WAWKOM

Adam G. pisze:Chcesz kupować taniej - zrób sobie kartę, proste.

Karty za darmo nie dostanę, więc czy aby na pewno taniej?

Adam G. pisze:I jaka w tym trudność?

Więcej zachodu, niż z pójściem do kasy

Adam G. pisze:Abstrahując od tego, że po prostu lepiej mieć przy sobie jakiś dokument, to wzięcie go do portfela na czas przejazdu pociągiem nie jest chyba jakimś gigantycznym wyzwaniem?

Nie noszę portfela i nie jeżdżę pociągami...

A co do zakupów biletów przez internet, to nie powinno to być jedyne miejsce, gdzie osiągalne są jakieś promocje - takie jest moje zdanie. A bilet z drukarki może sobie wydrukować kazdy...

Wolfchen pisze: A co do zakupów biletów przez internet, to nie powinno to być jedyne miejsce, gdzie osiągalne są jakieś promocje - takie jest moje zdanie.

No to tak jest. Jak nie kupujesz przez internet - możesz w kasie/w autobusie załapać się na ulgę handlową dla osób do 26 roku życia.

Ja przez internet nie kupuję biletów z prostego powodu - nie mam drukarki...

Wolfchen pisze:

Adam G. pisze:Chcesz kupować taniej - zrób sobie kartę, proste.

Karty za darmo nie dostanę, więc czy aby na pewno taniej?

Wcale nie wiem, czy dostępna w niektórych bankach specjalna karta internetowa nie jest wydawana bezpłatnie, a i kredytowa nie jest chyba jakoś specjalnie droga. Gdyby promocje dostępne w internecie były na poziomie tych, które są np. w Szwecji czy w Niemczech (bilet tańszy nawet 10-krotnie), to na 100% by się opłacało.

Wolfchen pisze:A co do zakupów biletów przez internet, to nie powinno to być jedyne miejsce, gdzie osiągalne są jakieś promocje - takie jest moje zdanie.

Nie, ale promocje w internecie mogą być lepsze niż w kasie, bo odpada opłacanie sterty pracowników, wszystko za nich robi komputer

Wolfchen pisze:A bilet z drukarki może sobie wydrukować kazdy...

Rozwiń myśl

Adam G. pisze:Nie, ale promocje w internecie mogą być lepsze niż w kasie, bo odpada opłacanie sterty pracowników, wszystko za nich robi komputer

Tak, to się świetnie sprawdza w przypadku tanich linii lotniczych - tu już rzeczywiście korzyści są znaczne. Ale na kolei czy w PKSie - niestety, w PL za mało.

Adam G. pisze:Rozwiń myśl

Że to jest bardzo duże pole do nadużyć. Możesz sobie zmienić relacje, klasę, etc. Wiem, że kierpoć ma wtedy listę takich biletów, ale w PKSie chyba nie ma takiej weryfikacji...

Wolfchen pisze:A co do zakupów biletów przez internet, to nie powinno to być jedyne miejsce, gdzie osiągalne są jakieś promocje - takie jest moje zdanie.

I moje też. Chcę na przykład kupić bilet na konkretny kurs już 30 dni przed datą tego kursu. Dlaczego cena za tę samą usługę (czyli za przejazd) ma być różnicowana w zależności od miejsca zakupu biletu? Jeśli akurat nie ma chętnych na taką promocję przez Internet, to w takim układzie promocja powinna być udzielana przy sprzedaży w kasach. Po prostu kto pierwszy, ten lepszy (miejsca przecież są numerowane po kolei)!

MZ pisze:Dlaczego cena za tę samą usługę (czyli za przejazd) ma być różnicowana w zależności od miejsca zakupu biletu?

Bo na koszt wykonania usługi składa się również sposób jej sprzedaży. Sprzedaż przez internet jest tańsza, więc sprzedający może zechcieć promować ten sposób sprzedaży.

Wolfchen pisze:Że to jest bardzo duże pole do nadużyć. Możesz sobie zmienić relacje, klasę, etc. Wiem, że kierpoć ma wtedy listę takich biletów, ale w PKSie chyba nie ma takiej weryfikacji...

Co za problem, żeby kierowca dostał listę biletów?

Widział ktoś ostatnio Trans_AP?

Adam G. pisze:Co za problem, żeby kierowca dostał listę biletów?

Jeśli np. połączenie obsługuje PKS Olsztyn, a trasa przejazdu to Białystok - Olsztyn - Gdynia, to problem jest

Właśnie zauważyłem, że przybyło nam całkiem przyjemne połączenie do Wilna
http://www.simpleexpress.eu/pl

Coś mi się zdaje, że prestiżowy autobus PICu długo nie pociągnie z tak marnymi terminami kursowania i taką ceną...

Przecież to Eurolines Niemniej jednak, ceny są szokująco niskie! Chyba z wrażenia wyskoczę sobie na parę dni do Wilna

Te ceny to poniżej kosztów chyba... Albo jakieś kanty z czasem pracy...

MichalJ pisze:Te ceny to poniżej kosztów chyba... Albo jakieś kanty z czasem pracy...

Czy ja wiem? 32zł w promocji, na miesiące wakacyjne widzę dostępne za 56 lub 66zł. Zresztą, nie wiem kim byś musiał być, by sądzić że firma taka jak Eurolines nie wie co robi

Adam G. pisze:Przecież to Eurolines

Po czym wnosisz?

Adam G. pisze:Niemniej jednak, ceny są szokująco niskie!

Promocja do początku czerwca, potem 60/70 złotych. Ale nawet te 70 złotych to mało. No i poważna zaleta - kursuje codziennie

MichalJ pisze:Albo jakieś kanty z czasem pracy...

Firma bodaj litewska, nie znam tamtejszych przepisów...

Z tym Eurolinesem to jak z MZA/ZTM... Mogą być podwykonawcą Eurolinesu i równocześnie robić mu konkurencję po kosztach