Komunikacja miejska w Wilanowie i Powsinie

Moderator: Wiliam

desert_eag
Posty: 1279
Rejestracja: 07 lis 2007, 13:12

Post autor: desert_eag » 27 lut 2010, 15:22


ja0306
Posty: 615
Rejestracja: 02 lut 2006, 15:44
Lokalizacja: Warszawa-Natolin Zachodni

Post autor: ja0306 » 27 lut 2010, 16:56

desert_eag pisze:wilanow@trolling.org
Sprawdziłem w google i nie ma, cytowanie głupiego emailodawcy zakończone
nasza-klasa
maratonypolskie
radiopolska
wawkom.waw
facebook
fotka
sympatia
Randkologia
Apokalipsy.fora.pl

Awatar użytkownika
person
(geograf)
Posty: 8378
Rejestracja: 15 gru 2005, 2:45
Lokalizacja: z szafy

Post autor: person » 27 lut 2010, 18:12

ja0306 pisze:
desert_eag pisze:wilanow@trolling.org
Sprawdziłem w google i nie ma, cytowanie głupiego emailodawcy zakończone
To zabawne, bo ja w google wpisałem "ud wilanów", otworzyłem stronę i na samej górze ujrzałem widoczny numer i e-mail do kontaktu :/

P.S. Pamiętaj o podaniu pełnych danych adresowych (tych realnych, a nie e-mailowych).

Awatar użytkownika
Wolfchen
(Busmann)
Posty: 14787
Rejestracja: 16 kwie 2006, 9:21
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Wolfchen » 01 mar 2010, 18:01

Bastian pisze:Nie ma przystanków, nie ma warunków, po jednej stronie Klimczaka nie ma chodnika, bo jest rów/kanał/ciek wodny.
A jak zrobią Al. RP, to chyba przez Klimczaka jednokierunkowo będzie można pomimo tego braku chodnika puścić jakąś linię?
Glonojad pisze:A tak na poważnie, to dlaczego po Miasteczku Wilanów nie jeżdżą żadne Soliny?
Mam wrażenie, ze Slolina to byłaby tam za mała. Solówka, to jeszcze...
S3 | S4 | R8 | R90 | RE8 | RE90 || 10 | 11 || 105 | 136 | 167 | 178 | 184 | 186 | 255 | 414 | 523 | N43

Awatar użytkownika
TGM
Posty: 5268
Rejestracja: 14 gru 2005, 22:52

Post autor: TGM » 01 mar 2010, 19:19

Przynajmniej teraz mogą się pochwalić, że mają z najbliższego przystanku linię, a nawet linie do samego centrum. Puszczą knypki do M. Wilanowska i magia się skończy :twisted: .

ja0306
Posty: 615
Rejestracja: 02 lut 2006, 15:44
Lokalizacja: Warszawa-Natolin Zachodni

Post autor: ja0306 » 04 mar 2010, 17:42

TGM pisze:Przynajmniej teraz mogą się pochwalić, że mają z najbliższego przystanku linię, a nawet linie do samego centrum. Puszczą knypki do M. Wilanowska i magia się skończy :twisted: .
Niedługo ma byc budowana Nowokabacka do Powsina więc może tak juz do Metra Kabaty, lepie będzie, albo jak bedzie Płaskowickiej to do Metra Imielin.
nasza-klasa
maratonypolskie
radiopolska
wawkom.waw
facebook
fotka
sympatia
Randkologia
Apokalipsy.fora.pl

Awatar użytkownika
ziomal
Posty: 2191
Rejestracja: 02 cze 2006, 20:22
Lokalizacja: Gabinet Cieni ZTM Pion Wentylacyjny

Post autor: ziomal » 02 kwie 2010, 15:35

Trochę nietematowo, poza tym wyciagam temat z archiwum x niemalże.
Póki co w dalszej okolicy rozróba, bo i Wilanowska zamknieta, i Arbuzowa.
Póki co i niby Orszady remontują. Ciekawe czy coś się wreszcie kiedyś ruszy...
"Pociąg zawsze dojedzie"
Paweł Ney


Jakoś tak wyszło, że czestotliwość kursowania mojej linii na tym forum zmniejszyła sie ;-) To tylko efekt uboczny.

