ i w kilku innych miejscach, w zależności od osobistych preferencji i aktualnego nastroju kierowców.Aleksander2560 pisze:Najczęściej stała w miejscu przystanku krańcowego linii 160 (d. 500) lub w środkowym peronie pętli przy Centralnym. Widziałeś może rezerwę stojącą np. na obecnych przystankach linii 407, 519 czy 525? Tam już zdecydowanie bliżej do okien mieszkań...Adam G. pisze:Nie sądzę. Rezerwa za czasów stacjonowania na Centralnym stała w różnych miejscach i nikomu nie przeszkadzała.
Niestety, nie rozumiem, co masz na myśli. W każdym razie zrezygnowałbym na Twoim miejscu z tych złośliwości, bo ja rzeczywiście coś wiem, podczas gdy to właśnie Ty próbujesz grać rolę owego "wszystkowiedzącego".Aleksander2560 pisze:Fakt, Pan WszystkoWiedzący...tylko co wtedy jeśli autobus zepsuje się na linii nr N75 na przystanku KARCZEW Muzeum Kolejki Wąskotorowej, też rezerwe włączysz dopiero od dw. Centralnego? Nie, włączy się jeszcze w miarę możliwości w kursie na dw. Centralny.Adam G. pisze:Nie popadam w paranoję, ja to po prostu wiem. Owszem, większość zdarzeń ma miejsce właśnie na Centralnym lub w momencie, w którym rezerwy i tak nie opłaca się wysłać gdzie indziej (sam proces zgłaszania kierowca CR pogot + CR rezerwa jest tak długi, że od faktycznego momentu awarii upływa nierzadko nawet 10 minut).
Przedstawię to łopatologicznie, bo widzę że inaczej nie potrafisz zrozumieć:
a) AWARIA NA/TUŻ PRZED CENTRALNYM: rezerwa stacjonująca na miejscu włączy się znacznie wcześniej niż taka, która będzie musiała dojechać na DwC z Redutowej.
b) AWARIA dajmy na to w KARCZEWIE: rezerwa stacjonująca na miejscu pojedzie tam, gdzie da radę ją włączyć. Na czuja powiedziałbym, że będzie to gdzieś za Falenicą, w najgorszym razie Gocław. Nie ma więc w takim wypadku żadnej różnicy pomiędzy wozem, który stacjonuje na R-6 a tym, który stoi na Centralnym (pomijam kwestię, że z Redutowej do Falenicy/na Gocław jest dalej, bo równie dobrze coś mogłoby się zepsuć na Młociny-UKSW i byłoby odwrotnie).
Do jasnej cholery (tak, nie wytrzymuję poziomu!). Co z tego, że autobus widmo? Co z tego, że "śmierdzi wolnoamerykanką" (co za bzdura! wiesz w ogóle, co znaczy to słowo?!)? Ważne dla ludzi jest to, że dojechali na miejsce, bo dyżurny CR podjął odpowiednią decyzję, olewając duperele jak brygadówka, rozkład czy tablice, jako priorytet stawiając dobro pasażera. Kartka formatu A5 z numerkiem "723" została naprędce wyprodukowana, ale i tak nikt na nią nie zwracał uwagi, bo była wyjątkowo słabo widoczna.Aleksander2560 pisze:Hmm, autobus widmo? Troszkę mi to wolnoamerykanką śmierdzi...albo jak w Mobilisie, przykleić kartkę z napisanym flamastrem numerem linii na przednią szybę i sprawa załatwiona. Fakt, w wozach wyposażonych w wyświetlacze, sprawa bocznej deski jest drugorzędna.Adam G. pisze:Wyobraź sobie: czekasz na ostatnie 723, a ono nie przyjeżdża, bo nie było tablic. Nie wolałbyś jednak by przyjechał autobus pozbawiony nawet jakiejkolwiek informacji pasażerskiej? *przykład z życia wzięty, autobus pojechał bez tablic, brygadówki czy rozkładu
Jeżeli byłby wymóg wystawienia tam wozu z wyświetlaczem, to takie sytuacje zdarzać się nie powinny. Jak zaplanować poranne wyjazdy tak, by było to możliwe - to już zadanie dla dyspozytora.Aleksander2560 pisze:A jeśli na RN braknie wozów z wyświetlaczami, to co? Taka sytuacja też może się zdarzyć, nie często, ale może...Adam G. pisze:Słowo-klucz dla spostrzegawczych: WYŚWIETLACZE - przedni i tylny.
