Niepotrzebne przystanki

Moderator: Wiliam

Awatar użytkownika
Glonojad
Dark Lord of The Plonk
Posty: 26856
Rejestracja: 13 gru 2005, 23:39
Lokalizacja: z Ochoty, jak to płaczki

Post autor: Glonojad » 09 mar 2010, 20:33

ZTM ma w tej sprawie ważny głos.
Wypowiedź ta stanowi moje prywatne zdanie i nie może być cytowana lub analizowana w związku z moją działalnością w jakiekolwiek instytucji z którą mogę lub mogłem współpracować, ani jako stanowisko tej instytucji. Nie wyrażam także zgody na jej przetwarzanie w żadnej formie technicznej ni magicznej.

Awatar użytkownika
tadeo
Posty: 577
Rejestracja: 16 gru 2005, 1:22

Post autor: tadeo » 09 mar 2010, 21:29

Szeregowy_Równoległy pisze:...Tylko że dzięki tak fajnie umieszczonym przystankom tramwaj, czyli teoretycznie najszybsze co powinno być w korkach, jedzie jak ciężarna żółwica, bo zatrzymuje się przy każdym śmietniku...
oczywiście, to prawda.
prawdą jest również to co
Glonojad pisze:ZTM ma w tej sprawie ważny głos.
a przecież polityka w/w firmy jak wiemy to (ujmując skrótowo):
pasażerowie do komunikacji szynowej.
dokładając przystanek tramwajowy pasażerowie faktycznie mają bliżej do tejze komunikacji a przez to wydaje się, że komunikacja szynowa jest bardziej im przyjazna.
z drugiej strony...
poprzez gęstość przystanków tramwajowych jakże jest uciążliwa podróż tym środkiem lokomocji od Dickensa do pl.Zawiszy.
.

Awatar użytkownika
Glonojad
Dark Lord of The Plonk
Posty: 26856
Rejestracja: 13 gru 2005, 23:39
Lokalizacja: z Ochoty, jak to płaczki

Post autor: Glonojad » 09 mar 2010, 22:23

Szeregowy_Równoległy pisze:Tylko że dzięki tak fajnie umieszczonym przystankom tramwaj, czyli teoretycznie najszybsze co powinno być w korkach, jedzie jak ciężarna żółwica, bo zatrzymuje się przy każdym śmietniku.
Prawda. No cóż. Zrobię w tej sprawie co w mojej mocy, a mam jej coraz mniej. Jakaś nieduża niebieska buteleczka by się przydała, a jeszcze lepiej amarantowa...
Wypowiedź ta stanowi moje prywatne zdanie i nie może być cytowana lub analizowana w związku z moją działalnością w jakiekolwiek instytucji z którą mogę lub mogłem współpracować, ani jako stanowisko tej instytucji. Nie wyrażam także zgody na jej przetwarzanie w żadnej formie technicznej ni magicznej.

Kra
Posty: 1941
Rejestracja: 16 lut 2006, 9:28
Lokalizacja: Żoliborz/Bielany

Post autor: Kra » 10 mar 2010, 8:25

Szeregowy_Równoległy pisze:Tylko że dzięki tak fajnie umieszczonym przystankom tramwaj, czyli teoretycznie najszybsze co powinno być w korkach, jedzie jak ciężarna żółwica, bo zatrzymuje się przy każdym śmietniku.
Skoro jest jedynem połączeniem na danej trasie (ciągu) to musi się często zatrzymywać, jeżeli zachęcać ludzi do KM to trzeba się starać o jej przyjazność dla użytkownika trudno (prywatnie też mnie to irytuje ale rozumiem - a przynajmniej staram się - innych użytkowników).

