(!) Dyskusje o sieci linii tramwajowych

Moderator: Wiliam

Awatar użytkownika
fik
Naczelne Chamidło
Posty: 27449
Rejestracja: 10 gru 2005, 12:34
Lokalizacja: so wait for me at niemandswasser

Post autor: fik » 08 paź 2012, 13:22

Pingwin pisze:
JacekM pisze:No 17 na takiej trasie to byłby problem :>
oj wykazałeś się :)
zasada dobrego wychowania mówi że jak nie masz nic do powiedzenia to lepiej milcz ](*,) ](*,) ](*,)
Bardzo cenna zasada. Zacznij z niej zatem korzystać.
the only thing that closes quicker than our caskets be the factories

Awatar użytkownika
Pingwin
(2525)
Posty: 662
Rejestracja: 23 sty 2006, 11:50
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Pingwin » 08 paź 2012, 17:32

super teraz wszyscy będą łapać mnie na jednej literówce, zaczyna brakować argumentów zaczyna sie atak ](*,) ](*,) ](*,)

Awatar użytkownika
Glonojad
Dark Lord of The Plonk
Posty: 26855
Rejestracja: 13 gru 2005, 23:39
Lokalizacja: z Ochoty, jak to płaczki

Post autor: Glonojad » 08 paź 2012, 17:45

Traktuj to jako dowód na brak uwag co do meritum.
Wypowiedź ta stanowi moje prywatne zdanie i nie może być cytowana lub analizowana w związku z moją działalnością w jakiekolwiek instytucji z którą mogę lub mogłem współpracować, ani jako stanowisko tej instytucji. Nie wyrażam także zgody na jej przetwarzanie w żadnej formie technicznej ni magicznej.

Awatar użytkownika
fik
Naczelne Chamidło
Posty: 27449
Rejestracja: 10 gru 2005, 12:34
Lokalizacja: so wait for me at niemandswasser

Post autor: fik » 08 paź 2012, 19:04

Pingwin pisze:super teraz wszyscy będą łapać mnie na jednej literówce, zaczyna brakować argumentów zaczyna sie atak ](*,) ](*,) ](*,)
Jedyną osobą, która kogokolwiek atakuje tutaj personalnie, jesteś ty - tylko dlatego, że ktoś żartobliwie zwrócił uwagę na błąd w twojej wypowiedzi.
the only thing that closes quicker than our caskets be the factories

Awatar użytkownika
Glonojad
Dark Lord of The Plonk
Posty: 26855
Rejestracja: 13 gru 2005, 23:39
Lokalizacja: z Ochoty, jak to płaczki

Post autor: Glonojad » 08 paź 2012, 22:06

Do tematu tym niezwykle śmiesznym żarcikiem akurat za wiele też nie wniósł ten ktoś.
Wypowiedź ta stanowi moje prywatne zdanie i nie może być cytowana lub analizowana w związku z moją działalnością w jakiekolwiek instytucji z którą mogę lub mogłem współpracować, ani jako stanowisko tej instytucji. Nie wyrażam także zgody na jej przetwarzanie w żadnej formie technicznej ni magicznej.

Awatar użytkownika
Bastian
Sułtan Maroka
Posty: 36685
Rejestracja: 13 gru 2005, 14:08
Lokalizacja: Gdzieś tam na północy...

Post autor: Bastian » 08 paź 2012, 22:13

Bo jak przyjdzie gajowy... :twisted:
Honi soit qui mal y pense... Chemia teraz doszła do wspaniałych wyników. Robią wiewiórki z aminokwasów. Kir Bułyczow
Gdzieś tam może i jest prawda, ale kłamstwa tkwią w naszych głowach. Terry Pratchett
Darmowy ser znajduje się tylko w pułapkach na myszy. Kir Bułyczow

osa
Posty: 2595
Rejestracja: 23 wrz 2009, 12:04

Post autor: osa » 21 paź 2012, 0:07

Na Okęcie też jest za dużo linii, choć akurat w tym przypadku Glonojad może mieć inne zdanie... Czyż nie?

