WAWKOM

Nie powinno być czegoś takiego, że gmina „nie chce” płacić. Powinna albo musieć płacić albo obowiązek finansowania powinien być na szczeblu powiatowym, jeśli nie wojewódzkim - systemowo, w całej Polsce.

Każdy kij ma dwa końce. Teraz wyobraź sobie, że jakiś ZTM chce horrendalnej stawki za swoje usługi i co? Gmina musi płacić? Wpisywanie do ustawy wzorów na stawki maksymalne (niczym składka zdrowotna w Polskim Ładzie) średnio mi się podoba.
Województwo płaci za pociągi - i widać w rozkładzie jazdy jak to wygląda. Jedni mają co 10 minut, inni co godzinę.... Jedni Flirty, inni EN57...

No bo stawka powinna być jednakowa w zależności od wozokm - które powinny być obiektywnie ustalane. Tak to działa w straszącym w tym wątku Zurychu Jest popyt na 718 co 3 minuty, to gmina płaci na 718 co 3 minuty.
Noale powiaty potrafią się dogadać i komunikacja jest organizowana nie przez miasto, a przez kanton (uznajmy już nawet, że przez zdecentralizowany związek aglomeracyjny).

Mimo wszystko nie proponowałbym powoływać się na szwajcarskie rozwiązania, bo poziom kapitału społecznego jest tam wielokrotnie większy niż u nas.

Paweł D. pisze: ↑

20 cze 2022, 20:58

Każdy kij ma dwa końce. Teraz wyobraź sobie, że jakiś ZTM chce horrendalnej stawki za swoje usługi i co? Gmina musi płacić?

Z drugiej strony potrafię sobie wyobrazić sytuację w której np. gmina nie chce płacić ZTM-owi bo nie jest zadowolona z ich usług, a ma na swoim terenie prywaciarza który sto razy lepiej przewiezie pasażerów do miasta i woli mu zapłacić. Kiedyś zresztą pamiętam że karczewski Minibus deklasował wszystkich łącznie z pociągami. I w takiej sytuacji gmina mogłaby stwierdzić: po co płacić ZTM-owi, lepiej wesprzeć lokalnego przewoźnika.

No jakoś historia pokazuje, że MiniBus kończy działalność na trasie: Karczew - Warszawa, bo gmina nie była zainteresowana wspieraniem lokalnego przewoźnika i woli ZTM. A w latach 90-tych to wielu lokalnych przewoźników miało takie "złote czasy" i też już są przeszłością.

reserved pisze: ↑

21 cze 2022, 6:19

Kiedyś zresztą pamiętam że karczewski Minibus deklasował wszystkich łącznie z pociągami.

A teraz przypomnijmy sobie stan i jakość ich taboru...

person pisze: ↑

21 cze 2022, 9:40

reserved pisze: ↑

21 cze 2022, 6:19

Kiedyś zresztą pamiętam że karczewski Minibus deklasował wszystkich łącznie z pociągami.

A teraz przypomnijmy sobie stan i jakość ich taboru...

Jeżdżące muzeum. Nie licząc wyrobów "autobusopodobnych" średni ich rocznik to 2000...

karmat pisze:

person pisze: ↑

21 cze 2022, 9:40

A teraz przypomnijmy sobie stan i jakość ich taboru...

Jeżdżące muzeum. Nie licząc wyrobów "autobusopodobnych" średni ich rocznik to 2000...

No w 90’ latach to byłyby nówki nieśmigane

Przypominam, że oprócz Minibusa, wzdłuż torów jeździła jeszcze jakaś Arka.

Emyl pisze: ↑

21 cze 2022, 15:55

Przypominam, że oprócz Minibusa, wzdłuż torów jeździła jeszcze jakaś Arka.

Był jeszcze Akpol który jeździł Ikarusami.

Akpol to chyba jeździł nawet jakiś czas na liniach miejskich (117)

Palk, Akpol, Arka, Wilga, MiniBus, Atma, Wot-Trans, TransAp, ORT, Speed, Zand, Anhar, San BW, Traks, jak również niebieskie autosany PKS Otwock z napisem "Blue Star", dużo tego niegdyś było...
Do dziś szukam biletów tych przewoźników...

https://www.wtp.waw.pl/aplikacja-mobiwawa/

Po cichu, bez rozgłosu wprowadzono aplikację mobiWAWA - umożliwiającą zakup biletów długookresowych na telefon. Działa. Polecam (betatester)

Będzie Warszawa+?