System Pobierania Opłat za Przejazdy ZTM

Moderator: JacekM

Awatar użytkownika
Wolfchen
(Busmann)
Posty: 14828
Rejestracja: 16 kwie 2006, 9:21
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Wolfchen » 10 kwie 2013, 15:52

MisiekK pisze:A jak nie jeździsz metrem to możesz miesiącami karty nigdzie nie przykładać.
Jeżdżąc metrem też nie musisz - wejściówki wielokrotne, mam chyba z 5 sztuk (ale jak chciałem, żeby mi zakodowali na czystej WKMce, to pani w okienku twierdziła, że nie może)...
MisiekK pisze:Dokładnie w tą stronę idę. Do tego karty bankomatowe, kredytowe itd.
Ale żadna z nich nie jest dostępna dla pracowników ZTM - a o ZTMie przecież mowa ;)
MisiekK pisze:Informacje z kart ZTM są zbyt szczątkowe, żeby cokolwiek z tego wnioskować i nikt poważnie nie będzie tego brał pod uwagę.
Może i są szczątkowe, ale brak celowości w ich zbieraniu w powiązaniu z danymi osobowymi... Liczba odbić, rodzaj biletu (z poziomu pojazdu) - to ma sens. Ale gromadzenie danych posiadających cechę wskazującą na użytkownika (ot, choćby sam nr karty) pozwala wygenerować dość dokładną relację, w jakiej jej posiadacz jechał. A jak do tego dołożymy dane z personalizacji - wiemy, gdzie i o której Kowalski jechał. A to już jest znaczne nadużycie celu przetwarzania danych osobowych, jakie zostały zebrane przy personalizacji.
S4 | R8 | R90 | RE8 | RE90 || 10 | 11 || 105 | 136 | 167 | 178 | 184 | 186 | 414 | 523 | N43

Paweł D.
Posty: 5714
Rejestracja: 21 sie 2006, 23:50
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Paweł D. » 10 kwie 2013, 16:05

To jakim nadużyciem jest fakt, że operator telefonii komórkowej zna w miarę dokładną pozycję swojego klienta?

asq
Posty: 202
Rejestracja: 14 lis 2011, 0:16

Post autor: asq » 10 kwie 2013, 16:06

opów telco obowiązują trochę inne przepisy :)
ztm nie jest operatorem telekomunikacyjnym.
ale fakt, to pole do nadużyć.

Awatar użytkownika
yavorius
Posty: 2357
Rejestracja: 13 cze 2007, 15:11
Lokalizacja: Prosto i w czwartek w prawo

Post autor: yavorius » 10 kwie 2013, 16:14

Paweł D. pisze:To jakim nadużyciem jest fakt, że operator telefonii komórkowej zna w miarę dokładną pozycję swojego klienta?
No tak, bo na umowie abonenckiej przecież nie podajesz adresu zamieszkania. Poza tym, co to za dokładność, paręset metrów...

Paweł D.
Posty: 5714
Rejestracja: 21 sie 2006, 23:50
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Paweł D. » 10 kwie 2013, 16:18

Uuuu, kolego, znam przypadki, że ktoś np. wsiadł z komórką w ręku do metra na Ursynowie, a jak wysiadł w centrum po paru minutach miał kajdanki na ręku. Lokalizacja telefonu plus rysopis wystarczył :)

Awatar użytkownika
Wolfchen
(Busmann)
Posty: 14828
Rejestracja: 16 kwie 2006, 9:21
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Wolfchen » 10 kwie 2013, 16:19

Paweł D. pisze:To jakim nadużyciem jest fakt, że operator telefonii komórkowej zna w miarę dokładną pozycję swojego klienta?
To nie jest nadużycie, to technologia świadczenia usług (która uniemożliwia pominięcie takich danych - bo jak inaczej będzie wiadomo przez jakiego BTSa przekierować połączenie?) i Prawo Telekomunikacyjne.

W przypadku ZTMu, formułka o przetwarzaniu danych osobowych jest prosta:
W związku z obowiązkiem wynikającym z art.24 ustawy o ochronie danych osobowych z dnia 29 sierpnia 1997 r. (tekst jedn. z 2002 r. Nr 101, poz.926 ze zm.) zwanej dalej 'Ustawą', informuję co następuje: dane osobowe będą przetwarzane w celu umożliwienia identyfikacji właściciela Spersonalizowanej Warszawskiej Karty Miejskiej (zwanej dalej WKM) w razie wydania kolejnej nowej WKM w przypadku jej utraty; dane dotyczące numeru WKM; daty i godziny sprzedaży oraz rodzaju biletu zakodowanego na WKM; numeru punktu zakupu biletu; godziny, daty oraz linii, w której aktywowano WKM; godziny i daty kontroli; zablokowanych WKM będą przetwarzane w celach windykacyjnych i reklamacyjnych. Wszystkie dane będą przetwarzane przez okres 5 lat od momentu wygaśnięcia ostatniego kontraktu zakodowanego na WKM. Osobie, której dane dotyczą przysługuje prawo dostępu do ich treści oraz ich poprawiania w sytuacji określonej w art. 35 Ustawy. Podanie danych jest dobrowolne. Administratorem danych osobowych jest Dyrektor Zarządu Transportu Miejskiego, ul. Żelazna 61, 00-848 Warszawa.


