Krakowskie Przedmieście

Moderator: Wiliam

Tm
Posty: 7559
Rejestracja: 13 gru 2005, 21:27
Lokalizacja: Boskie Buenos

Post autor: Tm » 10 gru 2007, 22:26

tym bardziej nie ma sensu budowa linii wyłącznie jako atrakcji turystycznej
აბგდევზთიკლმნოპჟრსტუფქღყშჩცძწჭხჯჰ
абвгґдеєжзиіїйклмнопрстуфхцчшщюяь
ابتثجحخدذرزسشصضطظعغفقكلمنهويةى

JaBaal
Posty: 740
Rejestracja: 09 lis 2006, 21:06

Post autor: JaBaal » 10 gru 2007, 22:54

Co nie ma sensu: budowa 'atrakcji turystycznej' (jednotorowa linia kończąca się przy Placu Zamkowym), czy 'torów dla ruch liniowego' (dwutorowa linia, która jakoś musi się łączyć z Trasą W-Z): którędy?
Jeśli ktokolwiek wypowiada się o komunikacji w Pruszkowie, niech nie zapomina, że na północ od torów (Gąsin, Żbików, Bąki) też mieszkają ludzie.
Śp. 714 Ożarów - os. Staszica = to były piękne dni...

Tm
Posty: 7559
Rejestracja: 13 gru 2005, 21:27
Lokalizacja: Boskie Buenos

Post autor: Tm » 10 gru 2007, 23:01

JaBaal pisze:budowa 'atrakcji turystycznej'
tak, to
JaBaal pisze:dwutorowa linia, która jakoś musi się łączyć z Trasą W-Z
nie musi, może iść mniej więcej przedwojennym szlakiem
აბგდევზთიკლმნოპჟრსტუფქღყშჩცძწჭხჯჰ
абвгґдеєжзиіїйклмнопрстуфхцчшщюяь
ابتثجحخدذرزسشصضطظعغفقكلمنهويةى

JaBaal
Posty: 740
Rejestracja: 09 lis 2006, 21:06

Post autor: JaBaal » 10 gru 2007, 23:11

A jednak na trasie Traktu Królweskiego wystarczałaby jednotorówka. Według mnie. Ale koniecznie obsługiwana 'A' - tkami (czyli jedyną A-tką) - może od biedy jeszcze jakąż N-ką...
Jeśli ktokolwiek wypowiada się o komunikacji w Pruszkowie, niech nie zapomina, że na północ od torów (Gąsin, Żbików, Bąki) też mieszkają ludzie.
Śp. 714 Ożarów - os. Staszica = to były piękne dni...

Awatar użytkownika
MeWa
Cukiereczek
Posty: 25176
Rejestracja: 14 gru 2005, 21:34
Lokalizacja: Czachówek Centralny Południowo-Środkowy

Post autor: MeWa » 11 gru 2007, 0:04

Gdyby pieniądze nie były potrzebne na inne ważniejsze cele, to czemu nie...
Tylko wtedy co z autobusami? Jakby mijały taki tramwaj, kursujący po jednym torze w obu kierunkach?
STACJA METRA "RATUSZ" POWINNA NAZYWAĆ SIĘ "PLAC BANKOWY"

[size=0]M-1 1 7 9 14 15 182 208 523[/size]

Awatar użytkownika
Janek1236
(viper1983)
Posty: 1115
Rejestracja: 24 kwie 2006, 15:28
Lokalizacja: Śródmieście/Bielany

Post autor: Janek1236 » 11 gru 2007, 9:04

I ciekawe jak chcecie zmieścić tramwaj i autobusy na wąskim Nowym Świecie :?: (chyba że rzeczywiście tramwaj taki jeździłby tylko w weekendy)

fraktal
Posty: 5505
Rejestracja: 17 gru 2005, 12:03

Post autor: fraktal » 11 gru 2007, 10:40

Jeśli tramwaj lub inny pojazd szynowy miałby kursować na Trakcie, to wówczas likwidujemy autobusy - to jasne. I nie żaden zabytkowy, tylko nowoczesny, niskopodłogowy. Zabytkowy wagon mógłby ewentualnie kursować na specjalne okazje (na przykład w wakacyjne weekendy).

