Z pomocą przychodzi niemiecki IVU.Plan, choć też nie jest łatwo - trochę inne (berlińskie) spojrzenie na tworzenie rozkładu jazdy.pawcio pisze:Ja mam wrażenie że Busman przede wszystkim poległ na skali zadania. Był pisany pod Gdynię więc i w Radomiu daje radę. W Warszawie po prostu nie był w stanie się odnaleźć (a znam tylko czasy obsługi wyłącznie sieci tramwajowej). Do tego w Warszawie fatalnie działał serwis tego ustrojstwa i nie wiem ile było kłopotów z przyczyn źle skonfigurowanych założeń sieciowo-sprzętowych.
System rozkładów jazdy
Moderatorzy: Poc Vocem, Tyrystor, TranslatorPS
- maciek.dab859
- Posty: 1022
- Rejestracja: 14 sty 2008, 13:43
DAB - Dansk Automobil Byggeri A/S, Silkeborg
Acha. Na pewno. BWL-ek 1+10+14 nie widziałeś.Marvin pisze:Dla kierowcy jest oczywiście czytelniejszy wydruk z BusMana. Czasami jednak przychodzi np. rozkład na poziomym A5, podczas gdy optymalny byłby pionowy. Wtedy w poziomie cyfry są mniejsze i pozostaje duże puste pole z boku kartki.
Niekoniecznie zgadzam się ze wszystkim, co napiszę. (C) Marshall McLuhan
"Na diamentach nic nie wyrośnie. Za to kwiaty świetnie rosną na gnoju." - Josefa Idem
"Na diamentach nic nie wyrośnie. Za to kwiaty świetnie rosną na gnoju." - Josefa Idem
Właśnie. Zapomniałem o BWL-kach. Widziałem na przykład rozkład 739+130+727. Drukowanie czegoś takiego na dwóch stronach A5 to oryginalna idea. Mogę to wprawdzie przeczytać bez lupy, ale ciężko cokolwiek wypatrzyć, zerkając w trakcie kursu.pawcio pisze:BWL-ek 1+10+14 nie widziałeś.
- metropolis
- Posty: 11
- Rejestracja: 19 wrz 2012, 19:10
Czy ZTM chce odejść od BusMana? IVU używane było w Poznaniu. teraz przesiedli się na BuszMena, który średnio sobie radzi...maciek.dab859 pisze:Z pomocą przychodzi niemiecki IVU.Plan, choć też nie jest łatwo - trochę inne (berlińskie) spojrzenie na tworzenie rozkładu jazdy.pawcio pisze:Ja mam wrażenie że Busman przede wszystkim poległ na skali zadania. Był pisany pod Gdynię więc i w Radomiu daje radę. W Warszawie po prostu nie był w stanie się odnaleźć (a znam tylko czasy obsługi wyłącznie sieci tramwajowej). Do tego w Warszawie fatalnie działał serwis tego ustrojstwa i nie wiem ile było kłopotów z przyczyn źle skonfigurowanych założeń sieciowo-sprzętowych.
PS - czy ktoś z Was dysponuje "skrinami" z Busmana, albo TeeRa?
Myślę, że gdyby mógł, to by to zrobił. Sek w tym, że powrotu wprost do TeeRa nie ma, bo Busman kilka przydatnych funkcjonalności ma, a cokolwiek innego to raz że podobna niewiadoma, a dwa to spora kasa.metropolis pisze:Czy ZTM chce odejść od BusMana? IVU używane było w Poznaniu. teraz przesiedli się na BuszMena, który średnio sobie radzi...
PS - czy ktoś z Was dysponuje "skrinami" z Busmana, albo TeeRa?
