Druga linia metra - dalsze plany rozbudowy

Moderator: JacekM

Awatar użytkownika
R-9 Chełmska
Posty: 7774
Rejestracja: 14 gru 2005, 20:15
Lokalizacja: Czerniaków/Rakowiec

Post autor: R-9 Chełmska » 10 paź 2007, 23:00

R-11 Kleszczowa pisze: O ile tego E-5 wówczas nie skasują "bo się dubluje" =;
oczywiście, że skasują. Metro ma być najszybsze i trzeba będzie to pasażerom udowodnić ;)
5290 - LINIĘ OBSŁUGUJE ZAKŁAD "CHEŁMSKA"
Najczęściej podróżuję: 2, 17, 33, 136, 141, 172, 186, 509, 518, N01, N32

Awatar użytkownika
MeWa
Cukiereczek
Posty: 25176
Rejestracja: 14 gru 2005, 21:34
Lokalizacja: Czachówek Centralny Południowo-Środkowy

Post autor: MeWa » 10 paź 2007, 23:03

W BRT to wątpię, żeby ktokoliwek to miał odwagę u nas wprowadzać...

Natomiast Świętokrzyska jest w centrum - ścisłe centrum nie ogranicza się do patelni! Oszczędność w dojeździe do centrum wynosić będzie więcej niż 1 minuta - rzędzu kilku minut raczej...
A skąd żeś tę tezę wytrzasnął?
wystarczy spojrzeć na nasilenie się tego problemu w ostatnich latach, na inne stolice...
STACJA METRA "RATUSZ" POWINNA NAZYWAĆ SIĘ "PLAC BANKOWY"

[size=0]M-1 1 7 9 14 15 182 208 523[/size]

Awatar użytkownika
Emdegger
Posty: 1699
Rejestracja: 24 wrz 2006, 12:30
Lokalizacja: z kobiety
Kontakt:

Post autor: Emdegger » 10 paź 2007, 23:03

R-11 Kleszczowa pisze:O ile tego E-5 wówczas nie skasują "bo się dubluje
Nie skasują, bo pojedzie na Tarchomin :P A ta cała linia metra... Weźmy np. taką stację Podskarbińska - teraz rejone ten jest obsługiwany przez 102 co kwadrans z dziesięcioma stojącymi w porywach w SU15. To ma być potok pod metro w okolicy, której rozwój urbanistyczny nie postąpi nawet o krok? #-o
"Coś ci powiem chłopcze! Gdy będziesz wracał do domu dziś wieczór, a jakiś psychopata rzuci się na ciebie z garścią malin, nie przyłaź mi tutaj skomleć." - John Cleese

Awatar użytkownika
MeWa
Cukiereczek
Posty: 25176
Rejestracja: 14 gru 2005, 21:34
Lokalizacja: Czachówek Centralny Południowo-Środkowy

Post autor: MeWa » 11 paź 2007, 0:21

emdegger pisze:To ma być potok pod metro w okolicy, której rozwój urbanistyczny nie postąpi nawet o krok? #-o
Będzie bodziec do rozwoju, uatrakcyjnienia okolicy :D Zresztą odnoszenie się do sytuacji "teraz" przyświecało twórcom przesunięcia metra spod Kasprzaka i Człuchowskiej na Górczewską - co jak wiadomo i o czym była już mowa, niesie za sobą pewne wady (o czym mógłby wiele dennis napisać)
emdegger pisze:Brak metra do ścisłego Centrum, a jedynie do bliżej jeszcze dziś niezidentyfikowanego punktu przesiadek na Świętokrzyskiej bedzie oznaczał koniecznośc i tak pozostawienia co najmniej jakiejś linii na patelnię, co już stawia pod znakiem zapytania zasadność takiego projektu.
Kierowanie kolejnego środka transportu pod Jerozolimskimi byłoby bez sensu w obliczu niewykorzystanego w pełni ciągu linii średnicowej, natomiast "punkt przesiadek" przy Świętokrzyskiej jest blisko określony, zaś przebieg pod Świętokrzyską ekonomicznie uzasadniony.
STACJA METRA "RATUSZ" POWINNA NAZYWAĆ SIĘ "PLAC BANKOWY"

[size=0]M-1 1 7 9 14 15 182 208 523[/size]

Awatar użytkownika
Glonojad
Dark Lord of The Plonk
Posty: 26855
Rejestracja: 13 gru 2005, 23:39
Lokalizacja: z Ochoty, jak to płaczki

Post autor: Glonojad » 11 paź 2007, 0:30

MeWa pisze: Oszczędność w dojeździe do centrum wynosić będzie więcej niż 1 minuta - rzędzu kilku minut raczej...
Dokładnie 1 minuta w szczycie. Dolicz dłuższe dojścia do stacji metra i się robi ciepło. Przebieg metra na Gocław przez Dw. Wschodni jest kretyniczny i trzeba być ślepym, żeby tego nie widzieć. =;

