WAWKOM

Stary Pingwin pisze: ↑

08 gru 2021, 12:14

Wrócą strefy wydzielone w autobusach i tramwajach?

Oby nie.
Strefy miały na celu zminimalizować ryzyko zakażenia, bo nie było szczepionek.
Skoro każdy ma możliwość za szczepienia, to przed czym chronić?

Tak, wiem - przed wzrokiem pasażerów, bo w strefach nie chodzi o ochronę przed wirusem, tylko elementem przewozowym.

MisiekK pisze: ↑

07 gru 2021, 22:54

fik pisze: ↑

07 gru 2021, 14:36

Onet (wiem) mówi: "Przekroczenie limitów może być możliwe dla osób zaszczepionych, ale tylko, gdy przedsiębiorca wykaże, że weryfikuje certyfikaty covidowe".

Ale ten cytat zdaje się dotyczy knajp.

Też gdzieś czytałem, że limit w środkach transportu publicznego ma dotyczyć tylko niezaszczepionych - ale była to raczej interpretacja dziennikarza. Trzeba poczekać na rozporządzenie. Tym niemniej, gdyby jakiekolwiek limity dotyczyły również zaszczepionych (czyli na przykład mnie), czułbym się zrobiony w balona, bo szczepiąc się, byłem przekonywany, że będę poza limitami (a więc uprzedzając ewentualne wątpliwości - także nie będzie mnie obowiązywała żadna strefa wydzielona. ). W razie czego mogę pokazać swój certyfikat szczepień na każde żądanie.

KwZ pisze: ↑

07 gru 2021, 14:00

Jest apka na telefon do certyfikatów unijnych (z brytyjskich czyta tylko imię i nazwisko; są też certyfikaty narodowe czy w USA z każdego stanu).

tyle, że nie każdy telefon jest w stanie obsłużyć taką apkę, bo stary soft może być niekompatybilny z apką …

Właśnie mnie spotkało na telefonie służbowym

Od czwartku wracają strefy wydzielone....

Flash8222 pisze: ↑

31 sty 2022, 21:15

Od czwartku wracają strefy wydzielone....

Uwierzę, jak zobaczę. Dziś widziałem pisemko na dyspozytorni, mówiące o tym, iż zarząd nie jest zbyt chętny do ich wprowadzenia.

No w kontekście tylu badań sugerowanie że pasażer w maseczce jest realnym zagrożeniem dla zdrowia kierowcy przy znacznej części dużych kabin oraz systemu szczepień jest daleko idącym absurdem.

Wysłane z mojego CPH1941 przy użyciu Tapatalka

bartoni722 pisze: ↑

31 sty 2022, 22:22

No w kontekście tylu badań sugerowanie że pasażer w maseczce jest realnym zagrożeniem dla zdrowia kierowcy przy znacznej części dużych kabin oraz systemu szczepień jest daleko idącym absurdem.

Wysłane z mojego CPH1941 przy użyciu Tapatalka

A co z pasażerami, którzy jeżdżą autobusami/tramwajami bez maseczek i są być może nie zaszczepieni
Gdyby te duże kabiny w autobusach były takie jak w tramwajach (od podłogi do sufitu), to miałbym gdzieś te strefy.
W dobie karlejącej kultury osobistej naszego społeczeństwa (jako całości, bez dzielenia na takie lub inne grupy społeczne, czy zawodowe), gdzie przy kichaniu lub kasłaniu zasłanianie nosa i ust jest czynnością zbędą, takie kabiny stają się koniecznością, a nie luksusem.
Koniec końców, dlaczego moje niezbywalne prawo do bycia zdrowym, ma być naruszane przez takie osoby

Mam nadzieję, że poza pracą, ale też w pracy z nikim się nie kontaktujesz.

ashir pisze: ↑

31 sty 2022, 22:45

Mam nadzieję, że poza pracą, ale też w pracy z nikim się nie kontaktujesz.

