KM po uruchomieniu tramwaju na Powstańców Śląskich

Moderator: Wiliam

Awatar użytkownika
Glonojad
Dark Lord of The Plonk
Posty: 26855
Rejestracja: 13 gru 2005, 23:39
Lokalizacja: z Ochoty, jak to płaczki

Post autor: Glonojad » 10 kwie 2015, 20:46

O tak, możliwość zwiedzania sródmiejskich dworców w poszukiwaniu upragnionego kursu jest jedną z wielu zalet jazdy koleją po Warszawie... choć mogło być gorzej, mógł chcieć jechać do Legionowa. :roll:
Wypowiedź ta stanowi moje prywatne zdanie i nie może być cytowana lub analizowana w związku z moją działalnością w jakiekolwiek instytucji z którą mogę lub mogłem współpracować, ani jako stanowisko tej instytucji. Nie wyrażam także zgody na jej przetwarzanie w żadnej formie technicznej ni magicznej.

reserved
Posty: 14654
Rejestracja: 27 gru 2005, 17:51
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: reserved » 10 kwie 2015, 20:54

Ale nawet takie S2 - lubię tę linię, bo ma regularne kursy. Co pół godziny, ale w równych odstępach. Jednak chyba to jest o wiele ważniejsze w komunikacji, do takiego wniosku dochodzę. Zwłaszcza, gdy mamy takie byki, jak jeden pociąg po paru minutach, a drugi po 50 minutach...

reserved
Posty: 14654
Rejestracja: 27 gru 2005, 17:51
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: reserved » 10 kwie 2015, 20:59

Glonojad pisze:O tak, możliwość zwiedzania sródmiejskich dworców w poszukiwaniu upragnionego kursu jest jedną z wielu zalet jazdy koleją po Warszawie... choć mogło być gorzej, mógł chcieć jechać do Legionowa. :roll:
Odpisałem tutaj: viewtopic.php?f=35&t=5379&p=964799#p964799
Żeby nie robić tu off topu.

MichalJ
Posty: 15236
Rejestracja: 12 kwie 2010, 19:33

Post autor: MichalJ » 10 kwie 2015, 21:02

Glonojad pisze:O tak, możliwość zwiedzania sródmiejskich dworców w poszukiwaniu upragnionego kursu jest jedną z wielu zalet jazdy koleją po Warszawie...
WC i WŚ to powinien być dworzec pod jedną nazwą, bez zdublowanych numerów peronów i ze wspólną informacją tablicową.

RadosławZ
Posty: 6
Rejestracja: 25 mar 2015, 9:54
Lokalizacja: Bemowo

Post autor: RadosławZ » 11 kwie 2015, 0:06

Kleszczu pisze:
RadosławZ pisze: Puste to chyba spore nadużycie. Zadaniem 197 jest zapewnić szybko dojazd Ursusa do Ciepłowni i Tesco na Karolinie. Dodatkowo przy Instytucie Energetyki następuje wymiana pasażerów z/do Ożarowa Mazowieckiego. W porannym szczycie 197 jest już zapchane na Leszczyńskiego w kierunku Gwiaździstej, a po południu zbiera ludzi którzy skończyli prace z zp Instytut Energetyki, Karolin i Łęgi i też nie narzeka na frekwencję. Zmiana częstotliwości 197 do Ursusa na 15/15/15 jest dobrym pomysłem, ale na pewno nie zmiana trasy… A tak na marginesie to al. Czerwca 1989r. nie została jeszcze wybudowana ;)
Śmiem stwierdzić, że nadużyciem jest mówienie, że 197 jest zapchane. Zresztą ta linia jest zbyt częsta do jeżdżenia przez pole.

Widuję tą linię regularnie przy Ciepłowni Wola i w autobusie są zazwyczaj pojedyncze osoby. Skierowanie linii przez 4 Czerwca 1989 (budowa zbliża się do końca...) pozwoli na bardziej racjonalne wykorzystanie taboru (połączenie Factory - Jelonki jest zdecydowanie ciekawsze niż połączenie Niedźwiadek - pole - pole obok Tesco - Ciepłownia Wola). Przy takiej trasie mogłoby nawet co 12/15/12//15 kursować.