drapka
Posty: 3535
Rejestracja: 29 lip 2008, 17:21
Lokalizacja: tutejszy

Post autor: drapka » 10 mar 2010, 8:36

Dla mnie problemem są nie tyle przystanki, co światła. Cała idea szybkiego podróżowania tramwajem rozbija się o to, jeśl np. przejechanie od Rotundy do Dw. Centralnego wygląda tak: zakończona wymiana pasażerów na przyst. Centrum - zapala się czerwone. Zapala się zielone - tramwaj rusza i jedzie aż do Emilii Plater, gdzie musi odstać na czerwonym (i to cały cykl, bo zajeżdza akurat na sam początek).
O potworkach w rodzaju okolic Dw. Południowego, gdzie potrafi to wyglądać tak: przystanek Metro Wilanowska-czerwone przed al. Wilanowską, czerwone przed Puławską, czerwone przed Niedźwiedzią, przystanek Niedźwiedzia, czerwone przed al. Lotników, przystanek al. Lotników albo o takiej Wołoskiej nie wspominając.
Tutaj nawet dodanie przystanku przy Emilii Plater czy między Wilanowską a Niedźwiedzią nie pogorszyłoby sytuacji za mocno.

[ Dodano: |10 Mar 2010|, 2010 08:56 ]
Glonojad pisze: Jakaś nieduża niebieska buteleczka by się przydała, a jeszcze lepiej amarantowa
Denturat a jeszcze lepiej Borygo???
Popatrz, jaka franca!

Awatar użytkownika
kulikowski
Posty: 894
Rejestracja: 29 sie 2007, 9:39
Lokalizacja: Rakowiec

Post autor: kulikowski » 10 mar 2010, 13:38

person pisze:… Co ile kursowały kiedyś busy po ŻiW (poza 512, o którym już było w tym wątku)?
OIDP Marzec 1986 (szczyt/poza szczytem/święto): 128 co 8/12/15 min, 188 co 8/12/15, 136 co 8/12/15, 175 co 6/10/12, 172 co 8/12/15, 114 co 8/12/15 min, 336 co 8/-/-, 488 co 8/-/- :arrow: potem już było tylko gorzej.

I dla uzupełnienia Grójecka:
2 co 8/12/15, 7 co 8/12/15, 9 co 8/12/15, 14 co 8/12/15, 154 co 8/12/15, 350 co 8/-/-, 354 co 8/-/-, H co 8/12/15, T co 8/-/-

[ Komentarz dodany przez: Bastian: |10 Mar 2010|, 2010 13:50 ]
Korekta cytowania.
7 9 15 128 136 154 172 175 188 208 504 S-2 S-3 RL R8 N32 N38 N88

michael112
Posty: 2852
Rejestracja: 20 gru 2005, 16:02
Lokalizacja: Korzysta z zespołów 3005, 3006, 3007

Post autor: michael112 » 10 mar 2010, 18:04

A ja jednak jestem za przystankiem przy Dolnej. Natomiast:
Szeregowy_Równoległy pisze:...Tylko że dzięki tak fajnie umieszczonym przystankom tramwaj, czyli teoretycznie najszybsze co powinno być w korkach, jedzie jak ciężarna żółwica, bo zatrzymuje się przy każdym śmietniku...
Fakt, ale to w dużej mierze przez światła. Na samej Puławskiej jest kilka takich sytuacji. Na przykład światła przed Madalińskiego. Nigdy tramwaj nie może na jednej kolejce dokonać wymiany pasażerskiej i przejechać. Tymczasem czerwone światła dla samochodów zapalają się dużo później niż dla tramwajów. I to ma być uprzywilejowanie komunikacji zbiorowej? Inne utrudniające życie sygnalizacje to przy Rakowieckiej, jeśli jedziesz w stronę Mokotowa, bardzo często musisz się zatrzymać przed skrzyżowaniem na światłach i za - na przystanku. I światła przy Goworka, i przy Waryńskiego. Praktycznie na każdym skrzyżowaniu są światła, a na większości z nich przychodzi się zatrzymać. Świateł jest więcej niż przystanków.

