Przenosiny Supersamu

Moderatorzy: Poc Vocem, Dantte

Awatar użytkownika
MZ
Słońce Radomia
Posty: 8620
Rejestracja: 15 gru 2005, 14:25
Lokalizacja: Radom
Kontakt:

Post autor: MZ » 10 kwie 2006, 9:29

:arrow: "Pożegnalny" tekst:
ŻW pisze:To była ostatnia niedziela

Zamknięto SuperSam

Korozja stalowej liny podtrzymującej dach i groźba katastrofy budowlanej. To powody zamknięcia SuperSamu.


W niedzielę o godz. 16, po 44 latach pracy, zamknięto jeden z najbardziej znanych marketów w stolicy. Jedną z ostatnich jego klientek była Anna Sochocka. – Kupowałam tu od zawsze. Ciężko będzie znaleźć inny tak dobry sklep. Ale co zrobić – powiedziała nam Sochocka.

Korozja metalu

Od dawna budynek marketu był w kiepskim stanie technicznym. Ostatnie badania przeprowadzili w nim specjaliści z Politechniki Warszawskiej. Wykazali, że stalowa lina, na której był podwieszony dach hali, skorodowała.

– Zardzewiała na tyle mocno, że wykruszyła się, więc dach mógł runąć w każdej chwili – mówi prof. Kazimierz Szulborski z PW, autor ekspertyzy na temat stanu marketu.

Ponadto, z ustaleń właściciela sklepu – Spółdzielni Spożywców SuperSam – wynika, że obiekt miał stać tylko dziesięć lat. Spółdzielnia dotarła też do artykułu w Przeglądzie Budowlanym. Opublikowano go w 1961 roku, czyli w czasie budowy sklepu. Z tekstu wynika, że dach sklepu podwieszono na jednej stalowej linie, a nie na dwóch, jak zakładał projekt. Przez to ciężar, jaki podtrzymywała lina, był znacznie większy od dopuszczalnego.

– Długo przekładaliśmy zamknięcie budynku. Ratowaliśmy się remontami – mówi Grzegorz Majewski, szef Spółdzielni SuperSam. – Jednak teraz stan gmachu był na tyle zły, że nie mieliśmy wyjścia. Nie mogliśmy zresztą narażać naszych klientów i pracowników.

SuperSam zapewne zostanie rozebrany. W ciągu trzech lat ma tu powstać nowoczesny biurowiec z powierzchnią handlową.

A co z frytkami?

Oprócz supermarketu w budynku przy ul. Puławskiej mieszczą się: sklep Świat Dziecka oraz McDonald’s. Pierwszy wywiesił informację, że przestaje działać, drugi nie. Jeśli restauracja będzie działać dalej, sprawą zainteresują się kontrolerzy z nadzoru budowlanego, a firma może zostać ukarana wysoką grzywną.

Data: 2006-04-10; MARCIN HADAJ

Awatar użytkownika
Kleszczu
Stoi... Sofista?
Posty: 13046
Rejestracja: 14 gru 2005, 19:48
Lokalizacja: Nowe Włochy
Kontakt:

Post autor: Kleszczu » 10 kwie 2006, 20:32

MZ pisze:
ŻW pisze:To była ostatnia niedziela
oraz McDonald’s. Pierwszy wywiesił informację, że przestaje działać, drugi nie. Jeśli restauracja będzie działać dalej, sprawą zainteresują się kontrolerzy z nadzoru budowlanego, a firma może zostać ukarana wysoką grzywną.



Hmmm :-k A czy jeśli Mc by zapłacił grzywnę i dalej dział to byłby ciekawy protest przeciw likwidacji budynku SuperSamu.
"Ale potrafił podać dokładnie godziny wyjazdu i przyjazdu pociągu Paryż-Berlin, kombinacje połączeń między Lyonem i Warszawą.(...) Nawet naczelnik stacji by się w tym zgubił..."
Albert Camus-"Dżuma"

"Kiedyś chciałem umrzeć młodo jak Jim Morrison, ale z czasem zacząłem patrzeć na to inaczej..." - Ryszard Riedel

Awatar użytkownika
MZ
Słońce Radomia
Posty: 8620
Rejestracja: 15 gru 2005, 14:25
Lokalizacja: Radom
Kontakt:

Post autor: MZ » 11 kwie 2006, 9:42

:arrow: Niestety, McDonald's też już został zamknięty:
ŻW pisze:SuperSam zamknięty, McDonald’s też

McDonald’s dostosował się do zakazu użytkowania budynku SuperSamu wydanego przez nadzór budowlany, choć zarząd firmy do końca nie chciał dopuścić do zamknięcia restauracji. Od wczoraj restauracja oraz okienko McDrive (dla kierowców kupujących bez wysiadania z samochodu) były już nieczynne.

Firma McDonald’s oferowała nawet właścicielowi sklepu – Spółdzielni Spożywców SuperSam – pieniądze za czynsz na osiem lat z góry na remont budynku. Tak długo jeszcze zgodnie z umową miał tu działać fast food. Oferta jednak nie została przyjęta, ponieważ – jak wykazała ekspertyza opracowana przez naukowców z Politechniki Warszawskiej – remont budynku w praktyce jest niemożliwy. Zniszczenia są na tyle poważne, że market musiałby być zbudowany od nowa.

