To miałem na myśliR-9 Chełmska pisze: Dostać go nie możńa nigdzie, można co najwyżej kupić:
Dzięki wielkie.
Moderator: JacekM
To miałem na myśliR-9 Chełmska pisze: Dostać go nie możńa nigdzie, można co najwyżej kupić:
OIDP dawali na kolejowej części DTPR-9 Chełmska pisze:Dostać go nie możńa nigdzie
Ano niestetyfik pisze:Bo u Pepiczków to ma wartość użytkową, u Polaczków - wyłącznie kolekcjonerską;)
Dokładnie.Wolfchen pisze:OIDP dawali na kolejowej części DTP
A z jakiej racji mógłby móc? Od momentu wjazdu do Ursusa to jest nic nie wart kawałek papieru i pasażer nie ma obowiązku przechowywania go - może go sobie wyrzucić przez okno, zjeść, podetrzeć się nim... Już pomijam taki detal, że kiedyś jechałem z kolegą z Otwocka, kolega wysiadał w Falenicy, a ja dalej miałem kartę miejską. Kasjerka wydała nam 2 bilety Otwock - Falenica na jednym blankiecie, który zgodnie z logiką kolega zabrał w kierunku kosza na falenickim peronie - i ciekawe co by taki kontroler wtedy powiedział.R-9 Chełmska pisze: Pytanie: czy między stacjami Ursus, a Włochy kontroler może kontrolować bilet na wcześniejszy odcinek (widział, że człowiek nie wsiadał w Ursusie)?
To raczej przykład na niegospodarność IC.BJ pisze:Znaczna część ich pociągów jeździ pusta jak bęben (vide trasa W-wa - 3miasto. Rozumiem, że jest remont, ale jakieś 15-30 osób w 14-wagonowym składzie w sobotę to jest żenująco mało), kiedy inne jeżdżą przepełnione i można sobie podróżować na korytarzu.
W niedzielny wieczór niecały miesiąc temu ostatni trójmiejski IC, mimo prawie siedmiogodzinnej trasy, był zapełniony w 100%. Ciekawe, swoją drogą, czy nikomu nie przyszło do głowy dostawić mu ze 2 wagonów.BJ pisze:Część ich pociągów jeździ pusta jak bęben (vide trasa W-wa - 3miasto. Rozumiem, że jest remont, ale ilość osób w 14-wagonowym składzie w sobotę nie zapewniająca zapełnienia nawet jednego wagonu to jest żenująco mało), kiedy inne jeżdżą przepełnione i można sobie podróżować na korytarzu.