Relacje, o których piszesz spokojnie można załatwić innym rozwiązaniem - 177 skierowanym od Gierdziejewskiego przez Mory do Tesco.
W takim razie zapraszam do przejażdżki 197 z Ursusa na Ciepłownię w godzinach 7-8 rano, wtedy Twoje wątpliwości zostaną rozwiane.
197 jest o tyle specyficzną linią, że faktycznie to zależy od kursu: czasami jest dużo ludzi, a czasami praktycznie kilka osób. Jeśli chodzi o relacje z Ciepłownią to 197 z Gołąbek według rozkładu jedzie około 5 minut szybciej niż 194. Ale jest to wina złych czasówek pomiędzy przystankami, bo bez problemu można by uciąć dodatkowe minuty na Gierdziejewskiego, a tym bardziej na odcinku Instytut Energetyki-Łęgi. (a i tak 197 zawsze przyjeżdża za wcześnie na Ciepłownię)
Po za tym pisząc "pole", masz na myśli domki jednorodzinne wzdłuż ul. Łęg, Sochaczewskiej, Mory i Poznańskiej? Bądź pracowników Instytutu Energetyki, Tesco i wielu salonów samochodowych? Na mapie może i wygląda to na pole, ale rzeczywistość jest zupełnie inna.
197 powinno zostać na obecnej trasie, z częstotliwością 15/15/15, a przez al. Czerwca 1989r. (skoro już został poruszony ten temat) powinna kursować linia 716. Factory posiada częste 194 i wspierające je 716 - to w zupełności wystarczy.

Łukasz
Posty: 10711
Rejestracja: 15 gru 2005, 15:48
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: Łukasz » 12 kwie 2015, 9:11

MichalJ pisze:
Glonojad pisze:O tak, możliwość zwiedzania sródmiejskich dworców w poszukiwaniu upragnionego kursu jest jedną z wielu zalet jazdy koleją po Warszawie...
WC i WŚ to powinien być dworzec pod jedną nazwą, bez zdublowanych numerów peronów i ze wspólną informacją tablicową.
No tak, jest to jedno z rozwiązań problemu "pociągi odjeżdżają z kompletnie rożnych miejsc". Zdefiniujmy to miejsce jako jedno.

A tak swoja droga, to chyba odsetek ludzi ze smartfonami jest juz duży - i mozna sobie sprawdzić, skad jedzie pociąg na lotnisko. Internet to groszowe sprawy, ale przecież wifi zaczyna byc juz w autobusach, a mozna by i rozszerzyć wifi UM Warszawa. Jeszcze sa rozwiązania takie jak UPC wifree, które w centrum tez działają pewnie na ulicy w wielu miejscach.
ŁK

MichalJ
Posty: 15236
Rejestracja: 12 kwie 2010, 19:33

Post autor: MichalJ » 12 kwie 2015, 9:58

Łukasz pisze: No tak, jest to jedno z rozwiązań problemu "pociągi odjeżdżają z kompletnie rożnych miejsc". Zdefiniujmy to miejsce jako jedno.
Przejście z peronów WŚ na WC nie jest ani dłuższe, ani bardziej uciążliwe niż przejście z peronów dalekich na podmiejskie na Wschodniej czy Zachodniej. O Zachodniej P8 to już w ogóle nie mówię...

reserved
Posty: 14654
Rejestracja: 27 gru 2005, 17:51
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: reserved » 12 kwie 2015, 10:54

Tyle że nie wszędzie uciążliwość mierzy się odległością. Są takie miejsca, gdzie uciążliwe jest podejście paru metrów, a w niektórych ZP odległość już aż takiego znaczenia nie ma. Warszawa Wschodnia i Warszawa Zachodnia mają jeden korytarz i to jest kwestia wyjścia na odpowiedni peron. Na Centralnym jednak jest przejść tyle, że tutejszy się pogubi, co a dopiero turysta z zagranicy.