Krzysztof Kłapa, rzecznik McDonald’s twierdzi, że być może firma będzie domagać się odszkodowania za konieczność zamknięcia restauracji. Spółdzielnia wyklucza wypłatę jakichkolwiek kwot, bo jak twierdzi, nie jest winna fatalnego stanu SuperSamu.

Data: 2006-04-11; MHAD

Awatar użytkownika
Bastian
Sułtan Maroka
Posty: 36653
Rejestracja: 13 gru 2005, 14:08
Lokalizacja: Gdzieś tam na północy...

Post autor: Bastian » 11 kwie 2006, 10:05

jak twierdzi, nie jest winna fatalnego stanu SuperSamu
No... Sam przerdzewiał, cholernik jeden... :evil:
Honi soit qui mal y pense... Chemia teraz doszła do wspaniałych wyników. Robią wiewiórki z aminokwasów. Kir Bułyczow
Gdzieś tam może i jest prawda, ale kłamstwa tkwią w naszych głowach. Terry Pratchett
Darmowy ser znajduje się tylko w pułapkach na myszy. Kir Bułyczow

Awatar użytkownika
MZ
Słońce Radomia
Posty: 8620
Rejestracja: 15 gru 2005, 14:25
Lokalizacja: Radom
Kontakt:

Post autor: MZ » 11 kwie 2006, 10:09

:arrow: Mogą sobie mówić co chcą, a jak sprawa trafi do sądu, to zmienią zdanie. Jeżeli podpisali umowę, a teraz ją zerwali, to będą musieli zapłacić odszkodowanie za te osiem lat.

Awatar użytkownika
Glonojad
Dark Lord of The Plonk
Posty: 26838
Rejestracja: 13 gru 2005, 23:39
Lokalizacja: z Ochoty, jak to płaczki

Post autor: Glonojad » 11 kwie 2006, 10:52

Bzdura.
Kolega robił mikrosymulację tego dachy.

jak by poszła jedna lina (tylko jaka lina, jak to jest pęk strun w stalowym pudle zalanym betonem w przekroju...), to by cały dach posypał się jak domino w kilka minut... to konstrukcja sprężona, a takie jak juz lecą, to z klasą :mrgreen:

Gdybym był złośliwy to bym powiedział, że pewnemu inżynierowi budowlanemu udzieliła się moralność kolegów z miejsca pracy :p
Wypowiedź ta stanowi moje prywatne zdanie i nie może być cytowana lub analizowana w związku z moją działalnością w jakiekolwiek instytucji z którą mogę lub mogłem współpracować, ani jako stanowisko tej instytucji. Nie wyrażam także zgody na jej przetwarzanie w żadnej formie technicznej ni magicznej.

Awatar użytkownika
Kleszczu
Stoi... Sofista?
Posty: 13046
Rejestracja: 14 gru 2005, 19:48
Lokalizacja: Nowe Włochy
Kontakt:

Post autor: Kleszczu » 11 kwie 2006, 20:47

Tak BTW to Mc Donald's mógł już dawno zainteresować się stanem budynku, w którym ma restaurację :-k
"Ale potrafił podać dokładnie godziny wyjazdu i przyjazdu pociągu Paryż-Berlin, kombinacje połączeń między Lyonem i Warszawą.(...) Nawet naczelnik stacji by się w tym zgubił..."
Albert Camus-"Dżuma"

"Kiedyś chciałem umrzeć młodo jak Jim Morrison, ale z czasem zacząłem patrzeć na to inaczej..." - Ryszard Riedel

Awatar użytkownika
Bastian
Sułtan Maroka
Posty: 36653
Rejestracja: 13 gru 2005, 14:08
Lokalizacja: Gdzieś tam na północy...

Post autor: Bastian » 11 kwie 2006, 23:17

Też prawda. Nie mieli wglądu do dokumentacji technicznej, czy jak? Wynajmując, wierzyli na słowo? :-k
Honi soit qui mal y pense... Chemia teraz doszła do wspaniałych wyników. Robią wiewiórki z aminokwasów. Kir Bułyczow
Gdzieś tam może i jest prawda, ale kłamstwa tkwią w naszych głowach. Terry Pratchett
Darmowy ser znajduje się tylko w pułapkach na myszy. Kir Bułyczow

Awatar użytkownika
MZ
Słońce Radomia
Posty: 8620
Rejestracja: 15 gru 2005, 14:25
Lokalizacja: Radom
Kontakt:

Post autor: MZ » 12 kwie 2006, 9:39

:arrow: Ale w momencie, kiedy oni to wynajmowali, budynek podobno nie stwarzał zagrożenia. Opinia o jego stanie technicznym zmieniła się dopiero w tak zwanym międzyczasie.

Awatar użytkownika
Bastian
Sułtan Maroka
Posty: 36653
Rejestracja: 13 gru 2005, 14:08
Lokalizacja: Gdzieś tam na północy...