Niekoniecznie zgadzam się ze wszystkim, co napiszę. (C) Marshall McLuhan
"Na diamentach nic nie wyrośnie. Za to kwiaty świetnie rosną na gnoju." - Josefa Idem
"Na diamentach nic nie wyrośnie. Za to kwiaty świetnie rosną na gnoju." - Josefa Idem
- TranslatorPS
- Posty: 655
- Rejestracja: 16 sie 2012, 20:11
- Lokalizacja: スハ・ベスキツカ乗務区
#92
Jeetam TeeR MZA BusMan ajenci. Mam parę kursówek z Redutowej i z BusMana są. I zastanawia mnie, który mądry umysł wypluł świąteczne 171.6 przed rokiem poziomo, jak to nieczytelne jest praktycznie podczas jazdy. No ale mniejsza z tym.
A to już działa trochę inaczej. Nie wiem, czy to jest kwestia 80 vs. 100, czy licencji, czy też zezwoleń użytkownika, ale np. w mojej kopii nie jestem w stanie stworzyć zadań łączonych w formacie x-yy+x-yy (mogę tylko jako jeden numer brygady podpisany do jednej specyficznej linii). No, i warszawskich łączeń też nie da rady zrobić w sumie.
Jeetam TeeR MZA BusMan ajenci. Mam parę kursówek z Redutowej i z BusMana są. I zastanawia mnie, który mądry umysł wypluł świąteczne 171.6 przed rokiem poziomo, jak to nieczytelne jest praktycznie podczas jazdy. No ale mniejsza z tym.
...Dopóki nie wpadnie Ci w ręce kopia z Kielcpawcio pisze:Był pisany pod Gdynię więc i w Radomiu daje radę.
![krzywy :]](./images/smilies/krzywy.gif)
No niestety, TeeR generuje swoje, BusMan swoje i tyle. Jakoś wątpię, żeby TeeR był w stanie wygenerować tabele tak skomplikowane, jakimi czasami rzuca BusManMarvin pisze: Czy rozkład jest drukowany przez program, który go stworzył, czy to jest i tak w jednej bazie i wyplucie rozkładu w tej czy w innej formie nie jest problemem?

Zaatakuj na PW.metropolis pisze:PS - czy ktoś z Was dysponuje "skrinami" z Busmana, albo TeeRa?
Ten od cyferek i tłumaczeń.
Ostatni manual miejski: Kraków 12240 > 538-04, 23.07.2023
Ostatni wysokopodłogowy miejski: Kraków 12240 > 538-04, 23.07.2023
Ostatni 5B/6B: EN57AKŁ-1044 > ROJ 41212, 25.11.2024
Ostatni pod banderą ZTM: 6208 > 13/189, 7.01.2023
Ostatni manual miejski: Kraków 12240 > 538-04, 23.07.2023
Ostatni wysokopodłogowy miejski: Kraków 12240 > 538-04, 23.07.2023
Ostatni 5B/6B: EN57AKŁ-1044 > ROJ 41212, 25.11.2024
Ostatni pod banderą ZTM: 6208 > 13/189, 7.01.2023
Nie, bo TeeR póki co nie wie o istnieniu brygad wieloliniowych.TranslatorPS pisze:Jakoś wątpię, żeby TeeR był w stanie wygenerować tabele tak skomplikowane, jakimi czasami rzuca BusMan
Niekoniecznie zgadzam się ze wszystkim, co napiszę. (C) Marshall McLuhan
"Na diamentach nic nie wyrośnie. Za to kwiaty świetnie rosną na gnoju." - Josefa Idem
"Na diamentach nic nie wyrośnie. Za to kwiaty świetnie rosną na gnoju." - Josefa Idem
- TranslatorPS
- Posty: 655
- Rejestracja: 16 sie 2012, 20:11
- Lokalizacja: スハ・ベスキツカ乗務区
#93
173/N83, 2 VII 2012.
Akurat ze skomplikowaniem tabel nie odnosiłem się do brygad wieloliniowych, co nawet samego układu wizualnego i np. układu komórek godzinowych w głównej tabeli i w nagłówku (ile razy narobiłem się w tym w Excelu to głowa nie mała). Już o zmniejszaniu fontu na jedną ze stron nie wspominając - 190 ma mniejszy font w kierunku Marek niż w kierunku Os. Górczewska, dla przykładu.