Podaj mi choć jeden sensowny powód, dla którego zezwolenie na wykonywanie przewozów na danej linii nie mogoby sobie leżeć w zajezdni lub gdziekolwiek indziej, do wglądu ITD. Oprócz tego, że na razie takie mamy przepisy - bo to akurat niestety wiem.Aleksander2560 pisze:Wzajemnie, nie boli...może wysłać do okulisty? Podkreślasz, ale nie potrafisz, chyba, wyjaśnić dlaczego wg Ciebie jest kretyński tenże przepis. Wg mnie nie jest on kretyński, co wyjaśniłem, zaś noszenie tego 2g kawałka papieru żadnego z kierowców nie pozbawi zdrowia.Adam G. pisze:Czytanie ze zrozumieniem nie boli. Napisałem wyraźnie, że niestety ten wypis z licencji wozić ze sobą trzeba. Podkreślam jedynie, że przepis ten jest iście kretyński.
Jeżeli innych ludzi wokół siebie określasz równie dosadnie, to musisz mieć całą masę wspaniałych znajomych!Aleksander2560 pisze:Pokaż mi gdzie w mym poście przewija się brak kultury, chyba, że odrobine bardziej dosadne określenie Twej postawy jest dla Ciebie brakiem kultury...Adam G. pisze:Cóż, z pewnością nie zjadłem wszystkich rozumów, lecz przynajmniej jestem kulturalny, umiem czytać ze zrozumieniem i mam jakieś pomysły, nie piszę bzdur na temat aktualizacji sterowników...
Rzecz rozchodzi się głównie o rozkłady, a tych palcem nie wgraszDomasq12 pisze:A może wystarczy nauczyć obsługi wgrywania tzw. własnych napisów na wyświetlacz kierowców (tych z nocek)? Takie trudne to nie jest.
Dotknąłeś ważnej kwestii, czyli czynnika ludzkiego.gregory5576 pisze:Napisałeś ostatnie, okey Ja napiszę pierwsze, rezerwę miała redutowa, pojechał na N63, skończył w Legionowie i dechy w dół i z Legionowa zjazd na pusto, gdzie jeszcze powinien przebrać wóz na 723 i zjechać z Żerania FSO. Zjechał z Legionowa na pusto (brak tablic).
By rezerwa była naprawdę przydatna, obecnie musi się trafić myślący kierowca, który przyszedł by jeździć, a nie leżeć i spać Dyspozytor nie zna się na liniach nocnych, a więc najlepiej jest wtedy, kiedy miejsce włączenia wymyśla sam kierowca.
Przypadek z 17/18.02 - nieco zarobiony dyspozytor R-6 dostał chwilę przed 23:10 zgłoszenie awarii 97/N43. Rezerwę chciał włączyć o 23:45 na Centralnym, podczas gdy można było to zrobić o 23:14 przy Jana Olbrachta. Czynnik ludzki pod postacią kierowcy to zauważył i rezerwa tak właśnie się włączyła.