Awatar użytkownika
Glonojad
Dark Lord of The Plonk
Posty: 26856
Rejestracja: 13 gru 2005, 23:39
Lokalizacja: z Ochoty, jak to płaczki

Post autor: Glonojad » 10 mar 2010, 18:32

drapka pisze: Denturat a jeszcze lepiej Borygo???
He he he. Nie. Widzę, że w diablo nie grałeś ;)

[ Dodano: |10 Mar 2010|, 2010 18:33 ]
michael112 pisze:A ja jednak jestem za przystankiem przy Dolnej.
Masz prawo, podobnie, jak masz prawo jęczeć o liczbę tabliczek z numerami linii na przystanku.

[ Dodano: |10 Mar 2010|, 2010 18:34 ]
michael112 pisze:Świateł jest więcej niż przystanków.
Dlatego należy dodać przystanków! ](*,) ](*,) ](*,)
Wypowiedź ta stanowi moje prywatne zdanie i nie może być cytowana lub analizowana w związku z moją działalnością w jakiekolwiek instytucji z którą mogę lub mogłem współpracować, ani jako stanowisko tej instytucji. Nie wyrażam także zgody na jej przetwarzanie w żadnej formie technicznej ni magicznej.

michael112
Posty: 2852
Rejestracja: 20 gru 2005, 16:02
Lokalizacja: Korzysta z zespołów 3005, 3006, 3007

Post autor: michael112 » 10 mar 2010, 18:42

Glonojad pisze:[ Dodano: |10 Mar 2010|, 2010 18:34 ]
michael112 pisze:Świateł jest więcej niż przystanków.
Dlatego należy dodać przystanków! ](*,) ](*,) ](*,)
Przede wszystkim odjąć światła poprzez priorytet dla tramwajów! :mlotek:

Awatar użytkownika
Emdegger
Posty: 1699
Rejestracja: 24 wrz 2006, 12:30
Lokalizacja: z kobiety
Kontakt:

Post autor: Emdegger » 10 mar 2010, 22:09

kulikowski pisze:OIDP Marzec 1986 (szczyt/poza szczytem/święto)
Wszystko fajnie, tylko że takie zestawienie wybitnie nie przystaje do aktualiów. Po pierwsze, ilość użytkowników aut 24 lata temu była o wiele mniejsza, po drugie dochód gospodarstwa domowego inny, co rzutowało na wybór danej komunikacyjnej prędkości, gdyż w obrębie tej samej strefy były inne taryfy ze względu na rodzaj połączenia. Po trzecie dziś 136 ma zmienione zadania przewozowe, wreszcie po czwarte 114 w latach dziewięćdziesiątych skasowano na skutek małego zainteresowania pasażerów linią. Osobiście mógłbym się przyczepić tylko do 175.
"Coś ci powiem chłopcze! Gdy będziesz wracał do domu dziś wieczór, a jakiś psychopata rzuci się na ciebie z garścią malin, nie przyłaź mi tutaj skomleć." - John Cleese

Awatar użytkownika
Jarek
Posty: 2962
Rejestracja: 13 gru 2005, 14:09

Post autor: Jarek » 10 mar 2010, 22:59

michael112 pisze:Tymczasem czerwone światła dla samochodów zapalają się dużo później niż dla tramwajów. I to ma być uprzywilejowanie komunikacji zbiorowej?
Zawsze grupy kołowe mają później zakończenie sygnału zezwalającego, ponieważ wymagają krótszych czasów międzyzielonych. Wynika to z mniejszej długości pojazdu (10 zamiast 30m) i wyższych prędkości ewakuacji. Priorytet nie ma tu nic do rzeczy.

[ Dodano: |10 Mar 2010|, 2010 23:02 ]
Uzupełnienie: Czasami zły projektant skróci arbitralnie sygnał zezwalający dla tramwajów. Nie ma dla takiego działania żadnego usprawiedliwienia. Vide Jerozolimskie/Żelazna, Powstańców Śl./Wrocławska. Są to jednak wyjątki od reguły.

