Dla paru minut zysku rozwalać cały system? Przyspieszony pociąg na tej linii to skrajny idiotyzm.VLnt7 pisze:Kocham takie argumenty typu "bo prędkość".
Fakt: do początku modernizacji absolutnie nic na lepsze się nie zmieni. Co jednak stałoby na przeszkodzie uruchomić prawdziwe połączenie przyspieszone (już przemilczmy czym), które pomijałoby parę wiosek i 3/4 żałosnych przystaneczków pomiędzy Otwockiem a WWO, a w szczególności takie wypierdy jak Anin?
Obiegi i obsługa połączeń KM
Moderator: JacekM
- fik
- Naczelne Chamidło
- Posty: 27606
- Rejestracja: 10 gru 2005, 12:34
- Lokalizacja: so wait for me at niemandswasser
the only thing that closes quicker than our caskets be the factories
Pytanie 1: dla jakiego konkretnie rzeczywistego wariantu oszacowałeś te "parę minut zysku"?fik pisze:Dla paru minut zysku rozwalać cały system? Przyspieszony pociąg na tej linii to skrajny idiotyzm.
Pytanie 2: jakim sposobem to obliczyłeś?
- Glonojad
- Dark Lord of The Plonk
- Posty: 26936
- Rejestracja: 13 gru 2005, 23:39
- Lokalizacja: z Ochoty, jak to płaczki
Napisałem Ci, dlaczego to zły pomysł. Chcesz obliczeń - zrób je, to na Tobie spoczywa obowiązek dowodu. Udowodnić trzeba potrzebę zmiany, a nie jej brak!
Wypowiedź ta stanowi moje prywatne zdanie i nie może być cytowana lub analizowana w związku z moją działalnością w jakiekolwiek instytucji z którą mogę lub mogłem współpracować, ani jako stanowisko tej instytucji. Nie wyrażam także zgody na jej przetwarzanie w żadnej formie technicznej ni magicznej.
Coś jest nie halo, bo MiniBus oficjalnie ograniczony do 50 km/h jest na Patriotów (przynajmniej w DS) szybszy od pociągu mającego wydzielone torowisko na 80 km/h. Pociąg stoi po ok. minutę na każdej stacji i jeszcze rozruch, hamowanie...fik pisze:Dla paru minut zysku rozwalać cały system? Przyspieszony pociąg na tej linii to skrajny idiotyzm.VLnt7 pisze:Kocham takie argumenty typu "bo prędkość".
Fakt: do początku modernizacji absolutnie nic na lepsze się nie zmieni. Co jednak stałoby na przeszkodzie uruchomić prawdziwe połączenie przyspieszone (już przemilczmy czym), które pomijałoby parę wiosek i 3/4 żałosnych przystaneczków pomiędzy Otwockiem a WWO, a w szczególności takie wypierdy jak Anin?
Co do rozwalania systemu, to jaki to system? Jeszcze niedawno w DS był takt 30-4-26, albo podobny (zależało od godziny).
A czy akurat pociąg przyśpieszony jest tu potrzebny? Insza inszość.
- fik
- Naczelne Chamidło
- Posty: 27606
- Rejestracja: 10 gru 2005, 12:34
- Lokalizacja: so wait for me at niemandswasser
Na linii otwockiej przyspieszenie połączeń ma sens pod warunkiem zaistnienia wydzielonej pary torów na odcinku Wschodnia-Otwock i zapewnienia częstotliwości co najmniej 10/20//20 dla pociągów aglomeracyjnych. Wtedy faktycznie, wszystkie połączenia z Pilawy mogłyby jechać bez postojów od Otwocka do Wschodniej (ewentualnie Międzylesie).
the only thing that closes quicker than our caskets be the factories
- Glonojad
- Dark Lord of The Plonk
- Posty: 26936
- Rejestracja: 13 gru 2005, 23:39
- Lokalizacja: z Ochoty, jak to płaczki
Wykonalność rozkładów jazdy zgodnie z przepisami w transporcie autobusowym to nie tylko problem minibusa...
Wypowiedź ta stanowi moje prywatne zdanie i nie może być cytowana lub analizowana w związku z moją działalnością w jakiekolwiek instytucji z którą mogę lub mogłem współpracować, ani jako stanowisko tej instytucji. Nie wyrażam także zgody na jej przetwarzanie w żadnej formie technicznej ni magicznej.