BusMan to inna liga, tylko trzeba jeszcze wiedzieć jak tą ligę wykorzystać
http://scr.hu/0hit/62wvqpawcio pisze:Nie, bo TeeR póki co nie wie o istnieniu brygad wieloliniowych.

Akurat ze skomplikowaniem tabel nie odnosiłem się do brygad wieloliniowych, co nawet samego układu wizualnego i np. układu komórek godzinowych w głównej tabeli i w nagłówku (ile razy narobiłem się w tym w Excelu to głowa nie mała). Już o zmniejszaniu fontu na jedną ze stron nie wspominając - 190 ma mniejszy font w kierunku Marek niż w kierunku Os. Górczewska, dla przykładu.
BusMan to inna liga, tylko trzeba jeszcze wiedzieć jak tą ligę wykorzystać

Ten od cyferek i tłumaczeń.
Ostatni manual miejski: Kraków 12240 > 538-04, 23.07.2023
Ostatni wysokopodłogowy miejski: Kraków 12240 > 538-04, 23.07.2023
Ostatni 5B/6B: EN57AKŁ-1044 > ROJ 41212, 25.11.2024
Ostatni pod banderą ZTM: 6208 > 13/189, 7.01.2023
Ostatni manual miejski: Kraków 12240 > 538-04, 23.07.2023
Ostatni wysokopodłogowy miejski: Kraków 12240 > 538-04, 23.07.2023
Ostatni 5B/6B: EN57AKŁ-1044 > ROJ 41212, 25.11.2024
Ostatni pod banderą ZTM: 6208 > 13/189, 7.01.2023
- maciek.dab859
- Posty: 1022
- Rejestracja: 14 sty 2008, 13:43
Przecież to jest ręcznie wycinane i doklejone a na koniec kseroTranslatorPS pisze:#93http://scr.hu/0hit/62wvqpawcio pisze:Nie, bo TeeR póki co nie wie o istnieniu brygad wieloliniowych.173/N83, 2 VII 2012.

DAB - Dansk Automobil Byggeri A/S, Silkeborg
No właśnie to mnie interesuje, kto decyduje o formie graficznej wydruku i czy ten ktoś w ogóle bierze pod uwagę czytelność dla kierowcy.TranslatorPS pisze:Jeetam TeeR MZA BusMan ajenci. Mam parę kursówek z Redutowej i z BusMana są. I zastanawia mnie, który mądry umysł wypluł świąteczne 171.6 przed rokiem poziomo, jak to nieczytelne jest praktycznie podczas jazdy.
A jeśli chodzi o to, że TeeR MZA BusMan ajenci... tak jest najczęściej, co nie znaczy, że zawsze. Myślałem, że to może o czymś świadczy, ale jeśli nie, to taka nic nie znacząca ciekawostka.
MZA wydruki BusManowe też wykorzystuje.
Niekoniecznie zgadzam się ze wszystkim, co napiszę. (C) Marshall McLuhan
"Na diamentach nic nie wyrośnie. Za to kwiaty świetnie rosną na gnoju." - Josefa Idem
"Na diamentach nic nie wyrośnie. Za to kwiaty świetnie rosną na gnoju." - Josefa Idem
- Solaris
- Posty: 534
- Rejestracja: 04 sie 2007, 11:08
- Lokalizacja: R-10 - Solaris Urbino 18 Electric IVG
Dyskusja przeniesiona z tematu o zmianach od września 2021 r. TraPS
Tak sobie czytam, co opowiadacie o możności lub nie możności tej samej numeracji dla dodatków w A i B, z podziałem na różne typy obsługujących je pojazdów.
