Paweł D. pisze:Jeżeli proponujesz aby do AWF czy UKSW na Dewajtis wozić ludzi przez Metro Młociny to mi się ten pomysł średnio podoba, ale może czegoś nie zrozumiałem.
Prędzej 181 z pl. Wilsona. Jeśli nie 121, to 103. Do tego pierwszego wespół z 197.
W sumie to czemu 121 nie mogłoby nawijać na Stare Bielany? Wiem, wydłuży to drogę z Rudy na Marymoncką, ale to socjal. Dowóz do metra Rudy wraz ze 197 oraz Marymonckiej wraz ze 103 mógłby przysporzyć jej pasażerów. Pytanie na marginesie: czy i o ile takie wygięcie 121 ułatwiłoby wywalenie 156 z Bielan (ZP Podczaszyńskiego, jedyny, gdzie jest tylko 156)? 121 ma częstotliwość 15/20/30, czyli wcale nie taką złą (no, DS).
Modteam: czy dyskusja o tym wygięciu ma się toczyć w tym wątku, por. niżej, czy już w wątku bielańskim?
I póki co nikt jeszcze nie zaproponował zaorania torów na Marymonckiej. Taka 17 jeździ też przez M Marymont.
Nawet duet 6+27 też.
Podsumowując, 6 w dowozie do metra jest ponad potrzeby.
Cały czas myślałem, że rola 6 na Marymoncie jest inna.
![Arrow -->](./images/smilies/arrow.gif)
Być może dowóz na Pragę. W tej chwili dowóz jest praktycznie nigdzie ("w krzaki"). Dziś przez Babkę, powiedzmy 17+28, z Młocin do Starzyńskiego jedzie 29-33 min + czekanie na przesiadkę. 6 bezpośrednio 27-31 min. Pytam się: czy dla tych ok. 2-5 min i raczej nielicznych pasażerów warto utrzymywać linię tramwajową? Czy będzie więcej pasażerów? Może, to też zależy od polityki transportowej. Bo może chcemy ich wrzucić do metra, którym można dojechać do Wileńskiego z dwiema przesiadkami w czasie ok. 29-32 min, czyli praktycznie tym samym.
A w przyszłości dopchać nimi ogryzek.
![Arrow -->](./images/smilies/arrow.gif)
Być może socjalpolityczne połączenie Marymonckiej z Chomiczówką przez M Młociny. Od takich rzeczy imo powinny być autobusy, tutaj: 121.
------
Uważam, że pytanie o rolę tramwajów na Marymonckiej należy postawić w sposób dość fundamentalny.
![:arrow: :arrow:](./images/smilies/icon_arrow.gif)
Czy mają spełniać rolę podstawową, czyli wozić do centrum? (17)
![:arrow: :arrow:](./images/smilies/icon_arrow.gif)
Czy rolę podstawową ma spełniać metro? Ok. 2/3 osób dawniej korzystających z 17/15/6 dziś jest w strefie dojścia do niego. Reszta może podjechać autobusami,
które i tak są (103, 121, 181, 197, 156?, ew. 303 i Ł - linii aż 7!).
Wówczas po Marymonckiej może jeździć 17, duet 6+27 albo 38, wszystko jedno.
Duet ma plus - wozi w więcej miejsc, wozi w miejsca ciekawsze - nieobsługiwane przez metro, oszczędza wzkm (solówki) do wykorzystania na weekendowej 1. Minus: koordynacja linii, spóźnienia, może przeciążenie 27?
![:arrow: :arrow:](./images/smilies/icon_arrow.gif)
Dochodzi do tego kwestia wożenia Tarchomina. Czy rzeczywiście chcemy wozić ich 17 przez Marymoncką? Czy może chcemy wszystkich wrzucić w niezależną od miasta linię do Młocin i oszczędzać wzkm, korzystając z tego, że
metro i tak jeździ? Może zamiast długich linii 17 Tarchomin - Kielecka i 33 Bielany - Służewiec lepiej mieć układ na JPII z takąż 33, 17 Kielecka - M Marymont, gdzie 17 byłaby podatna na usiekierowienie? Generalnie uważam oddzielenie JPII od Tarchomina na plus, bo nawet jeśli propozycja z poprzedniego zdania nie jest najlepsza, to
możliwość zastanowienia się nad nią to zaleta.
A może perspektywa oddania pętli na Mehoffera jest tak odległa (2015?), że ta kwestia rozprzęga się z obecnymi zagwostkami?
![:arrow: :arrow:](./images/smilies/icon_arrow.gif)
Jak pilne jest oszczędzanie wzkm?
Glonojad pisze:Wątpię, by to Pawłowi z Przasnyskiej wystarczyło
![Razz :p](./images/smilies/tongue.gif)
Jednemu Pawłowi może nie, ale 2144 osoby lubią to na fb. Naprawdę zaskakuje mnie, jak wiele.