Post autor: Bastian » 12 kwie 2006, 11:56

No i właśnie to jest podejrzane. Umowa była przedłużana w 2002. Bez zajrzenia do dokumentacji?
Restauracja (co za szumne słowo! ;) ) była remontowana rok temu. Bez zaglądania do dokumentacji? :-k
Albo wtedy to olano, albo stan budynku baaaardzo gwałtownie się pogorszył, albo faktycznie coś z tymi ekspertyzami śmierdzi...
Honi soit qui mal y pense... Chemia teraz doszła do wspaniałych wyników. Robią wiewiórki z aminokwasów. Kir Bułyczow
Gdzieś tam może i jest prawda, ale kłamstwa tkwią w naszych głowach. Terry Pratchett
Darmowy ser znajduje się tylko w pułapkach na myszy. Kir Bułyczow

Awatar użytkownika
MZ
Słońce Radomia
Posty: 8620
Rejestracja: 15 gru 2005, 14:25
Lokalizacja: Radom
Kontakt:

Post autor: MZ » 12 kwie 2006, 12:56

Bastian pisze:albo stan budynku baaaardzo gwałtownie się pogorszył
:arrow: Tak ekspresowo? To akurat baaardzo wątpliwe. No chyba, że po katowickiej tragedii kogoś ruszyło i stwierdził, że lepiej dłużej nie ryzykować, mówiąc, że dach jeszcze trochę wytrzyma. Chociaż z drugiej strony, jeśli wziąć pod uwagę chęć kupna przez developera tego terenu, to można mieć różne podejrzenia.

Flash8222
Posty: 7608
Rejestracja: 14 gru 2005, 23:37
Lokalizacja: Pies wam mordy lizał

Post autor: Flash8222 » 12 kwie 2006, 13:05

Bastian pisze:Restauracja (co za szumne słowo! ;) ) była remontowana rok temu. Bez zaglądania do dokumentacji? :-k
Ona nie była remontowana, Mc'Sracz dopiero w tym roku miał zamiar wyremontować tą restaurację.

Awatar użytkownika
Bastian
Sułtan Maroka
Posty: 36653
Rejestracja: 13 gru 2005, 14:08
Lokalizacja: Gdzieś tam na północy...

Post autor: Bastian » 12 kwie 2006, 14:55

Flash8222 pisze:Ona nie była remontowana, Mc'Sracz dopiero w tym roku miał zamiar wyremontować tą restaurację.
Fakt, było napisane, że spółdzielnia rok temu się zgodziła na remont, który dopiero teraz miał się odbyć. Tym bardziej mnie to dziwi, bo:
1) McD dogadał się co do remontu nie patrząc w ogóle w dokumentację

albo

2) rok temu w dokumentacji było wszystko w porządku, a teraz nagle się okazało, że to "ledwo stoi"
Honi soit qui mal y pense... Chemia teraz doszła do wspaniałych wyników. Robią wiewiórki z aminokwasów. Kir Bułyczow
Gdzieś tam może i jest prawda, ale kłamstwa tkwią w naszych głowach. Terry Pratchett
Darmowy ser znajduje się tylko w pułapkach na myszy. Kir Bułyczow

Awatar użytkownika
Kleszczu
Stoi... Sofista?
Posty: 13046
Rejestracja: 14 gru 2005, 19:48
Lokalizacja: Nowe Włochy
Kontakt:

Post autor: Kleszczu » 12 kwie 2006, 19:44

MZ pisze::arrow: Ale w momencie, kiedy oni to wynajmowali, budynek podobno nie stwarzał zagrożenia. Opinia o jego stanie technicznym zmieniła się dopiero w tak zwanym międzyczasie.

Gdybym ja miał resturację w takim budynku to bym się co jakiś czas dowiadywał o stan techniczny. Mc Donald's tez tak mógł. :-k Trzeba tylko wykazać dobrą wole.
"Ale potrafił podać dokładnie godziny wyjazdu i przyjazdu pociągu Paryż-Berlin, kombinacje połączeń między Lyonem i Warszawą.(...) Nawet naczelnik stacji by się w tym zgubił..."
Albert Camus-"Dżuma"

"Kiedyś chciałem umrzeć młodo jak Jim Morrison, ale z czasem zacząłem patrzeć na to inaczej..." - Ryszard Riedel

Awatar użytkownika
Bastian
Sułtan Maroka
Posty: 36653
Rejestracja: 13 gru 2005, 14:08
Lokalizacja: Gdzieś tam na północy...

Post autor: Bastian » 12 kwie 2006, 20:17

Nawet nie tyle dobrą wolę, co przenikliwość, dar przewidywania i dbałość o własne interesy...
Honi soit qui mal y pense... Chemia teraz doszła do wspaniałych wyników. Robią wiewiórki z aminokwasów. Kir Bułyczow
Gdzieś tam może i jest prawda, ale kłamstwa tkwią w naszych głowach. Terry Pratchett
Darmowy ser znajduje się tylko w pułapkach na myszy. Kir Bułyczow

ODPOWIEDZ