Babice i okolice
Moderator: Wiliam
-
- Posty: 593
- Rejestracja: 05 mar 2017, 22:25
- Lokalizacja: Natolin
Alpino w DP byłoby chyba nieco za małe, a nie sądzę, żeby ktoś tam pozwolił puścić coś większego.
https://www.ztm.waw.pl/informacje-praso ... -do-metra/
Tylko 4 kursy dziennie, ale jak widać to wystarczy aby zrobić oficjalne spotkanie i propagandowe zdjęcie oficjeli
Tylko 4 kursy dziennie, ale jak widać to wystarczy aby zrobić oficjalne spotkanie i propagandowe zdjęcie oficjeli

Raz, że wybory, dwa że te dwa poranne kursy (tego jestem pewien) to były olbrzymie wolumeny przesiadek, więc... jeśli to ma ułatwić i ocieplić wizerunek komunikacji, to może Paryż wart jest mszy?
30 lat temu Kampinos miał tych kursów z 10 może więcej.
Przegubowce ,to sól tej ziemi .
Przynajmniej Lesznu z Kampinosem się jakkolwiek chce coś robić w temacie poprawy dostępu do komunikacji, Babice w tym temacie gorzej niż leżą. 714 w stronę metra za rynkiem z rana częściej jest, niż nie jest niezabieralne (z tym że oczywiście szczyt poranny zaczyna się i kończy sporo wcześniej niż w samym mieście), a spora część pasażerów tej linii jest właśnie z obszarów na wschód od niego.
- fik
- Naczelne Chamidło
- Posty: 27733
- Rejestracja: 10 gru 2005, 12:34
- Lokalizacja: so wait for me at niemandswasser
O ile (procentowo, orientacyjnie) droższe byłoby dla zainteresowanych gmin droższe po prostu zastąpienie L29 wydłużonymi kursami 719?
the only thing that closes quicker than our caskets be the factories
-
- Posty: 4448
- Rejestracja: 08 sie 2011, 23:20
- Lokalizacja: Stary Mokotów
- Kontakt:
W zeszłym roku MZA jeździło za 9,00 zł netto/wzkm, PKS Tarnobrzeg obsługujący L29 jeździło za 4,76. Poza tym pchanie 719 do Kampinosu to chyba ogólnie taki sobie pomysł ze względu na różnicę w popycie, tak samo zresztą jak z tego samego powodu słabym pomysłem są kursy 519 do Powsina.
-
- Posty: 4448
- Rejestracja: 08 sie 2011, 23:20
- Lokalizacja: Stary Mokotów
- Kontakt:
Tych raczej szukałbym w Alpino i Conecto z Mobilisu patrząc na ich stawkę : > Może i płacom pracownikom najmniej ze wszystkich, mają niższe koszty operacyjne i gorzej utrzymany tabor, ale za to mają też wyższą stawkę za wzkm xd
O ile nic się nie zmieniło, to gminy płacą (dla drugiej strefy) 40% stawki ZTM (a nie stawki MZA ani innego przewoźnika). Za elki płacą 80% stawki przewoźnika.Autobus Czerwon pisze: ↑21 lut 2024, 10:09W zeszłym roku MZA jeździło za 9,00 zł netto/wzkm, PKS Tarnobrzeg obsługujący L29 jeździło za 4,76.
https://www.rynekinfrastruktury.pl/wiad ... 89860.html
Wywalić stare diesle z Warszawy niech jeżdżą do Puszczy Kampinoskiej.
A może elektryczne i wodorowe niech tam jadą.
Albo same rowery.
Tylko rolników tu nie ma, i skąd wziąść żywność.
Wywalić stare diesle z Warszawy niech jeżdżą do Puszczy Kampinoskiej.
A może elektryczne i wodorowe niech tam jadą.
Albo same rowery.
Tylko rolników tu nie ma, i skąd wziąść żywność.
Przegubowce ,to sól tej ziemi .
A już mi wyjaśniły dzieciaki.
Biedronki będą latały.
Lidla pożre żabka.
Biedronki będą latały.
Lidla pożre żabka.
Przegubowce ,to sól tej ziemi .
Skoro nie jest przesądzony przekrój pasa drogowego, to może należy się zastanowić nad tramwajem ?Nordyk110 pisze: ↑22 lut 2024, 20:45https://www.rynekinfrastruktury.pl/wiad ... 89860.html
Wywalić stare diesle z Warszawy niech jeżdżą do Puszczy Kampinoskiej.
A może elektryczne i wodorowe niech tam jadą.
Albo same rowery.
Tylko rolników tu nie ma, i skąd wziąść żywność.
Mam wrażenie, że gminy Izabelin i Stare Babice w ostatnich latach znacznie się rozbudowały zupełnie bez zastanowienia jak rozwiązać dojazd tych wszystkich osób do Warszawy. Przez to w godzinach szczytu wszystko stoi.
Tramwaj w zupełnie nowym ciągu byłoby zapewne dużo łatwiej i taniej zbudować niż np. obecny do Wilanowa, gdzie trzeba przekładać miliony km infrastruktury podziemnej. I łatwo byłoby go połączyć z istniejącą linią na Nocznickiego/Wólczyńskiej. Pytanie czy poza godzinami szczytu frekwencja byłaby wystarczająca, ale może tak.
To jeszcze pytanie, czy byłyby potoki pod tramwaj? W sumie, to i BRT w gorszym razie nie musiałoby być najgorszym pomysłem.
No właśnie też się nad tym zastanawiałem (nad obiema tymi kwestiami). W godzinach szczytu to gdyby ludzie mieli alternatywę w postaci tramwajów (czy BRT) to na pewno w znacznej części by się do niego przesiedli zamiast tkwić w korku i frekwencja byłaby wystarczająca, pytanie czy poza godzinami szczytu też, trzeba by to policzyć, ale obstawiam, że jedna linia z typową tramwajową częstotliwością czyli co 8/12/15 byłaby optymalna.