Awatar użytkownika
MeWa
Cukiereczek
Posty: 25176
Rejestracja: 14 gru 2005, 21:34
Lokalizacja: Czachówek Centralny Południowo-Środkowy

Post autor: MeWa » 11 paź 2007, 0:40

inż. Glonojad pisze: Dokładnie 1 minuta w szczycie. Dolicz dłuższe dojścia do stacji metra i się robi ciepło.
tak jakby na autobus nie trzeba było czekać / dojść. Natomiast oczekuję, że prędkość komunikacyjna II linii metra będzie wyższa. Odnoga gocławska dł. 7,3 km, ok. 3 km do Świętokrzyskiej, 9 stacji.
Ten wariant przebiegu ma już swoje lata i to świadczyć może jedynie o planistach miasta, jeśli przez tyle lat utrzymywany jest :)
STACJA METRA "RATUSZ" POWINNA NAZYWAĆ SIĘ "PLAC BANKOWY"

[size=0]M-1 1 7 9 14 15 182 208 523[/size]

Awatar użytkownika
Glonojad
Dark Lord of The Plonk
Posty: 26855
Rejestracja: 13 gru 2005, 23:39
Lokalizacja: z Ochoty, jak to płaczki

Post autor: Glonojad » 11 paź 2007, 9:39

Autobus ma przystanki częściej i na powierzchni. Dojście jest istotnie dłuższe. Czas oczekiwania? Cóż, jeśli metro na Gocław, o składach 80-120 metrowych, miałoby jeździć co 6 minut, to tym bardziej z taką częstotliwością może jeździć linia (linie!) autobusowa czy tramwajowa.
Argumenty oddalone.
Co do prędkości - proszę o podanie tytułu dokumentu, który pozwala oczekiwać na wyższą prędkość komunikacyjną. Liczba łuków i odległości międzyprzystankowe każą jednak sądzić, że deklarowana prędkość komunikacyjna w znanych mi opracowaniach na poziomie 37 km/h to jest jednak max.

Co do planistów - pełna zgoda. Metro przez Gocław bronić się mogło, kiedy Gocław był początkową stacją na trasie- oszczędności generował Wawer et consortes. Ale od tego czasu zarzucono plany budowy intensywnej dzielnicy mieszkaniowej za Gocławiem padły (polecam zapisy Studium Uwarunkowań, gdzie znaczna część dzielicy to jest M3 z poziomem powierzchni biologicznie czynnej 70-80%: to jest zbyt mało na tramwaj...).

chiste
Posty: 181
Rejestracja: 22 maja 2007, 11:16
Lokalizacja: miasto sosen

Post autor: chiste » 11 paź 2007, 13:11

Moim zdaniem w tym sporze rację ma MeWa. Dla mnie jest jasne, że kolej podziemna w mieście znacznie sprawniej, szybciej rozwozi ludzi niż jakikolwiek inny środek transportu. Podpisuję się obiema rękami pod tym:
MeWa pisze:Warunki poruszania po drogach komunikacji autobusowej będą się jedynie pogarszać siłą rzeczy w związku ze zwiększaniem się korków.

[...]

(Metro to - przyp. chiste) będzie bodziec do rozwoju, uatrakcyjnienia okolicy (nie tylko Gocławia - przyp. chiste).

A odnośnie do tego stanowiska:
inż. Glonojad pisze:Cóż, jeśli metro na Gocław, o składach 80-120 metrowych, miałoby jeździć co 6 minut, to tym bardziej z taką częstotliwością może jeździć linia (linie!) autobusowa czy tramwajowa.
Argumenty oddalone.
Mam jedną uwagę: 18-metrowy autobus czy 32-metrowy tramwaj raczej nie przewiozą takiej liczby pasażerów jak 80-120-metrowy pociąg.
Wagen fahr!

Awatar użytkownika
Glonojad
Dark Lord of The Plonk
Posty: 26855
Rejestracja: 13 gru 2005, 23:39
Lokalizacja: z Ochoty, jak to płaczki

Post autor: Glonojad » 11 paź 2007, 13:21

Dlatego też argument o czekaniu na autobus jest argumentem na jego korzyść, bo dla przewiezienia tej samej liczby pasażerów autobus musi jeździć częściej, a więc oczekiwanie jest krótsze.

