: 25 sty 2006, 21:31
Rzeczpospolita pisze: METRO Miasto liczy na 1,5 miliarda złotych dotacji z UE
Z Powiśla na Stadion
Druga linia przejdzie przez Śródmieście pod Świętokrzyską. Władze miasta zrezygnowały z odchylenia trasy w stronę placu Piłsudskiego
Potwierdziły się nieoficjalne doniesienia "Rz" z ubiegłego tygodnia. Nie będzie stacji metra w pobliżu Starówki - w rejonie kościoła Wizytek i ul. Karowej. O rezygnacji z ich budowy zdecydował apetyt władz Warszawy na wsparcie inwestycji przez UE w ramach budżetu na lata 2007 - 2013.
- Nowy przebieg zmniejszyłby szanse na przygotowanie na czas dokumentów niezbędnych do złożenia wniosku - przyznał wczoraj Michał Borowski, naczelny architekt miasta. - Poza tym ze stacji pod ul. Karową pociągi i tory musiałyby zakręcać pod zbyt dużym kątem w kierunku przystanku Stadion - wyjaśnił.
A na stacji Stadion urzędnikom zależy wyjątkowo. Dlaczego? Według sekretarza miasta Mirosława Kochalskiego w 2012 roku Stadion Dziesięciolecia - dziś zapyziały Jarmark Europa - ma szansę stać się jedną z aren mistrzostw Europy w piłce nożnej.
Planiści przesunęli więc planowaną wcześniej stację w Porcie Praskim o kilkaset metrów na wschód, tuż obok nasypu kolejowego przy stacji Warszawa Stadion. To jedyna zmiana w przebiegu śródmiejskiego odcinka drugiej linii. Zdaniem Mieczysława Reksnisa z Biura Komunikacji w ten sposób uda się zintegrować dwa środki transportu: metro i kolej.
Wyścig do Brukseli
W pierwszej kolejności powstanie śródmiejski odcinek drugiej linii, czyli 6 km torów i stacje: Rondo Daszyńskiego, Rondo ONZ, Marszałkowska, Nowy Świat, Powiśle, Stadion i Dworzec Wileński. Jak wynika z wstępnych wyliczeń, jego budowa pochłonie 2 mld zł. - Liczę, że z unijnych funduszy uda się uzyskać 75 - 80 proc. tej sumy. Jeśli tak się stanie, w 2012 roku pociągi powinny wozić pasażerów między rondem Daszyńskiego a Dworcem Wileńskim - zapowiadał wczoraj Mirosław Kochalski. Skrzyżowanie z pierwszą linią nastąpi w sąsiedztwie istniejącej już stacji Świętokrzyska (władze miasta planują też "zagęszczenie" pierwszej linii przez budowę nowych stacji Plac Konstytucji i Muranów).
Wiceprezes Metra Warszawskiego Jerzy Lejk stwierdził, że do końca roku powinny być gotowe potrzebne Brukseli dokumenty. A do zrobienia jest jeszcze sporo - brakuje np. raportu oddziaływania na środowisko, koncepcji programowej i studium wykonalności.
Rok opóźnienia
Przypomnijmy - urzędnicy zaczęli rozważać odchylenie drugiej linii w stronę pl. Piłsudskiego rok temu. Na ten czas przygotowania do budowy zostały praktycznie wstrzymane. - Czy nie szkoda im tego zmarnowanego czasu? - pytaliśmy wczoraj.
W odpowiedzi Borowski stwierdził, że "przecież nic się nie zmarnowało". Kochalski próbował ratować sytuację stwierdzeniem, że "aby wybrać najlepiej, trzeba mieć z czego".
Według planów do 2016 roku druga linia metra ma się wydłużyć w stronę Bemowa i Bródna kosztem 4 mld zł.
Od czasu objęcia rządów w Warszawie przez Lecha Kaczyńskiego w 2002 roku przygotowania do budowy drugiej linii zostały wyhamowane. Prezydent Warszawy wycofał się z lansowanej przez Pawła Piskorskiego koncepcji budowy metra w trybie partnerstwa publiczno-prywatnego, która zakładała skończenie całej drugiej linii do 2011 roku.
KONRAD MAJSZYK
http://www.rzeczpospolita.pl/teksty/war ... _6-1.F.jpg