Porządki na południu (117, 519)

Moderator: Wiliam

Zebra
Posty: 306
Rejestracja: 10 lis 2009, 13:46
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Zebra » 08 lut 2011, 10:17

Bastian pisze:
Zebra pisze:Zapewniałoby połączenie ze szpitalem MSWiA, Górny Mokotów niepodłączony do metra ma linię na Marszałkowską, która w końcu zastąpiłaby nieodżałowane 112, 171 i docelowo 117 oraz wszystkie późniejsze pięćsetki.
Jakie pięćsetki? :-k
502, 504, 505, 508, 514, 515, 516

Jeździły wertykalnie, ale miały swoją rolę w relacjach do Centrum, szczególnie po tym, jak ich kosztem zmasakrowano wszelkie połączenia mokotowskie - jak wspomniane wcześniej 112, 171 ale także 125 itp.

dzidek
Posty: 5463
Rejestracja: 15 gru 2005, 20:48

Post autor: dzidek » 08 lut 2011, 10:20

BJ pisze:Skoro jest to taki znaczący potok, to może warto pokombinować coś z obecnym 301, które by sobie pojechało na lotnisko?
To luźna propozycja. Po prostu uważam, że ten potok powinien być obsłużony, ale inną linią niż 141...
Na lotnisko? Zdecydowanie sensowniejszy jest kraniec Okęcie tym bardziej, że będzie on ekspediowany. Ja południowego krańca bym nie zmieniał (chociaż marzy mi się wydłużenie do pętli przy Krańcowej po zakończeniu robót przy węźle Łopuszańska) to właśnie północny jest mocno dyskusyjny bo 301 na Torwar puste zajeżdża. Dlatego jest nadzieja, że dzięki połączeniu z 141 na Czerniakowskiej autobusy nie będą puste. Z samym 301 niewiele można zrobić więc jedynie w grę wchodzi połączenie z czymś (ja bardziej się spodziewałem, że z obecnym 182 ale zdecydowano o 141).

Zebra
Posty: 306
Rejestracja: 10 lis 2009, 13:46
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Zebra » 08 lut 2011, 10:21

chester pisze:Jeśli Ursynów jest dla 210 potrzebny jako kraniec, to ok, ale po co wtedy te harce po ulicach?
A do mokotowskiego odcinka 210 nic nie mam, pisałem.
Zmiany sa na tyle spore, ze można było wiecej zrobić (durne 192 MW-CO), a tu proteza 210 za protezy 107 i 505. Średnia częstotliwość 15' zamieniona na 30'. Durne to
A tu się zgodzę w 100%. Ale przecież nie można ot tak przyznać, szczególnie w jednostce budżetowej gdzie moja racja jest najmojsza, że przez 15 lat walczyło się o coś, co nie ma racji bytu prawda? Dlatego jeszcze tylko z 5 lat bujania się o mocniejsze i minimalnie skrócone 210 i wreszcie Ursynów będzie miał docelowy układ po budowie metra. 20 lat budowano metro, to układ autobusów też 20 lat. A co.

Awatar użytkownika
Bastian
Sułtan Maroka
Posty: 36112
Rejestracja: 13 gru 2005, 14:08
Lokalizacja: Gdzieś tam na północy...

Post autor: Bastian » 08 lut 2011, 10:29

Zebra pisze:
Bastian pisze: Jakie pięćsetki? :-k
502, 504, 505, 508, 514, 515, 516

Jeździły wertykalnie, ale miały swoją rolę w relacjach do Centrum, szczególnie po tym, jak ich kosztem zmasakrowano wszelkie połączenia mokotowskie - jak wspomniane wcześniej 112, 171 ale także 125 itp.
Co ty piszesz za bzdury? 210 spadkobiercą tych wszystkich pięćsetek? Na Marszałkowską? Tam jechały tylko 505, 514, 515 i 516 - wszystkie z Puławskiej, a stąd na Marszałkowską jedzie się tramwajem. Z al. Niepodległości z kolei metrem (przy czym ani 171, ani żadna tamtejsza pięćsetka nie jechała na Marszałkowską - 171 w każdym razie nie bardziej, niż obecnie 174). Zostaje Wołoska, ale ona pięćsetki na oczy nie widziała.
Honi soit qui mal y pense... Chemia teraz doszła do wspaniałych wyników. Robią wiewiórki z aminokwasów. Kir Bułyczow
Gdzieś tam może i jest prawda, ale kłamstwa tkwią w naszych głowach. Terry Pratchett
Darmowy ser znajduje się tylko w pułapkach na myszy. Kir Bułyczow