Zły chłopiec i troll pozdrawia

Awatar użytkownika
levar
Posty: 3063
Rejestracja: 13 gru 2005, 23:46
Lokalizacja: Warszawa Stegny
Kontakt:

Post autor: levar » 03 kwie 2010, 0:55

Arbuzowa już otwarta, położono krawężniki i utwardzono drogę żwiropodobnym materiałem O-) .

ja0306
Posty: 615
Rejestracja: 02 lut 2006, 15:44
Lokalizacja: Warszawa-Natolin Zachodni

Post autor: ja0306 » 03 kwie 2010, 9:27

levar pisze:Arbuzowa już otwarta, położono krawężniki i utwardzono drogę żwiropodobnym materiałem O-) .
Jaka ostatecznie ma być ta Arbuzowa?
Brukowa, asfaltowa?
I czy nowa nawierzchnia jest na calej długości Nowoursynowska-Al.Wilanowska?
Ja bym tam widział 148 jak parametry pozwalają? (haha?)
OKĘCIE LOTNISKO...-Nowoursynowska-Arbuzowa-J.Sobieskiego-Al.Witosa-...GROCHÓW
(??haha??)

Poza tym jak na Klimczaka coś to z zawrotką przu U.Ledóchowskiej i przystanki na płd stronie tylko czy kiedyś tam będa przystankowe chodniki i słupki?
130 mogłoby być tam.
nasza-klasa
maratonypolskie
radiopolska
wawkom.waw
facebook
fotka
sympatia
Randkologia
Apokalipsy.fora.pl

Awatar użytkownika
Glonojad
Dark Lord of The Plonk
Posty: 26837
Rejestracja: 13 gru 2005, 23:39
Lokalizacja: z Ochoty, jak to płaczki

Post autor: Glonojad » 03 kwie 2010, 9:53

Byłoby bardzo złą decyzją strategiczną, by asfaltować Arbuzową przed ukończeniem II jezdni al. Wilanowskiej, a wręcz - przed wybudowaniem nowoPłaskowickiej.
Wypowiedź ta stanowi moje prywatne zdanie i nie może być cytowana lub analizowana w związku z moją działalnością w jakiekolwiek instytucji z którą mogę lub mogłem współpracować, ani jako stanowisko tej instytucji. Nie wyrażam także zgody na jej przetwarzanie w żadnej formie technicznej ni magicznej.

ja0306
Posty: 615
Rejestracja: 02 lut 2006, 15:44
Lokalizacja: Warszawa-Natolin Zachodni

Post autor: ja0306 » 03 kwie 2010, 9:55

Aha,po Wielkanocy musze sam zobaczyc ta Arbuzową.
nasza-klasa
maratonypolskie
radiopolska
wawkom.waw
facebook
fotka
sympatia
Randkologia
Apokalipsy.fora.pl

Awatar użytkownika
floyd
Posty: 531
Rejestracja: 08 sty 2006, 19:09
Lokalizacja: saska kępa (międzynarodowa)
Kontakt:

Post autor: floyd » 03 kwie 2010, 14:07

Glonojad pisze:Byłoby bardzo złą decyzją strategiczną, by asfaltować Arbuzową przed ukończeniem II jezdni al. Wilanowskiej, a wręcz - przed wybudowaniem nowoPłaskowickiej.
Cholera mnie bierze na takie gadanie, bo przez takie podejście miskę olejową sobie rozwaliłem. Teściów mam na ul Rzodkiewki i nawet tam jest już asfalt. Ale żeby do niej dojechać trzeba przejechać Arbuzową. Zresztą z Wilanowa na Arbuzową i tak nie dojedziesz.
Hanoi, Pekin, Hong Kong, Polska: http://pl.youtube.com/65floyd65
Pamiętnik sprzed lat: http://blogsprzedlat.blogspot.com/
Życie na dalekim wschodzie: http://ssm2003.blogspot.com/

Zawodowo :)

Awatar użytkownika
Glonojad
Dark Lord of The Plonk
Posty: 26837
Rejestracja: 13 gru 2005, 23:39
Lokalizacja: z Ochoty, jak to płaczki

Post autor: Glonojad » 03 kwie 2010, 14:12

A jak się zasfaltuje, to Ty będziesz gderał, że dojechać nie możesz, bo sznur samochodów do Wilanowa z Ursynowa wali. Zresztą gówno prawda, że "przez takie podejście", bo to nie jest wina nawierzchni, tylko jej nie utrzymywania - trzeba dwa razy do roku zwałować i będzie dobrze, a nie od razu asfalt walić.