MichalJ
Posty: 15236
Rejestracja: 12 kwie 2010, 19:33

Post autor: MichalJ » 12 kwie 2015, 11:13

Wschodnia ma trzy (*) przejścia pod peronami (przy czym tylko dwa łączą wszystkie perony), zespół WC/WŚ - jedno.

Cały czas mówię w kontekście przesiadki albo zmiany peronu, wejście na dworzec z miasta to jest co innego.

(*) Jak dobrze poszukać, to cztery.

Awatar użytkownika
Emyl
Podrzędne Chamidło
Posty: 6949
Rejestracja: 13 wrz 2009, 16:34
Lokalizacja: E91 ▸ Sbarascherstr.
Kontakt:

Post autor: Emyl » 12 kwie 2015, 11:16

MichalJ pisze:(*) Jak dobrze poszukać, to cztery.
To "czwarte" to jest zejście do piekła, a nie przejście podziemne, daj spokój!

MichalJ
Posty: 15236
Rejestracja: 12 kwie 2010, 19:33

Post autor: MichalJ » 12 kwie 2015, 11:21

Kolejarze tam chodzą. Do piekła, mówisz? To by trochę wyjaśniało...

Awatar użytkownika
Wiliam
Posty: 4782
Rejestracja: 01 kwie 2012, 21:30
Lokalizacja: Saska Kępa

Post autor: Wiliam » 12 kwie 2015, 13:18

MichalJ pisze:
Glonojad pisze:O tak, możliwość zwiedzania sródmiejskich dworców w poszukiwaniu upragnionego kursu jest jedną z wielu zalet jazdy koleją po Warszawie...
WC i WŚ to powinien być dworzec pod jedną nazwą, bez zdublowanych numerów peronów i ze wspólną informacją tablicową.
W zasadzie racja, choć było by mi bardzo szkoda nazwy Śródmieście.
Obrazek

grzegorz
Posty: 1364
Rejestracja: 03 mar 2011, 21:16
Lokalizacja: Mokotów/Grochów

Post autor: grzegorz » 12 kwie 2015, 20:55

MichalJ pisze:
Łukasz pisze: No tak, jest to jedno z rozwiązań problemu "pociągi odjeżdżają z kompletnie rożnych miejsc". Zdefiniujmy to miejsce jako jedno.
Przejście z peronów WŚ na WC nie jest ani dłuższe, ani bardziej uciążliwe niż przejście z peronów dalekich na podmiejskie na Wschodniej czy Zachodniej. O Zachodniej P8 to już w ogóle nie mówię...
W ten sposób jedyny nadający się dla niepełnosprawnych dworzec dalekobieżny stałby się tylko ,,częściowo dobry'', czyli zły, choć znający się wiedzieliby co da się, a co nie.

Wszelkie pomysły z ciągłym odsyłaniem pasażerów do internetu, by nieustannie sprawdzali jakie niespodzianki ich czekają to jakieś kuriozum.

Łukasz
Posty: 10711
Rejestracja: 15 gru 2005, 15:48
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: Łukasz » 12 kwie 2015, 21:27

Nie? Ja mam jednak wrażenie, że z peronu czwartego na siódmy na Wschodnim idzie się tak samo długo, jak z czwartego na pierwszy.
ŁK

Awatar użytkownika
Wolfchen
(Busmann)
Posty: 14790
Rejestracja: 16 kwie 2006, 9:21
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Wolfchen » 12 kwie 2015, 23:26

Emyl pisze:To "czwarte" to jest zejście do piekła, a nie przejście podziemne, daj spokój!
Ja bym to nazwał "barem szybkiej obsługi" dla lokalsów... ;)
S4 | R8 | R90 | RE8 | RE90 || 10 | 11 || 105 | 136 | 167 | 178 | 184 | 186 | 255 | 414 | 523 | N43

ODPOWIEDZ