drapka
Posty: 3502
Rejestracja: 29 lip 2008, 17:21
Lokalizacja: tutejszy

Post autor: drapka » 08 lut 2011, 10:31

Wolfchen pisze:
BJ pisze:522 w koordynacji z 519 razem co 6/7.5//10.
A co do metra? 8-(
Metru już starczy. Z gumy nie jest. Jesli da się zapewnic Wilanowowi dojazd szybki i dobrze wykorzystywany do centrum, to należy to zrobić. Po co się mają Buspasy w Sobieskiego czy Belwederskiej marnować? Tu nie ma mowy o żadnych dublach, linia bezpośrednia do metra, owszem, nie jest niepotrzebna, ale prędzej dla tych jadacych gdzieś między Kabaty i Pole Mokotowskie no i gdzieś za Świętokrzyską. A ciąg Marszałkowskiej (szeroko rozumiany), który składa się też przeciez z pl. Unii, pl. Konstytucji i okolic, sensowniej jest obsługiwać autobusami.

[ Dodano: |8 Lut 2011|, 2011 10:35 ]
chester pisze:210 - po co to ma być na Ursynowie? Politycznie? I te oberki co pól gOdziny... Naprawdę zna ktoś odpowiedź?
Ma to być po to, zeby udowadniać ciemnemu ludowi, że nic poza metrem na Ursynowie się nie sprawdzi.
Oczywiście można było komunikację naziemną w rejony nieskomunikowane z metrem poukładac bardziej racjonalnie i równomiernie, ale kiedyś komuś wyszło, że wszystko, co wyjeżdża poza dzielnicę musi przejeżdżać przez I.Gandhi, w związku z czym wszyskie inne ciągi wiszą na wijących sie w kółko dowozówkach, co ma z kolei udowodnić, ze metrem jest i tak szybciej, nawet jeśli z dwiema przesiadkami lub długim spacerem.
Popatrz, jaka franca!

MichalJ
Posty: 15044
Rejestracja: 12 kwie 2010, 19:33

Post autor: MichalJ » 08 lut 2011, 10:39

BJ pisze:
ZaciszaniN pisze:No i tu bardzo rozmijasz się z prawdą. Moja Mama jest przy zdrowych zmysłach i dlatego z biurowców przy Novotelu jeździ właśnie 301 (zawsze w dużym ścisku w godzinach 16-18), a nie 175 i spółka, które stoją w korku od Banacha do Pl. Zawiszy. Alternatywa w postaci 301 (141) jest dobra, pomimo wąskiego gardła przed Wołoską i koniecznością dojścia do Metra.
Skoro jest to taki znaczący potok, to może warto pokombinować coś z obecnym 301, które by sobie pojechało na lotnisko?
To luźna propozycja. Po prostu uważam, że ten potok powinien być obsłużony, ale inną linią niż 141...
SKM.

drapka
Posty: 3502
Rejestracja: 29 lip 2008, 17:21
Lokalizacja: tutejszy

Post autor: drapka » 08 lut 2011, 10:42

chester pisze:Czy jest to linia na którą będzie się czekało na przystanku?
Mogłaby być, gdyby się nie zdążyło na tym przystanku skisnąć. Na przykład rejony w okolicy skrzyżowania Herbsta z Pileckiego bardzo płakały po 195 i bardzo prosiły o przystanek Herbsta w Herbsta. Gdyby zamiast dziada dostały linię, którą dostaną się np. na Trakt czy choćby na przesiadkę na 503/195 - oczywiście bez marnowania 10 minut na objazdy połowy osiedla - to by te czy inne rejony pewnie były zadowolone. Trafiło się 209 - konkretna linia w konkretne miejsce, łądnie pracująca. I w tym kierunku trzeba było iść zamiast kasować dwie linie, które uznano za bezsensowne i tworzyć jedną, która powiela obie bezsensowności likwidując to akurat, co było w poprzedniczkach sensowne.
Popatrz, jaka franca!