Cholera mnie bierze, jak się czyta takie teksty i przypomina mi się staż z UD Białołęka i kolejki mieszkańców do urzędu - najpierw narzekają, że się kurzy, to dostają destrukt. To narzekają, że dziury, to dostają asfalt. To narzekają że się "tranzytówka zrobiła" i trzeba garby zrobić. Jak się garby zrobi, to narzekają, że autobusu nie mogą dostać, że śmieciarki nie chcą jeździć, i że co 100 metrów trzeba zwalniać i się jeździć nie da.

Ty chcesz mieć wygodę, a mieszkańcom bloków przy Arbuzowej wpuścić chcesz do ogródka smród i hałas. Tymczasem, Arbuzowa nie nadaje się na ulicę zbiorczą i tyle, dojazd do Rzodkiewki powinien być zapewniony od ulic wyższej klasy i już. Zresztą, czy ktoś teściom, jak się wprowadzali, asfalt na Arbuzowej w pakiecie sprzedał?
Wypowiedź ta stanowi moje prywatne zdanie i nie może być cytowana lub analizowana w związku z moją działalnością w jakiekolwiek instytucji z którą mogę lub mogłem współpracować, ani jako stanowisko tej instytucji. Nie wyrażam także zgody na jej przetwarzanie w żadnej formie technicznej ni magicznej.

Awatar użytkownika
floyd
Posty: 531
Rejestracja: 08 sty 2006, 19:09
Lokalizacja: saska kępa (międzynarodowa)
Kontakt:

Post autor: floyd » 03 kwie 2010, 16:49

Jak się wprowadzali tam na początku lat 60-tych to nikt na dobra drogę nie liczył. Jednak później okolica się rozwinęła. Uregulowano kanałek, powstało os Arbuzowa z asfaltowymi uliczkami i jedynym fragmentem złej drogi była właśnie ulica Rzodkiewki. Tą jednak w końcu zaasfaltowano (2005). Szczęście nie trwało jednak długo ponieważ wówczas os Arbuzowa postanowiło uniemożliwić wjazd na swój teren. Dlatego okolica zaczęła walczyć o zrobienie porządnej ulicy Arbuzowej na pozostałym odcinku.

Jeśli ceną za normalnie dojechanie do 40 domów na Rzodkiewki i pewnie z 80 z Arbuzowej ma być to, że kilku cwaniaków sobie skróci drogę to proszę bardzo. Mieszka się w Warszawie i trzeba się z tym liczyć.

A pisząc o zwałowaniu dwa razy do roku mnie rozśmieszasz. Tam trzeba było robić to co dwa tygodnie, bo droga prowadzi przez torfowiska To już się chyba nie kalkuluję ekonomicznie - lepiej położyć kostkę bauma.

Co do doświadczeń z UD Białołęka - wszystkim nie dogodzisz.
Hanoi, Pekin, Hong Kong, Polska: http://pl.youtube.com/65floyd65
Pamiętnik sprzed lat: http://blogsprzedlat.blogspot.com/
Życie na dalekim wschodzie: http://ssm2003.blogspot.com/

Zawodowo :)

Awatar użytkownika
pawcio
Posty: 25359
Rejestracja: 16 gru 2005, 13:53
Lokalizacja: Os. Wilga

Post autor: pawcio » 05 kwie 2010, 19:15

floyd pisze:Co do doświadczeń z UD Białołęka - wszystkim nie dogodzisz.
Żeby wszystkim. To są na ogół te same osoby, które tworzą sobie nowe problemy.
Niekoniecznie zgadzam się ze wszystkim, co napiszę. (C) Marshall McLuhan
"Na diamentach nic nie wyrośnie. Za to kwiaty świetnie rosną na gnoju." - Josefa Idem

ODPOWIEDZ