Sprawa krzyĹźa prezydenckiego

Moderator: Szeregowy_Równoległy

Awatar użytkownika
Glonojad
Dark Lord of The Plonk
Posty: 26837
Rejestracja: 13 gru 2005, 23:39
Lokalizacja: z Ochoty, jak to płaczki

Post autor: Glonojad » 08 gru 2010, 20:35

Ile słoni zmieści się w trabancie? 0, bo już tam siedzą żyrafy...
Wypowiedź ta stanowi moje prywatne zdanie i nie może być cytowana lub analizowana w związku z moją działalnością w jakiekolwiek instytucji z którą mogę lub mogłem współpracować, ani jako stanowisko tej instytucji. Nie wyrażam także zgody na jej przetwarzanie w żadnej formie technicznej ni magicznej.

SG
Posty: 1974
Rejestracja: 25 lis 2010, 12:39
Lokalizacja: ZEA Woronicza

Post autor: SG » 08 gru 2010, 20:46

MeWa pisze:Eee? Wysyłałeś ich przed chwilą do Smoleńska :)
Oni to już się do kościoła, nawet nie nadają :smile:

Awatar użytkownika
m72
(mateusz72)
Posty: 1780
Rejestracja: 17 mar 2006, 19:46
Lokalizacja: z nienacka

Post autor: m72 » 11 gru 2010, 9:32

Informuję, że powyższa wypowiedź stanowi wyłącznie moje prywatne zdanie i nie jest dozwolonym ażeby była wiązana z nieoficjalnym lub oficjalnym stanowiskiem organizacji lub firmy, z którą byłem, jestem lub będę zawodowo lub prywatnie związany.

TLG
Posty: 5895
Rejestracja: 15 gru 2005, 19:20

Post autor: TLG » 11 gru 2010, 10:58

To by nawet pasowało: w Ku Klux Klan imprezy pod płonącymi krzyżami nazywano "potańcówką" :D
15/12/2005-12/7/2019

Szymon
(Mr_Kolesław)
Posty: 7083
Rejestracja: 31 sie 2007, 19:03
Lokalizacja: Szamoty
Kontakt:

Post autor: Szymon » 13 kwie 2011, 14:58

Wielki come back :D
TVN Warszawa pisze:Obrońcy wrócili przed pałac z krzyżem

Przy okazji układania tulipanów w hołdzie Marii Kaczyńskiej, na Krakowskim Przedmieściu pojawili się członkowie Społecznej Inicjatywy Obrońców Krzyża. Przynieśli za sobą przenośny krucyfiks. Zapowiadają, że chcą go zamontować przed Pałacem Prezydenckim.
Przed pałacem doszło do przepychanek słownych ze służbami porządkowymi. Straż miejska chciała skłonić obrońców krzyża do opuszczenia chodnika przed pałacem. Ci nie chcieli się na to zgodzić. Jednemu z mężczyzn funkcjonariusze zarzucili, że jest pijany. Wywiązała się kłótnia.
W końcu przedstawiciele Społecznej Inicjatywy Obrońców Krzyża zwrócili się do stojących na Krakowskim policjantów. Stwierdzili, że nie potrzebują zgody na zgromadzenie, bo jest ich tylko trzynaścioro - informuje Marcin Gula, reporter tvnwarszawa.pl. Jak zapowiadają, chcą zamocować krzyż przed pałacem prezydenckim.
Przed godziną 14.00 udało im się ustawić go i podeprzeć, np. za pomocą toreb.
Obrońców cały czas pilnuje straż miejska.

Spór o krzyż
Obrońcy krzyża - tak sami siebie nazwali - pojawiają się na Krakowskim od roku. Chcą postawienia w tym miejscu pomnika, poświęconego ofiarom katastrofy, manifestują nieufność i niechęć do rządu oraz prezydenta.
Pierwszy raz krzyż pojawił się przed Pałacem Prezydenckim 15 kwietnia 2010. Postawili go harcerze i harcerki, skupieni w ruchu "Inicjatywa Polsce i bliźnim". Chcieli w ten sposób zaapelować o budowę w tym miejscu pomnika, poświęconego ofiarom katastrofy.
Spór o krucyfiks zaostrzył się po wyborach prezydenckich. Na początku lipca Bronisław Komorowski (jeszcze jako prezydent elekt) zapowiedział, że krzyż zostanie przeniesiony do kościoła. Te słowa wywołały lawinę komentarzy i protestów. Przed pałacem dzień i noc koczowali zwolennicy pozostawienia w tym miejscu krzyża. Dochodziło do awantur między nimi, a przeciwnikami krzyża. Wielokrotnie interweniowały służby.
16 września symbol przeniesiono do kaplicy w Pałacu Prezydenckim, a później kościoła św. Anny. Teraz członkowie Społecznej Inicjatywy Obrońców Krzyża wracają na Krakowskie z przenośnymi krucyfiksami.
http://www.tvnwarszawa.pl/informacje,ne ... 64794.html

Awatar użytkownika
MisiekK
Posty: 7681
Rejestracja: 15 gru 2005, 18:17
Lokalizacja: Nowe Dwory Tarchomińskie

Post autor: MisiekK » 13 kwie 2011, 15:38

Znamienne, że krzyż postawiony przez Harcerzy, broniony przez tysiące wyznawców (którzy rzucali zniczami w księży, chcących krzyż harcerski zabrać) dziś nie wywołuje zainteresowania psa z kulawą nogą.

Mam nadzieję, że właściwe służby nie dopuszczą do eskalacji sprawy i nie będą tolerować kolejnego cyrku z wykorzystaniem symbolu religijnego do własnych prywatnych potrzeb.
Jožin z bažin kouše, saje, rdousí.... -
"Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów" - Stanisław Lem
Powyższy post jest tylko i wyłącznie moim prywatnym zdaniem z którym inni dyskutanci nie muszą się zgadzać.