[ Dodano: Śro 10 Kwi, 2013 16:20 ]
yavorius pisze:Poza tym, co to za dokładność, paręset metrów...
W mieście? Kilkadziesiąt to max.
yavorius pisze:No tak, bo na umowie abonenckiej przecież nie podajesz adresu zamieszkania.
Nie musisz się rejestrować.
S4 | R8 | R90 | RE8 | RE90 || 10 | 11 || 105 | 136 | 167 | 178 | 184 | 186 | 414 | 523 | N43

Paweł D.
Posty: 5714
Rejestracja: 21 sie 2006, 23:50
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Paweł D. » 10 kwie 2013, 16:21

Moment, to zgodnie z tą formułką, przetwarzanie danych osobowych w celach windykacyjnych - po wykryciu nielegalnego zakodowania WKM, jest jak najbardziej prawidłowe.

asq
Posty: 202
Rejestracja: 14 lis 2011, 0:16

Post autor: asq » 10 kwie 2013, 16:25

mówimy o korelacji danych z kasowań. a to, w powiązaniu z id karty i danych o personalizacji, jest "śladem", o który przyczepiło się giodo.
poprawienie tego (anonymizacja danych skasowań przy ładowaniu), jest trywialna i pisał o tym Michał.
tym gorzej świadczy to o ztm :)

Paweł D.
Posty: 5714
Rejestracja: 21 sie 2006, 23:50
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Paweł D. » 10 kwie 2013, 16:32

Dobrze, a czy da się ten ślad zlikwidować całkowicie? Moim zdaniem nie. Bo nawet jeśli fizycznie oddzielisz dwa serwery - jeden ze skasowaniami, drugi z adresami WKM, to zawsze będzie można odczytać z jednego serwera numer podejrzanej karty, zapisać na papierku i poszukać odpowiednika na drugim. Dobrze kombinuję?

asq
Posty: 202
Rejestracja: 14 lis 2011, 0:16

Post autor: asq » 10 kwie 2013, 16:33

źle.
ustawa o ochronie danych nakłada konkretne wymagania implementacyjne (m.in. kontrolę dostępu).
implementacja powinna uniemożliwiać jednej osobie możliwość wyciągnięcia danych z obu baz.
w praktyce informację o naruszeniu powinien przekazywać dział naruszeń do działu windykacji z XID użytkownika, i dopiero windykacja wyciąga dane osobowe na podstawie XID.

[ Dodano: Śro 10 Kwi, 2013 16:40 ]
nie. mówimy o danych użycia (kasowania, ładowania) karty, nie o danych karty przypisanych do użytkownika.
jeśli zgubisz kartę, to w ogóle nie ma czego ztm wtedy szukać w bazie służącej do korelacji zdarzeń.

super, znikają posty na które odpowiadam (-(

Paweł D.
Posty: 5714
Rejestracja: 21 sie 2006, 23:50
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Paweł D. » 10 kwie 2013, 16:42

asq pisze:nie. mówimy o danych użycia (kasowania, ładowania) karty, nie o danych karty przypisanych do użytkownika.
jeśli zgubisz kartę, to w ogóle nie ma czego ztm wtedy szukać w bazie służącej do korelacji zdarzeń.
A w jakiej bazie znajdzie dane od kiedy miałem kontrakt i ile mi kasy oddać? Bo dane osobowe odbierającego kasę trzeba powiązać z bazą kontraktów.
Nie znikają, tylko po Twoim uzupełnieniu, moja wypowiedź straciła sens.

asq
Posty: 202
Rejestracja: 14 lis 2011, 0:16

Post autor: asq » 10 kwie 2013, 16:44

w podstawowej. to nie jest informacja na podstawie której można śledzić użytkownika.
giodo generalnie nie zabrania tworzenia żadnych baz danych, tylko nakazuje przetwarzać je z sensem :)

Paweł D.
Posty: 5714
Rejestracja: 21 sie 2006, 23:50
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Paweł D. » 10 kwie 2013, 16:46

Ok, dzięki. Chyba już dostrzegłem różnicę o jakich bazach mówimy.

