Chyba nie, przecież ta pierwsza jest raczej blokowana ;>Bastian pisze:A tak z ciekawości - czy obecnie nie wolno sobie wyrobić dwóch kart na własne nazwisko?
Personalizacja WKM
Moderator: JacekM
Czy to taki wydatek kupić bilet dobowy a kartę aktywować następnego dnia 
Po to, żeby "zwykła" Karta stała się Twoją osobistą WKM.BJ pisze:W sumie to po co ta cała personalizacja była?
Poza tym oficjalne korzyści są takie, że jak zgubisz albo Ci buchną portfel z kartą, to już za jedyne 10 złotych odzyskasz to, co Ci zostało na buchniętej karcie. No i nie musisz nosić przy sobie dokumentu tożsamości, a to jest bardzo duża wygoda.
A nieoficjalnie - to być może dokonane zostały kalkulacje, z których wynikało, ze liczba dyziów, którzy na jednej karcie wożą się autobusami i tramwajami całą rodziną (albo nie wpisawszy danych, albo pokazując do kontroli kartę z danymi matki/ojca/brata/siostry'konkubenta - bo który kanar uznawał starą kartę wyłącznie z okazaniem dokumentu? ) generuje straty znacząco przewyższające koszty przeprowadzenia jednorazowej akcji wymiany. Mam nadzieję, że tak było, bo gdyby nie to, to trzeba byłoby stwierdzić, że była to sztuka dla sztuki i zawracanie głowy sobie i ludziom.
Popatrz, jaka franca!
Teoretycznie można, zrobić taką kartę na miejscu, tyle że duplikat kosztuje 10 złBastian pisze:No ale jest, czy musi być?
To raczej drukarki tych kart są jak z trzeciego świata..BJ pisze:W sumie to po co ta cała personalizacja była?
Karty wyglądają jakby je wyprodukowano w niewolniczym zakładzie pracy w Kongo, przy całości jest od cholery kłopotów i chaosu, a i koszta niemałe.
Od 5.2008 tylko autobusy 
Galeria sław: http://omni-bus.eu/warsztat/profile.php?uid=108
http://omni-bus.eu/omnigaleria/profile.php?uid=34
Galeria sław: http://omni-bus.eu/warsztat/profile.php?uid=108
http://omni-bus.eu/omnigaleria/profile.php?uid=34
Kotku puszysty, instrukcja użytkowania biletów kodowanych na Warszawskiej Karcie Miejskiej jest taka sama dla "tradycyjnych" i spersonalizowanych WKM.Rosa pisze:Niestety dzisiaj przekonałem sie że ta durna personalizacja posiada jeszcze jeden minus.
Mam bilet 30 dniowy ktorego waznośc kończy się dzisiaj, okazalo się że nie moge zakodować na bilecie biletu 90 dniowego bez skasowania tamtego więc wybór jest taki, albo dzisiaj koduję 90 i trace 1 dzień albo jutro rano jade na gapę.
BTW: zamknęli już te księgarnie na Bankowym?
Wolno mieć nawet 5 aktywnych kart - kto powiedział, że po wyrobieniu duplikatu poprzednia jest automatycznie blokowana? Nie, nie jest.JKTpl pisze:Chyba nie, przecież ta pierwsza jest raczej blokowana ;>Bastian pisze:A tak z ciekawości - czy obecnie nie wolno sobie wyrobić dwóch kart na własne nazwisko?
[ Dodano: |5 Mar 2010|, 2010 10:11 ]
Nie, nie trzeba.Chyba mozna ale druga nie jest darmowa i bardziej sie oplaca dzien wczesniej skasowac bilet. Poza tym trzeba by czekac okolo miesiaca na nia
Chyba kolega nie przeczytal wcześniejszych postów, nieladnie, bardzo nieładnie.person pisze:Kotku puszysty, instrukcja użytkowania biletów kodowanych na Warszawskiej Karcie Miejskiej jest taka sama dla "tradycyjnych" i spersonalizowanych WKM.Rosa pisze:Niestety dzisiaj przekonałem sie że ta durna personalizacja posiada jeszcze jeden minus.
Mam bilet 30 dniowy ktorego waznośc kończy się dzisiaj, okazalo się że nie moge zakodować na bilecie biletu 90 dniowego bez skasowania tamtego więc wybór jest taki, albo dzisiaj koduję 90 i trace 1 dzień albo jutro rano jade na gapę.
Co z tego że ta sama jak funkcjonalnośc mniejsza skoro sobie nie moge w kiosku wziąść rezerwy.
Jak zwał, tak zwał - o to mi chodziłoJanek1236 pisze:To raczej drukarki tych kart są jak z trzeciego świata..
Muszę.drapka pisze:No i nie musisz nosić przy sobie dokumentu tożsamości, a to jest bardzo duża wygoda.
Pan kanar żydzi ode mnie legitymację zawsze.
Pomińmy, że tak jak ironicznie zauważyłeś - taka to wygoda, że i tak zawsze ma się przy sobie legitymacje/dowód/prawko/wszystko
Czyta, czyta.Rosa pisze:Chyba kolega nie przeczytal wcześniejszych postów, nieladnie, bardzo nieładnie.
Co z tego że ta sama jak funkcjonalnośc mniejsza skoro sobie nie moge w kiosku wziąść rezerwy.
Ludzie też narzekali na ograniczenie wydawania bezpłatnych foliówek, ale jakoś się przyzwyczaili.
Nie zmienia to faktu, że nigdy nie można było zakodować na karcie z aktywnym biletem 30-dniowym biletu 90-dniowego bez utraty tego pierwszego - tak został skonstruwany ten system i personalizacja nie ma tu żadnego znaczenia.
W Wawie jest tyle punktów kodowania WKM, że przez weekend na pewno znajdziesz jakiś (może w centrum handlowym?)
Co robi? On, nie ładnie, nie ładnie.BJ pisze:Muszę.
Pan kanar żydzi ode mnie legitymację zawsze.
Czym inym jest dokument tożsamości, a czym innym dokument poświadczający prawo do ulgi. Nie łapiesz?
A cóż mieli robić...person pisze:Ludzie też narzekali na ograniczenie wydawania bezpłatnych foliówek, ale jakoś się przyzwyczaili
Dlatego dla mnie tak istotne jest ustalenie, czy cała ta operacja przyniesie ograniczenie strat miasta powodowanych przez cwanianków i kanciarzy.
Bo w to byłbym skłonny uwierzyć i pogodzić się z niewygodami, w przeciwieństwie do ekologicznego kitu wciskanego przez hipermarkety, ktore nie tylko wycofaniu bezpłatnych foliówek zaoszczędziły, ale wręcz zarabiają.
Popatrz, jaka franca!