Awatar użytkownika
MeWa
Cukiereczek
Posty: 25176
Rejestracja: 14 gru 2005, 21:34
Lokalizacja: Czachówek Centralny Południowo-Środkowy

Post autor: MeWa » 21 paź 2012, 3:19

osa pisze:Na Okęcie też jest za dużo linii, choć akurat w tym przypadku Glonojad może mieć inne zdanie... Czyż nie?
Glonojad co do liczby linii może by się zgodził, ale nie co do liczby kursów.
Gdybyś pojeździł trochę tramwajami np. od Korotyńskiego, zwłaszcza w szczycie, ale także w międzyszczycie, to też miałbyś inne zdanie :)
STACJA METRA "RATUSZ" POWINNA NAZYWAĆ SIĘ "PLAC BANKOWY"

[size=0]M-1 1 7 9 14 15 182 208 523[/size]

Awatar użytkownika
Glonojad
Dark Lord of The Plonk
Posty: 26855
Rejestracja: 13 gru 2005, 23:39
Lokalizacja: z Ochoty, jak to płaczki

Post autor: Glonojad » 21 paź 2012, 8:07

osa pisze:Na Okęcie też jest za dużo linii, choć akurat w tym przypadku Glonojad może mieć inne zdanie... Czyż nie?
O, widzę, że Wielki Racjonalizator obiera na cel coraz to nowe rejony miasta... :shock: tymczasem trasa do Pralki to jedna z lepiej pracujących tras, tłok w 9 jest tu cały dzień* a w weekendy, jak zawieszona była 7 w zeszłym roku, do niepodkręconej 9 można było nie wejść.

Linii jest za dużo, kursów za mało (choć nie na całym odcinku od Banacha do Pralki). Przydałaby się pętla pośrednia po drodze i przełożenie na nią, na przykład, 7 i 1 (skrócenie pierwszego i wydłużenie drugiego).

* - (w 7 trochę mniej, co jest o tyle dziwne, że i tak na wspólnym odcinku wymiana pasażerów jest niemal całkowita - mało kto jedzie na daleki Grochów; albo to kwestia marki, którą ma 9, albo - tego, że 7 zawsze jest po 9 a 9 - nie zawsze po 7 albo 15).

Ciekawe, wydawałoby się, że należy zapewniać coraz większą podaż miejsc, żeby przyciągnąć i zatrzymać pasażerów, a już zwłaszcza na trasach nie pokrywających się z metrem. Tymczasem widzę, że niektórzy to chcieliby wprowadzić standardy typu 8 osób na metr kwadratowy (i to także poza szczytem) albo już sam nie wiem co - gdzie nie spojrzą, to by cięli.
Wypowiedź ta stanowi moje prywatne zdanie i nie może być cytowana lub analizowana w związku z moją działalnością w jakiekolwiek instytucji z którą mogę lub mogłem współpracować, ani jako stanowisko tej instytucji. Nie wyrażam także zgody na jej przetwarzanie w żadnej formie technicznej ni magicznej.

Georg
Posty: 6051
Rejestracja: 25 cze 2009, 19:14
Lokalizacja: WARSZAWA

Post autor: Georg » 21 paź 2012, 8:58

Po pierwsze obecna liczba kursów na Okęcie to jest minimum, które musi być. Zastanawia mnie tylko dlaczego jeździ tam 7, która od Centrum ma trasę taką jak 9. Nie lepiej byłoby dać jakąś linię na lewo od Pl.Zawiszy (czyli 1), a wzmocnioną 7 skrócić do Banacha, wyrzucając przy okazji 25?

Paweł D.
Posty: 5339
Rejestracja: 21 sie 2006, 23:50
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Paweł D. » 21 paź 2012, 10:38

To nie chodzi o ilość kursów na Okęcie tylko o zapewnienie podaży w określonej relacji. Nie sztuką jest puścić linię z Narutowicza na Okęcie co 5 minut, bo ona po prostu się nie sprawdzi.

osa
Posty: 2595
Rejestracja: 23 wrz 2009, 12:04

Post autor: osa » 21 paź 2012, 11:15

Dlatego na linii wzdłuż al. Krakowskiej widziałbym jedną supersilną linię (9-ka) i drugą - do decyzji jest to, czy to byłaby słabsza 15-ka czy częstsza 1-ka. I na tym koniec (wydawało mi się, że Glonojad też kiedyś o taką redukcję linii zabiegał). Wtedy stada - nawet jeśliby się tworzyły - nie byłyby już tak wkurzające jak teraz, gdy na przystankach zbiera się tłumek, po czym przyjeżdżają dwa tramwaje jednocześnie. A widywałem też w al. Krakowskiej trzy jeden po drugim.
Co z 7-ką? Albo do Banacha (gdyby zrezygnować z 25 nieszykowaną chyba i tak do powrotu na Targową), albo do pl. Narutowicza.

