WAWKOM

Jacek Z. pisze:Na pewno miałeś na myśli hiperAKM (bo podejrzewam, że z ich odróżnieniem nie masz problemu) - nie był to np. 1109, 1173, 1920?

Na pewno. Dodam, że na swoich tablicach bocznych miał napisane "przejazd służbowy". Kibel z tyłu był zgaszony.

Oprócz tego mam przyjemność poinformować, że jedyny piętrowy weekendowy KM701 zamienił się w starą podwójną AKM z Sącza.

VLnt7 pisze: Oprócz tego mam przyjemność poinformować, że jedyny piętrowy weekendowy KM701 zamienił się w starą podwójną AKM z Sącza.

Teraz to KM udowadnia że ma w dupie linie km7 oraz km6. To ja proponuję wysłać pojedyncze kible.
To że mamy tory jakie mamy nie znaczy że od razu ma jeździć po nich przestarzały tabor. Ludzie, no dajcie żyć.

Takie oszczędności ? Szkoda ze na lotniskowych nikt nie oszczędza. Nowe pociągi jeżdżą co 10 minut wożąc powietrze i latem muchy. Ale biorą się za tą nieszczęsną linie kolejową nr. 7, bo przecież nikt nią nie jeździ i co godzinę za Otwockiem (Wcisnął by co półgodziny) to jest jakże wystarczająca częstotliwość.

Rzeczone AKMy: 1700+1295

Korekta powyższego w sprawie lotniskowych: jeżdżą co 15 minut, a w szczycie sporo ludzi wożą.
A skoro już jesteśmy przy tym: do Chopina nie jeździ się 160 km/h, więc nie mogą tam jeździć elfy! Przecież nie wykorzystuje się w pełni ich możliwości!

I zgadza się, na KM7 mało kto jeździ dalej niż do Otwocka. Nowy tabor przyciąga pasażerów, podobnie jak porządna oferta. A że nie mamy ani jednego, ani drugiego - można obecnie tylko pomarzyć, że w naszych pociągach będzie tyle ludzi co do choćby Siedlec lub Łukowa. Jakbym mieszkał w Dęblinie to też bym niechętnie jeździł koleją.
Jedyną nadzieją jest modernizacja. Może.

VLnt7 pisze:Oprócz tego mam przyjemność poinformować, że jedyny piętrowy weekendowy KM701 zamienił się w starą podwójną AKM z Sącza.

przewoz pisze:W ogóle chyba jeden obieg zwykłych osobowych na Siedlce będzie na piętrusach, tak by wynikało z Infopasażera. Ale czy temu wierzyć?

Potwierdzam. Wspomniany KM7 jak wyżej. Obieg do Siedlec dziś tuż przed 11:00 ze Wschodniej (nr poc. 19855?) TRAXX i 3 bombki.

Dla mnie to w sumie sensowne rozwiązanie - lepiej dołożyć więcej push-pullów na trasach na których one już jeżdżą niż tworzyć jednego weekendowego dziwoląga na Dęblin (nie wiem, czy to prawda, ale słyszałem, że na skład wagonowy kierownicy muszą mieć "mocniejsze" uprawnienia niż na EZT, więc to też układa ich pracę w stronę bardziej ujednoliconych tras).

To jeżeli oni (KM2) dostali od nas (KM7) bombki to my od nich powinniśmy dostać ER75, tak dla wymiany.

Skąd bierze się przeświadczenie że do dalej niż do/z Otwocka jedzie mało osób ? Jakby SKM puściło S1 do Celestynowa/Pilawy to by zobaczyli jaką by frekwencje w SKM nabiło (Kosztem KM oczywiście).

Bombardiery weszły chyba w jeden obieg siedlecki ze względu na przeglądy Flirtów właśnie.

zxcvbnm pisze:To jeżeli oni (KM2) dostali od nas (KM7) bombki to my od nich powinniśmy dostać ER75, tak dla wymiany.

Czytam Wawkom dla beki.

KM generalnie, abstrahując od politycznych przyśpiechów do Radomia i Płocka, dysponuje nowoczesnym taborem bardzo mądrze, zapewniając poszczególnym liniom wysoki (bądź stuprocentowy) udział nowości w obsłudze. Rzucanie pojedynczego pociągu w weekend jest po prostu bezsensowne.

zxcvbnm pisze:

VLnt7 pisze: Oprócz tego mam przyjemność poinformować, że jedyny piętrowy weekendowy KM701 zamienił się w starą podwójną AKM z Sącza.

Teraz to KM udowadnia że ma w dupie linie km7 oraz km6. To ja proponuję wysłać pojedyncze kible.
To że mamy tory jakie mamy nie znaczy że od razu ma jeździć po nich przestarzały tabor. Ludzie, no dajcie żyć.

Takie oszczędności ? Szkoda ze na lotniskowych nikt nie oszczędza. Nowe pociągi jeżdżą co 10 minut wożąc powietrze i latem muchy. Ale biorą się za tą nieszczęsną linie kolejową nr. 7, bo przecież nikt nią nie jeździ i co godzinę za Otwockiem (Wcisnął by co półgodziny) to jest jakże wystarczająca częstotliwość.