Oczywiście, że się kontaktuję i to ze sporą grupą. Ale najwidoczniej są to ludzie odpowiedzialni. Dzięki temu ja, jak i oni do tej pory nie zachorowaliśmy na covida.

Albo tylko o tym nie wiesz.

Dokładnie. Mógł przechorować i nawet o tym nie wiedzieć. Nie ma to jak być hipokrytą, z jednej strony niby strach o własne zdrowie, a z drugiej strony swobodne kontakty z innymi, a chociaż w ścisłym reżimie sanitarnym?

Solaris pisze: ↑

31 sty 2022, 22:40

bartoni722 pisze: ↑

31 sty 2022, 22:22

No w kontekście tylu badań sugerowanie że pasażer w maseczce jest realnym zagrożeniem dla zdrowia kierowcy przy znacznej części dużych kabin oraz systemu szczepień jest daleko idącym absurdem.

Wysłane z mojego CPH1941 przy użyciu Tapatalka

A co z pasażerami, którzy jeżdżą autobusami/tramwajami bez maseczek i są być może nie zaszczepieni
Gdyby te duże kabiny w autobusach były takie jak w tramwajach (od podłogi do sufitu), to miałbym gdzieś te strefy.

To czemu związkowcy nie postulowali po prostu uszczelnienia kabin w autobusach i czemu strefy wydzielone mają być także w tramwajach?

Solaris pisze: ↑

31 sty 2022, 22:40

A co z pasażerami, którzy jeżdżą autobusami/tramwajami bez maseczek i są być może nie zaszczepieni

Procedury są przecież takie same od kwietnia 2020. Reagujesz tak samo jak do tej pory.

Solaris pisze: ↑

31 sty 2022, 22:40

Gdyby te duże kabiny w autobusach były takie jak w tramwajach (od podłogi do sufitu), to miałbym gdzieś te strefy.

No tak, tymczasem w dwukierunkach kawałek taśmy broni pustą pionową od sufitu do podłogi kabinę w której nikogo nie ma.

Solaris pisze: ↑

31 sty 2022, 22:40

W dobie karlejącej kultury osobistej naszego społeczeństwa (jako całości, bez dzielenia na takie lub inne grupy społeczne, czy zawodowe), gdzie przy kichaniu lub kasłaniu zasłanianie nosa i ust jest czynnością zbędą, takie kabiny stają się koniecznością, a nie luksusem.

Czy do tej pory przewoźnik w trosce o zdrowie pracowników starał się w miarę swoich możliwości taborowych wysyłać wozy z małą kabiną w ograniczonym zakresie?

Solaris pisze: ↑

31 sty 2022, 22:40

Koniec końców, dlaczego moje niezbywalne prawo do bycia zdrowym, ma być naruszane przez takie osoby

Może być duży problem z udowodnieniem że to prawo zostało naruszone akurat przez pasażera.

I z całym szacunkiem, ale żeby się zarazić od pasażera to musiałby on nie dość że być zarażony, bez maseczki, chyba nacharkać Ci nawet nie na kabinę tylko powierzchnie których regularnie dotykasz (o ile nie w ogóle nie na Ciebie) i nawet wtedy nie masz gwarancji zakażenia.

To ma raczej znaczenie symboliczne niż w czyimś pomaga, zwłaszcza w tramwajach, a niestety wydzielenie przedniej części pojazdu wpływa, że większy tłok jest w środkowej części, bo ci, którzy usiedliby z przodu, są w środkowej części. Pasażer oczywiście przebywa w pojeździe krócej niż kierowca, ale jednocześnie nie ma żadnego oddzielenia szybą tak jak kierowca. Pewnym kompromisem byłoby więc wyłączenie z użytku pierwszych drzwi jak i przestrzeni bezpośrednio przy kabinie, a dopuszczenie do użytku siedzeń z przodu. Bo na przykład w takim Hyundaiu wyłączy się przy okazji nieliczne siedzenia z przodu, a kabina jest przecież zupełnie oddzielona z osobnym wejściem. Ale oczywiście szans na zaproponowane przeze mnie rozwiązanie nie ma.