Awatar użytkownika
yavorius
Posty: 2357
Rejestracja: 13 cze 2007, 15:11
Lokalizacja: Prosto i w czwartek w prawo

Post autor: yavorius » 10 kwie 2013, 16:55

Wolfchen pisze:Nie musisz się rejestrować.
Dlatego piszę o abonentach, nie o użytkownikach.

nawiedzony
Posty: 1
Rejestracja: 10 kwie 2013, 16:36

Post autor: nawiedzony » 10 kwie 2013, 17:29

asq pisze:im więcej sensacji tym lepiej dla nas.
Obserwuję całą sytuację od jakiegoś czasu i cały czas mnie zastanawia fakt Twojej osoby w całym tym zamieszaniu Andy.
kilka faktów:
- system bezpieczeństwa jest zły
- ztm nie zdaje sobie sprawy ile osób korzysta z luk systemu (albo nie chce sobie zdawać sprawy)
- od kilku miesięcy problem ciągle jest nagłaśniany z coraz większym gronem odbiorców
- od kilku miesięcy problem rośnie ponieważ coraz więcej osób wie na czym polega luka bezpieczeństwa ( i ją wykorzystuje lub nie )

Teraz odniosę się do Twojej osoby.
Zdajesz sobie sprawę z tego, że system bez. jest zły. Obrałeś metodę rozprzestrzeniania informacji o problemie ponieważ wierzysz, że kiedy więcej osób zacznie wywierać presję na ZTM (w tym media) to owa organizacja nie będzie miała wyjścia i będzie musiała naprawić błąd.
To jest oczywiście wersja oficjalna, tak żeby nie można się było do Twojej osoby przyczepić, że łamiesz jakieś regulaminy. Dzięki temu masz też poczucie wyższych działań moralnych. Jednak Twoja determinacja do osiągnięcia celu nie kończy się w tym miejscu. Ty nie tylko pokazujesz informacje na temat tego, że system jest błędny, Ty pokazujesz jak wykorzystać ten błąd. Tu na forum nie pokazujesz szczegółów technicznych tak żeby Ci nie skasowali konta, tutaj nadal jesteś bohater, ale ja wiem i Ci co mają trochę wiedzy i logiki, że klucze ZTM też Ty udostępniłeś (zbierzność przpadkowa CH.JE ? nie sądzę) cały ten skrypt który napisałeś i te filmiki na yt to wyraz tego, że Tobie nie tylko zależy na informowaniu, Tobie zależy aby więcej ludzi popełniało przestępstwo.
To jasne i oczywiste, wszystko widać jak na dłoni dla obserwatora który stoi z boku.
Jesteś pośrednio odpowiedzialny (bo każdy ma prawo wyboru za siebie) za to, że cała sprawa przybiera na rozmiarach ale nie tylko w mediach ale też po ciemnej stronie. Teraz kiedy dołączyła do tego policja, może było warto by pomyśleć ile ludzi wpadnie dzięki Tobie? Śmiejesz się? Powiem Ci tak. Hakerzy którzy mieli o tym wiedzę już wcześniej, mają na tyle oleju w głowie aby i tak nie dać się złapać. Ale co z gimbusami? Co z ludźmi którzy wpadną bo ktoś im powiedział 'mam znajomego w ZTM, chcesz taniej kartę?'.. co z tymi wszystkimi? Rynek posiada już kilka tysięcy kart, więc jak sam widzisz to sporo osób do pociągnięcia do odpowiedzialności. Policja będzie karać, ale nie tych którzy to robią profesjonalnie. Co z ZTM ? nic, wszystkie firmy państwowe są i będą skorumpowane, a takich bohaterków jak Ty wciągają nosem na śniadanie jeżeli trzeba. Nie jesteś dla nich zagrożeniem i nigdy nie będziesz, zrobią jak im wygodnie i tyle. Dla hakerów też nie jesteś zagrożeniem, mogą Cię zniszczyć jak tylko im zacznie zależeć (nie jesteś zbyt anonimowy, Twoją kobietę też łatwo namierzyć, w ogóle się z tym nie kryjesz w internecie). [JA NIE GROŻĘ, JA WSKAZUJE CI PUNKT WIDZENIA]....
Twoje kwestie moralnie nie są tu niczym do pochwalenia. Nie zdajesz sobie sprawy z przestrzeni tej matrycy. Brniesz prosto do celu, a to może Cię zgubić. Na miejscu ZTM najpierw bym zajmował się Tobą bo dla mnie to Twoja wina, że sprawa wygląda jak wygląda. Widzę, że wiesz gdzie kończą się granicę i jak łatwo za nie wykroczyć, ale pozwól aby inni sami sobie z tego zdali sprawę, nie zachęcaj ich do tego bo w ten sposób bierzesz za nich odpowiedzialność. Ave

Zablokowany