Niektórzy kierowcy za wszelką cenę nie chcą nigdzie jechać, odmawiają wykonania polecenia z powodu nieznajomości trasy itp. itd. Gdy na rezerwie siedzi dobry kierowca, wiele da się zdziałać (również przypadek z 17/18.02 kiedy ok. 2:42 zgłoszono awarię N72, które miało odjechać 2:45 z Centralnego. Rezerwa włączyła się na Centralnym o 2:55, z 10min opóźnieniem. Gdyby kierowcy na tym nie zależało, miejscem włączenia byłyby w najlepszym razie okolice Gocławia.). Na szczęście trzy zajezdnie mają względnie stałą obsadę rezerwy i są to ludzie, którzy pojadą właściwie wszędzie i raczej im zależy
Podany przez Ciebie przykład mógł wynikać ze zwyczajnego lenistwa Było już rano, kierowca chciał wrócić do domu, więc znalazł ładny pretekst, by nie pojechać na to 723. Wiem, że rezerwa jeździła już choćby na 176, 510, 704, 708, 723, 727 - za każdym razem albo w jakiś sposób załatwiało się tablice, albo jechało się bez nich.
Sprawdzasz, wymieniasz wóz - gdyby każdemu kierowcy tak się chciało, to wszystko wyglądałoby znacznie lepiejgregory5576 pisze:Sam to robię na każdej rezerwie, ale to jest kłopotliwe.Na 4802 jest wgrane N02,N22,N72. A z resztą nie każdy sterownik chce przyjąć kod dostępu. Ja jak mam jechac na rezerwe to sprawdzam najpierw sterownik czy "wpuści" mnie do menu, jak nie to wymieniam wóz.Trochę to śmieszne,ale staram się abym miał możliwość "wklepania" każdej linii.
Krótko mówiąc, wtedy jest problem. Niemniej jednak, nie można zakładać awarii wyświetlacza, bo równie duże (jeśli nie większe) są szanse na to, że sam autobus rezerwowy ulegnie awarii.gregory5576 pisze:To jest przyszcz, nawet jak jest wyświetlacz to ma prawo paść i co w tedy? Małych desek nie ma gdzie z tyłu "zainstalować".
noidea
- Aleksander2560
- (Aleksander2634)
- Posty: 2220
- Rejestracja: 23 gru 2005, 16:34
- Lokalizacja: Warszawa-Białołęka
Brawo, ot rozwiązanie...można by, czepiając się, wgrać także w sterowniki wszystkie rozkłady linii dziennych, bo przecież może się zdarzyć, że inny zakład będzie potrzebował pomocy...Adam G. pisze:Rety, ciężki przypadek Przygotowujesz odpowiedni plik i wgrywasz go do WSZYSTKICH wozów. Proste jak konstrukcja cepa.
Wiadome jest, że przenośny kibel nie równa się ze "stacjonarnym", że się tak wyrażę...tym bardziej przy temperaturach oscylujących ok. -15 stopni. Z tym też się nie zgodzisz?Adam G. pisze:Ustawiono przynajmniej dwa.
Powiem Ci dzieciaku tak, sam piętnujesz chamstwo na tym forum gdzie się tylko da, a sam równie chamski bywasz...do Twojej wiadomości przekazuję, że wiem co to jest WEBASTO, tłumaczyć mi nie musisz...ale wiadomo, wiesz wszystko, więc musisz się wywyższyć i pokazać każdemu, że tylko Ty masz 100% wiedzy. Nadal mnie nie przekonałeś w temacie siedzenia w nocy w wozie, nawet przy włączonym piecu...zdecydowanie wygodniej, przytulniej było, jest i będzie siedzieć sobie w ciepełku pomieszczenia (ekspedycja dw. Centralny czy dyspozytornia R-5, jeden pies).Adam G. pisze:Pracujesz już jakiś czas jako kierowca i nie wiesz, do czego służy Webasto? Oj, niedobrze... Jest to ogrzewanie POSTOJOWE. Ma rozgrzać ciecz do odpowiedniej temperatury podczas postoju. Jeśli w danym autobusie piec działa właściwie, podczas postoju w środku będzie wystarczająco ciepło.
