Zmagania z językiem polskim
Moderator: Szeregowy_Równoległy
- Szeregowy_Równoległy
- Szeregowe Chamidło
- Posty: 14095
- Rejestracja: 13 paź 2008, 11:37
Czekasz na autobus, ale czy idziesz na autobus? Ja tam chodzę na przystanki, na autobusy nie, bo nie jestem oszołomiony. A na tramwaje nie chodzę, bo BHP mi zakazuje. Mnie w ogóle boli forma w której przesiada się na coś. Bo skoro wsiadam do autobusu, tramwaju, pociągu, to wykonując czynność przesiadki, czyli opuszczając jeden pojazd i wchodząc do drugiego, przesiadam się do tramwaju, pociągu czy autobusu, a nie na pociąg.
- Emyl
- Podrzędne Chamidło
- Posty: 6942
- Rejestracja: 13 wrz 2009, 16:34
- Lokalizacja: E91 ▸ Sbarascherstr.
- Kontakt:
Ale przesiadasz się (w języku potocznym) na linię, czy do linii?
A na autobus się idzie (muszę iść na N24, bo ostatnie 199 już było), bo idzie się na przystanek, żeby wsiąść do autobusu. To taki skrót myślowy, czy coś w tym rodzaju. Chyba się czepiasz.
A na autobus się idzie (muszę iść na N24, bo ostatnie 199 już było), bo idzie się na przystanek, żeby wsiąść do autobusu. To taki skrót myślowy, czy coś w tym rodzaju. Chyba się czepiasz.
A nie "do pociągu"?MichalJ pisze:Mnie się wydaje, że zawsze się mówiło "przesiadka na pociąg".
- Szeregowy_Równoległy
- Szeregowe Chamidło
- Posty: 14095
- Rejestracja: 13 paź 2008, 11:37
Przesiadam się do linii. A jacyś językoznawcy się na temat przesiadania i chodzenia na autobusy wypowiadali? Chodzenie na autobusy też mi nie pasuje. Na przystanek i do autobusu, który tam jest bądź będzie. Na ulicę i do sklepu który jest na tej ulicy. A ty, zasłaniając się mową potoczną, chcesz iść na sklep.Emyl pisze:Ale przesiadasz się (w języku potocznym) na linię, czy do linii?
A na autobus się idzie (muszę iść na N24, bo ostatnie 199 już było), bo idzie się na przystanek, żeby wsiąść do autobusu. To taki skrót myślowy, czy coś w tym rodzaju. Chyba się czepiasz.
Mowa potoczna opiera się na uzusie. Uzus na autobus istnieje uzus na sklep nie.
Niekoniecznie zgadzam się ze wszystkim, co napiszę. (C) Marshall McLuhan
"Na diamentach nic nie wyrośnie. Za to kwiaty świetnie rosną na gnoju." - Josefa Idem
"Na diamentach nic nie wyrośnie. Za to kwiaty świetnie rosną na gnoju." - Josefa Idem
Ja tu wyczuwam jednak różnice semantyczne.
Jest "wsiadać do pociągu" (nie "na pociąg") - do tego konkretnego pojazdu.
Ale "przesiadać się z autobusu na pociąg" - w sensie zmiany środka lokomocji.
Choć "przesiadać się do pociągu" - też dobrze.
O, proszę, w korpusie http://sjp.pwn.pl/korpus/szukaj/przesiadka.html mamy przykłady "przesiadki na" (autobus, ciuchcię).
Jest "wsiadać do pociągu" (nie "na pociąg") - do tego konkretnego pojazdu.
Ale "przesiadać się z autobusu na pociąg" - w sensie zmiany środka lokomocji.
Choć "przesiadać się do pociągu" - też dobrze.
O, proszę, w korpusie http://sjp.pwn.pl/korpus/szukaj/przesiadka.html mamy przykłady "przesiadki na" (autobus, ciuchcię).
- Szeregowy_Równoległy
- Szeregowe Chamidło
- Posty: 14095
- Rejestracja: 13 paź 2008, 11:37
I również chodzi się na pociąg i autobus? Jakikolwiek językoznawca się na ten temat wypowiadał pozytywnie?
- Emyl
- Podrzędne Chamidło
- Posty: 6942
- Rejestracja: 13 wrz 2009, 16:34
- Lokalizacja: E91 ▸ Sbarascherstr.
- Kontakt:
Zapewniam cię, że akurat tego typu rusycyzmy z moich ust nie wychodzą, a ponieważ za niepiśmiennego się nie uważam, to śmiem, powoławszy się na intuicję, stwierdzić, że tym bardziej nie jest niepoprawna forma z przesiadką i wychodzeniem na. Chociaż nie upieram się, że jest to forma podstawowa i pewnie przemyślałbym jej użycie w języku formalnym.Szeregowy_Równoległy pisze: A ty, zasłaniając się mową potoczną, chcesz iść na sklep.
Generalnie wychodzenie na linię, wsiadanie do linii, jazda linią czy robienie z tą linią jest niepoprawne, bo to jest obiekt niematerialny. Prawidłowo byłoby "siedzę w autobusie linii" etc. Oczywiście takie skróty w w wypowiedziach potocznych czy w mowie są dopuszczalne, ale stosowanie tego w polszczyźnie literackiej to dopiero byłby dramat.
In times of eternal darkness / In times of peace and embrace / When the minstrel of atrophy mock us / There's need for love and there's need for death / Too late for understanding / Too late for your tears
- Emyl
- Podrzędne Chamidło
- Posty: 6942
- Rejestracja: 13 wrz 2009, 16:34
- Lokalizacja: E91 ▸ Sbarascherstr.
- Kontakt:
Dlatego mnie drażni np. nagminnie stosowane w komunikatach ZTM "...linia kursuje...". Tymczasem ona nic nie robi, co najwyżej wypada im napisać, że linia jest obsługiwana. Linia nie powinna być nawet zawieszona, co najwyżej zawieszone może być jej kursowanie.
Czasami nie da się inaczej. Kiedy mamy zawieszone kursowanie jakiejś linii, na przystanku pojawia się przekreślenie z napisem "LINIA ZAWIESZONA". I tak jest ono mało czytelne, ale przerobienie napisu na "ZAWIESZENIE KURSOWANIA" byłoby jeszcze gorsze. A wszyscy i tak rozumieją o co chodzi.Emyl pisze:Dlatego mnie drażni np. nagminnie stosowane w komunikatach ZTM "...linia kursuje...". Tymczasem ona nic nie robi, co najwyżej wypada im napisać, że linia jest obsługiwana. Linia nie powinna być nawet zawieszona, co najwyżej zawieszone może być jej kursowanie.
A bielizna jest biała.