Awatar użytkownika
chester
Posty: 2819
Rejestracja: 25 paź 2009, 22:07
Lokalizacja: Natolin

Post autor: chester » 08 lut 2011, 10:50

Herbsta/Pileckiego ma bliskO zarówno do Centrum Onkologii jak i do Dunikowskiego. Nie przesadzajmy. Jak na to tak patrzeć to niektóre rejony Kabat i Natolina mają dużo dalej do zbiorkomu...
Dlaczego pieprzone pierożki są dobre, a pieprzone życie już nie? (B. Schaeffer)
Historia uczy jednego - nigdy nikogo niczego nie nauczyła.

drapka
Posty: 3502
Rejestracja: 29 lip 2008, 17:21
Lokalizacja: tutejszy

Post autor: drapka » 08 lut 2011, 10:55

Zebra pisze:20 lat budowano metro, to układ autobusów też 20 lat. A co.
Chyba jest tak, że taki układ buduje się albo raz, albo 20 lat. Moim zdaniem chyba błędem z perspektywy 15 lat było to, że od otwarcia odcinka do Politechniki każde wydłużenie linii metra (do Centrum, do Ratusza) powodowało kolejne rewolucje, które w naturalny sposób dotyczyły linii zastępowanych przez metro, ale przy okazji powodowały reorganizację komunikacji wewnątrzursynowskiej.
Popatrz, jaka franca!

Zebra
Posty: 306
Rejestracja: 10 lis 2009, 13:46
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Zebra » 08 lut 2011, 11:39

Bastian pisze:Co ty piszesz za bzdury? 210 spadkobiercą tych wszystkich pięćsetek? Na Marszałkowską? Tam jechały tylko 505, 514, 515 i 516 - wszystkie z Puławskiej, a stąd na Marszałkowską jedzie się tramwajem. Z al. Niepodległości z kolei metrem (przy czym ani 171, ani żadna tamtejsza pięćsetka nie jechała na Marszałkowską - 171 w każdym razie nie bardziej, niż obecnie 174). Zostaje Wołoska, ale ona pięćsetki na oczy nie widziała.
Dobrze, to powiedz mi jakie były uzasadnienia kasacji tych linii? Brak taboru i chroniczne braki na Ursynowie. Żadne metro, bo metra jeszcze parę lat przynajmniej nie było. Dlatego A, U (późniejsze 514 i 515) stawały na Puławskiej prawie wszędzie.

210 nie będzie spadkobiercą tego wszystkiego i dobrze bo m. in. po to jest metro. Ale ma szanse uzupełnić to co brakuje: relację Ursynów - Służew (bez latania do metra z każdego miejsca), relację Mokotów - Centrum (z Wołoskiej i okolic). Mokotów - Mokotów bez zawadzania o zajezdnię przy Woronicza itp.

Daleki jestem od pisania, że trzymanie przez wiele lat 504 było zdrową koncepcją. Tym bardziej 505, które dogorywało 15 lat z trasą doprowadzoną do skrajnej bezsensowności. Jednak upór w bronieniu tych linii powinien w końcu czegoś nauczyć. Taka linia jest potrzebna i nie ma co robić tego różnymi protezami czy iluś liniami o różnych częstotliwościach i zmiennym poziomie absurdalności trasy.

Awatar użytkownika
Bastian
Sułtan Maroka
Posty: 36112
Rejestracja: 13 gru 2005, 14:08
Lokalizacja: Gdzieś tam na północy...

Post autor: Bastian » 08 lut 2011, 11:55

Zebra pisze:Dobrze, to powiedz mi jakie były uzasadnienia kasacji tych linii? Brak taboru i chroniczne braki na Ursynowie. Żadne metro, bo metra jeszcze parę lat przynajmniej nie było.
502, 504 i 508 poleciały w 1995, równocześnie z otwarciem Politechniki (504 jeszcze wróciło, były różne wynalazki w rodzaju 304, 412). 514, 515 i 516 dotrwały na Puławskiej do 2001, a więc do otwarcia Świętokrzyskiej i Ratusza.
Honi soit qui mal y pense... Chemia teraz doszła do wspaniałych wyników. Robią wiewiórki z aminokwasów. Kir Bułyczow
Gdzieś tam może i jest prawda, ale kłamstwa tkwią w naszych głowach. Terry Pratchett
Darmowy ser znajduje się tylko w pułapkach na myszy. Kir Bułyczow