Awatar użytkownika
MZ
Słońce Radomia
Posty: 8622
Rejestracja: 15 gru 2005, 14:25
Lokalizacja: Radom
Kontakt:

Post autor: MZ » 14 lip 2008, 23:37

:arrow: No i wyszło jak zwykle - wprowadzono ograniczenia w ruchu, których przestrzegania nikt nie egzekwuje:
GW pisze:Wielki ruch na Krakowskim Przedmieściu

Michał Wlaźlik, ostatnia aktualizacja 2008-07-14 23:15

W poniedziałek na Krakowskie Przedmieście wrócił ruch kołowy i od razu zaczęli je rozjeżdżać kierowcy prywatnych aut, których nie powinno tu być. Nikt ich za to nie ukarał, choć władze miasta zapowiadały regularne kontrole straży miejskiej.

Wreszcie autobusy przestały tkwić w korkach na trasach objazdowych - wszystkie wróciły na wyremontowany odcinek Traktu Królewskiego. Zarząd Transportu Miejskiego skierował tu najnowocześniejsze niskopodłogowce. Z prawa do przejazdu Krakowskim Przedmieściem ochoczo korzystali też taksówkarze. Pierwszego było ich nie mniej niż autobusów, ale mało który jedzie z dozwoloną prędkością 30 km na godz. Narzekał na to Hubert Debeert. - Ta cała kostka, którą wyłożyli jezdnię, zapadnie się przy tym natężeniu ruchu - prorokował.

Na Krakowskie wjeżdżają też kierowcy, którzy nie mają na to pozwolenia. Bardzo popularny stał się skrót od pl. Piłsudskiego przez ul. Ossolińskich albo Królewską do Karowej. Ci, którzy łamią zakaz przejazdu Krakowskim Przedmieściem, czują się bezkarni, bo straż miejska nie zdecydowała o ustawieniu stałych posterunków przy ulicy. - Nie ma takiej potrzeby. Trzy patrole każdego dnia będą pilnować przestrzegania zakazów na całej długości ulicy. Powinno wystarczyć - stwierdził Tomasz Dymko z zespołu prasowego straży miejskiej.

Wczoraj do godz. 14 straż nie wystawiła żadnego mandatu, choć miała kilka okazji. - Ja nie jestem z Warszawy, już odjeżdżam - mówił nam wyraźnie speszony pytaniem o zakaz wjazdu na Krakowskie kierowca auta na rzeszowskich tablicach. Zaparkował je przed kościołem św. Krzyża w zatoczce przewidzianej dla nowożeńców i konduktów pogrzebowych. Z tego samego parkingu masowo korzystali też taksówkarze.

Narzekali mieszkańcy okolic Krakowskiego Przedmieścia, gdzie bez ostrzeżenia zamknięto przejazd ul. Kopernika. Trwa tu wymiana magistrali cieplnej. Na Oboźnej, Karasia i Sewerynów od rana rozgrywały się dantejskie sceny - kierowcy byli zmuszeni do jazdy pod prąd Oboźną odciętą teraz od Traktu Królewskiego. "Pętla. Klincz. Zero koordynacji" - skarżył się w liście do "Gazety" Kazimierz Borkowski.

Za to przechodnie odetchnęli z ulgą - wreszcie mogą poruszać się swobodnie po jednej z najważniejszych ulic miasta. - Dziur nie ma! - rzucił triumfalnie Piotr Smakosz z Ursynowa. Zadowolenia nie kryli państwo Krystyna i Tadeusz Malinowscy spacerujący wczoraj po Krakowskim Przedmieściu. - Wszystko to bardzo ładnie wygląda, aż miło popatrzeć. Szkoda tylko, że ten obraz zalało - wskazywali na podmoknięty na deszczu szklany kubik z dziełem Canaletta obok pomnika Kopernika.

