: 07 sty 2010, 9:14
I tak i nie. Były plany wydzielenia części kursów jako 400 bez Starzyńskiego...
A poza tym czas przejazdu się wydłuża, bo bus wyjeżdżając z przystanku z Sobieskiego musi odczekać na prawym pasie na zielone. Dalej jak skręci, to wjeżdża na przystanek i czasami nie ma konieczności otwierania drzwi i potem znowu czekanie na włączenie się do ruchu. Sytuacja jest na tyle skomplikowana, bo to jest droga, po której szybko jeżdżą samochody.desert_eag pisze:Nie ma na co czekać. Albo należy usunąć 166 i 195 z przystanku na Sikorskiego, albo z przystanku na Sobieskiego. To pierwsze jest logiczniejsze ze względu na brak konieczności utrzymywania wówczas przystanku.
Tu w ogóle jest dramat, bo 144 staje też daleko, a 170 gdzie indziej.Szeregowy_Równoległy pisze: Natomiast w drugą stronę: czy na pl. Hallera nie dałoby się ustawić przelotowego przystanku pod ekspedycją dla 101? Sporo ludzi prosi, żeby ich tam puścić a miejsce jest. Zmiany w czasie przejazdu żadne, kwestia ustawienia słupka.
Przystanki na Starzyniaku np. dla 170 przed i za rondem doskonale rozumiem, bo i tu i tu wymiany są proporcjonalnie spore, ale ten przystanek dla 127 za rondem - do czego niby tu przesiadka - do autobusów w kierunku Tarchomina, to przecież przed rondem jest 503 i nie trzeba przesiadki. Na tamtym przystanku by się przydały pomiary frekwencji, bo ten przystanek jeśli nie do kasacji to na pewno nadaje się nż. Uczelnie mam 3 przystanki od Starzyniaka i często jeżdżę 127 na tamtej trasie to większość zatrzmań na tamtym przystanku to sytuacje, kiedy nikt nie wsiada nikt nie wysiada. Może mam szczęście, ale tak właśnie jest.Domino2001 pisze:Myślę, że pomiary wykorzystania obu przystanków by się przydały. Bo dwa przystanki w odległości kilkudziesięciu metrów to przesada.
To że są dwa przystanki na Rondzie Starzyńskiego np. 127 w kierunku Bródna to inna sprawa, bo pełnią role przesiadkowe.
O tym zapomniałem, tam w ogóle ktoś wsiada czy wysiada. Przez ostatnie kilka lat dwa razy autobus, którym jechałem się tam zatrzymał. Takie sytuacje się pamięta, bo to rzadkość. I w obu przypadkach byli to panowie z wędkami. Nota bene zasadność tramwajowych w tamtym miejscu też przez dużą część doby jest wątpliwa.SławekM pisze:Wybrzeże Helskie (autobusowy)skasować
Jak jeżdziłem 127 to pare razy ktoś tam wysiadał ażsam się żdziwiłem.Ikarus 5780 pisze:O tym zapomniałem, tam w ogóle ktoś wsiada czy wysiada. Przez ostatnie kilka lat dwa razy autobus, którym jechałem się tam zatrzymał. Takie sytuacje się pamięta, bo to rzadkość. I w obu przypadkach byli to panowie z wędkami. Nota bene zasadność tramwajowych w tamtym miejscu też przez dużą część doby jest wątpliwa.SławekM pisze:Wybrzeże Helskie (autobusowy)skasować
A po jasną cholerę przystanki linii w kierunku Starzyńskiego są dwa to nie wiem. Jeszcze za czasów 103 na Pradze tak było i ni w ząb tego nie rozumiem. Tyle że ja bym przeniósł 170 tam, gdzie 144. I 509 tam zatrzymał NŻ, tak jak było kiedyś.Łukasz pisze:Tu w ogóle jest dramat, bo 144 staje też daleko, a 170 gdzie indziej.Szeregowy_Równoległy pisze: Natomiast w drugą stronę: czy na pl. Hallera nie dałoby się ustawić przelotowego przystanku pod ekspedycją dla 101? Sporo ludzi prosi, żeby ich tam puścić a miejsce jest. Zmiany w czasie przejazdu żadne, kwestia ustawienia słupka.
Pora chyba przenieść 144 tam gdzie jest 170. No a ze 101 to prawda,
że ta chwila postoju by się przydała.