Awatar użytkownika
pawcio
Posty: 25438
Rejestracja: 16 gru 2005, 13:53
Lokalizacja: Os. Wilga

Post autor: pawcio » 11 mar 2010, 7:03

Emdegger pisze:Wszystko fajnie, tylko że takie zestawienie wybitnie nie przystaje do aktualiów. Po pierwsze, ilość użytkowników aut 24 lata temu była o wiele mniejsza, po drugie dochód gospodarstwa domowego inny, co rzutowało na wybór danej komunikacyjnej prędkości, gdyż w obrębie tej samej strefy były inne taryfy ze względu na rodzaj połączenia.
Zwłaszcza, że w ustroju słusznie minionym plan uruchomienia autobusów przekraczał ilostan taboru na zajezdni.
Niekoniecznie zgadzam się ze wszystkim, co napiszę. (C) Marshall McLuhan
"Na diamentach nic nie wyrośnie. Za to kwiaty świetnie rosną na gnoju." - Josefa Idem

Zebra
Posty: 314
Rejestracja: 10 lis 2009, 13:46
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Zebra » 11 mar 2010, 8:03

Emdegger pisze:wreszcie po czwarte 114 w latach dziewięćdziesiątych skasowano na skutek małego zainteresowania pasażerów linią.
Po czwarte 114 nie znikło lecz zmieniło się w 382 a potem wróciło tylnymi drzwiami jako 301. Co 12/15/--

Awatar użytkownika
Emdegger
Posty: 1699
Rejestracja: 24 wrz 2006, 12:30
Lokalizacja: z kobiety
Kontakt:

Post autor: Emdegger » 11 mar 2010, 11:03

pawcio pisze:
Emdegger pisze:Wszystko fajnie, tylko że takie zestawienie wybitnie nie przystaje do aktualiów. Po pierwsze, ilość użytkowników aut 24 lata temu była o wiele mniejsza, po drugie dochód gospodarstwa domowego inny, co rzutowało na wybór danej komunikacyjnej prędkości, gdyż w obrębie tej samej strefy były inne taryfy ze względu na rodzaj połączenia.
Zwłaszcza, że w ustroju słusznie minionym plan uruchomienia autobusów przekraczał ilostan taboru na zajezdni.
Dlatego ja bym wolał skonfrontować dane teraźniejsze z tymi sprzed kilku lat, a nie z tymi z ponad dwudziestu.
Zebra pisze:Po czwarte 114 nie znikło lecz zmieniło się w 382 a potem wróciło tylnymi drzwiami jako 301. Co 12/15/--
A brygad to Ci w ostatecznym bilansie coś niecoś czasem nie ubyło? :>
"Coś ci powiem chłopcze! Gdy będziesz wracał do domu dziś wieczór, a jakiś psychopata rzuci się na ciebie z garścią malin, nie przyłaź mi tutaj skomleć." - John Cleese

Zebra
Posty: 314
Rejestracja: 10 lis 2009, 13:46
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Zebra » 11 mar 2010, 11:38

Emdegger pisze:
Zebra pisze:Po czwarte 114 nie znikło lecz zmieniło się w 382 a potem wróciło tylnymi drzwiami jako 301. Co 12/15/--
A brygad to Ci w ostatecznym bilansie coś niecoś czasem nie ubyło? :>
W stosunku do czego? Do oficjalnego bilansu z 1986 gdzie ileśtam brygad było całkowicie wirtualnych i w pierwszej kolejności taka wirtualizacja dotykała linie na solówki (a wśród nich 114)?

Mi nie chodzi o porównywanie nieporównywalnego, tylko wskazanie, że linia która Twoim zdaniem została zlikwidowana, żyje i ma się znacznie lepiej niż w l. 80-tych gdzie solówki na 114 woziły bardzo często głównie powietrze w przeciwieństwie do deskorolek obecnie.

ODPOWIEDZ