Mam w związku z tym pytanie:
Czy ktoś ma faktyczną wiedzę, a nie teoretyczną z dziesiątej ręki, jaka jest konstrukcja podstawowej bazy danych
Chodzi mi o to, czy w tej bazie zawarte są między innymi takie dane jak:
Linia
Brygada
Rodzaj taboru do obsługi
Rozkład jazdy
Zajezdnia
Ps.
Prośba do administracji. Jeżeli istnieje taki temat, a jeżeli nie, to stworzyć nowy w bardziej stosownym miejscu i przenieść tam posty dotyczące w/w dyskusji. Mam wrażenie, że niewiele te posty mają związku ze zmianami wrześniowymi
Tak sobie czytam, co opowiadacie o możności lub nie możności tej samej numeracji dla dodatków w A i B, z podziałem na różne typy obsługujących je pojazdów.
Mam w związku z tym pytanie:
Czy ktoś ma faktyczną wiedzę, a nie teoretyczną z dziesiątej ręki, jaka jest konstrukcja podstawowej bazy danych

Chodzi mi o to, czy w tej bazie zawarte są między innymi takie dane jak:





Ps.
Prośba do administracji. Jeżeli istnieje taki temat, a jeżeli nie, to stworzyć nowy w bardziej stosownym miejscu i przenieść tam posty dotyczące w/w dyskusji. Mam wrażenie, że niewiele te posty mają związku ze zmianami wrześniowymi

- TranslatorPS
- Posty: 655
- Rejestracja: 16 sie 2012, 20:11
- Lokalizacja: スハ・ベスキツカ乗務区
Nie wiem jak to wygląda w końcu pod względem hierarchii w TeeRze, ale w BusManie ogólnie jest to tak:
> z abstrakcyjnego kalendarza wynika siatka zależności typów dni;
> z alfanumerycznej mapy wynika układ sieci - przystanki, słupki, połączenia, przejazdy, czasy przejazdów;
> ponadto z paru innych pobocznych menu można edytować zajezdnie, typy taboru, umowy;
> do samego RJ jest potrzebna linia, warianty, oraz modele brygad - to ostatnie to część zależności kalendarza, dzięki której można bez układania całego RJ od nowa zmienić parę kursów (np. rozkład szkolny a wakacyjny różniący się jakimiś zajazdami czy brakiem pewnych kursów);
> jednocześnie w danej grupie linii może istnieć tylko jedna linia o dokładnie tym samym oznaczeniu, nawet jeśli zdefinuje się inne daty ważności. Taka jedna linia może jednak zawierać w sobie kilkanaście różnych rozkładów, zależnie od poziomu kalendarza - na upartego można spokojnie w jednej linii schować kilkanaście różnych rozkładów jednocześnie;
> poszczególne kursy przydziela się do brygady, które BusMan domyślnie nazywa LLLBB, np. czwarta brygada linii 26 pojawia się jako 02604;
> po zlepieniu obiegów (albo w tego lepienia trakcie) można przypisać zajezdnię i typ taboru do (s)tworzonego zadania. BusMan może i zawiera w sobie opcję zmiany taboru czy przydzielonej zajezdni w trakcie zadania (od pewnego kursu), ale ta opcja naprawdę nic nie zmienia. We wszelakich wydrukach (poza jednym) wciąż pojawia się to jako narzucony "od pierwszego kursu" typ taboru czy zajezdnia;
> BusMan nie sprawdza w ogóle typów taboru (chyba, że długość peronów a długość taboru, ale nie miałem okazji się z tym bawić), natomiast zgodność wyznaczonej do zajezdni zadania sprawdza dopiero jeśli dane zadanie zaczyna się i/lub kończy na zajezdni, tj. jeśli zadanie nie zawiera kursów dojazdowych (jak np. w Warszawie ma to miejsce przy ajentach, których RJ zawierają tylko kursy liniowe), BusMan wypluwa błąd o braku dojazdów/zjazdów, a jesli dojazdy są zdefinowane na inną zajezdnię niż wyznaczona dla zadania, to dopiero wtedy jest błąd o niepoprawnym przydziale zajezdni;
> wszelakie wydruki są generowane za każdym razem "na świeżo" na podstawie najnowszych zmian w bazie danych. Mowa tu zarówno o wydrukach użytkowych typu rozkłady przystankowe czy rozkłady służbowe, jak i o wydrukach statystycznych, np. podsumowania kilometrów czy liczby taboru.