Paweł D.
Posty: 5339
Rejestracja: 21 sie 2006, 23:50
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Paweł D. » 21 paź 2012, 11:43

Dobrze, chcesz skierować albo 1 albo 15 na Okęcie. Tylko, że jakoś 1-ka w relacji Towarowa-Grójecka jeździ średnio zapełniona, a 15-ka w relacji Grójecka-Nowowiejska dość tłoczna. Dla mnie odpowiedź sama się nasuwa.

Awatar użytkownika
Glonojad
Dark Lord of The Plonk
Posty: 26855
Rejestracja: 13 gru 2005, 23:39
Lokalizacja: z Ochoty, jak to płaczki

Post autor: Glonojad » 21 paź 2012, 12:40

Po pierwsze, 1 jeździ dwa razy częściej. Po drugie, ma dużo krótszą trasę na Ochocie (a jak ktoś jedzie gdzieś dalej, to dojeżdża do Zawiszy bo tam ma przesiadkę dodatkowo np na 22 na Wolę). Po trzecie, 15 na Okęcie jeździ zdecydowanie mniej zapełniona, niż 7 i 9, a większy udział mają w jej pasażerach osoby i tak wysiadające na Bitwy.

[ Dodano: |21 Paź 2012|, 2012 12:41 ]
Paweł D. pisze:To nie chodzi o ilość kursów na Okęcie tylko o zapewnienie podaży w określonej relacji. Nie sztuką jest puścić linię z Narutowicza na Okęcie co 5 minut, bo ona po prostu się nie sprawdzi.
Nie do końca prawda. Ludzie się przesiadają, wbrew temu, co twierdzą niektórzy. Wszystkich relacji nie zapewnisz i tak. Trzeba wyłapać relacje najsilniejsze i je obsłużyć, a niszowe sobie darować.

[ Dodano: |21 Paź 2012|, 2012 12:43 ]
Georg pisze:Po pierwsze obecna liczba kursów na Okęcie to jest minimum, które musi być. Zastanawia mnie tylko dlaczego jeździ tam 7, która od Centrum ma trasę taką jak 9. Nie lepiej byłoby dać jakąś linię na lewo od Pl.Zawiszy (czyli 1), a wzmocnioną 7 skrócić do Banacha, wyrzucając przy okazji 25?
O tym można było pomyśleć przed zamknięciem metrowskim. Szczerze wątpię, by był sens robić silne 7 po otwarciu M2 (chyba, że miałoby być jedyną linią na Zielenieckiej, to proszę bardzo - ale w możliwość przeforsowania tego pomysłu nie wierzę, podobnie jak w zgodę na brak linii między Rondem Waszyngtona a placem Wileńskim - bo stojących w korku autobusów nie liczę, a korki do Wileniaka się nie zmniejszą po otwarciu metra, to pewne).
Wypowiedź ta stanowi moje prywatne zdanie i nie może być cytowana lub analizowana w związku z moją działalnością w jakiekolwiek instytucji z którą mogę lub mogłem współpracować, ani jako stanowisko tej instytucji. Nie wyrażam także zgody na jej przetwarzanie w żadnej formie technicznej ni magicznej.

Awatar użytkownika
KwZ
Posty: 10660
Rejestracja: 05 paź 2008, 22:43
Lokalizacja: z Parku Odkrywców

Post autor: KwZ » 22 paź 2012, 11:11

Glonojad pisze:* - (w 7 trochę mniej, co jest o tyle dziwne, że i tak na wspólnym odcinku wymiana pasażerów jest niemal całkowita - mało kto jedzie na daleki Grochów; albo to kwestia marki, którą ma 9, albo - tego, że 7 zawsze jest po 9 a 9 - nie zawsze po 7 albo 15).
Wcale nie dziwne. Opowiem anegdotkę o pijanym Leninie.
Pijak Lenin często się upija. Później chce wrócić pociągiem do swojej żony (w lewo) albo do kochanki (w prawo). Przychodzi na peron, mało kontaktuje, ale dość, żeby wsiąść do pierwszego pociągu. Po paru miesiącach Lenin orientuje się, że u kochanki bywa dziesięć razy częściej, niż u żony. Dlaczego?