Chyba w końcu wezmę aparat i zrobię zdjęcia jak wyglądają KML 98721, 98723 albo 98604 i 98606. Powietrze owszem, jest, ale między głowami pasażerów i sufitem. Frekwencja na tych kursach to ok 350 osób na 200 miejsc siedzących. Jak nie więcej. KMLe na lotniskowej jeżdżą w takcie 60-minutowym. Rozumiem frustracje przedmówcy, ale nie róbmy g.wybiórczej...

Dobra, nawiązanie do linii lotniskowej było niezbyt dobre, a poza tym kończę tą dyskusje na temat piętrusów bo i tak za dużo wymagam.

Znowu niepokojące wieści o linii KM29.... http://rozmaitosci.com/kiedy-ostatni-po ... ostroleki/

zxcvbnm
A ja nie skończę tematu, bo uważam, że linia lotniskowa, do siedlec czy przyspieszona do Radomia to rzeczywiście europejskie standardy i XXI wiek, ale KM7 to wczesne średniowiecze i traktowanie ludzi jak bydła.
Chociaż i bydło w zwiększą prędkością wożono. Kilkadziesiąt lat wstecz oczywiście

Ja z kolei chciałbym ponarzekać na taki temat:
Z p.o. Warszawa Kasprzaka do p.o. Warszawa Zachodnia peron 8 jest 914 metrów. Tuż po ruszeniu z Kasprzaka mamy ograniczenie do 10 km/h. Jak im wychodzi czas przejazdu 3 minuty, nie mogę tego pojąć. Bierzemy kalkulator i 914 metrów z prędkością 10 km/h jedzie się 05:30. Matematyka to nie opinia, droga PLK.

Może ten temat pasuje bardziej do wątku "Rozkład Jazdy"...

kubaS1 pisze:zxcvbnm
A ja nie skończę tematu, bo uważam, że linia lotniskowa, do siedlec czy przyspieszona do Radomia to rzeczywiście europejskie standardy i XXI wiek, ale KM7 to wczesne średniowiecze i traktowanie ludzi jak bydła.
Chociaż i bydło w zwiększą prędkością wożono. Kilkadziesiąt lat wstecz oczywiście

KubaS1, każdy ma prawo czuć się jak chce.

WojtekE65 pisze:Ja z kolei chciałbym ponarzekać na taki temat:
Z p.o. Warszawa Kasprzaka do p.o. Warszawa Zachodnia peron 8 jest 914 metrów. Tuż po ruszeniu z Kasprzaka mamy ograniczenie do 10 km/h. Jak im wychodzi czas przejazdu 3 minuty, nie mogę tego pojąć. Bierzemy kalkulator i 914 metrów z prędkością 10 km/h jedzie się 05:30. Matematyka to nie opinia, droga PLK.

Może ten temat pasuje bardziej do wątku "Rozkład Jazdy"...

Ktoś się doliczył tylko "czegoś" w postaci 328.78 i sądził że to 3 minuty i 28 sekund

VLnt7 pisze: I zgadza się, na KM7 mało kto jeździ dalej niż do Otwocka.

To chyba rzadko się tamtędy wypuszczasz...

zxcvbnm pisze:Teraz to KM udowadnia że ma w dupie linie km7 oraz km6. To ja proponuję wysłać pojedyncze kible.
To że mamy tory jakie mamy nie znaczy że od razu ma jeździć po nich przestarzały tabor.

Znaczy i to bardzo dużo. Pod względem eksploatacyjnym nowego taboru nie opłaca się puszczać na zdezelowaną linię, po której jedzie się w dużej mierze maks. te 80 km/h... Zobaczymy po modernizacji (pytanie, czy i też nie po rewitalce Wawa - Otwock dopiero). Zaraz ktoś wyskoczy z tekstem, że do Radomia jakoś jeżdżą. No jeżdżą, tylko co z tego skoro tego jest tak mało. Jak już słusznie wspomniano - jednej pary nie ma sensu puszczać. Trzeba czekać na realizację kolejnych przetargów na nowy tabor.

PS. Wszystkim nigdy nie dogodzicie. Pamiętajcie o tym, zanim zacznie się lament.

Atapi pisze:To chyba rzadko się tamtędy wypuszczasz...

Mówiłem raczej porównawczo.

Atapi pisze:Znaczy i to bardzo dużo. Pod względem eksploatacyjnym nowego taboru nie opłaca się puszczać na zdezelowaną linię, po której jedzie się w dużej mierze maks. te 80 km/h... Zobaczymy po modernizacji (pytanie, czy i też nie po rewitalce Wawa - Otwock dopiero). Zaraz ktoś wyskoczy z tekstem, że do Radomia jakoś jeżdżą. No jeżdżą, tylko co z tego skoro tego jest tak mało. Jak już słusznie wspomniano - jednej pary nie ma sensu puszczać. Trzeba czekać na realizację kolejnych przetargów na nowy tabor.

PS. Wszystkim nigdy nie dogodzicie. Pamiętajcie o tym, zanim zacznie się lament.

Nie przesadzaj, że jest taka zdezelowana.
Czyli mówisz, że nie opłaca się, ponieważ nie mogą pojechać szybko... Natomiast do Radomia - owszem, ale jest w porządku, ponieważ co z tego, skoro... jest tego tak mało.

Dziękuję, nie mam więcej pytań.