Pasażerowie dyskutowali o nowych wiatach autobusowych. - Ech ta nowoczesność. Jak ten przystanek pasuje do otoczenia? Niech projektant lepiej spojrzy na stare fotografie Warszawy. A ten daszek? To chyba dla ozdoby, mało kto się pod nim ukryje przed słońcem czy deszczem! - krytykował Tomasz Rzeczkowski, mieszkaniec Rynku Starego Miasta.

Andrzej
Posty: 1519
Rejestracja: 15 gru 2005, 22:11

Post autor: Andrzej » 15 lip 2008, 10:35

A z jakich przyczyn cofnięto przystanek Plac Zamkowy 02?

Kra
Posty: 1941
Rejestracja: 16 lut 2006, 9:28
Lokalizacja: Żoliborz/Bielany

Post autor: Kra » 15 lip 2008, 13:11

Andrzej pisze:A z jakich przyczyn cofnięto przystanek Plac Zamkowy 02?
Zepsułby wygląd - poważnie. Krakowskie Przedm. miało nie być dla podróżnych lecz turystów.

Awatar użytkownika
floyd
Posty: 532
Rejestracja: 08 sty 2006, 19:09
Lokalizacja: saska kępa (międzynarodowa)
Kontakt:

Post autor: floyd » 15 lip 2008, 16:25

MZ pisze::arrow: No i wyszło jak zwykle - wprowadzono ograniczenia w ruchu, których przestrzegania nikt nie egzekwuje:
Dziś nie było tak źle. Widziałem posterunek SM od strony Miodowej.

Jakoś na tym nowym KP wydaje się mi, że jest więcej turystów - wreszcie mają porządne miejsce do zwiedzania =D>
Hanoi, Pekin, Hong Kong, Polska: http://pl.youtube.com/65floyd65
Pamiętnik sprzed lat: http://blogsprzedlat.blogspot.com/
Życie na dalekim wschodzie: http://ssm2003.blogspot.com/

Zawodowo :)

Awatar użytkownika
MZ
Słońce Radomia
Posty: 8622
Rejestracja: 15 gru 2005, 14:25
Lokalizacja: Radom
Kontakt:

Post autor: MZ » 15 lip 2008, 23:41

:arrow: Sprawa się wyjaśniła - brakowało znaków:
GW pisze:Fuszerka ze znakami na Krakowskim Przedmieściu

Grzegorz Lisicki, ostatnia aktualizacja 2008-07-15 23:04

We wtorek wyjaśniła się tajemnica setek samochodów na Krakowskim Przedmieściu, które wjeżdżają na wyremontowaną ulicę: drogowcy zapomnieli ustawić znaki zakazu wjazdu. Podobnych usterek znaleziono kilkadziesiąt.

Wczoraj pisaliśmy o lawinie samochodów, które przez cały dzień przetaczały się przez Krakowskie Przedmieście. Wiele parkowało m.in. w zatoczce przed kościołem św. Krzyża, która jest przeznaczona wyłącznie dla konduktów żałobnych i nowożeńców.

Kierowców nikt nie karał, choć w piątek wiceprezydent Warszawy Jacek Wojciechowicz zapowiadał, że tym razem pobłażania nie będzie. Okazało się, że straż miejska jest całkowicie bezsilna wobec kierowców wjeżdżających na Krakowskie. - Nie ma za co ich karać - usłyszeliśmy od jednego ze strażników. A wszystko przez drogowców, którzy zapomnieli powiesić zakaz wjazdu z ul. Ossolińskich w Krakowskie Przedmieście. Wykorzystali to kierowcy, którzy przez dwa dni mieli tędy dogodny skrót do ul. Karowej lub w stronę Świętokrzyskiej. Straż miejska mogła się tylko bezradnie przyglądać, ograniczając się do upomnień.