Niemniej jednak:
> edycja zajezdni jako parametru do przypisania do zadania jest kompletnie osobna od edycji zajezdni jako punktu ruchu na mapie. Zajezdnię na mapie dodaje się jak każdy inny przystanek, zaznaczając tylko parametr "zajezdnia" przy edycji parametrów słupka. Zajezdnię jako parametr zadania można wpisać jakąkolwiek - nie musi być ona w ogóle nijak związana z zajezdniami na mapie (ba, jedyna możliwa zależność pomiędzy nimi jest właściwie odwrotna). W końcu statystycznie poszczególne kontrakty są w BM rozdzielane za pomocą zajezdni (Mob10, Mob58, Arriva38, itd.);
> przydział typu taboru do zadania jest praktycznie stricte statystyczny, te też można zresztą zdefinować na wszelakie możliwe sposoby. Oznaczenie taboru na wydrukach przystankowych jest pochodną przydzielenia typów taboru do poszczególnych zadań.
(Jak ja widzę swoje komentarze sprzed 7 lat to się taki mały cringe włącza, patrząc na moją wówczas niewiedzę...)
> z abstrakcyjnego kalendarza wynika siatka zależności typów dni;
> z alfanumerycznej mapy wynika układ sieci - przystanki, słupki, połączenia, przejazdy, czasy przejazdów;
> ponadto z paru innych pobocznych menu można edytować zajezdnie, typy taboru, umowy;
> do samego RJ jest potrzebna linia, warianty, oraz modele brygad - to ostatnie to część zależności kalendarza, dzięki której można bez układania całego RJ od nowa zmienić parę kursów (np. rozkład szkolny a wakacyjny różniący się jakimiś zajazdami czy brakiem pewnych kursów);
> jednocześnie w danej grupie linii może istnieć tylko jedna linia o dokładnie tym samym oznaczeniu, nawet jeśli zdefinuje się inne daty ważności. Taka jedna linia może jednak zawierać w sobie kilkanaście różnych rozkładów, zależnie od poziomu kalendarza - na upartego można spokojnie w jednej linii schować kilkanaście różnych rozkładów jednocześnie;
> poszczególne kursy przydziela się do brygady, które BusMan domyślnie nazywa LLLBB, np. czwarta brygada linii 26 pojawia się jako 02604;
> po zlepieniu obiegów (albo w tego lepienia trakcie) można przypisać zajezdnię i typ taboru do (s)tworzonego zadania. BusMan może i zawiera w sobie opcję zmiany taboru czy przydzielonej zajezdni w trakcie zadania (od pewnego kursu), ale ta opcja naprawdę nic nie zmienia. We wszelakich wydrukach (poza jednym) wciąż pojawia się to jako narzucony "od pierwszego kursu" typ taboru czy zajezdnia;
> BusMan nie sprawdza w ogóle typów taboru (chyba, że długość peronów a długość taboru, ale nie miałem okazji się z tym bawić), natomiast zgodność wyznaczonej do zajezdni zadania sprawdza dopiero jeśli dane zadanie zaczyna się i/lub kończy na zajezdni, tj. jeśli zadanie nie zawiera kursów dojazdowych (jak np. w Warszawie ma to miejsce przy ajentach, których RJ zawierają tylko kursy liniowe), BusMan wypluwa błąd o braku dojazdów/zjazdów, a jesli dojazdy są zdefinowane na inną zajezdnię niż wyznaczona dla zadania, to dopiero wtedy jest błąd o niepoprawnym przydziale zajezdni;
> wszelakie wydruki są generowane za każdym razem "na świeżo" na podstawie najnowszych zmian w bazie danych. Mowa tu zarówno o wydrukach użytkowych typu rozkłady przystankowe czy rozkłady służbowe, jak i o wydrukach statystycznych, np. podsumowania kilometrów czy liczby taboru.