Co do pierwszej części wypowiedzi - oczywiście, każdy ma prawo mieć własne zdanie. Nawet jeśli jest błędne, a w wielu przypadkach metro NIE jest szybsze. I to niekoniecznie musi być tak jaskrawy przykład, jak z Gocławiem przez dworzec Wschodni, wiele zmienia policzenie czasów podróży drzwi w drzwi dla całego układu komunikacyjnego miasta.

Ale tu chodzi o coś innego. Metro to jest antybiotyk, bomba A. Rozwiązanie ostateczne. Nie istnieje miasto, które stać byłoby na sieć metra gęstą jak sieć autobusów, z przystankami co 400 metrów i zdublowaną liniami pospiesznymi na oddzielnej infrastrukturze z przystankami rzadziej. Nie w całym mieście i nie we wszystkich relacjach. Projektowanie systemu transportowego to właśnie takie działanie, by wszystkim w miarę możliwości dogodzić i nie wydać środków zaplanowanych na 1000 lat. Czy, bardziej przyziemnie, by robiąc dobrze 10% pasażerów, nie robić tego kosztem 90% pozostałych, jak to miało miejsce przez ostatnich lat 15.

chiste
Posty: 181
Rejestracja: 22 maja 2007, 11:16
Lokalizacja: miasto sosen

Post autor: chiste » 11 paź 2007, 13:26

No to ja chyba czegoś nie zrozumiałem, bo wydawało mi się, że napisałeś:
  • a) o częstotliwości dla metra 6 minut;
    b) częstotliwości dla autobusu, tramwaju też 6 minut.
Myle się? :>
Wagen fahr!

Awatar użytkownika
Glonojad
Dark Lord of The Plonk
Posty: 26855
Rejestracja: 13 gru 2005, 23:39
Lokalizacja: z Ochoty, jak to płaczki

Post autor: Glonojad » 11 paź 2007, 13:29

chiste pisze:No to ja chyba czegoś nie zrozumiałem, bo wydawało mi się, że napisałeś:
  • a) o częstotliwości dla metra 6 minut;
    b) częstotliwości dla autobusu, tramwaju też 6 minut.
Myle się? :>
Tak. Napisałem LINIE. Więcej, niż jedna. Wyjaśniłem także, o co w tym porównaniu chodziło.

chiste
Posty: 181
Rejestracja: 22 maja 2007, 11:16
Lokalizacja: miasto sosen

Post autor: chiste » 11 paź 2007, 13:33

inż. Glonojad pisze:Metro to jest antybiotyk, bomba A. Rozwiązanie ostateczne.
No cóż... Ja sądzę, że to jest raczej zwykłe papu, bez którego rozwój sprawnej komunikacji miejskiej w dużym miescie leży i kwiczy. Warszawa będzie sie mogła wkrótce o tym przekonać.
Wagen fahr!

Awatar użytkownika
Glonojad
Dark Lord of The Plonk
Posty: 26855
Rejestracja: 13 gru 2005, 23:39
Lokalizacja: z Ochoty, jak to płaczki

Post autor: Glonojad » 11 paź 2007, 13:40

Sprawną komunikację miejską można rozwiązać na różne sposoby. Tylko trzeba to robić.

Natomiast widzę, że niepotrzebnie strzepię klawiaturę, bo nawet nie jesteś w stanie odnieść się do całości mojej wypowiedzi, tylko wyłapujesz z kontekstu pojedyncze zdania. Można i tak.

chiste
Posty: 181
Rejestracja: 22 maja 2007, 11:16
Lokalizacja: miasto sosen

Post autor: chiste » 11 paź 2007, 13:43

inż. Glonojad pisze:Sprawną komunikację miejską można rozwiązać na różne sposoby. Tylko trzeba to robić.
No pewnie, że trzeba. Ale nie sądzę, żeby ten problem rozwiązały kolejne linie autobusowe i komunikacja naziemna.
Wagen fahr!

Awatar użytkownika
Glonojad
Dark Lord of The Plonk
Posty: 26855
Rejestracja: 13 gru 2005, 23:39
Lokalizacja: z Ochoty, jak to płaczki

Post autor: Glonojad » 11 paź 2007, 13:56

Komunikacja naziemna ma w Warszawie wyjątkowe, niewykorzystane możliwości rozwoju, dzięki szerokim ulicom i unikatowemu na skalę europejską układowi tras tramwajowych na wydzielonych torowiskach, oraz nadającemu się do prokuratury niewykorzystaniu średnicowej linii kolejowej.

Proponuję dyskutować o konkretnych sytuacjach, a nie na ogólnikach, bo to nic nie przyniesie.

[ Dodano: 2007-10-11, 14:16 ]
emdegger pisze: To ma być potok pod metro w okolicy, której rozwój urbanistyczny nie postąpi nawet o krok? #-o
I to jest problem właściwie całej d.III linii metra.

ODPOWIEDZ