Propos stania pociągów długo na stacjach, to dlaczego dla SKM nie można dać lepszego rozkładu tzn. przyśpieszenie planowo 0,9 m/s2 - 1,2 m/s2, a dla EN57AKM 0,9 m/s2 - 1 m/s2 ? No, dla 14WE oczywiście 0,5 m/s2, ale to sytuacja przejściowa.
Reprezentacja: 213, 115, 142, 154, 521, 523, 509, S1, KM7, M1, M2
Ale z drugiej strony nikomu nie przeszkadzał TLK Polonez jadący ledwo kilka minut krócej od osobówki od Mińska plus kilka przyspieszonych o podobnych parametrach na tej samej liniifik pisze:Dla paru minut zysku rozwalać cały system? Przyspieszony pociąg na tej linii to skrajny idiotyzm.VLnt7 pisze:Kocham takie argumenty typu "bo prędkość".
Fakt: do początku modernizacji absolutnie nic na lepsze się nie zmieni. Co jednak stałoby na przeszkodzie uruchomić prawdziwe połączenie przyspieszone (już przemilczmy czym), które pomijałoby parę wiosek i 3/4 żałosnych przystaneczków pomiędzy Otwockiem a WWO, a w szczególności takie wypierdy jak Anin?
Tylko jakbyś zechciał się bliżej przypatrzyć to Polonez jest pociągiem międzynarodowym, tak samo jak dzisiejszy bez imienny Kijów Express, czy Mińsk Białoruski. Do Terespola ze względów "ekonomicznych" jest nam bliżej niż do Lublina.
Niech sobie będzie międzynarodowy. A przspieszone KM które w tym rozkładzie głównie się ciągną za osobowymi na tej linii?
Jeśli przyspieszone na skierniewickiej są rzadkością, to co dopiero mówić o otwockiej... Linia skierniewicka jest pierwszą do rozdzielenia ruchu regionalnego i podmiejskiego - są 4 tory (co prawda dalekie będą strasznie zapchane do czasu budowy wjazdu Y do Warszawy). Dopiero potem można myśleć o eksperymentach na innych liniach.
Nie pisałem do Ciebie. Trochę mnie irytują posty w stylu "to skrajny idiotyzm" (koniec, nawet bez powiedzenia o czym właściwie mowa...)Glonojad pisze:Napisałem Ci, dlaczego to zły pomysł. Chcesz obliczeń - zrób je, to na Tobie spoczywa obowiązek dowodu. Udowodnić trzeba potrzebę zmiany, a nie jej brak!
Ale masz rację. Potrzeba jest jak na każdej linii, ale warunków technicznych nie ma - moja początkowa propozycja w tamtym kształcie by się tak dobrze nie sprawdziła. W najlepszym wypadku na odcinku WWO-Ot można by zyskać zaledwie kilka minut, do tego dochodzi rozkopany tor pod wiaduktami Marsa; trzebaby szukać oszczędności czasowych gdzie indziej. Ale nie chcę już gdybać. Poczekamy na modernizację (jeśli będzie)...
8047 do Siedlec w sile trzech AKM - 1572+1577+1586.
Czy komuś z Was się zdarzyło, że jadąc KM7 (lub jakimkolwiek innym KM) usłyszeliście komunikat w stylu: "Dzień dobry. Tu maszynista pociągu nr [może nie będę zdradzał ]... Dziękujemy, że wybrali Państwo naszą linię i życzymy przyjemnej podróży."
Mnie to spotkało kilka dni temu. Reakcja bardzo pozytywna - gęby uśmiechnięte od ucha do ucha u większości przytomnych pasażerów, z "Renomą" włącznie
Mnie to spotkało kilka dni temu. Reakcja bardzo pozytywna - gęby uśmiechnięte od ucha do ucha u większości przytomnych pasażerów, z "Renomą" włącznie
na pierwszych jazdach VT... maszynista też zapowiadał przystanki... ale zrezygnował z pracy w KM
" Nigdy się nie tłumacz - przyjaciele tego nie potrzebują, a wrogowie i tak nie uwierzą " - Mark Twain