Niemniej jednak:
> edycja zajezdni jako parametru do przypisania do zadania jest kompletnie osobna od edycji zajezdni jako punktu ruchu na mapie. Zajezdnię na mapie dodaje się jak każdy inny przystanek, zaznaczając tylko parametr "zajezdnia" przy edycji parametrów słupka. Zajezdnię jako parametr zadania można wpisać jakąkolwiek - nie musi być ona w ogóle nijak związana z zajezdniami na mapie (ba, jedyna możliwa zależność pomiędzy nimi jest właściwie odwrotna). W końcu statystycznie poszczególne kontrakty są w BM rozdzielane za pomocą zajezdni (Mob10, Mob58, Arriva38, itd.);
> przydział typu taboru do zadania jest praktycznie stricte statystyczny, te też można zresztą zdefinować na wszelakie możliwe sposoby. Oznaczenie taboru na wydrukach przystankowych jest pochodną przydzielenia typów taboru do poszczególnych zadań.
(Jak ja widzę swoje komentarze sprzed 7 lat to się taki mały cringe włącza, patrząc na moją wówczas niewiedzę...)
Ten od cyferek i tłumaczeń.
Ostatni manual miejski: Kraków 12240 > 538-04, 23.07.2023
Ostatni wysokopodłogowy miejski: Kraków 12240 > 538-04, 23.07.2023
Ostatni 5B/6B: EN57AKŁ-1044 > ROJ 41212, 25.11.2024
Ostatni pod banderą ZTM: 6208 > 13/189, 7.01.2023
Ostatni manual miejski: Kraków 12240 > 538-04, 23.07.2023
Ostatni wysokopodłogowy miejski: Kraków 12240 > 538-04, 23.07.2023
Ostatni 5B/6B: EN57AKŁ-1044 > ROJ 41212, 25.11.2024
Ostatni pod banderą ZTM: 6208 > 13/189, 7.01.2023
Żeby trochę odświeżyć temat.
Czy to jakiś nowy standard, aby przebieg trasy ograniczyć tylko do nazw przystanków - jak na poniższym obrazku?
Średnio mi się to podoba, bo same nazwy zespołów mogą niewiele mówić o lokalizacji, a nazwy ulic którymi odbywa się przejazd już bardzo dużo.
Najlepszym przykładem jest "Marszałkowska", przez którą (jako ulicę) niektóre linie autobusowe w ogóle nie jadą. Osoba przyjezdna może się mocno zdziwić....

Czy to jakiś nowy standard, aby przebieg trasy ograniczyć tylko do nazw przystanków - jak na poniższym obrazku?
Średnio mi się to podoba, bo same nazwy zespołów mogą niewiele mówić o lokalizacji, a nazwy ulic którymi odbywa się przejazd już bardzo dużo.
Najlepszym przykładem jest "Marszałkowska", przez którą (jako ulicę) niektóre linie autobusowe w ogóle nie jadą. Osoba przyjezdna może się mocno zdziwić....

- Emyl
- Podrzędne Chamidło
- Posty: 7043
- Rejestracja: 13 wrz 2009, 16:34
- Lokalizacja: E91 ▸ Sbarascherstr.
- Kontakt:
To raczej problemem jest nazywanie ZP w taki sposób, że nazwa niewiele mówi o lokalizacji. Bo w sumie z podawania ulic powinno się odejść od razu po wprowadzeniu nazw ZP, biorąc pod uwagę założenie, że mniejsza ilość informacji poprawia czytelność.