- Zawalił Mostostal (odpowiedzialny za remont ulicy - red.) i wynajęty przez niego podwykonawca, firma Kapropol z Piaseczna - oskarżał wczoraj Wiktor Wojewódzki, jeden z szefów Zakładu Konserwacji i Remontów Dróg, który podlega ratuszowi. Wraz z Januszem Galasem, miejskim inżynierem ruchu, stawił się wczoraj przed południem na feralnym skrzyżowaniu. Zażądał tego wiceprezydent Jacek Wojciechowicz, do którego dotarła wieść o fuszerce. Urzędnicy sprawdzili znaki drogowe na całej długości Krakowskiego Przedmieścia i w jego okolicach. - Znaleźliśmy kilkadziesiąt usterek, błędów i niedoróbek. W tym takie kurioza jak zakaz wjazdu ustawiony na środku placu Zamkowego - opowiada Wojewódzki. Oprócz tego na okolicznych ulicach roi się od nieaktualnych tabliczek z napisem "objazd". Na rogu Świętokrzyskiej i Krakowskiego w odległości metra od siebie stoją dwie tablice - jedna zakazuje skrętu w lewo, następna zezwala.

- Za oznakowanie uliczek okalających Krakowskie odpowiedzialny jest urząd pana Wiktora Wojewódzkiego. Tak ustalił Zarząd Dróg Miejskich - mówi na to Agnieszka Kuźma-Filipek, rzeczniczka Mostostalu.

Mimo niedoróbek razi też bezczelność kierowców. - Gdy zatrzyma ich straż, mówią, że jadą np. do posesji nr 14. Po czym spokojnie ją mijają. A zatrzymani tłumaczą, że właśnie z tej posesji wyjechali - zżyma się Wojewódzki. Jest jednak szansa, że to się zmieni. Wczoraj po południu na skrzyżowaniu z ul. Ossolińskich zawisnął w końcu znak zakazu wjazdu. - A my zaczniemy odholowywać parkujące nielegalnie samochody - obiecał "Gazecie" Zbigniew Leszczyński, komendant straży miejskiej.

Kra
Posty: 1941
Rejestracja: 16 lut 2006, 9:28
Lokalizacja: Żoliborz/Bielany

Post autor: Kra » 16 lip 2008, 8:25

GW pisze:Wielki ruch na Krakowskim Przedmieściu

Michał Wlaźlik, ostatnia aktualizacja 2008-07-14 23:15


Wreszcie autobusy przestały tkwić w korkach na trasach objazdowych - wszystkie wróciły na wyremontowany odcinek Traktu Królewskiego. Zarząd Transportu Miejskiego skierował tu najnowocześniejsze niskopodłogowce.
Hm, nie wiedziałem, że Ik 260 to najnowszy niskopodłogowiec :D Widziałem takiego na 111 - dowodem są też zdjęcia na "Przegubowcu".

Awatar użytkownika
Bastian
Sułtan Maroka
Posty: 36686
Rejestracja: 13 gru 2005, 14:08
Lokalizacja: Gdzieś tam na północy...

Post autor: Bastian » 16 lip 2008, 8:42

Jest obowiązek niskiej podłogi. A że zajezdnie nie zawsze się do takich reguł stosują, wysyłając na miasto to, co mają, to rzecz inna.
Honi soit qui mal y pense... Chemia teraz doszła do wspaniałych wyników. Robią wiewiórki z aminokwasów. Kir Bułyczow
Gdzieś tam może i jest prawda, ale kłamstwa tkwią w naszych głowach. Terry Pratchett
Darmowy ser znajduje się tylko w pułapkach na myszy. Kir Bułyczow

Awatar użytkownika
MZ
Słońce Radomia
Posty: 8622
Rejestracja: 15 gru 2005, 14:25
Lokalizacja: Radom
Kontakt:

Post autor: MZ » 16 lip 2008, 8:48

Bastian pisze:Jest obowiązek niskiej podłogi. A że zajezdnie nie zawsze się do takich reguł stosują, wysyłając na miasto to, co mają, to rzecz inna.
:arrow: Skoro jest obowiązek, do którego się nie stosują, to czy miasto wyciąga jakieś sankcje z tego tytułu?

ODPOWIEDZ