drapka
Posty: 3502
Rejestracja: 29 lip 2008, 17:21
Lokalizacja: tutejszy

Post autor: drapka » 08 lut 2011, 12:02

Zebra pisze:Taka linia jest potrzebna i nie ma co robić tego różnymi protezami czy iluś liniami o różnych częstotliwościach i zmiennym poziomie absurdalności trasy.
Zmiennym ale rosnącym. Szło to tak:
ZTM: Likwidujemy linię A jadącą z miejsca X do Y
Ursynów: potrzebujemy połaczenia miejsca X i Y
ZTM ok, no to dajemy dziada co GH minut, przy czym G>=2, łączacy miejsca X i Y za pośrednictwem miejsc J,K,L.
W efekcie przed reformą średni czas bezpośredniego dojazdu wynosił dajmy na to 20 minut, po reformie zaproponowano średni czas 18 albo i 25 minut (zależy, jak kto ma daloeko do metra) z koniecznością przesiadki, zostawiono za to relację bezpośrednioą z czasem dojazdu >40 minut...

Tak powstało 107, tak powstało ostatnie wcielenie 505, tak powstało dawne 416 na Gocław, tak będzie i z 210. I zamiast mieć domknięty układ i możliwość w miarę szybkiego dojazdu tam, gdzie nie da się dojechac szybko i wygodnie metrem, daje się takiego kapcia jak 210 - bo to "socjal" a jak "socjal", to musi być pusty nawet jeśli by miał potencjał.
Popatrz, jaka franca!

Awatar użytkownika
Bastian
Sułtan Maroka
Posty: 36112
Rejestracja: 13 gru 2005, 14:08
Lokalizacja: Gdzieś tam na północy...

Post autor: Bastian » 08 lut 2011, 12:13

drapka pisze:I zamiast mieć domknięty układ i możliwość w miarę szybkiego dojazdu tam, gdzie nie da się dojechac szybko i wygodnie metrem
Wszędzie się nie da. Ursynów ma metro w kierunku centrum, a prócz niego 503, 195, 166 i 185 po stronie wschodniej oraz 136 i 504 po zachodniej. 136 na Wołoską, dodajmy. I jakoś ten system działa. Są według ciebie o wiele większe potrzeby, czy też należy rozdrobnić to, co jest?
Honi soit qui mal y pense... Chemia teraz doszła do wspaniałych wyników. Robią wiewiórki z aminokwasów. Kir Bułyczow
Gdzieś tam może i jest prawda, ale kłamstwa tkwią w naszych głowach. Terry Pratchett
Darmowy ser znajduje się tylko w pułapkach na myszy. Kir Bułyczow

Zebra
Posty: 306
Rejestracja: 10 lis 2009, 13:46
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Zebra » 08 lut 2011, 12:41

Bastian pisze:
Zebra pisze:Dobrze, to powiedz mi jakie były uzasadnienia kasacji tych linii? Brak taboru i chroniczne braki na Ursynowie. Żadne metro, bo metra jeszcze parę lat przynajmniej nie było.
502, 504 i 508 poleciały w 1995, równocześnie z otwarciem Politechniki (504 jeszcze wróciło, były różne wynalazki w rodzaju 304, 412). 514, 515 i 516 dotrwały na Puławskiej do 2001, a więc do otwarcia Świętokrzyskiej i Ratusza.
Czytaj uważnie. Pisałem o likwidacji 112, 125, 171 a nie pięćsetek!!! ](*,)

Awatar użytkownika
Bastian
Sułtan Maroka
Posty: 36112
Rejestracja: 13 gru 2005, 14:08
Lokalizacja: Gdzieś tam na północy...

Post autor: Bastian » 08 lut 2011, 12:46

No czytam:
Zebra pisze:
Bastian pisze:Co ty piszesz za bzdury? 210 spadkobiercą tych wszystkich pięćsetek? Na Marszałkowską? Tam jechały tylko 505, 514, 515 i 516 - wszystkie z Puławskiej, a stąd na Marszałkowską jedzie się tramwajem. Z al. Niepodległości z kolei metrem (przy czym ani 171, ani żadna tamtejsza pięćsetka nie jechała na Marszałkowską - 171 w każdym razie nie bardziej, niż obecnie 174). Zostaje Wołoska, ale ona pięćsetki na oczy nie widziała.
Dobrze, to powiedz mi jakie były uzasadnienia kasacji tych linii?
:>
Honi soit qui mal y pense... Chemia teraz doszła do wspaniałych wyników. Robią wiewiórki z aminokwasów. Kir Bułyczow
Gdzieś tam może i jest prawda, ale kłamstwa tkwią w naszych głowach. Terry Pratchett
Darmowy ser znajduje się tylko w pułapkach na myszy. Kir Bułyczow

ODPOWIEDZ