Awatar użytkownika
yavorius
Posty: 2355
Rejestracja: 13 cze 2007, 15:11
Lokalizacja: Prosto i w czwartek w prawo

Post autor: yavorius » 13 kwie 2011, 15:40

Tacy to wyznawcy. Idą do kościoła na mszę, a potem skandują prymitywne hasła, pokazują wulgarne gesty...

[ Dodano: |13 Kwi 2011|, 2011 16:11 ]
TVN Warszawa pisze:Obrońcy wrócili przed pałac z krzyżem
Przy okazji układania tulipanów w hołdzie Marii Kaczyńskiej, na Krakowskim Przedmieściu pojawili się członkowie Społecznej Inicjatywy Obrońców Krzyża.
Szkoda, że to nie jest Warszawska Społeczna Inicjatywa Obrońców Krzyża. Skrót byłby jak znalazł :-"

Awatar użytkownika
Pink
Oh by the way, which one's Pink?
Posty: 649
Rejestracja: 19 mar 2009, 13:59

Post autor: Pink » 13 kwie 2011, 17:23

Haha, dobre :)

MC
Posty: 1828
Rejestracja: 16 paź 2009, 23:11

Post autor: MC » 14 kwie 2011, 0:08

yavorius pisze:Idą do kościoła na mszę, a potem skandują prymitywne hasła, pokazują wulgarne gesty
Żeby chociaż... ;)

BJ
(BJ.2052)
Posty: 7395
Rejestracja: 26 maja 2008, 13:55
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: BJ » 14 kwie 2011, 23:03

Yavorius, domyślam się, że nigdy nie byłeś ani na tej mszy (tam to akurat i ja się nie wybrałem), ani przed pałacem każdego 10, więc nie wypowiadaj się, bo niestety kłamiesz pisząc to, co zacytowała MC.

Awatar użytkownika
Bastian
Sułtan Maroka
Posty: 36651
Rejestracja: 13 gru 2005, 14:08
Lokalizacja: Gdzieś tam na północy...

Post autor: Bastian » 15 kwie 2011, 0:10

A więc nie idą na mszę?
Honi soit qui mal y pense... Chemia teraz doszła do wspaniałych wyników. Robią wiewiórki z aminokwasów. Kir Bułyczow
Gdzieś tam może i jest prawda, ale kłamstwa tkwią w naszych głowach. Terry Pratchett
Darmowy ser znajduje się tylko w pułapkach na myszy. Kir Bułyczow

Awatar użytkownika
Pink
Oh by the way, which one's Pink?
Posty: 649
Rejestracja: 19 mar 2009, 13:59

Post autor: Pink » 15 kwie 2011, 0:14

Też jestem (trochę) ciekaw.

A. Nieprawda, że idą na mszę.
B. Nieprawda, że skandują prymitywne hasła.
C. Nieprawda, że pokazują wulgarne gesty.

Która odpowiedź jest zgodna z PRAWDĄ? Proszę o zaznaczenie co najmniej jednej odpowiedzi. Nie zaznaczenie żadnej odpowiedzi oznacza, że zawodnik wypada z gry.

BJ
(BJ.2052)
Posty: 7395
Rejestracja: 26 maja 2008, 13:55
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: BJ » 15 kwie 2011, 0:50

A więc idą na msze, a następnie pod pałac. I poza pojedynczymi transparentami z jakimiś mniej lub bardziej głupimi hasełkami - jest przede wszystkim atmosfera modlitwy i spokoju.
Sam z ciekawości wybrałem się tam raz i już nie wróciłem ze względu na zbyt wielką ilość modłów. Zapewne nie przeszkadzałyby mi one, gdybym był wierzący.

Awatar użytkownika
maciej180
Posty: 624
Rejestracja: 22 lis 2009, 11:53
Lokalizacja: Opole / Warszawa
Kontakt:

Post autor: maciej180 » 15 kwie 2011, 6:34

Widzisz, BJ, a ja byłem 10. kwietnia w samym jądrze zadymy pod pałacem. Żebym mógł się potem na ten temat wypowiedzieć. Nie miało to NIC wspólnego z atmosferą modlitwy i spokoju. Ale każdy będzie ciągnął swoje, co genialnie pokazuje np. TEN obrazek. Także, byłem, widziałem i wiem, co mówię.

Awatar użytkownika
chester
Posty: 3937
Rejestracja: 25 paź 2009, 22:07
Lokalizacja: Natolin

Post autor: chester » 15 kwie 2011, 13:01

BJ pisze:A więc idą na msze, a następnie pod pałac. I poza pojedynczymi transparentami z jakimiś mniej lub bardziej głupimi hasełkami - jest przede wszystkim atmosfera modlitwy i spokoju.
Bez jaj, proszę. Też byłem, widziałem, przeszedłem się wzdłuż i wszerz tego tłumu. O "pojedynczych transparentach" nie wspomnę, bo każdy inaczej interpretuje sobie liczby.
A "mniej lub bardziej głupie hasełko" może brzmieć "Komorowski ma duży nos", natomiast rzucanie w przywódców kraju (wybranych demokratycznie) "mordercami", "zdrajcami" i to bez jakichś przenośni (typu "morderca wolności podatkowej") nie jest "hasełkiem", tylko poważnym oskarżeniem.
Dlaczego pieprzone pierożki są dobre, a pieprzone życie już nie? (B. Schaeffer)
Historia uczy jednego - nigdy nikogo niczego nie nauczyła.

ODPOWIEDZ