Kolejna sprawa warta skonkretyzowania, gdzie ma stać taka rezerwa...to już baza na kolejne "opowiadanie".Adam G. pisze:Widziałem Zdarzało się jej również stać za Rondem ONZ i w kilku innych miejscach, w zależności od osobistych preferencji i aktualnego nastroju kierowców.
Kup sobie okulary przez które będzie patrzył na samego siebie i może zrozumiesz swoje postępowanie, o artykułowaniu swych przemyśleń nie wspomnę.Adam G. pisze:Niestety, nie rozumiem, co masz na myśli. W każdym razie zrezygnowałbym na Twoim miejscu z tych złośliwości, bo ja rzeczywiście coś wiem, podczas gdy to właśnie Ty próbujesz grać rolę owego "wszystkowiedzącego".
Sprawę włączania rezerwy pozostawmy Dyżurnemu CR oraz Dyspozytorowi.
Po pierwsze, chłopcze, nie tym tonem...pohamuj emocje. Tak, wiem co znaczy słowo przeze mnie tu napisane...a Ty znów udowiadniasz, że wiesz wszystko. Mhm, ludzie chcą dojechać na miejsce, ale żądają także 100% informacji pasażerskiej, w każdej możliwej sprawie... podać przykład? Proszę bardzo... brygada 023, linia nr 114, wóz A030... nie sprawne kasowniki, biletomat oraz brak wyświetlaczy (zewnętrznych i wewnętrznch), jedyną informacją pasażerską były 3 (słownie: TRZY) kartki A4 z wydrukowanym numerkiem 114...a Pani przyszła z awanturą, po wjeździe na pętlę Metro Młociny, dlaczego nie jadę na Chomiczówkę. Zarzucisz mi zaraz to, że podaję przykład z kursu skróconego, ale to podobna sprawa jak przy nocnym, który przyjeżdża Ci na przystanek bez żadnej informacji pasażerskiej. Może w końcu teraz zrozumiesz...Adam G. pisze:Do jasnej cholery (tak, nie wytrzymuję poziomu!). Co z tego, że autobus widmo? Co z tego, że "śmierdzi wolnoamerykanką" (co za bzdura! wiesz w ogóle, co znaczy to słowo?!)? Ważne dla ludzi jest to, że dojechali na miejsce, bo dyżurny CR podjął odpowiednią decyzję, olewając duperele jak brygadówka, rozkład czy tablice, jako priorytet stawiając dobro pasażera. Kartka formatu A5 z numerkiem "723" została naprędce wyprodukowana, ale i tak nikt na nią nie zwracał uwagi, bo była wyjątkowo słabo widoczna.
Bardzo ładnie powiedziane, i tu się z Toba zgadzam, nie powinny... ale nigdy nic nie wiadomo. Zawsze można, o czym już wspomniałem wcześniej, wydelegować wozy na stałe na RN. Byłoby o wiele prościej.Adam G. pisze:Jeżeli byłby wymóg wystawienia tam wozu z wyświetlaczem, to takie sytuacje zdarzać się nie powinny. Jak zaplanować poranne wyjazdy tak, by było to możliwe - to już zadanie dla dyspozytora.
Ponieważ ITD ma prawo kontrolować przewoźnika zarówno w biurze, jak i podczas wykonywania czynności przewozowych, nie ważne czy ma 2 czy 1400 pojazdów... Pojął wreszcie?Adam G. pisze:Podaj mi choć jeden sensowny powód, dla którego zezwolenie na wykonywanie przewozów na danej linii nie mogoby sobie leżeć w zajezdni lub gdziekolwiek indziej, do wglądu ITD. Oprócz tego, że na razie takie mamy przepisy - bo to akurat niestety wiem.
To jakich mam znajomych to Ciebie winno jak najmniej obchodzić, mnie Twoi kompletnie nie interesują, zwracam jedynie uwagę na to w jaki sposób się tutaj wypowiadasz.Adam G. pisze:Jeżeli innych ludzi wokół siebie określasz równie dosadnie, to musisz mieć całą masę wspaniałych znajomych!