Sprawcą może być asymetria koordynacji. Wyobraź sobie, że jeżdżą tak (kreska oznacza minutę bez tramwaju):

Kod: Zaznacz cały

min  01234567890
tram 9--X-9--7-9
gdzie X - piętnastka. Na oko to i tak najlepsza koordynacja możliwa do uzyskania w rytmie 5-10. Jeśli pominiemy 15 - bo nie jedzie do centrum i założymy, że napływ pasażerów jest stały w cyklu, to napełnienia tramwajów dla 9:7:9 będą jak 5:3:2, a więc średnio 9:7 ma 7:6. W każdym razie istnieje asymetria obciążenia tramwajów, zatem także i linii.
Taki mikroskopowy model dla większej realistyczności powinien w następnym kroku uwzględnić długość trwania cyklów świateł.

Uwaga. Jeśli X odpowiada pewnej części pasażerów równie dobrze, jak rozpatrywana para linii (np. wysiadającym przed pl. Narutowicza), to oni będą się rozkładać mniej asymetrycznie i zacierać efekt. Podobnie losowość w czasach przejazdu.

Ponieważ podaż należy dostosować do bardziej obciążonej linii, w 7 będzie trochę niewykorzystanej przestrzeni. Stanowi to olbrzymie pole do poprawy efektywności systemu i stanowi koronny argument przeciwko układowi z wieloma liniami.

Dotychczas myślałem, że to bardziej widać przy 186 i 414 wyjeżdżających z Ochoty, ale jak widać - niekoniecznie.

[ Dodano: Pon 22 Paź, 2012 11:31 ]
Georg pisze:Po pierwsze obecna liczba kursów na Okęcie to jest minimum, które musi być. Zastanawia mnie tylko dlaczego jeździ tam 7, która od Centrum ma trasę taką jak 9. Nie lepiej byłoby dać jakąś linię na lewo od Pl.Zawiszy (czyli 1), a wzmocnioną 7 skrócić do Banacha, wyrzucając przy okazji 25?
Nie! Po pierwsze, potrzebne są tramwaje z Ochoty do centrum. Pl. Zawiszy, Kercelak to nie bardzo. Po drugie 7 na Szmulkach by się marnowało, a i tamtejsi mieszkańcy wolą mieć dwie linie (7 i 20), niż jedną silną (i to nie do metra...). Lepiej niech 25 odbiera pasażerów z Waszyngtona, gdzie, odważę się powiedzieć, tramwaje są pełniejsze niż na Zielenieckiej. A na pewno tamtejsi pasażerowie głośniej krzyczą.
osa pisze:Dlatego na linii wzdłuż al. Krakowskiej widziałbym jedną supersilną linię (9-ka) i drugą - do decyzji jest to, czy to byłaby słabsza 15-ka czy częstsza 1-ka. I na tym koniec (wydawało mi się, że Glonojad też kiedyś o taką redukcję linii zabiegał).
Nawet bardziej od stad pracuje argument, który opisałem powyżej.
Glonojad pisze: a większy udział mają w jej pasażerach osoby i tak wysiadające na Bitwy.
Chcesz powiedzieć, że ponad 50% jadących z południa pasażerów z 15 wysiada na Bitwy?

[ Dodano: Pon 22 Paź, 2012 11:34 ]
Rzeczywiście 9 jeżdżąca co 3-3-4 min, a po uwzględnieniu 1 w rytmie 3-3-2-2, zapewniałaby znacznie większą stabilność. Tylko uwaga: przy takim mikroplanowaniu należałoby się zastanowić nad wpływem sygnalizacji świetlnej.

I jeszcze uwaga co do stad: nierówne planowe obciążenie kolejnych tramwajów oznacza, że bardziej obciążony tramwaj będzie jeszcze opóźniał się, zwiększając nierównowagę.

[ Dodano: Pon 22 Paź, 2012 11:35 ]
:idea: Teraz moja idea. Czy wariantowe kursy 1 mają wrócić na Żerań FSO?
Czy pełzający zamach stanu zostanie odkręcony?
Sądy są na polityków - a nie dla polityków!

ODPOWIEDZ