Jeszcze jedno z czym się z Tobą zgadzam, że na RN powinni być wystawiani kierowcy, którzy znają, dajmy na to, większość tras linii nocnych, z zakładu R-7 wiesz doskonale o kim mówię. Gdyby tak było, było zdecydowanie lepiej...
Pozdrawiam
Miejskie Zakłady Autobusowe m. st. Warszawy
ul. Włościańska 52
01-710 Warszawa
ul. Włościańska 52
01-710 Warszawa
- Bastian
- Sułtan Maroka
- Posty: 36672
- Rejestracja: 13 gru 2005, 14:08
- Lokalizacja: Gdzieś tam na północy...
A czemu nie?Aleksander2560 pisze:można by, czepiając się, wgrać także w sterowniki wszystkie rozkłady linii dziennych
Honi soit qui mal y pense...
Chemia teraz doszła do wspaniałych wyników. Robią wiewiórki z aminokwasów. Kir Bułyczow
Gdzieś tam może i jest prawda, ale kłamstwa tkwią w naszych głowach. Terry Pratchett
Darmowy ser znajduje się tylko w pułapkach na myszy. Kir Bułyczow
Gdzieś tam może i jest prawda, ale kłamstwa tkwią w naszych głowach. Terry Pratchett
Darmowy ser znajduje się tylko w pułapkach na myszy. Kir Bułyczow
Kiedyś tak było,wszystkie linie dzienne,nocne i podmiejskie ,ze wszystkich zakładów-jak jeszcze istniały autokomputerki PIXEL STR 1-1 , które pózniej wymieniono na SRG 3000 P.
Linia 155: 1966-2011
155 STRĄKOWA Górczewska-Świętokrzyska TORWAR
166 OBOZOWA Marszałkowska-Książęca TORWAR
182 OS.OSTROBRAMSKA Trasa Łazienkowska-Wałbrzyska URSYNÓW PŁD. (OS.OSTROBRAMSKA-OKĘCIE)
WAA 894 C,WAB 655 C,WAB 972 C,WAB 097 P, WAB 186 P, WAB 055 P, WXC 512M,WX 69712.
155 STRĄKOWA Górczewska-Świętokrzyska TORWAR
166 OBOZOWA Marszałkowska-Książęca TORWAR
182 OS.OSTROBRAMSKA Trasa Łazienkowska-Wałbrzyska URSYNÓW PŁD. (OS.OSTROBRAMSKA-OKĘCIE)
WAA 894 C,WAB 655 C,WAB 972 C,WAB 097 P, WAB 186 P, WAB 055 P, WXC 512M,WX 69712.
- Aleksander2560
- (Aleksander2634)
- Posty: 2220
- Rejestracja: 23 gru 2005, 16:34
- Lokalizacja: Warszawa-Białołęka
Żeby ukrócić wszelakie spekulacje, mi by to kompletnie nie przeszkadzało bo w swoim wozie i tak nie korzystam ze sterownika.Bastian pisze:A czemu nie?Aleksander2560 pisze:można by, czepiając się, wgrać także w sterowniki wszystkie rozkłady linii dziennych
Miejskie Zakłady Autobusowe m. st. Warszawy
ul. Włościańska 52
01-710 Warszawa
ul. Włościańska 52
01-710 Warszawa
Sorry, ale dla mnie jako zwykłego pasażera najważniejsze jest to, aby autobus przyjechał. Dechy bocznej może nie być, z przodu może być kartka A4, ale i tak lepsze to, niż czekanie w nieskończoność na przystanku. (szczególnie podczas takich temperatur)Aleksander2560 pisze:. Mhm, ludzie chcą dojechać na miejsce, ale żądają także 100% informacji pasażerskiej, w każdej możliwej sprawie